Może zastanowimy się nad książką na stolik do kawy (coffee table book) i ciastem do kawy - jak przystało na porządną kawiarnię. Pierwsza propozycja książkowa, to klasyka literatury:


Natomiast ciastko może być jakieś czekoladowe (tylko jakie?), oczywiście jagodowe też.

Następnie, czy filiżanki, kubki tradycyjne, czy też kubki styropianowe?

Pamiętajmy, że to internetowa kawiarenka więc sky's the limit. Niech będzie i czekoladowe i jagodowe, sernik i co tam jeszcze, kawa w filiżankach, kubkach, ale w tekturze i styropianie tylko na wynos Z tą kocią literaturą to bym nie przesadzał, ale z drugiej strony podobnie jak z kawą - zależy co kto lubi... jednak powiedzmy NIE dla kociej muzyki sączącej się w tle.

Dla tej Pani następnym razem musimy zaserwować Americanę z połowy Espresso i podwójnej części wody... Albo nie lepiej Late na bezkofeinowej z potrójną ilością mleka

Zamówienie przyjęte. Będę pamiętać; a teraz muszę już isć. Do następnego.

Chyba zrobi się nam kawiarnia i cukiernia w jednym w

Szklaneczka whiskey lub kieliszek koniaku dla pokrzepienia ducha zmęczonego ożywioną i długą dyskusją w sytuacji gdy kawa się tymczasowo "przejadła" ma budzić czyjeś negatywne wrażenia? Ten problem możemy zapisać do kolejki jako jeden z pierwszych Królik z cylindra, pewnie sztuczny?, nie przejdzie. Co do sprzątania to jak będzie prawdziwie domowa atmosfera to sami po sobie posprzątamy (jak w domu) ponadto nie będziemy specjalnie brudzić. Kolejny problem do rozwiązania: Brandi sieje wiatr domgo zbiera burzę Gdzieś majaczy pewne rosyjskie powiedzenie zawierające radę jak rozwiązywać najbardziej skomplikowane problemy, no ale z szacunku dla obrońców Cafe (przed zbarowaniem/zbanowaniem) nie wyciągajmy tego powiedzenia na światło dzienne

Kolejny "problem" do dyskusji. Które z przysłów stanowi większą wartość:
- Skrzypiące koło dostanie smar - made in USA, ja niezależne
- Wystający gwóźdź dostanie młotkiem - made in JAPAN, ja współzależne

Zostawiam 'pistolet maszynowy' do sprzątania klik. Każdy może się pobawić, ale ostrzegam, że grozi to uzależnieniem od porządku.

Czy to oznacza, że Brandy przeszło przy okazji Cognac i Whisky. Czy też, że sprzątanie może się cieszyć większym zainteresowaniem niż dyskusja czy nawet kawa

To piszesz na poważnie, czy nie? Prcuję nad wyposażeniem do kawiarni. Ty lepiej pomyśl o tym ciśnieniowym ekspresie i o kawie (jaki gatunek i 'roast')



A gdzie szczegóły?

Jak najbardziej poważnie. Sprzątanie to ważna rzecz ale żeby od tego zaczynać wyposażenie kawiarni?

Szczegóły? Usiądziemy wreszcie przy kawie to pogadamy. Zresztą nie ma co planować to w końcu Cafe Atlantico pogadamy na temat w zależności od nastroju / kierunku wiatru / pory dnia / czy czego tam jeszcze

Higiena jest istotna! Inaczej SANEPID może zamknąć lokal. Poza tym ta zabawka do sprzątania jest super. Idę jedną wypróbować

Zróbmy tak. Kawę robimy sobie sami. Przynosimy taką jaką kto lubi. Sprzątamy sami. Oczywiście będziemy komuś robić kawę, częstować ulubionym gatunkiem albo za kogoś sprzątać. Wymiennie, zamiennie ale przede wszystkim dobrowolnie i ochoczo.

To jest prywatna i nielegalna kawiarnia nie prowadząca działalności komercyjnej na prywatnym i legalnym serwisie internetowym. Więc żadne sanepidy, koncesje (procenty!), i tym podobne nas po prostu nie interesują/nie dotyczą.

To by było chyba na tyle zasad sankcjonujących brak zasad