Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 10:45 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Tajemnica korespondencji 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
Nie powinno się czytać czyjejś korespondencji chyba, że adresat prosi o to, czy pozwala na to. Znałam pewną kobietę, której matka przeczytała list do niej od potencjalnego narzeczonego. Nie przypadł on matce do gustu i starała się potem go wybić córce z głowy. Wkrótce ta córka uległa wypadkowi, najprawdopodobniej przez nieuwagę spowodowaną złym stanem psychicznym wynikającym z włamania się do jej korespondencji. Ale to były dawniejsze czasy, gdy listy pisało się na papierze.


Cz paź 17, 2019 5:42 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
Tak wiec jak pisalem, wiec odpowiedz tez jest czysto hipotetyczna, "ktorys z grzechow glownych".
Jak podasz pobudki takich dzialan, to bedzie wiadomo do ktorego z grzechow glownych sie odnosza.
Ta, najczesciej uzywana wymowka to wlasnie ciekawosc, ale jej przyczyna moze byc kazdy z tych grzechow glownych i to samo dotyczy reakcji -odpowiedzi wspolmalzonka.
To sa szczegoly indywidualnych pobudek, ktore powinien poznac spowiednik, dlatego czesto pytaja dlaczego to czy tamto penitent zrobil, bo wlasnie w tych pobudkach kryje sie ten rzeczywisty grzech ktory przez to jest niezauwazany.


Cz paź 17, 2019 5:48 pm
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn lis 24, 2014 4:34 pm
Posty: 421
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
Ja uważam, że małżonkowie nie powinni mieć żadnych tajemnic. Jeżeli jedna strona zaczyna zaglądać do korespondencji drugiej strony to pewnie jest jakiś powód i nie jest to ciekawość :(. Ktoś, kto ma czyste sumienie nie musi ukrywać swojej korespondencji.
@sam2 który to grzech czytanie korespondencji małżonka bo ja też nie wiem?


Cz paź 17, 2019 7:26 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
sachol napisał(a):
Coż widocznie po to aby uteperowac moja pyche ze znam odpowiedzi na wszystkie pytania i zawsze wiem co robić.

Możliwe. Ale czemu przenosisz swoje wady na mnie? Widzisz, ja nie podzielam też tego twego błędu że znam odpowiedzi na wszystkie pytania i zawsze wiem co robić. Tak naprawdę mnie nie znasz, nic nie wiesz ważnego o mojej osobie, a insynuujesz na mój temat. Wypowiadam się na forum wtedy gdy uważam że mam coś do powiedzenia w temacie. Nie dzielę się tu swoimi trudnościami, pytaniami, wątpliwościami bo uważam katolicyzm za zbyt cenny by powierzać kwestie związane z tym jak wieść życie katolickie przypadkowym osobom na forum. Innymi słowy - ja się radzę, pytam, dzielę wątpliwościami ale nie tu. Tym bardziej że swoją prywatność uważam za ważną by wystawiać ją publicznie. A twój problem jest też taki że zakładasz niby wątki na tematy ogólne ale w istocie o o swoim życiu. Stąd odpowiedzi traktujesz osobiście. Bo ani ja nie zahaczałam o twoje życie małżeńskie, doświadczenia, problemy i troski z tym związane, ani twoją osobę, ani ci nie doradzałam. A ty - to nie pierwszy wątek - sprowadzasz rozmowę na swój temat. I się burzysz. Nie wiem czy to bardziej irytujące czy nudne.


Cz paź 17, 2019 7:44 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
ANDPOL napisał(a):
Ja uważam, że małżonkowie nie powinni mieć żadnych tajemnic. Jeżeli jedna strona zaczyna zaglądać do korespondencji drugiej strony to pewnie jest jakiś powód i nie jest to ciekawość :(. Ktoś, kto ma czyste sumienie nie musi ukrywać swojej korespondencji.
@sam2 który to grzech czytanie korespondencji małżonka bo ja też nie wiem?


Widzisz, sam sobie podpowiedziales, ale tego nie zauwazasz, a wlasnie zwrociles uwage na to ze nie zawsze ta strona pozornie winna sytuacji jest ta ktora pierwsza zrobila zle.
Czlowiek na tendencje do oceniania i analizowania tego co inni zrobili, ale nie zastanawia sie nad tym co sam robi.
Tu jest kolejny problem z ktorym malzenstwa sobie nie radza, czyli omijanie siebie jako tego zrodla pierwszego zla ktore pojawilo sie w malzenstwie.
Na to jest jedno lekarstwo, wybaczanie i nie ma innego.


Cz paź 17, 2019 8:24 pm
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn lis 24, 2014 4:34 pm
Posty: 421
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
@sam2 przepraszam Cię za niedyskretne pytanie. Ty masz żonę, czy tak sobie teoretyzujesz?


Cz paź 17, 2019 8:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
ANDPOL napisał(a):
Ty masz żonę, czy tak sobie teoretyzujesz?

Ale akurat sam 2 ma rację w tym że zachowania jednego małżonka mogą być co najmniej współprzyczyną niewłaściwych zachowań drugiego - ja tak w każdym razie rozumiem to co napisał. Ani to kontrowersyjne, ani nawet szczególnie odkrywcze. Widzisz, słusznie zauważyłeś że jeśli jedne z małżonków zaczyna ukrywać korespondencję musi mieć ku temu powód. Czy coś na sumieniu, nieczyste intencje? Kto to wie i kogo to interesuje skoro w twoim kazusie nawet jego współmałżonek nie pyta go po prostu "dlaczego" - choć to powinien być punkt wyjścia - ale przystępuje do sprawdzania małżonka przekonany że wie już wszystko. To jest serio to co małżonkowie powinni robić? To jest ta szczególna wiedza która posiadają osoby w stadle małżeńskim pozwalająca im wypowiadać się nie w oderwaniu od rzeczywistości i życia? Serio, ale to wygląda raczej że osoby żyjące w małżeństwie wiedzę na temat problemów małżeńskich prędzej niż bogatszą maja jednostronną.


Cz paź 17, 2019 9:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
bergamotka napisał(a):
A twój problem jest też taki że zakładasz niby wątki na tematy ogólne ale w istocie o o swoim życiu. Stąd odpowiedzi traktujesz osobiście.

Insyniacje i pomowienia. Za ktore powinnas przeprosic. Snujesz nieuprawnione domysly bez żadnych podstaw. Zarzucajac mi rzekomo ze ja robie to na Tobie. To sie nazywa projekcja i hipokryzja.
bergamotka napisał(a):
Tak naprawdę mnie nie znasz, nic nie wiesz ważnego o mojej osobie, a insynuujesz na mój temat


Cz paź 17, 2019 9:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
Sięganie po cudzą korespondencję jest, sachol, sięganiem po cudzą własność, po coś, co do mnie nie należy.
Jest włamywaniem się w prywatność, a może i - zależnie od treści - w intymność.
Pytałaś o wymiar zła. No to odpowiadam. Nie kradnij, nie wyciągaj łap po cudze (np. informacje), nie wymuszaj, nawet jeśli ten ktoś jest z rodziny.

A skoro ignorujesz, jak wspomniano, przykłady pozytywne, to Twój problem. Nie pasują do Twojego stanowiska, najwyraźniej.
Twoim problemem bywa chyba też to, ze dość często zadajesz pytanie, ale masz w sobie gotową odpowiedź (tezę do obrony)- i gdy pojawiają się sprzeczne z nią posty, ignorujesz, okopujesz się lub atakujesz. Na przykład idziesz w atak personalny. Co Ci do tego, czy i kto jest mężatką czy nie? No cóż, Twój problem.


Cz paź 17, 2019 9:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
sachol napisał(a):
Insyniacje i pomowienia. Za ktore powinnas przeprosic. Snujesz nieuprawnione domysly bez żadnych podstaw. Zarzucajac mi rzekomo ze ja robie to na Tobie. To sie nazywa projekcja i hipokryzja.

Ok, zrobiłaś już rachunek mojego sumienia. Teraz może zajmij się własnym.


Cz paź 17, 2019 9:21 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
ANDPOL napisał(a):
@sam2 przepraszam Cię za niedyskretne pytanie. Ty masz żonę, czy tak sobie teoretyzujesz?


Tak mam zone od ponad 35 lat i dopiero gdy zaczalem zauwazac swoje wlasne zlo ktore w malzenstwie czynilem, zaczalem czuc sie naprawde szczesliwy w malzenstwie.


Cz paź 17, 2019 10:11 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18251
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
Wydaje się, ze zajmujemy się czymś, co jest już sytuacją w pewien sposób nieuporzadkowaną. Można rozważać - i mieć różne zdania - , czy - nawet mając powód - współmałżonek powinien czytać bez pozwolenia korespondencję współmałżonka, ale to jest rozważanie o zachowaniu w sytuacji nienormalnej.

Nienormalność sytuacji polega na tym, iż jedno z współmałżonków pragnie zataić korespondencję przed współmałżonkiem (wyjąwszy sytuacje oczywiste - na przykład korespondencję w sprawie prezentu dla wpsółmałżonka ;) )

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz paź 17, 2019 11:21 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
Barney napisał(a):
Nienormalność sytuacji polega na tym, iż jedno z współmałżonków pragnie zataić korespondencję przed współmałżonkiem

A skąd to założenie? Skąd ten znak równości między niechęcią do ujawnienia korespondencji małżonkowi a intencją zatajenia czegoś. Serio Barney ale z moich obserwacji wynika raczej że pierwsza przyczyną częściej jest żal do małżonka i robienie mu na złość niż w istocie chęć ukrywania czegoś - w domyśle zdrada, flirt. Jeśli bowiem małżonek ukrywa swoją korespondencję to nie obwieszcza tego wszem i wobec, zwłaszcza małżonkowi. Tym samym ta nienormalna sytuacja o której piszesz jako o pewniku to w istocie podejrzenie drugiej strony, niewykluczone że u niego nabierające wręcz pewności. Ale jak pisałam już co prawda w innym temacie do opowieści jednej strony podchodzę z dystansem - można rzec że z zasady dziele ja co najmniej na pół. Bo to że ktoś w cos wierzy nie oznacza jeszcze że to prawda I moim zdaniem bardziej nienormalne jest przypisywanie z góry negatywnych intencji bez przewidzenia możliwosci wypowiedzenia się w temacie przez osobę niby najważniejszej wśród ludzi. - "ma powód", "zataja" "robi tajemnice" "pewnie jest powód i nie jest to ciekawość". Wydaje mi się że na większe zrozumienie paradoksalnie niekiedy można liczyć u obcych niż u najbliższych.


Pt paź 18, 2019 2:02 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
sachol napisał(a):
Czy wg was w małzenstwie obowizuhe Tajemnica korepondencji? Czy mąż zona ma prawo otworzyć list adresowany do drugiej strony lub odczytać email?


Jakiego prawa dotyczy pytanie? Jeśli już, to w jakim celu miałoby być przeprowadzana taka akcja? Korespondencje są różnego typu; niektóre listy są prawnie zastrzeżone tylko dla adresata i nawet jak ktoś miałby ochotę podzielić się treścią korespondencji, to ze względu na zastrzeżenia prawne nie powinien tego robić.


Pt paź 18, 2019 3:54 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tajemnica korespondencji
Brandeisbluesky napisał(a):
sachol napisał(a):
Czy wg was w małzenstwie obowizuhe Tajemnica korepondencji? Czy mąż zona ma prawo otworzyć list adresowany do drugiej strony lub odczytać email?


Jakiego prawa dotyczy pytanie? Jeśli już, to w jakim celu miałoby być przeprowadzana taka akcja? Korespondencje są różnego typu; niektóre listy są prawnie zastrzeżone tylko dla adresata i nawet jak ktoś miałby ochotę podzielić się treścią korespondencji, to ze względu na zastrzeżenia prawne nie powinien tego robić.

Ciekawi mnie poprostu to zagadnienie, w kontekście bycia małżonków jednym ciałem.


Pt paź 18, 2019 5:22 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL