Nie narzekaj tylko posłuchaj rady św Pawła: "Teraz o tym, o czym pisaliście do mnie: Uważam, że najlepiej jest się nie żenić." 1 kor7,1
"Chciałbym, żeby wszyscy, tak jak ja, mogli obejść się bez małżeństwa. Ale każdy z nas ma inny dar do Boga: jeden taki jak ja, drugi – inny." 1kor7,7
" Tym, którzy nie żyją w małżeństwie, i tym, co owdowieli, radzę, by pozostali w stanie wolnym, tak jak ja." 1kor7,8
"Jeśli jednak trudno im wytrzymać, niech wstąpią w związek małżeński. Lepiej jest to zrobić, niż pałać pożądaniem. " 1kor7,9
"W sprawie niezamężnych dziewcząt nie mam nakazu od Pana. Doradzę wam jako ten, który doznał od Pana miłosierdzia i komu można zaufać. 26 Sądzę, że w obecnej trudnej sytuacji dobrze jest stosować taką zasadę: 27 Jeśli jesteś żonaty, nie dąż do separacji. Jeśli nie jesteś, nie żeń się. 28 Jeśli się jednak ożenisz, nie grzeszysz. Tak samo dziewczyna, która wyjdzie za mąż, nie popełnia grzechu. Jednak małżonkowie narażają się na trudności życiowe, których chciałbym wam oszczędzić. " 1 kor7, 25-28
"Podobnie kobieta niezamężna zajmuje się dziełem Pana, chce Mu się podobać i ciałem, i duchem. A mężatka troszczy się o sprawy przyziemne i o to, by się podobać mężowi." 1kor7, 34
"Zatem dobrze robi ten, kto się żeni. Lecz kto w obecnej sytuacji nie zawiera związku małżeńskiego, dokonuje lepszego wyboru." 1kor7, 38
Czyli jak widzisz Biblia bardzo pochwala panieństwo, nie jest ono jakąś skazą. Choć oczywiście mało kto to rozumie i jest nacisk na panny by męża szukały to lepiej słuchać Biblii niż ludzi. Powinnaś się cieszyć zatem, że jesteś wolna i możesz dążyć do chrześcijańskiej doskonałości wolna od trosk rodzinnych. Choć małżeństwo może mieć dobre stron nie jest wolne od krzyża.

Bardzo ciekawy komentarz, dziękuję. Jakbyś to odniosła do Bożego Słowa 'nie jest dobrze, by człowiek był sam' i stworzenia Ewy? Jakby dwa wykluczające się wnioski. Zabawne, nie dostrzegłam tak jasnego przekazu w tych słowach św Pawła Thx x


Zauważam też, że lepsze trudy pożycia małżeńskiego niż seksualna tortura życia singla.

Ale że Kościoł uważ stan dziewictwa lepszy od małżeńskiego to Ty wiedz.

Teraz wiem. Nie wiedzialam

Proszę, polecam się na przyszłość:) Nie wiem, trzeba by było jakiegoś ojca albo innego uczonego teologa o to zapytać, ale prawo starotestamentalne nas nie obowiązuję tylko prawo ustanowione po przyjściu Pana Jezusa, to co było w Stary Testamencie już nie obowiązuję np obrzezanie. Ja nie odczuwam żadnych tortur i uważam, że to łaska od Boga i uważam, że możesz się o nią modlić dla siebie.

Dobrze Ci Sachol mówi, Kościół przez wszystkie wieki uważał dziewictwo za stan lepszy od małżeńskiego. Teraz we współczesnym Kościele tego tak nie widać wyraźnie, ale kiedyś wielkim szacunkiem cieszyły się kobiety, które złożyły ślub dozgonnego dziewictwa.
Ale to, że większość ludzi nie rozumie tej wyższości i namawiają panny na szukanie męża to nie ma się co dziwić, już Pan Jezus powiedział, że nie każdy może to zrozumieć: "«Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. 12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!» Mt, 19, 11-12
Polecam Ci jeszcze posłuchać konferencji o. Szustaka pt. "nie potrzebujesz żadnego mężczyzny"
https://www.youtube.com/watch?v=7bMU113Z0I8

Jeśli przewartościujesz sprawy seksu z bardzo ważnych na mało ważne, to przestanie to być torturą. Moim zdaniem najważniejszym "organem seksualnym" jest mózg i to Ty sama możesz na niego wpływać.

U meżczyzn to tak nie działa. Wiele kobiet moze zyć bez seksu. Dla meżczyzny to zawsze bardzo trudne

I u kobiet i u mężczyzn występuje różny poziom libido, także nie uogólniałabym, że akurat "wiele kobiet może żyć bez seksu" .

I mężczyznom i kobietom odpowiada ojciec Augustyn Pelanowski:
o. Augustyn Pelanowski. Seksualność. cz. 1/2.
https://youtu.be/DLb25jhuL1c?t=7
o. Augustyn Pelanowski. Seksualność. cz. 2/2.
https://youtu.be/NWGnxOZdC0w?t=1

I u kobiet i u mężczyzn występuje różny poziom libido, także nie uogólniałabym, że akurat "wiele kobiet może żyć bez seksu" .

I mężczyznom i kobietom odpowiada ojciec Augustyn Pelanowski:
o. Augustyn Pelanowski. Seksualność. cz. 1/2.
https://youtu.be/DLb25jhuL1c?t=7
o. Augustyn Pelanowski. Seksualność. cz. 2/2.
https://youtu.be/NWGnxOZdC0w?t=1[/quote]
Kobieta np po porodzie zapewne nie ma ochoty na wspolzycie jej maz przeciwnie co sie wiaze dla niego z duzym trudnem.
A to ze wielu katolikow zyjacych Sakramentmi ma problem z uzaleznieniem od masturbacji i pornografi i wszystko kreci sie od spowiedzi do grzechu to smutna prawda niestety

Nie masz dzieci? Niektóre kobiety zachodzą w ciążę dość szybko po porodzie. Nie wynika to z wiatropylności a czasami mają po kilkoro dzieci i jakoś nie przeraża ich ten trud opieki nad już istniejącymi dziećmi. Zwykle z dużym libido wiąże się też i duży poziom energii życiowej. Pisaliśmy kiedyś na forum o tym, że dużo ludzi np. biega, by jakoś wyładować się.

Absolutnie nie jest to tozsame i wg mnie błedne wnioski.
No własnie zachodza bo chca same czy mąż naciska na wspołżycie? Wiekszosc ludzi (katolików) ma jedno lub dwoje dzieci taka jest rzeczywistość. Przyrost w Polsce jest ujemny i nie poprawilo go 500 plus. Jedni stosuja NPR a inni pewnie niestety antykoncepcje. Zachodzenie w ciaze zaraz po porodzie nie jest madre ze wzgledu ma zdrowie kobiety, lekarze zalecają conajmniek rok przerwy po kolejnej ciąży.

Wiesz, wśród mężczyzn krąży taki czerstwy żart: "Co ma wspólnego kawaler z żonatym meżczyną? Obaj myślą, że ten drugi rucha więcej".

sachol,
Różnie bywa. Po prostu chciałam zwrócić uwagę, że z takiego licytowania, iż mężczyznom jest trudniej, czy osobom samotnym jest trudniej nic nie wynika, bo w konkretnej sytuacji problem dotyczy określonej osoby i ona sama musi sobie jakoś po bożemu poradzić. pandzia zwraca uwagę na to, że nie ma dobrego kandydata na męża. Parę lat temu jedna moja znajoma stwierdziła, że ona nawet nie liczy na związek z kawalerem i jest przekonana, że jeśli z kimś się zwiąże, to pewnie będzie to mężczyzna rozwiedziony albo wdowiec. Chyba w tym nagraniu: Świnie w twoim życiu - o. Remigiusz Recław - 2000 pigs in your life (ENG sub)https://youtu.be/27DBvKWmYM0?t=634 kaznodzieja podaje informację, że w jednej parafii w Łodzi ponad 90% dzieci do I Komunii miało rozwiedzionych rodziców. Po prostu dużo osób na podstawie własnego doświadczenia zauważa, że katolickie małżeństwa są w kryzysie. Myślę, że bardzo istotną sprawą jest uczenie od najmłodszego wartości czystości. To taka podstawa, która może pomóc rozwiązać wiele problemów w przyszłości, chociażby problemu wiązania się młodych ludzi głównie na podstawie współżycia i w ten sposób szybkiego wyczerpywania puli osób zdatnych do zawarcia sakramentalnego małżeństwa.

Wespecjan,
Teraz pewnie wszyscy będą myśleć, ze najwięcej używał sobie Jeffrey Epstein, ale ponieważ wiadomo jak skończył, to nie ma czego zazdrościć, raczej można z politowaniem pokiwać głową.

Jak to mówił ks. Pawlukiewicz w wielu katolikach siedzi myslenie "ale ci niewierzacy to sobie poużwaja

https://youtu.be/vEPMcjbjS2I

Kościół powinien zaostrzyć kryteria dopuszczania do ślubu sakramentalnego. Dzisiaj dają wszystko wszystkim i nic dobrego z tego nie wynika.

A Św Paweł mówił: przyjmowanie sakramentu przez osoby nieprzygotowane bardzo im szkodzi!

Kto wie czy ci księża udzielajacy ślubów katolickim parom, które nie powinny tego otrzymać nie przyniają się do ich rozwodów.