Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7128
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
 Analiza utworów romantycznych
Na początek Wielka Improwizacja: co ona przypomina? Ja mistrz! Ja mistrz wyciągam dłonie! Wyciągam aż w niebiosa i kładę me dłonie Na gwiazdach jak na szklannych harmoniki kręgach. To nagłym, to wolnym ruchem, Kręcę gwiazdy moim duchem. Milijon tonów płynie; w tonów milijonie Każdy ton ja dobyłem, wiem o każdym tonie; Zgadzam je, dzielę i łączę, To jest jakby wybuch psychozy, podobne stany opisywał Kępiński. Choć nie zawsze jest tak poetycko. Poeta ma poczucie wielkości, wywyższa się ponad Boga: Ja czuję nieśmiertelność, nieśmiertelność tworzę, Cóż Ty większego mogłeś zrobić - Boże? Patrz, jak te myśli dobywam sam z siebie, Wcielam w słowa, one lecą poczucie wielkości: Depcę was, wszyscy poeci, Wszyscy mędrce i proroki, Których wielbił świat szeroki. twierdzi że Nazywam się Milijon: bo za milijony Kocham i cierpię katusze. Patrzę na ojczyznę biedną, Jak syn na ojca wplecionego w koło;[18] Czuję całego cierpienia narodu, 265 Jak matka czuje w łonie bole swego płodu. Cierpię, szaleję. — A Ty, mądrze i wesoło, Zawsze rządzisz, Zawsze sądzisz, I mówią, że Ty nie błądzisz! Na sam koniec upada uratowy przed wypowiedzeniem najstrasznijeszego bluźnierstwa, zarzucającego Bogu że jest carem.
Innym utworem jest Nie-Boska komedia napisana w 1835 roku przez Zygmunta Krasińskiego. Była bardzo aktualna za komuny i nadal jest aktualna w czasach naszej pełzającej rewolucji. Przywódca rewolucjonistów Pankracy - kontra Okopy Świętej Trójcy arystokracji.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|