|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
szczypek
Milczek
Dołączył(a): So cze 08, 2019 8:36 pm Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Przeprowadzka do miasta
Witam. Jestem studentem zaocznym, mieszkam i pracuję w swojej rodzinnej miejscowości (poza swoim zawodem). Niedawno udało mi się dostać pracę, w kierunku który mnie interesuje i jest zgodny z moim wykształceniem. Żeby zacząć tę pracę konieczna będzie przeprowadzka do dużego miasta. Mama nie chce żebym się przeprowadzał, płacze i chciałaby żebym został w domu chociaż do czasu końca okresu studiów. ja postanowiłem wykorzystać szansę, ponieważ później może się taka nie powtórzyć. Na aktualną pracę nie narzekam, jednak bardzo chciałbym rozwijać się w swojej specjalizacji. Jak przekonać mamę żeby nie przejmowała się moją wyprowadzką? Mówiłem że będę przyjeżdżał w rodzinne strony w każdy wolny dzień ale to nic nie dało Pozdrawiam
|
So cze 08, 2019 8:53 pm |
|
|
Terremoto
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Przeprowadzka do miasta
Wykorzystaj szansę. Wyprowadź się. Piszę serio. Myślę, że warto przyjąć do wiadomości, że przekonanie mamy może być niewykonalne. Trudno, trzeba dorosnąć i odejść. Dzieci nie należy wychowywać dla siebie, lecz wypuszczać w świat. Czy mama mówi, DLACZEGO chce, byś został? To by ułatwiło argumentację.
Przyjazdy w każdy wolny dzień są absurdalne, bo nie dają szansy na kawałek niezależnego a wolnego czasu. Masz do niego prawo. Do czasu na nowe kontakty, relacje itd. Nie możesz być uwiązany, zagarniany. Uważaj - na razie "chociaż do końca studiów", potem znajdzie się następne "chociaż". Płacz bywa narzędziem przemocy emocjonalnej (czasem podświadomej).
Nie piszesz o tym, jakoby mama była obłożnie chora, totalnie niesamodzielna itp. - więc to raczej nie ta sytuacja.
Jeśli teraz ustąpisz, zawsze będzie powód, żebyś jeszcze nie teraz się wyprowadzał. Im rodzice starsi, tym może być trudniej się wyprowadzić. Przemyśl to. Czas będzie prawdopodobnie działał przeciw Tobie.
|
N cze 09, 2019 1:45 am |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Przeprowadzka do miasta
Nie przekonuj jej, po prostu to zrób. Jeśli będziesz ją często odwiedzał i zobaczy, że jesteś szczęśliwy, to z czasem sama zrozumie, że podjąłeś dobrą decyzję.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
N cze 09, 2019 2:42 am |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Przeprowadzka do miasta
Zostań z matką, bo kto ci zupkę ugotuje i majtki upierze...?
|
N cze 09, 2019 12:37 pm |
|
|
Viridiana
Gaduła
Dołączył(a): Pt wrz 14, 2018 8:41 pm Posty: 787
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Przeprowadzka do miasta
Byłabym za tym, żebyś się wyprowadził. Dostajesz szansę życiową, a kiedyś trzeba sobie życie poukładać. Zacząć samemu gospodarować własnym domem i czasem.
|
N cze 09, 2019 1:09 pm |
|
|
sachol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Przeprowadzka do miasta
szczypek napisał(a): Witam. Jestem studentem zaocznym, mieszkam i pracuję w swojej rodzinnej miejscowości (poza swoim zawodem). Niedawno udało mi się dostać pracę, w kierunku który mnie interesuje i jest zgodny z moim wykształceniem. Żeby zacząć tę pracę konieczna będzie przeprowadzka do dużego miasta. Mama nie chce żebym się przeprowadzał, płacze i chciałaby żebym został w domu chociaż do czasu końca okresu studiów. ja postanowiłem wykorzystać szansę, ponieważ później może się taka nie powtórzyć. Na aktualną pracę nie narzekam, jednak bardzo chciałbym rozwijać się w swojej specjalizacji. Jak przekonać mamę żeby nie przejmowała się moją wyprowadzką? Mówiłem że będę przyjeżdżał w rodzinne strony w każdy wolny dzień ale to nic nie dało Pozdrawiam Wyprowadż sie, i jeszcze napomnij matke ze Ci nieuzasadnione szantaże emocjonalne urzadza. Jak wierzaca to zaprowadz do ksiedza i niech jej wylozy kawe na ławe. Dzieci sa ma nie po to aby je do siebie uwiazać tylko wychować i wypuscic w swiat
|
Pn cze 10, 2019 12:34 pm |
|
|
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Przeprowadzka do miasta
szczypek napisał(a): Mama nie chce żebym się przeprowadzał, płacze i chciałaby żebym został w domu chociaż do czasu końca okresu studiów. Pozdrawiam Nie przekonuj mamy, po prostu to zrób.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
Śr cze 12, 2019 3:07 pm |
|
|
mniszek_pospolity
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 30, 2019 12:55 pm Posty: 3255 Lokalizacja: Lublin
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Przeprowadzka do miasta
Z perspektywy 32 lat życia mogę napisać bez żadnych wątpliwości: wyprowadź się i powiedz mamie, że bardzo Cię krzywdzi tymi szantażami emocjonalnymi...
Trzeba szansę wykorzystywać, nie można się oglądać do końca życia na zdanie mamy, taty, wujka, siostry...
_________________ "Cierpliwość jest codzienną formą miłości." - Benedykt XVI
|
Pt lip 19, 2019 7:54 pm |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|