Dziennikarka, oddziału wrocławskiego "Niedzieli", która zrobiła wywiad z x. Isakowiczem Zalewskim o potrzebie oczyszczenia polskiego Kościoła z pederastów i "lawendowej mafii", a który to "Niedziela" zdjeła a poźniej przywróciła - odchodzi z tej pracy (albo ją wyrzucono) a uzasadnienie jej brzmi tak: "Powodem jest inaczej rozumiana rola i misja mediów katolickich niż ta, którą mi przedstawiono."
https://stowarzyszenierkw.org/kosciol/a ... -kosciele/

Dziwi mnie dlaczego ona dopiero teraz zrozumiała, że tzw "katolickie media" sa utrzymywane i prowadzone przez diecezje lub zakony a więc są organami biskupów lub generałów zakonnych, tak jak TVP nie będzie mówiło nic krytycznego o Kaczyńskim tak samo "media katolickie" o biskupach, nawet gdy zasługują.

Przy okazji, "Niedziela" to jedna z gorszych, pseudokatolickich gadzinówek, kiedy jeszcze chodziłem na NOM kupiłem parę razy to i przestałem, bo choć były tam jakieś ciekawostki, to strasznie prali tam mózgi pod PiS i Franciszka, ale najgorsze było to że brali jakieś ultra neoliberalne artykuły z protestanckiej prasy amerykańskiej na temat gospodarki i raczyli tym czytelników jako "katolickimi treściami". To po prostu był i pewnie nadal jest skandal by artykuły pisane, sponsorowane, zamawiane przez oligarchię i międzynarodową finansjerę - wtłaczać do głów Polakom jako "katolickie nauki na temat ekonomii".

Mi Niedzielę zdarza się kupić, bo uznałem, że chyba jest jednak więcej warta niż Gość Niedzielny. Poza tym jest jeszcze do wyboru Mały Gość ; )

A wracając do problemu, to jakieś mam takie przeczucie, że na bardzo długie lata będziemy bombardowani kolejnymi to rewelacjami, czy to Sekielskich czy kogo innego.

Rzeczywisty powód wyrzucenia x. Michała Woźnickiego z Salezjanów było to kazanie i jak widać wcale nie o Mszy Trydenckiej tylko o pedofilli i homoseksualiźmie wśród księży:
[ciach

Ostrzegam, mocne słowa.

A do moderacji prośba o nieusuwanie tego, bo to kazanie było sprzed suspensy, wtedy tylko x. Woźnickiego póbowali wysłać na jakąś parafię na koniec Polski.

Ale masz na to jakiś dowód?

Po tym kazaniu zaczeły się represje.

Korzystasz z jakiegoś źródła wypowiadając te słowa, czy to znowu jedynie Twoja wyobraźnia?

Problem naszych czasów: Media wydają wyrok zanim zrobi to sąd.

Byłego Salezjanina Michała Woźnickiego, jeśli udało mi się dobrze zorientować usunięto z zakonu za:

"uporczywe nieposłuszeństwo prawnym nakazom Przełożonych w poważnej materii"

Wydaję mi się, że mógłby nieco zasięgnąć wiedzy w jaki sposób stosował się do kanonicznych nakazów Św. Ojciec Pio, który z tego co pamiętam za drugim razem przez dwa lata nie mógł odprawiać Mszy i trzy lata spowiadać. W posłuszeństwie stosował się do nakazów Świętego Oficjum. Ale nie mnie to osądzać. Moim skromnym zdaniem Ty Wespecjanie również nie jesteś do tego predysponowany

Fragment, gdy mówi o Św. Ojcu Pio:
https://youtu.be/t7CNwkk1w7k?t=792

Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/polska/ne ... gn=firefox
Zaniedbanie tej sprawy jest winą świeckich. Za długo trwało przyzwolenie.
Aktywizacja świeckich powinna polegać na stanowczym reagowaniu.

Jest to moja wina też.
Grono współpracowników i zamieszanych w pedofilie i homoseksualizm jest znacznie większe.