Nie ustosunkowałeś się tu do kompletnie niczego, o czym napisałem, czyli albo brakuje Ci elementarnej wiedzy, albo jesteś aż nazbyt inteligentny i stosujesz jedną z 30 metod dyskredytacji, choć obstawiam, że stosujesz ją nieświadomie Czyli wydrwienie drugiej osoby, bez żadnych kontrargumentów na zasadzie dziecka "jesteś głupi". Śmierdzi Ci TVN'em, New Age'm Jestem kompletnie apolityczny i jestem katolikiem, żeby nie było, sęk w tym, że ludzie nie używają mózgu, nie analizują nowo powstałych ustaw i tego komu lub czemu one służą i w jakich okolicznościach zostały podpisane, za czyją sprawą, a co ważniejsze kto doradzał "panom politykom/ministrom". Patrzą na PIS niczym ślepe barany bez elementarnej wiedzy i znajomości realiów współczesnej rzeczywistości. Popatrzcie kto tam mąci i czyim interesie, a nagle odkryjecie, że prawicą to oni są tylko z nazwy. Czy jest tutaj choć jedna osoba potrafiąca ustosunkować się do faktów w sposób merytoryczny, czy tylko ani słowa na PIS, bo oni są święci i niema wśród nich żadnych masonów, podobnie jak i w klerze. Mogę wrzucić video z wypowiedziami panów polityków obecnie rządzących, a ludzie samodzielnie myślący od razu wyciągną wnioski. A może nieco klipów z okultyzmem kapłanów, jak dla przykładu tutaj https://www.youtube.com/watch?v=BIN8izSqoOg ? A jaki gest w tym momencie powinien pokazać biskup Jarecki ? Takie perełek jest pełno. Boli mnie fakt, że ludzie zamiast się budzić nadal żyją w bańce mydlanej. Nawet prorocy czasów ostatecznych (nie wnikam którzy są prawdziwi, a którzy nie) prawie jak mantrę powtarzają swoje na temat polityków, jak i kleru, bo przecież tak się nic nie dzieje, oni tak od siebie biedni nadgorliwcy.

Przepraszam, ale kto i gdzie powiedzial ze PiS to prawica ?
To etatystyczni populisci w sferze gospodarczej + nacjonalizm z wykorzystaniem religii katolickiej.

@Maxiu - bardziej podstawowe pytanie: jak to wpływa na Twoją relację z Jezusem Chrystusem? Modlisz się dzięki temu więcej? Kochasz Go bardziej? więcej czynów miłosierdzia czynisz? Jeśli na wszystkie te pytania odpowiedź brzmi 'nie' - to po prostu tracisz czas na rzeczy zbędne. Jeśli choć jedno 'tak' szczerze potrafisz powiedzieć - to już nieźle.
Ja odpowiadając sobie na te pytania widzę 3 duże 'NIE'. I dlatego uważam to za zbędne.

Maxiu, Ty przeginasz w drugą stronę, wietrząc spiski wszędzie, nawet w gescie kapłana. Wyluzuj.

Zupelnie sie nie zgodze. Interesowac sie tym co sie dzieje wokol na naszych oczach i dotyczy najbardziej nas, nazywasz zbednym?
Malo roztropne.

Nie zaslanialabym sie tez Chrystusem, jestes poslany jak owca miedzy wilki. Masz byc roztropny jak weze i nieskazitelny jak golebie. Ignorancja jest dosc malo roztropna.

Przejrzalam.szybko jego pierwszy wpis tak do polowy i w tej polowie jeszcze nie znalazlam przesady . A moze mi pokazesz.konkretnie te momenty .

Nie wiem o jakich konkretnie gestach mowisz ale... np Pawel vi byl co najmniej kilkakrotnie sfotografowany z efodem . Czy uwazasz, ze to jest wlasciwa ozdoba szat papieskich?

Nadal nie odpowiedziałeś. Rozmawiamy o tematach politycznych wpływających na życie obywateli, a Ty nadal nie masz żadnych kontrargumentów. Czyli klasyczny off-top. Żyjemy w świecie materialnym i jako katolicy, Polacy, mamy obowiązek reagować i odnosić się do tego co nas otacza, a zwłaszcza patrzeć na ręce politykom. Zamiast tego jesteśmy odciągani od rzeczy ważnych wszelkimi rozrywkami i innymi tego typu socjotechnicznymi środkami prania mózgu. Bardzo mnie boli sposób indoktrynacji polskiego społeczeństwa i nie mam na myśli KODowców, lewaków itp. Problem tkwi w tym, że katolikowi wystarczy powiedzieć, że jest się katolikiem i oficjalnie przyznaje do wiary, aby ten stał się bezkrytyczny i dał sobą ślepo manipulować. Ewidentnie widać, że albo nie znasz tematów, o których napisałem (skoro starasz się je dyskredytować w tak prymitywny sposób, na dodatek bez kontrargumentów) albo stałeś się właśnie ofiarą takowej indoktrynacji. Każdy człowiek powinien mieć własną relację z Bogiem. Dla mnie jest ona bardzo prywatną sferą. Ponieważ uważam, że kiedy coś robisz powinieneś to robić szczerze (czyli należy sobie opowiedzieć na pytanie co robisz, kiedy inni nie patrzą i Cię nie widzą, tam jest ukryta prawdziwa pasja), a nie na pokaz, a niestety wielu takich mamy "katolików" na zasadzie, jak Cię widzą, tak Cię piszą, którzy w swoich środowiskach uchodzą za dobrych i bogobojnych, a później się okazuje, że była to jedynie fasada. Powinni się kierować miłosierdziem, a czują się lepsi od innych, wywyższają się ale są przecież katolikami, ponieważ chodzą do kościoła, modlą się, a nawet spowiadają (nawet jeśli profanacyjnie, czyli nieszczerze). Jestem osobą, która uważa, że z bierności jeszcze nic dobrego nie wyniknęło, a wręcz przeciwnie i historia nas o tym uczy, o tym, że nadal popełniamy te same błędy, nie wyciągając z niej wniosków, a po to właśnie jest. Jako katolicy mamy dbać o swoją duszę, być miłosierni, ale przede wszystkim pokorni, czyli nie robić niczego na pokaz. Oprócz tego musimy reagować na zło, a więc i między innymi patrzeć na ręce politykom i komentować ich działania lub krytykować, jeśli ewidentnie widać, że manipulują nami, na naszą niekorzyść, a może i zgubę, czas zweryfikuje. Po to otrzymaliśmy od Pana Boga naszego te ok 1,4 kg galaretki między uszami by jej używać.


I tutaj się z Tobą zgadzam. Jestem katolikiem, ale patrzę od wielu lat politykom na ręce. W kwestii PIS-u niestety większość ludzi na tym forum tak właśnie myśli. Stawiają politykom pomniki, robią z nich ikony. A ja wiem, że cała chwała należy się Bogu. Ufanie politykom zawsze tragicznie się kończyło, zwłaszcza, że w innych krajach, też udawali prawicę i wysługiwali się wiarą, zarówno w tych chrześcijańskich, jak i islamskich. Próbuje tylko ludzi uczulić, by wnikali głębiej w te aspekty polityczno społeczne, ponieważ wtedy rozpoznają: "po czynach ich poznacie". A z tego co zauważyłem na tym forum większość zadeklarowanych katolików ma klapki na oczach i nie widzi, ba nawet nie zna faktów i nie rozumie, do czego określone działania prowadzą, co jest smutne. Dlaczego ? Dlatego, że nic samo się nie zrobi, a brak reakcji na negatywne, długofalowe działania ustawowe zaprowadzi nas nie do oczekiwanych skutków, ale wręcz przeciwnych. Tyle tylko, że ludzie ani nie trawią, ani mam wrażenie nie rozumieją ich języka, dla nich to tylko bełkot i dlatego potem jest, jak jest. Sam uważam potok słów, który z siebie wylewając za czystą demagogię i slogany, ukrywające prawdziwe intencje i fakty. A skoro nikt ich nie weryfikował, nie stawiał sprzeciwu, to zrobią co zechcą, a to może się okazać tragiczne w skutkach, ale później pozostanie im tylko pobiadolić, ponieważ wcześniej ślepo ignorowali działania i sami do sobie będą mogli nie pretensje, że jako obywatele byli bezkrytyczni, bądź w ogóle nie zainteresowani.

Droga Joanno jesteś aż taka naiwna No to współczuję. Akurat ten biskup znajduje się pewnej liście, która jasno go określa oraz jego gesty i nie dlatego, że ja to napisałem, tylko dlatego, że są na to dowody. Co powinien wykonać w tym momencie biskup Jarecki ? Ano ZNAK KRZYŻA i powinnaś o tym wiedzieć, a co wykonał ? Popularne w dzisiejszych czasach tzw. OK. (w rzeczywistości symbol trzech szóstek). Tyle tylko, że ludzie nawet się nie zastanawiają, dlaczego we wszelkich reklamach, sporcie, mediach w ciągu ostatnich kilku lat stał się on tak nachalnie promowany (LIDLE, Bierdonki, praktycznie wszędzie). Jest to znak okultystyczny wywodzący się sprzed tysięcy lat, w kręgach Hindusów określany mianem mudry o kilku różnych nazwach w zależności od specyfiki ułożenia palców. Ja tych informacji nie biorę od siebie tylko weryfikuje fakty. Co lepsze większość osób stara się ze mną dyskutować, ale nie znalazł się jeszcze nikt, kto by podał mi jakiekolwiek merytoryczne kontrargumenty, co słabo świadczy o świadomości ludzi na tym forum.

Odnośnie Pawła VI polecam Ci droga forumowiczko polecam Ci pokopać nieco głębiej, a będziesz w szoku co odkryjesz. Jeśli chcesz podyskutować w pełni pokory proszę Cię uzupełnij swoją wiedzę, a kiedy to zrobisz, dostrzeżesz o jak wielu faktach nie miałaś bladego pojęcia.

Można całośc widziec i tak, i jest w tym sporo prawdy.

W dużym uproszczeniu się zgadza. Z tym, że my jako owce chcemy mieć Jezusa za Pana, a niestety Ci którzy są nieświadomi realiów społeczno politycznych i całej otaczającej nas rzeczywistości, nie są w stanie przeciwdziałać złu, a co za tym idzie zostać wprowadzeni w błąd, zwłaszcza w czasie kiedy ujawni się syn zatracenia, który nazwie się bogiem. I tu nie chodzi o żadne zastraszanie, bo znajomość faktów to nie zastraszanie, wiedza w połączeniu z wiarą ułatwia bycie roztropnym i unikanie zła, w każdej z przedstawionych na diagramie form.

Trump ma przeciwko sobie Żydów, masonów, lewaków, media, Hollywood, banksterów itd. A mimo to trzyma się.
Trzymaj się Trump!

Maxiu

Dziekuje za wyrazy wspolczucia, wzruszam sie bardzo. Nie oczekiwalam takiej troski na forum:-).


Zapewne sa jeszcze rzeczy, o ktorych nie wiem. Jednak okres szoku mam juz w przeciwienstwie do Ciebie jak widze, za soba i to od jakiegos czasu, drogi forumowiczu.
Tobie tez zalecam.kopac z mniej goraca glowa, wiecej wykopiesz.. co do pokory, to chyba dobrze by Ci zrobilo gdybys zastosowal sie do wlasnych rad.

Mógłbym tak bezcelowo odbijać piłeczkę, tylko po co. Polecam konkretnie książkę Bonawentury Meyera - "Ostrzeżenia z zaświatów". Z niej dowiesz się, jak to naprawdę było z Pawłem VI. Swoją drogą zarzucasz mi widzę w sposób dwyznaczny młody wiek i gorącą głowę, nie wiesz jak bardzo się mylisz, no ale to nieistotne. Nadal nie odniosłaś się w jakikolwiek merytoryczny sposób, to faktów, które przedstawiłem. Ja nie mam żadnego interesu, żeby ludzi uświadamiać w pewnych kwestiach, społeczno-politycznych, chcę tylko sprowokować do myślenia, osoby ślepe lub jednookie, łykające demagogię i slogany jak pelikany, ponieważ ignorancja się zemści wcześniej, czy później. Ja rozumiem, że ktoś się nie orientuje w tych sprawach, tylko po co zaczynach dyskusję, skoro nie ma się nic rzeczowego do powiedzenia ? Ja tu chciałem podyskutować, poruszyć rzeczy istotne dla najbliższej przyszłości naszego kraju, aby osoby z klapkami na oczach uświadomić, o długofalowych efektach ustaw, które stworzył lub podpisał PIS i nie są one wcale w interesie naszego kraju. To co zrobili dobrego, to chwała im za to, ale to ile przepchnęli "po cichu" szkodliwych i destruktywnych ustaw (zgodnie z planem NWO) o tym nikt nie mówi, co jest błędem. Albo skoro na tym forum jest takie podejście to szkoda strzępić słów - ignorancja górą

W stanach wydarzenia polityczne są planowane na wiele lat na przód, w końcu praktycznie wszyscy, którzy podpisywali "Deklarację Niepodległości" było masonami, zdaje się chyba tylko bez 3 osób, ale tego nie jestem pewien z głowy. Trumpa pokazywano jako kandydata na prezydenta już w bajkach np. Simpsonowie w 2000 roku ! https://www.youtube.com/watch?v=3xGiGHeSQz8 Tak więc zachodzi pytanie - przypadek ? Moim zdaniem to przez przypadki można sobie co jedynie poodmieniać, a tam nie ma żadnych przypadków, tylko czysta reżyserka.

Przynajmniej kandydat niezależny, nie muzułmanin, nie mormon. A przy Hilary to zatęsknimy do Obamy.

Podejrzewam że żadna reżyserka tylko Simpsonowie naprawdę przewidują przyszłość (sceptyk powie - przypadki), tylko że nie pochodzi to od Boga tylko od szatana. Wystarczy spojrzeć na rysunki - tam ludzie wyglądają jak pory czy inne warzywa.