Autor |
Wiadomość |
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Tajemnica korespondencji
bergamotka napisał(a): Barney napisał(a): Nienormalność sytuacji polega na tym, iż jedno z współmałżonków pragnie zataić korespondencję przed współmałżonkiem A skąd to założenie? Skąd ten znak równości między niechęcią do ujawnienia korespondencji małżonkowi a intencją zatajenia czegoś. Serio Barney ale z moich obserwacji wynika raczej że pierwsza przyczyną częściej jest żal do małżonka i robienie mu na złość niż w istocie chęć ukrywania czegoś - w domyśle zdrada, flirt. Mam rozumieć, ze robienie na złość jest OK? PeterW napisał(a): Naturalne jest to, że listy do żony nie otwieram (nie zastanawiając się specjalnie nad tym czy wolno czy nie) chyba że ona powie żeby otworzyć, albo wiem, że co prawda adresowane do niej, ale w zasadzie także i mnie ten list dotyczy - i vice versa.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pt paź 18, 2019 10:25 pm |
|
|
bergamotka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Tajemnica korespondencji
Barney napisał(a): Mam rozumieć, ze robienie na złość jest OK? Jeśli tyle zdołałeś zrozumieć...
|
Pt paź 18, 2019 10:38 pm |
|
|
Brandeisbluesky
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm Posty: 8095
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Tajemnica korespondencji
sachol napisał(a): Brandeisbluesky napisał(a): Czy możesz odpowiedzieć na pytanie, czy żona może podpisać się pod życzeniami "Jan i Anna Kowalscy" bez uzgadniania tego z mężem? Tak I tutaj się z Tobą zgodzę, bo powinno istnieć jakieś namacalne minimum, gdzie i mąż i żona bez każdorazowego uzgadniania tego ze sobą, mogą siebie wzajemnie reprezentować. Nie wydaje mi się, by czytanie korespondencji kierowanej do jednej osoby zaliczało się do takiego minimum, bo jeśli ktoś z zewnątrz pisze list do jednego z małżonków, to znaczy, że powierza treść jednej osobie (a nie obojgu), no, chyba że zaznaczy, że treść jest kierowana do obojga. Trudno, żeby drugi małżonek pogwałcał prawa tej osoby z zewnątrz. Jendak, jeśli któreś z małżonków ma bardzo silne poczucie odrębności i nie pozwala drugiemu na przekroczenie pewnej bariery i poczucie, że faktycznie są jednym ciałem, wówczas jest możliwe, że takie małżeństwo będzie miało trudności w znalezieniu szczęścia w związku.
|
Pt paź 18, 2019 11:56 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Tajemnica korespondencji
bergamotka napisał(a): Barney napisał(a): Mam rozumieć, ze robienie na złość jest OK? Jeśli tyle zdołałeś zrozumieć... To Ty to napisałaś, tłumacząc jedno drugim. Nie odpowiedziałaś...
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
So paź 19, 2019 12:09 pm |
|
|
bergamotka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Tajemnica korespondencji
[ Barney napisał(a): To Ty to napisałaś, tłumacząc jedno drugim. Nie to ty tak zrozumiałeś. Przecież napisałeś "Mam rozumieć(...) - to było raptem parę postów temu. Nie wykręcaj teraz kota ogonem. Barney napisał(a): Nie odpowiedziałaś... Nie kłam. Przecież moja odpowiedź zacytowałełeś.
|
So paź 19, 2019 2:51 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Tajemnica korespondencji
Przykro mi Bergamotko, ale to Ty kłamiesz. Spytałem czy uważasz, że robienie na złość jest OK. Nie otrzymałem odpowiedzi, a jedynie najpierw warknięcie, a potem gołosłowne oskarżenie o kłamstwo.
Przykro mi, że wolisz warczeć, niż rozmawiać. Ale dobrze, dziekuję już za Twoją odpowiedź - w świetle Twojego zachowania przestała mnie już interesować.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
So paź 19, 2019 9:37 pm |
|
|
bergamotka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Tajemnica korespondencji
Barney napisał(a): Przykro mi Bergamotko, ale to Ty kłamiesz. Spytałem czy uważasz, że robienie na złość jest OK. Nie otrzymałem odpowiedzi, a jedynie najpierw warknięcie, a potem gołosłowne oskarżenie o kłamstwo. Rozumiem że moja odpowiedź cię nie satysfakcjonowała ale to bynajmniej nie oznacza że jej nie było. Jakie pytanie taka odpowiedź. Zacytowałeś fragment mojej wypowiedzi i nijak się do niej odniosłeś, ale opatrzyłeś wyssanym z palca komentarzem. Jeśli przedstawisz mi swoje rozumowanie które doprowadziło cię do uznania że napisałam to co zrozumiałeś to niewykluczone że się do tego odniosę. Na chwilę obecną uważam twoje wpisy nie za próbę prowadzenia rozmowy ale erystykę i to niskich lotów.
|
N paź 20, 2019 7:21 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|