Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 30, 2024 2:23 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Przeprowadzka teściów do mlodych 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:36 pm
Posty: 8
Odpowiedz z cytatem
Post Przeprowadzka teściów do mlodych
Szczęść Boże,

Mam problem z którym nie wiem jak sobie poradzić. Od dwóch lat mieszkamy z żoną po ślubie sakramentanym w moim domu rodzinnym sami. Z moich obserwacji wynika że te dwa lata wspólne w tym domu były w miarę spełnione dla nas jako młodych małżonków. Problem pojawił się kilka dni temu. Moi tesciowie (rodzice żony) musieli się wyprowadzić z domu siostry teściowej w którym mieli do dyspozycji przez całe życie małżeńskie 1 pokój i kuchnię oraz wspólną łazienkę. Nigdy nie mieli swojego lokum nawet wynajmowanego u obcych. Teraz sytuacja się zmieniła. Moja żona chciała by aby tesciowie mogli mieszkać z nami w domu. W szczególności chodzi jej o swoją mamę która po traumach w domu rodzinnym ma schizofrenię i zmiany neurologiczne w mózgu. Teść z kolei na codzień mieszka za granicą i przyjeżdża na weekendy co 1-2 tygodnie. Więc mama była by u nas stałe a tato z "doskoku". Ja natomiast jako mąż mam ogromny problem z tą sytuacją bowiem wyraźnie zauważam że moja żona jest silnie związana pępowiną ze swoimi rodzicami, spędza z nimi większość czasu podczas gdy ja odczuwam deficyt jej obecności. Rozczula się zwłaszcza nad mamą aż zanadto. Mam poczucie odrzucenia i braku miłości z jej strony mimo że ona zapewnia mnie że kocha mnie tam samo jak wtedy gdy byliśmy sami. Moje odczucia są jednak inne. Jakby tego było mało mój teść jest bardzo dziwnym nie życiowym człowiekiem który lubi się narzucać i wymądrzać i nawet te 3 dni które jest w Polsce są mordęgą dla mnie zwłaszcza że nigdy nie mieliśmy wspólnego języka. Przede wszystkim wiele się na nim zawiodłem pracując u niego w firmie która od 2013 roku jeszcze nigdy nie miała płynności finansowej. Teraz już u niego nie pracuję ale źle wspomnienia i emocje są żywe. Teściowa jak to osoba psychicznie lub neurologicznie chora do łatwych lokatorów nie należy. Dom nie jest najmniejszy ale kuchnię i łazienkę mamy mieć współdzielenie. Ja jestem jego właścicielem prawnym. Nie chcę ich wyrzucać bo wiem że zrobię na przekór żonie. Sam czuję że nie powinno być tak jak jest. Jestem od kilku dni nerwowy. Wiem że zły macza w tym swoje paluchy ale wiem również że kierują mną również racjonalne i przyziemne argumenty za tym aby nie godzić się na współdzielenie mieszkania z rodzicami żony. Jestem praktykujący katolikiem i zależy mi na pobożnym rozwiązaniu problemu. Proszę o sugestie i wskazówki. Pozdrawiam.


N lip 07, 2019 7:44 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18251
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Czy są możliwości, by teściowie zamieszkali gdzie indziej?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N lip 07, 2019 8:02 pm
Zobacz profil WWW
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:36 pm
Posty: 8
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Teoretycznie tylko w wynajętym innym mieszkaniu jednak teściowa sama nie powinna mieszkać. Do tej pory teściowa w ciągu tygodnia przebywała pod jednym dachem z mężem swojej siostry i jego córką. W tej chwili nie będzie możliwy powrót do tamtego użyczanego pokoju.


N lip 07, 2019 8:06 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Inna opcja, taki podział domu, by były nie tylko oddzielne pomieszczenia, ale i wejścia. Im szybciej tym lepiej.
Teść wróci na emeryturę. Wówczas chyba mogą zamieszkać razem w małym mieszkaniu. Mogą mieszkać niedaleko.

Edit
Przeczytałam wpis sprzed lat...


N lip 07, 2019 8:08 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:36 pm
Posty: 8
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Dom jest świeżo po remoncie na razie nie planujemy zmianę układu pomieszczeń wejścia itd. Teść nie wybiera się na emeryturę ponieważ jest zapatrzony w swoją nierentowną wiecznie niekończąca się firmę za granicą.


N lip 07, 2019 8:24 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Granice powinny być postawione wyraźnie. Nic tak bardzo nie sprzyja zgodzie jak to co wolno a co jest niedpuszczalne, łącznie ze sprawami finansowymi.
Radziłam nie wtrącać się w czasie narzeczeństwa, teraz jesteś u siebie.
Grzecznie i stanowczo postawić granice. Żonie tak, by nie odczuła braku miłości. Wskazać, że chodzi o dobro was wszystkich.
Brak podziału domu będzie zawsze czynnikiem konfliktogennym. Teść może nagle zmienić zdanie i wrócić.


N lip 07, 2019 8:30 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Joeyventos napisał(a):
Teść nie wybiera się na emeryturę ponieważ jest zapatrzony w swoją nierentowną wiecznie niekończąca się firmę za granicą.

Nie gniewaj się,ale pomyślałam,że teść może, unika w ten sposób opieki nad żoną. Ośmielam się zaryzykować stwierdzenie,że w jakiś sposób żonę opuścił. Bądź, co bądź, opieka nad osobą niesamodzielną, jest obowiązkiem tak samo męża, jak i dzieci chorej. Z opisu sytuacji rodziny Twojej żony widać,że teść nie sprawuje tej opieki w ogóle. Jeżeli nie może, lub nie chce być przy żonie osobiście, może niech opłaci opiekunkę? Ludzie tak robią.

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Pn lip 08, 2019 1:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Joeyventos napisał(a):
Szczęść Boże,

Mam problem z którym nie wiem jak sobie poradzić. Od dwóch lat mieszkamy z żoną po ślubie sakramentanym w moim domu rodzinnym sami. Z moich obserwacji wynika że te dwa lata wspólne w tym domu były w miarę spełnione dla nas jako młodych małżonków. Problem pojawił się kilka dni temu. Moi tesciowie (rodzice żony) musieli się wyprowadzić z domu siostry teściowej w którym mieli do dyspozycji przez całe życie małżeńskie 1 pokój i kuchnię oraz wspólną łazienkę. Nigdy nie mieli swojego lokum nawet wynajmowanego u obcych. Teraz sytuacja się zmieniła. Moja żona chciała by aby tesciowie mogli mieszkać z nami w domu. W szczególności chodzi jej o swoją mamę która po traumach w domu rodzinnym ma schizofrenię i zmiany neurologiczne w mózgu. Teść z kolei na codzień mieszka za granicą i przyjeżdża na weekendy co 1-2 tygodnie. Więc mama była by u nas stałe a tato z "doskoku". Ja natomiast jako mąż mam ogromny problem z tą sytuacją bowiem wyraźnie zauważam że moja żona jest silnie związana pępowiną ze swoimi rodzicami, spędza z nimi większość czasu podczas gdy ja odczuwam deficyt jej obecności. Rozczula się zwłaszcza nad mamą aż zanadto. Mam poczucie odrzucenia i braku miłości z jej strony mimo że ona zapewnia mnie że kocha mnie tam samo jak wtedy gdy byliśmy sami. Moje odczucia są jednak inne. Jakby tego było mało mój teść jest bardzo dziwnym nie życiowym człowiekiem który lubi się narzucać i wymądrzać i nawet te 3 dni które jest w Polsce są mordęgą dla mnie zwłaszcza że nigdy nie mieliśmy wspólnego języka. Przede wszystkim wiele się na nim zawiodłem pracując u niego w firmie która od 2013 roku jeszcze nigdy nie miała płynności finansowej. Teraz już u niego nie pracuję ale źle wspomnienia i emocje są żywe. Teściowa jak to osoba psychicznie lub neurologicznie chora do łatwych lokatorów nie należy. Dom nie jest najmniejszy ale kuchnię i łazienkę mamy mieć współdzielenie. Ja jestem jego właścicielem prawnym. Nie chcę ich wyrzucać bo wiem że zrobię na przekór żonie. Sam czuję że nie powinno być tak jak jest. Jestem od kilku dni nerwowy. Wiem że zły macza w tym swoje paluchy ale wiem również że kierują mną również racjonalne i przyziemne argumenty za tym aby nie godzić się na współdzielenie mieszkania z rodzicami żony. Jestem praktykujący katolikiem i zależy mi na pobożnym rozwiązaniu problemu. Proszę o sugestie i wskazówki. Pozdrawiam.

Była bym za wynajeciem cos gdzies matce i nie branie jej do kupy. Jak by sie pojawily dzieci to sie zmiescicie?
Jestes glowa rodziny i Ty jestes odpowiedzialny za podejmowane decyzje dla dobra rodziny. Jesli zona nie potrafi myslec racjonalnoe bo jest zbyt silnie zwiazana z matka to nie musisz brac jej zdania pod uwage.


Pn lip 08, 2019 7:46 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:36 pm
Posty: 8
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Tak też się dzieje. Wyraziłem swoją dezaprobate co do tej koncepcji życia, żonie tobą się nie podoba i widzę że ma mi to za złe. Ale wierzę że będę mógł jej to wynagradzać.


Pn lip 08, 2019 8:34 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:36 pm
Posty: 8
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Przeprowadzka teściów do mlodych
Wie Pani co sam mam takie podejrzenia bo podobno wyjechał za granicę niedługo po tym jak się teściowa rozchorowala ok 20 lat temu. Szkoda mi teściowej ale nie uważam że mam obowiązek się nią opiekować. Co innego myśli moja żona. Wiadomo jej mama.


Pn lip 08, 2019 8:37 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL