Autor |
Wiadomość |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Rozmowy o filozofii
Dla mnie oczywiste jest że ciąg przyczynowy musi mieć początek (jak również, nie mogą istnieć cykle), jak to jednak elegancko udowodnić?
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
N gru 22, 2024 5:56 pm |
|
 |
TS7
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 1037
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Andy, Właśnie między innymi nad tym pracuję w tamtym wątku. Ale to wymaga czasu. Wycinkowo odpiszę. Dowód jest zależny od osoby, która go przyjmie bądź nie. Np. komuś może wystarczy: "Przed Istnieniem nic nie istniało." Innemu: "Jeżeli żadna rzecz nie istniałaby bez przyczyny to nic nie miałoby podstawy istnienia." A jak ktoś się upiera, żeby wszystko zawarte było w czasie to znowu zadajesz pytanie jak ten czas działa. Możemy wtedy rozpatrywać różne przypadki czym czas jest. Wersja "Pojemniki Czasu": Jeżeli czas to seria pojemników. Czas tak funkcjonuje, że mamy sekwencję. Albo z początkiem: 0, 1, 2, 3, 4, ... Albo alternatywa bez początku: ..., -4, -3, -2, -1, 0, 1, 2, 3, 4, ... Każdy moment czasu jest jakby pojemnikiem w którym znajduje się przestrzeń, a w niej materia. Jeżeli w wersji bez początku zawartość czasu t jest z przyczyną dla każdego t, to wszelka zawartość czasu jest zależna od czegoś spoza czasu. No bo znowu, jeżeli istnienie każdego czasu t zależy od czasu t-1, to żaden czas t nie ma podstawy istnienia. Więc musi być zależny od czegoś spoza czasu. Ale jak znajdziesz opornego, to może mówić o nieskończonym ciągu czasów nadrzędnych. I znowu tu to samo jeżeli wszystkie nadrzędne czasy mają przyczynę istnienia to musi być coś nad tym. I znowu uparty może się bawić w liczby porządkowe wsteczne. Tutaj to samo, dla każdej liczby porządkowej czy kardynalnej wstecznej, jeśli każda wymaga przyczyny, to musi być coś nad tym. Jak daleko można ciągnąć ten absurd? "Żeby cokolwiek mogło istnieć, musi istnieć Istnienie. Przed Nim nie ma nic." no image avatar
|
N gru 22, 2024 7:24 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Ja na innym forum pisałem, że ciąg liczb całkowitych , w tym ujemnych nie przedstawia wcale ciągu przyczynowego od minus nieskończoności, ponieważ liczby ujemne poznajemy od największej: -1, potem -2 itd Gdyby tak twierdzić że poznaję "przyczyny" od teraz cofając się, mielibyśmy w tym ukryty solipsyzm, ponieważ tak naprawdę przyczyną byłoby "JA TERAZ" a przeszłość i przeszłe przyczyny byłyby tylko wirtualne. Aby zacząć ciąg przyczynowo - skutkowy, trzeba by zacząć od pierwszej przyczyny, w kierunku przyczynowo-skutkowym tak jak w rzeczywistości, a nie cofać się w nieskończoność
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
N gru 22, 2024 7:34 pm |
|
 |
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6984
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Zacznij od Arystotelesa 
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
N gru 22, 2024 7:41 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
PeterW napisał(a): Zacznij od Arystotelesa  Doktor Krajski uważa że tylko Arystoteles, natomiast źródłem całego zła jest Platon. Ja tu broniłbym Platona. Owszem Arystoteles, w 67% a Platon w 33%, nawet więcej, Arystoteles w 75% a Platon tylko w 25% a nawet jeszcze bardziej Arystoteles. Ale Platon nie w 0%, nie wyrzucony na śmietnik. Platon był filozofem wysokich lotów, jednak bardzo słabym, jeśli chodzi o sprawy przyziemne jak polityka. Jego pomysł na organizacje społeczeństwa był bardzo błędny. Z drugiej strony zauważał byty idealne, absolutne. Jego idealizm znaczył coś dokładnie przeciwnego niż potem głosili "idealiści" empiryczni - u nich idea to myśl, cień przedmiotu, jego skutek, a u Platona idea to pierwowzór, przyczyna rzeczy. Chyba to Arystoteles pisał, że u człowieka w głowie nie ma nic takiego co by nie weszło przez zmysły, co potem zemściło się w filozofii empiryzmu. Gdyby tomiści nie korzystali, biorąc starożytnych filozofów, tylko z Arystotelesa, ale w pewnym stopniu oparli się na ideach Platona, mieliby amunicję do walki z noninalistami, od których zaczął się rozkład filozofii. Podsumowując - zarówno Arystoteles (o wiele bardziej) jak i Platon, natomiast zdecydowane nie sofistom jak Gorgiasz.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
N gru 22, 2024 8:15 pm |
|
 |
TS7
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 1037
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Andy,
Sedno jest w tym co ktoś przyjmie. Jak ktoś bardzo nie chce przyjąć to może zawsze powiedzieć "może jest COŚ TAM o czym nie wiemy, nasze umysły nie pojmują, to jest inna logika" i takie terefere, obali wszelkie podstawy myślenia i "pseudo szach mat".
NIE MA ŻADNEGO DOWODU BEZ UZNAWANIA PODSTAWOWYCH AKSJOMATÓW.
Wszystko o czym możemy rozmawiać jest złożone z liter/znaków. Dalej słowa, zdania, wypowiedzi.
Więc albo istnieje JAKIŚ ciąg liter/znaków, który jest uznawany przez daną osobę za dowód, albo taki nie istnieje i rozmowa nie ma sensu. Jak istnieje to szukasz go przez czytanie/słuchanie co ta osoba mówi i namierzasz to co ta osoba jest skłonna uznać przez szukanie aksjomatów (jeżeli wszystkich nie odrzuca) i negowanie absurdalnych i używanie poprawnych. Jak się da.
Jak się nie da to cóż? Modlitwa?
Każdy zbiór czasu o dowolnej konstrukcji i mocy kardynalnej składa się z punktów połączonych strzałkami. Możemy indeksować wszystkie punkty czasu t e T i stwierdzić o wszystkich naraz, że jak każde ma przyczynę, to żadne na niczym nie stoi. cnd
Każdy zbiór jest izomorficzny ("identyczny") z jakąś liczbą porządkową. Indukcja po liczbach porządkowych i koniec dowodu.
Więc możesz wywalić dowolny zbiór czasowy z sensowności jednym indeksem. t e T
Musi być coś ponad czasem. A ponad czasem nie ma już nic przed?
|
N gru 22, 2024 8:38 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Ciąg przyczynowy jest ogólniejszy niż zdarzenia w czasie. Może nie być w ogóle czasu a być ciąg przyczynowo-skutkowy.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
N gru 22, 2024 8:59 pm |
|
 |
TS7
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 1037
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
To i tak tylko grafy. Punkty i strzałki. Nazwać to możesz dowolnie. Mogą wymyślić nową nazwę i struktura ta sama. Grafy. Punkty i strzałki.
|
N gru 22, 2024 9:02 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
I nie może być cykli w tym grafie. Przyczyna może mieć wiele skutków na wielu płaszczyznach, gdy skutki nie kolidują ze sobą Również, to bardzo zaawansowane, św. Tomasz naucza że skutek może mieć różne przyczyny, ale te przyczyny muszą należeć do różnych kategorii przyczyn.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
N gru 22, 2024 9:09 pm |
|
 |
TS7
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 1037
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Robisz Przyczynowość wielowymiarową. Każdy punkt z wewnętrznymi wymiarami (wektor Przyczynowości). (Przyczynowość typu 1, Przycz typ 2, Przycz typ 3)
Może być tych wymiarów dowolnej mocy.
Mamy grafy wektorów.
|
N gru 22, 2024 9:31 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Tylko trzeba pamiętać , że jeśli jest wiele przyczyn, to należą do rożnych kategorii. Św. Tomasz wyszczególniał.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
N gru 22, 2024 9:40 pm |
|
 |
TS7
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 1037
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
(Przyczynowość kategoria 1, Przycz kategoria 2, Przycz kategoria 3)
|
N gru 22, 2024 9:44 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Było coś jak przyczyna celowa, przyczyna sprawcza czy coś takiego
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
N gru 22, 2024 9:46 pm |
|
 |
TS7
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am Posty: 1037
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
ChatGPT:
gdzie w summie teologicznej wymienione są rodzaje przyczyn ChatGPT powiedział: ChatGPT
Rodzaje przyczyn wymienione są przez św. Tomasza z Akwinu w "Sumie teologicznej" w ramach wyjaśniania zagadnień dotyczących Boga jako pierwszej przyczyny oraz ogólnej analizy przyczynowości. Główne fragmenty to:
"Prima Pars" (Część pierwsza), Pytanie 2, Artykuł 3 – Tomasz omawia dowody na istnienie Boga, odwołując się do pojęcia przyczynowości. W ramach pięciu dróg szczególnie przywołuje: Przyczynę sprawczą (causa efficiens). Porządek przyczynowości.
"Prima Pars", Pytanie 44, Artykuł 1–4 – Tomasz szczegółowo analizuje Boga jako przyczynę wszystkich rzeczy. Rozróżnia różne typy przyczyn w odniesieniu do Bożej wszechmocy: Przyczynę materialną. Przyczynę formalną. Przyczynę sprawczą. Przyczynę celową.
"Prima Pars", Pytanie 49, Artykuł 1–3 – Omawia przyczynę zła i odnosi ją do porządku przyczyn sprawczych i celowych.
"Secunda Pars" (Część druga), Prima Secundae, Pytanie 1, Artykuł 1–6 – Przy omawianiu ludzkiego działania, Tomasz analizuje przyczynę celową jako podstawę działania człowieka i dążenia do szczęścia.
Podstawowe pojęcia przyczyn Tomasz czerpał z filozofii Arystotelesa, dlatego wymienia klasyczne cztery rodzaje przyczyn:
Przyczyna materialna – to, z czego coś jest zrobione. Przyczyna formalna – to, co określa istotę rzeczy. Przyczyna sprawcza – to, co powoduje zaistnienie rzeczy. Przyczyna celowa – to, dla czego coś istnieje.
Dzięki takiemu podziałowi Tomasz interpretuje i wyjaśnia Boże działanie oraz naturę stworzenia w zgodzie z wiarą i rozumem.
|
N gru 22, 2024 9:49 pm |
|
 |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7427
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Re: Rozmowy o filozofii
Parmenides głosił: "Byt jest, niebytu nie ma". Jak ma się do niebytu nicości - zbiór pusty? A może nicość to nie sam zbiór pusty a jego zawartość? Czy należy rozróżniać między zbiorem a jego zawartością? Czy zawartość zbioru nie jest zbiorem? Ale weźmy definicję zbioru jednoelementowego: zbiór ten ma jeden element, którym jest zbiór pusty. Czyli jest różnica, bo gdy do zbioru dodamy zbiór pusty, dodamy jeden element będący zbiorem, ale gdy do jakiegokolwiek zbioru dodamy całą zawartość zbioru pustego, nic się nie zmieni. Może niezbyt ścisła definicja zbioru w matematyce doprowadziła do takich kwiatków jak teoria mnogości? Choć moim zdaniem problem może leżeć gdzie indziej: o ile nieskończoność potencjalna w matematyce jest w porządku, to jest problem z nieskończonością aktualną i operacjami na nieskończoności, które przecież nigdy się nie skończą. Tak jak mamy hotel Hilberta. Nieskończony i zapełniony. Dodajemy do niego jednego gościa poprzez przesuwanie innych gości. Tylko że ta operacja nigdy się nie skończy! Nie chodzi mi że w matematyce można działać tylko na liczbach, które można rzeczywiście obliczyć na komputerze, liczb naturalnych jest nieskończenie wiele i ma sens matematyka liczb ogromnych, takich które zapisuje się piętrowo jak 10^10^10^34, ale co innego działania, które nigdy (a nie tylko w sensownym czasie) się nie skończą. Czy to intuicjonizm w matematyce? https://pl.wikipedia.org/wiki/Filozofia_matematykiGdyby ograniczyć się tylko do tego, nie było by różnych paradoksów i twierdzenia Godla, W każdym razie, matematykę można podzielić na "matematykę twardą" i "matematykę miękką". Matematyka twarda to 2+2 = 4, zawsze, czy Hipoteza Riemanna (czy Goldbacha) niezależnie czy te hipotezy są prawdziwe czy fałszywe i czy w ogóle mają dowód. Matematyka miękka to teoria mnogości, gdzie prawdziwość hipotezy continuum zależy od przyjmowanych aksjomatów, a w zwykłym przypadku nie jest to ani prawda ani fałsz. Matematyka twarda to odwieczny byt platoński, niezależny od matematyków. Matematyka miękka jest częściowo zależna od matematyków poprzez wybór aksjomatów.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
So sty 11, 2025 2:22 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|