Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 12:46 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Sentinel Północny - wydzielony 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Szkoda, że takiego podejścia nie mieli chrześcijanie w X wieku, albo krzyżowcy. Czcilibyśmy teraz Światowida a Jerozolima byłaby islamska.


So gru 01, 2018 8:43 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Gdybyś nieco poczytał, to wiedziałbyś, że chrześcijaństwo zostało do Polski zaproszone, zaś krzyżowcy ruszyli do Ziemi Świętej w obronie pielgrzymów.


So gru 01, 2018 8:48 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Cytuj:
Jeśli uważasz że cywilizacja Tobie szkodzi to możesz ją przecież porzucić i nie korzystać z niej.


Staram się,ale ona wszędzie za mną łazi.


So gru 01, 2018 8:48 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8092
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
W ramach dowiedzenia się czegoś więcej o obcym nam ludzie i kulturze, do którego są zaliczani też Sentinelczycy bardzo polecam artykuł:What Murdered the “Mixed-Race” Jarawa Baby?

Spoiler:
Cytuj:
Artykuł zatytułowany "Baby's Killing Test India's Protection of Aboriginal Culture" w New York Times w dniu 13 marca 2016 r. doniósł o incydencie dotyczącym pięciomiesięcznego "mieszanego" dziecka z Jarawa, które to przypuszczalnie zamordował człowiek z Jarawa. Incydent ten naświetlił również mniej znane "rytualne zabójstwa" niemowląt ludności Jarawa (spłodzonych przez mężczyzn spoza ludności Jawara), które doprowadziły do szerzących się spekulacji w mediach dotyczących winy Jarawajczyków w zbrodni. Podczas gdy w artykule udało się zwrócić uwagę na delikatny problem na wyspach, w kolejnych doniesieniach medialnych nie udało się uchwycić tego problemu i zaproponowano jedynie analizę fragmentaryczną.

Artykuł pokazuje jakich to lokalnych "opiekunów" ma ludność Jawara. Czy ktoś z Was wie, co się udało Kościołowi Katolickiemu w Indiach zrobić na rzecz ludzi Jawara, którzy obecnie są traktowani jako atrakcja turystyczna i sposób na robienie pieniędzy? Po prostu chciałabym się tego dowiedzieć.

W odniesieniu do Sentinelczyków, trudno mi jest postawić się na ich miejscu, bo nikt nie wie, jak oni myślą. Mogę jedynie polegać na moim rozumieniu ludzkiej natury, które zakłada, że nie zabija się kogoś, kto odnosi się do mnie przyjaźnie i mnie nie atakuje. Obecnie ludność Sentinelu Północnego jest podobno inna niż reszta ludności Jarawa, mniej przyjazna, i dużo wyższa (średnio podobno około 6 stóp wysokości). W jednym filmie dokumentalnym usłyszałam, że reszta ludności Jarawa ma około 4 stóp wysokości.


Ostatnio edytowano N gru 02, 2018 11:20 am przez merss, łącznie edytowano 1 raz

zamieniono na prośbę autorki Jawara na Jarawa



N gru 02, 2018 1:34 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8092
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Verbal napisał(a):
Brandeisbluesky napisał(a):
[
Uwagi:
1.
2.
3. .

(...)
Gwoli zachowana zgodności ze źródłami warto dodać , że jedyną cienką przesłanką do owej wymiany plemienia jest uwaga rybaków o krótkich włosach podczas gdy Jeremiah Homfray, obserwując Sentinelczyków krótko i z daleka ( rok 1867, na wyspę nie wszedł) opisał ludzi z długimi włosami.Tako pisze sama Mukerjee. Choć niby wykluczyć się nie da to jednak przesłanka strasznie marna.

(...)


Czy mógłbyś szerzej omówić przypuszczenie, że sposób noszenia włosów przez Jarawa nie jest istotnym elementem identyfikującym poszczególne grupy ludności rdzennej. Wydawało mi się, że może to być istotny element identyfikacji, ale przyznam, że nie czytałam na ten temat opracowań. Wydaje mi się, że lokalna ludność najlepiej wie, na co zwracać uwagę, by rozróżniać różne szczepy i mówili o stylu fryzury, bo uznali to, że jest to element bardzo ważny. Zwróciłam wyżej również uwagę na wysoki wzrost, który to może być bardziej charakterystyczny dla obecnej grupy Sentinelczyków. Odniosłam wrażenie, że Mukerjee też na niego zwróciła uwagę jako element różnicujący, ale nie wiem, czy dobrze odczytuję jej intencję.


N gru 02, 2018 2:21 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Yarpen Zirgin napisał(a):
Gdybyś nieco poczytał, to wiedziałbyś, że chrześcijaństwo zostało do Polski zaproszone, zaś krzyżowcy ruszyli do Ziemi Świętej w obronie pielgrzymów.


Zaproszone przez kogo? Jakieś ogólnonarodowe referendum było przeprowadzone? Jeden człowiek zdecydował o tym "zaproszeniu", a reszta miała się podporządkować. Poza tym gdyby Mieszko I tego nie zrobił, to prędzej czy później Niemcy (nie wiem czy wtedy można było już ich tak nazywać) zrobiliby to po swojemu.

Krzyżowcy ruszyli do Jerozolimy po to, żeby była w rękach chrześcijańskich.


N gru 02, 2018 11:36 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Brandeisbluesky napisał(a):
Verbal napisał(a):
Brandeisbluesky napisał(a):
[
Uwagi:
1.
2.
3. .

(...)
Gwoli zachowana zgodności ze źródłami warto dodać , że jedyną cienką przesłanką do owej wymiany plemienia jest uwaga rybaków o krótkich włosach podczas gdy Jeremiah Homfray, obserwując Sentinelczyków krótko i z daleka ( rok 1867, na wyspę nie wszedł) opisał ludzi z długimi włosami.Tako pisze sama Mukerjee. Choć niby wykluczyć się nie da to jednak przesłanka strasznie marna.

(...)


Czy mógłbyś szerzej omówić przypuszczenie, że sposób noszenia włosów przez Jarawa nie jest istotnym elementem identyfikującym poszczególne grupy ludności rdzennej. Wydawało mi się, że może to być istotny element identyfikacji, ale przyznam, że nie czytałam na ten temat opracowań. Wydaje mi się, że lokalna ludność najlepiej wie, na co zwracać uwagę, by rozróżniać różne szczepy i mówili o stylu fryzury, bo uznali to, że jest to element bardzo ważny. Zwróciłam wyżej również uwagę na wysoki wzrost, który to może być bardziej charakterystyczny dla obecnej grupy Sentinelczyków. Odniosłam wrażenie, że Mukerjee też na niego zwróciła uwagę jako element różnicujący, ale nie wiem, czy dobrze odczytuję jej intencję.

Wystarczy ze maja narzedzia ktorymi moga scinac wlosy i wcale to nie musi byc od razy zmiana szczepu.
150lat to dla genetyki spory czas bo minimum 6pokolen. Wystarczy zobaczyc u nas jak nasz dzieci nas przerastaja po kilka a nawet kilkanascie cm na pokolenie, a to jest wynikiem polepszenia warunkow zycia i diety.
Wszelkie spekulacje i mieszanie spostrzezen z innymi ludami to prosta droga do zniszczenia tych ludzi.
To glownie ciekawosc powoduje te spekulacje, a ciekawosc to pierwszy stopien do piekla, a w tym przypadku takze piekla na ziemi dla tych ludow bo juz od dluzszego czasu sa oskarzani na podstawie domyslow, a to w koncu doprowadzi do ich nieszczescia.
Ilez to nieszczesc na innych sprowadzily plotki sasiadow?
Jak ktos jest ciekawy ich zycia to niech tam jedzie to bedzie mial informacje z pierwszej reki, a jak sie boi to niech nie plotkuje bo juz tu w tym watku widac ze to same plotki i domysly nie majace zadnego oparcia w faktach.

Jak ktos chce nawracac to sam musi sie nawrocic by rzeczywiscie niesc tam Jezusa i glosic Ewangelie.
Jak ktos ma do tego powolanie od Boga to zadne strzaly go nie zatrzymaja, nawet zatrute.
Najgorzej jak wszyscy wokol sobie uzurpuja powolania do nawracania to nawracani tego nie przezyja, choc przez setki lat nie zabily ich huragany, trzesienia ziemi i tsunami.


N gru 02, 2018 11:52 am
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
"Krzyknąłem: nazywam się John, kocham was i Jezus was kocha" – napisał misjonarz w swoim notatniku opisując spotkanie z 17 listopada. Odpowiedzią była wypuszczona strzała z łuku. Fragmenty dziennika opublikował The Washington Post za zgodą matki zmarłego.

https://www.focus.pl/artykul/dlaczego-z ... bac?page=1

W związku z tym odpowiedzmy sobie na pytanie. Czy dusza tego człowieka trafiła do Nieba?
Jeżeli był zdrowy psychicznie, to wiedział co robi - podobnie jak święty Wojciech. Czym różniły się te obie misje od siebie? Nie wiem tylko jakiego wyznania chrześcijańskiego był ten człowiek (dla mnie chrześcijanie to tylko katolicy, ale zostawmy to na razie).
Natomiast jeżeli ten człowiek był chory psychicznie, to również nie można mu niczego zarzucić właśnie z powodu choroby.
W obu przypadkach więc jego dusza powinna trafić do Nieba. Oczywiście nie znamy całego jego życia. Być może miał też na swoim koncie jakieś ciężkie grzechy, które nie były odpuszczone. Nie zmienia to jednak faktu, że tak naprawdę oddał życie za wiarę w Chrystusa. Można mu zarzucić głupie postępowanie, ale dokładnie takie samo postępowanie można zarzucić świętemu Wojciechowi.
Jako chrześcijanie mamy nakaz głoszenia nauki Chrystusa "aż po krańce Ziemi."


N gru 02, 2018 11:57 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Dociekliwy napisał(a):
"Krzyknąłem: nazywam się John, kocham was i Jezus was kocha" – napisał misjonarz w swoim notatniku opisując spotkanie z 17 listopada. Odpowiedzią była wypuszczona strzała z łuku. Fragmenty dziennika opublikował The Washington Post za zgodą matki zmarłego.

Hm.. Znaczy się - przedstawił się, został zastrzelony i następnie to opisał?
Cytuj:
W związku z tym odpowiedzmy sobie na pytanie. Czy dusza tego człowieka trafiła do Nieba?

Nie nasza to sprawa..

Cytuj:
Jeżeli był zdrowy psychicznie, to wiedział co robi - podobnie jak święty Wojciech. Czym różniły się te obie misje od siebie?

No niestety, ale różniły się. Z Prusami były jako takie kontakty - choćby sam fakt że ciało Świętego zostało wykupione za określoną ilość złota - Prusowie znali wartość złota, a co za tym idzie można było z nimi handlować.
Tutaj mamy do czynienia z ludźmi którzy kompletnie nie zamierzają utrzymywać jakichkolwiek kontaktów z obcymi, nawet handlowych.


Cytuj:
W obu przypadkach więc jego dusza powinna trafić do Nieba. Oczywiście nie znamy całego jego życia. Być może miał też na swoim koncie jakieś ciężkie grzechy, które nie były odpuszczone.

Stawiasz się w tej chwili w pozycji Boga. Nie Twoja, ani moja ani nikogo to sprawa. Wierzymy że Bóg jest miłosierny i każdego chce przyjąć do siebie.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


N gru 02, 2018 12:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Brandeisbluesky napisał(a):
Artykuł pokazuje jakich to lokalnych "opiekunów" ma ludność Jawara. Czy ktoś z Was wie, co się udało Kościołowi Katolickiemu w Indiach zrobić na rzecz ludzi Jawara, którzy obecnie są traktowani jako atrakcja turystyczna i sposób na robienie pieniędzy? Po prostu chciałabym się tego dowiedzieć.

Lol, jak to szło? "Trzeba byłoby zapytać tych lokalnych rybaków - tj. wróć tych z lokalnego Koscioła w Indiach - Pewnie wiedzą coś więcej :oops: My z daleka możemy tylko snuć teoretyczne rozważania w oparciu o doniesienia z trzeciej ręki." Sorry Brandeisbluesky ale nie wierzę że w istocie chcesz się dowiedzieć czegoś od osób którym najpierw wprowadzasz w temat i linkujesz artykuł żeby się w ogóle dowiedzieli czegoś w temacie. Nabrałaś przekonania że "Wydaje mi się, że chcecie mi napisać, iż takie ludy jak ten z Północnego Sentinelu, nie muszą usłyszeć o Jezusie i św. Jan Paweł II nie miał ich na myśli pisząc w cytowanej encyklice "wszystkim ludom" - kimkolwiek są ci "wy" - i zapewne uwagi o lokalnym kościele traktujesz jak jakąś próbę zamknięcia ci ust, albo sama w tym swoim przekonaniu uważasz że tak właśnie katolicy w Indiach myślą i chcesz zamknąć usta tym co na Kościól lokalny się powołują. Najprościej nie przypisywać innym błędów czy nieposłuszeństwa wtedy nie ma się takich problemów.
Wracając jednak do nawracania i cywilizowania wyspiarzy takich czy innych, to jeśli o mnie chodzi to nic nie wiem o ludności Jarawa i trosce której doświadczają lub nie ze strony Kościoła i niespecjalnie mnie to interesuje. I uprzedzając być może głosy oburzenia chcę zwrócić uwagę że o powinnościach katolika nie rozstrzygają emocjonalne wzruszenia po lekturze jakiegoś artykułu z Internetu ale rozeznanie przy użyciu wiary i rozumu. Zresztą nawet przykazanie miłości bliźniego kieruje uwagę na "swojego" bliźniego, a zatem ludzi z którymi mamy jakiś związek. Bo przecież najłatwiej kochać ludz
i których się zna i nie trzeba z ich strony nic znosić a de facto cała troska wyczerpuje się na deklaracjach słownych i wyrażaniu oburzenia. I tak jak rozwiązaniem dla matki która ze swoim dziećmi nie spędza dostateczniej ilości czasu nie jest to by zajęła się jakimiś obcymi - i nikt przy zdrowych zmysłach nie sugeruje tego - tak też w sytuacji gdy nie wypełniam nawet swoich moralnych powinności w zakresie dawania świadectwa i nawracania najbliższego otoczenia nie uważam że mam szczególne powinności wobec ludem z drugiego krańca świata, którego nazwę piszę z błędem. Ale wy skoro już robicie to co należało to i tego nie zaniedbujcie.
Wracając jednak do Kościoła w Indiach, miejscowych katolików i wypełniania przez nich swoich powinności tam na miejscu. Oczywiście istnieje możliwość że zamiast zajmować się "swoimi" przejęci głęboka troska o zbawienie np. niewierzących forumowiczów Katolika piszą pełne żaru i niepokoju posty o nawracaniu aż po krańce ziemi na ichniejszym forum ale wydaje mi się to nieprawdopodobne. Bo mimo wszystko, skoro nawet nieznając kogoś można przejąć się jego losem po doniesieniu prasowym tym bardziej - i realnie- można się przejąc gdy żyje się obok nich. Zatem dalej jednak większe zaufanie łączę z działalnością Kościoła - nawet tylko jakichś jednostek - tam na miejscu.


Ostatnio edytowano N gru 02, 2018 2:14 pm przez merss, łącznie edytowano 1 raz

usunięto dublet



N gru 02, 2018 12:37 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Dociekliwy napisał(a):
Jako chrześcijanie mamy nakaz głoszenia nauki Chrystusa "aż po krańce Ziemi."


Peter odniosl sie do wiekszosci z tych spekulacji, a ja odniose sie jedynie do tego.

Otoz Jezus powiedzial "ten narod czci mnie wargami".
Wargacz z pewnoscia nie jest i nigdy nie bedzie misjonarzem.
Wiernych podzielil bym na wargaczy i kardiakow. :)
Nawet tu na forum widac jak wielu tych glosicieli Ewangelii to zwyczajnie wargacze o ktorych mowil Jezus, sami nie rozumiejacy Ewangelii ale chcac pokazac swoja wiare musza o niej duzo mowic.
To ze ktos duzo mowi o nauczaniu, nawracaniu i wierze wcale nie jest wyznacznikiem wielkosci jego wiary.
Ten zabity niedoszly misjonarz to jak z opisow wynika byl bardziej podroznikiem, odkrywca niz misjonarzem. Jesli szukal tam nowych wrazen to nie byl misjonarzem tylko jednym z tych co probuja w zyciu wszystkiego co podnosi im poziom adrenaliny.
Misjonarz bedzie mial jeden cel i jego wlasne potrzeby nie sa dla niego wazne i nimi sie nie bedzie kierowal, a najczesciej bedzie to robil wbrew wlasnym potrzebom i bez zadnego rozglosu.


N gru 02, 2018 12:55 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Temat męczeństwa za wiarę tutaj jest offtopem. Można założyć w innym miejscu. Oczywiście, że misjonarz 'wiedzial lepiej' i zlekceważyl prawo. Nie dostał zezwolenia na wyprawę na wyspę. Prawo obowiązuje w tym zakresie wszystkich, bo decyzje podjęto w trosce o życie ludzke. Wyżej postawił sprawę ewentualnego ewangelizowania, bez przygotowania, które dziś obowiązuje misjonarzy, przynajmniej katolickich, niż życie wyspiarzy. Wolno mu narazać swoje życie w słusznej sprawie, ale życia innych nie. Mówiąc inaczej: sam wiedział lepiej co jest dla kogo dobrem i wystąpł w roli boga.


N gru 02, 2018 2:20 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Napisalem to by jakiemus wargaczowi nie przyszlo do glowy tam jechac by pokazac swoja wiare.
Nie chodzilo mi o samego poszkodowanego.
Zreszta wyraznie uzylem slowa "jesli" pojechal tam". Czyli nie stwierdzenie faktu tylko jedna z mozliwosci, ktora powinna dac do myslenia potencjalnym nasladowcom.


N gru 02, 2018 2:34 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
Wyjazd na misje wymaga zezwolenia władz kościelnych. Przedtem trwają przygotowywania i nauka języka. Nie doczytałam jakiego on był wyznania, ale jeśli katolickiego, to chyba samowolka. Jeśli innego - nie ma punktu odniesienia.


N gru 02, 2018 2:40 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8092
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Sentinel Północny - wydzielony
sam2 napisał(a):
Wystarczy ze maja narzedzia ktorymi moga scinac wlosy i wcale to nie musi byc od razy zmiana szczepu.

Wydaje mi się, że to nie jest taka prosta sprawa z rdzenną ludnością. Myślę, że trzeba jednak byłoby mieć lepsze argumenty, które obalałaby opinię lokalnych rybaków. Myślę, że ci rybacy jako sąsiedzi wyspiarzy wiedzą, co mówią.

bergamotko,
Z Twojego wpisu odczytuję, że Twoje zaufanie do lokalnego Kościoła w Port Blair jest "in blanco."

Wierzę, że John Allen Chau starał się rozeznać nakaz ewangelizacji innych w prawdzie i najlepiej jak umiał. Myślę, że przed wyprawą dowiedział się o wyspiarzach znacznie więcej, niż my wiemy obecnie dzięki doniesieniom z różnych mediów. Według mnie miał 'jaja', żeby zrobić coś, na co obecnie wielu ludzi na świecie nie stać. Uważam, że miał w sercu miłość do Jezusa i do ludzi, których chciał ewangelizować. Uważam też, że możliwe, iż wiedział, co się stało z inną rdzenną ludnością i chciał, by ludzie z Sentinelu tego uniknęli. Zapiski o jego kontaktach można przeczytać, chociaż zginął, gdyż podejmował parę prób dotarcia, i to ta ostatnia skończyła się śmiercią. Krytyka jego czynu jest dla mnie bolesna, bo pokazuje, że według wielu osób zwykły wyznawca Chrystusa, nie jest w stanie jednoznacznie odczytać w prostocie serca wezwania do ewangelizowania innych. Reakcja wielu ze świata pokazuje, że ewangelizacja to proces bardzo skomplikowany a do jego podjęcia trzeba mieć nie wiadomo jak potężny rozum, by zrobić to właściwie.

Raczej nie był katolikiem. Lokalny Kościół Katolicki do niego się nie przyznaje, uważa go za jakiegoś badacza. All Nations przyznają się do niego.

Przecież prawo Indii zostało zmienione. Pisałam o tym. Lokalni wyspiarze chyba nie mają spisanego swojego prawa, nic o tym mi nie wiadomo.


N gru 02, 2018 2:42 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL