Bo?
Wytknąłem element wiary bez dowodów w TEB?

Obawiam się, że Ciebie żadne dowody by nie przekonały do TEB. Te, które już wczesniej przedstawiłem, zarysowałem - powinny przekonać osobę o otwartym umyśle, choćby do mikroewolucji, czego egzemplifikacją są bakterie oporne na antybiotyki. Dobór naturalny plus mutacje daje w dużej populacji szansę na powstawanie genów, a potem z nich białek umozliwiających odporność na określony antybiotyk. Mała zmiana, ale daje korzystne cechy. Ewolucja in flagranti

Wespecjan


Mieszasz pojęcia: kod DNA, czyli pzypuszczalnie kod genetyczny; z sekwencją DNA. To są różne sprawy.
Kod DNA(genetyczny) reguła, według której informacja genetyczna, zawarta w sekwencji nukleotydów kwasu nukleinowego (DNA lub RNA), w komórkach wszystkich organizmów może ulegać „tłumaczeniu” na kolejność aminokwasów w ich białkach w procesie biosyntezy białek (a konkretnie transkrypcji i translacji).

Kodon, utworzony przez trzy kolejne zasady azotowe nukleotydów w kwasie nukleinowym koduje jeden aminokwas w łańcuchowej strukturze białka. Jednak trzem kodonom (UAA, UAG i UGA) nie odpowiadają żadne aminokwasy. Kodony te, zwane terminacyjnymi albo kodonami nonsensowymi, kodują polecenie przerwania biosyntezy peptydu (białka). Np. w sekwencji zasad AAAAAAUAA kodon UAA jest kodonem STOP (w mRNA; jego odpowiednikiem w DNA jest „TAA”).https://pl.wikipedia.org/wiki/Kod_genetyczny
Pochodzenie kodu genetycznego jest trudne, ale są propozycje - szkoda, że do nich się nie odniosłeś.
Organizm nie stwarza de novo kodu DNA, ale ten system dziedziczy. Organizm natomiast powiela swój genom ( sekwencje DNA), które podlegają chaotycznym mutacjom i doborowi naturalnemu. Te organizmy, które mają geny i białka, zwiekszające przystosowanie - przeżyją, i dalej będą się powielać, aby rozpowszechnić ten korzystny zestaw genów. ITD Jest miejsce na chaos, ale też na celowe działanie doboru naturalnego, faworyzujący organizmy lepiej przystosowane z "dobrymi"genami.
Wespecjan

Są! Tylko, czy jesteś otwarty na poznanie tego, a może z góry zakładasz, że się mylą i będzie szukał dziury w całym.

Wespecjan

Czym jest dla Ciebie chaos? Najnowsze teorie dzielą ten mega problem na kilka mniejszych i wtedy rozwiązanie jawi się już jako dość prawdopodobne. Oczywiśće w warunkach laboratoryjych, a nie prebiotycznych, gdzie jest tyle szkodliwich mediów np. woda i inne zw.organiczne.

Wespecjan

Czy przeczytałeś jakichś podręcznik z ewolucji, najlepiej akademicki. Np. Ewolucja jest faktem Autor:
Coyne Jerry A.
Ewolucja Autor: Douglas Futuyma To są kanoniczne książki da kogoś, kto chce w sposób kompetentny wypowiadać się o ewolucji itp. Dla, bardzie oczytanych: Bioinformatyka i ewolucja molekularnaPaul G. Higgs, Teresa K. Attword
Poważne i odpowiedzialne podejście polega na tym, że ktoś nie zgadza sie z jakimś nauczaniem zawartm w podręczniki. NASTĘPIE cytuje w konteksćei oraz stawia zarzuty i pytania. Bez skakania z tematu na temat - najpierw rzetelnie zdefiniować problem. Jeśli kreacjonista twierdzi, że ewolucjonistwa w danej książce na str.x napisał bzdurę i krótko to uzasadnił, to można analizować. Czasami kreacjoniśći polemizują ze swoimi tezami, bo stworzyli chochoła i w niego leją.

Nie trać czasu. Wespecjan jest na wakacjach

Myślałem, że się poddał. Dobry był z niego herbatnik. Brakuje mi go.

Trzech naukowców (chyba żydów) nagle objawia to, do czego ja sam doszedłem i wam pisałem od dłuższego czasu: że dzisiejsza teoria ewolucji biologicznej jest dobra do małych adaptacyjnych zmian nie zmieniających sedna. Natomiast nie jest możliwe za jej pomoca wyjaśnić skąd się bierze nowe funkcjonale DNA, nowe narządy, nowe gatunki.

Kto zna angielski może posłuchac ich twierdzeń i argumentacji:
"Matematyczne wyzwania w teorii ewolucji Darwina" bez obawy nie ma wzorów, tytuł to haczyk by nie odstraszyć ludzi poważnych, którzy nie chcieli by oglądać kolejnych bzdur i pierdół jegiegoś "blogera", który naczytał sie innych, nie dotykając nigdy stołu w laboratorium.
https://www.youtube.com/watch?v=noj4phMT9OE

Może zreferujesz te rewelacje? Dyskutujemy na argumenty, a nie na filmiki.
Z opisu pod filmikiem: Berlinski stwierdza, że ​​komórka reprezentuje bardzo złożoną maszynerię, a złożoność wzrasta z czasem, co trudno wyjaśnić za pomocą teorii (chyba ewolucji).
TEB zakłada setki milionów lat działania doboru naturalnego, aby wytworzyć dzięki mutacjom wspaniałe przystosowania.

Przedstawię z tej dyskusji 1 a dobry destylat, którego ja nigdy nie poruszałem: Kambryjska eksplozja życia. Zdarzenie z kambru, gdzie nagle pojawiła się wielka ilość taksonów i stworzeń (duża ilość okazów paleontologicznych w warstwach kambryjskich a niewiele lub nic w poprzedzajacych). Według dzisiejszej teori ewolucji biologicznej (TEB) zmiany ewolucyjne zachodzą powoli i stopniowo bo na to tylko pozwala biologia molekularna. Obliczono, że z praktycznie zera do wielkiej różnorodności stworzeń w kambrze upłyneło 10-70 mln lat. Wg matematycznych modelów mutacji DNA (sensowne mutacje tworzące nowe białka zdarzajają się z częstotliwościa jak 1:10^70+ na białko złożone z około 120 aminokwasów) jest po prostu matematycznie niemożliwe by w tak krótkim okresie mogło dojść do takiej różnorodności stworzeń.

Wespecjanie, czy Ty kwestionujesz darwinowską teorię ewolucji czy samo powstawanie gatunków na drodze ewolucji (jakiejkolwiek)?

Kwestionuję podstawę molekularną darwinowskiej teorii ewolucji jako fałszywą. Nie ma na nią żadnych dowodów eksperymentalnych a takie wydarzenie jak kambryjska eksplozja życia pokazuje, że na dodatek niemożliwą matematycznie.
Jak biologicznie powstawały gatunki - nie wiem.

Czyli dopuszczasz ewolucję, tylko krytykujesz konkretnie teorię Darwina, zgadza się?

Dopuszczam hasło ewolucja w ontogenezie np od żołędzia do dębu, w zmienności przyrodniczej np od średnio-długich nóg owczarka do nóg charta, ale odrzucam jako czynnik sprawczy powstawania jakościowo nowego DNA, białek, narządów i gatunków.

Rozumiem. Uważasz w takim razie, że cała obecnie istniejąca pula DNA istniała już od zarania dziejów?

Już pisałem Tobie, że są dowody na powstawanie nowych funkcjonalnych białek, a Ty dalej swoje. To już jest męczące, taka teflonowość.