Cześć wszystkim:)

Ja lubię np.
- Nie lękaj się
- Króluj nam Chryste
- Panie dobry jak chleb
- Ofiaruje Tobie Panie mój
- Kolędy i tak dalej:)
Tak samo jak pozostali napisali, mam wiele ulubionych, ale niestety za dużo bym się rozpisała:)
Pozdrawiam i niech Bóg was Błogosławi

Spośród kolęd moje ulubione to:
Jezus malusieńki
Teraz spij dziecino mała
Nie było miejsca dla Ciebie

Zauważyłam, że Małgosia przypomniała:
Ciągle zaczynam od nowa- ulubiona piosenka z mojej młodości,
a z dzieciństwa darzę sentymentem, bo bardzo polularne w moim ówczesnym kościele:
Chrześcijanin to ja
Mój mistrzu

Jest wiele pięknych piosenek. zapomniałam jeszcze o jednej Wspólnoty miłości Ukrzyżowanej "Jego krwią zostałem uzdrowiony", ale "Barka" i "Mój Mistrzu" to niezapomniane i jakże ważne dla mnie. Z kolęd najbardziej lubię" Nie bylo miejsca dla Ciebie", chociaż za nic w świecie nie umiem jej zaśpiewać sama bez pomocy:-D, no i "Bóg się rodzi" - tej nie fałszuję .

Jeszcze to

http://www.youtube.com/watch?v=X6n2PsgP ... re=mh_lolz

Jeśli chodzi o pieśni adwentowe to moimi ulubionymi są: "Niebiosa rosę spuśćcie nam z góry, Sprawiedliwego wylejcie chmury", "Spuśćcie nam na ziemskie niwy" oraz "Archanioł Boży Gabryjel".

Mizerna cicha stajenka licha...
Jezus malusienki lezy wsrod stajenki...
Do szopy hej pasterze...
Zapda zmrok juz swiat ukolysany...

Dzieki o Panie skladamy dzieki o wszechmogacy nasz Krolu w niebie...
Bardzo duzo piosenek lubie spiewac

Nie mam nic, co bym mógł Ci Panie dać,
nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.
Puste ręce przynoszę przed Twój w niebie tron,
manną z nieba nakarm duszę mą...

Mędrcy świata, monarchowie, - Gdzie śpiesznie dążycie?

Powiedzcież nam, Trzej Królowie, - Chcecie widzieć dziecię?

Ono w żłobie, nie ma tronu - i berła nie dzierży,

- A proroctwo Jego zgonu - Już się w świecie szerzy.

I jeszcze to :

http://w798.wrzuta.pl/audio/aOLS7Tp5AOA/wszelka_chwala

Ostatnio najpiekniejszą dla mnie pieśnią jest "Nic nie musisz mówić" Zespołu Amicus. Bardzo prosta, jakże piękna.

Nic, nie musisz mówić nic
Odpocznij we mnie
Czuj się bezpiecznie

Nic, nie musisz mówić nic
Odpocznij we mnie
Czuj się bezpiecznie


Pozwól kochać się
miłość pragnie Ciebie

Pozwól kochać się
miłość pragnie Ciebie


Nic, nie musisz mówić nic
Odpocznij we mnie
Czuj się bezpiecznie

Nic, nie musisz mówić nic
Odpocznij we mnie
Czuj się bezpiecznie



Pozwól kochać się
miłość pragnie Ciebie

Pozwól kochać się
miłość pragnie Ciebie

Pozdrawiam

Piękne. Jak mi się uda, to ściągnę do swojej kolekcji .

ojej jest ich mnóstwo,szczególne miejsce zjmuja te Wielkopostne
wszystkim polecam moje ostatnie odkrycie
JESUS CULTURE-COME AWAY
http://www.youtube.com/watch?v=6d4Nenj13sA

"Zmartwychwstał Pan i żyje dziś" - Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej
http://www.youtube.com/watch?v=86esuoIivFY

"Bo jak śmierć potężna jest miłość"
http://www.youtube.com/watch?v=6sZZqIzsMC8

"nie zdejmę krzyża z mojej ściany"
http://www.youtube.com/watch?v=e6oWG2s-rrM

Bardzo lubię tradycyjną pieśń liturgiczną, choć głos mam z zaświatów, to śpiewać bardzo lubię.
Oto moje ulubione:
W Krzyżu cierpienie
Kłaniam się Tobie przedwieczny Boże
Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz
Z tej biednej ziemi
Zwycięzca śmierci
Ach, mój Jezu
Nie umiem dziękować Ci Panie
Panie nie zasłużyłem, abyś wszedł do serca mego
Zróbcie mu miejsce
Abba ojcze
Mój Mistrzu
Radośnie Panu hymn śpiewajmy
Przykazanie nowe daję wam
Jak Ci dziękować, żeś mi dał tak wiele
Boże zmiłuj się nad nami
Chwalcie łąki umajone
Ciebie Boga wysławiamy
Otrzyjcie już łzy płaczący
Dzięki, o Panie
Gdzie miłość wzajemna i dobroć
O Stworzycielu Duchu przyjdź
Idźcie na cały świat
Zbliżam się w pokorze
Zbawienie przyszło przez Krzyż
Jeden chleb co zmienia się w Chrystusa Ciało
Kiedy ranne wstają zorze
Nie zna śmierci Pan Żywota
O Panie Tyś moim Pasterzem
Pobłogosław Jezu Drogi
Twoja cześć, chwała
Uwielbiaj duszo moja sławę Pana mego
Wdzięczność


Wszystkie stoją praktycznie na równi, ale kilka z nich zasługuje na wyróżnienie jako moje "hymny".

Nie umiem dziękować Ci Panie - to moja ukochana pieśń, niestety bardzo rzadko grana u mnie w Kościele, w sumie to dobrze, bo trudno mi powstrzymać łzy przy niej.
Jak Ci dziękować żeś mi dał tak wiele
Zróbcie mu miejsce
Z tej biednej ziemi
Gdzie miłość wzajemna i dobroć
Panie nie zasłużyłem abyś wszedł do serca mego
Pragnę miłością Twą napełnić serce swe

No to posłuchajmy. Piękne, a łez nie trzeba się wstydzić, zresztą płacz mężczyzny ma wymowę o wiele głębszą, dotykającą samej istoty duszy, niż dzieje się to w przypadku kobiet.

http://www.youtube.com/watch?v=FSCNp6amebI

Męski szowinista . Niby płacz kobiety jest powierzchowny? To prawda, że niektóre kobiety potrafią płakać na zawołanie, ale nie uogólniajmy

( podkreślenie moje)

Hmmm.... biorąc pod uwagę kontekst Twojej wypowiedzi Małgosiu i fakt, że feministyczne kłamstwa już dostatecznie silnie zatruły umysły wielu kobietom uznam to co napisałaś odnośnie mojej skromnej osoby, za komplement.