Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 2:49 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 "Głowa rodziny" 

Czy kobieta niespełniając woli męża grzeszy ?
Tak 0%  0%  [ 0 ]
Nie 58%  58%  [ 7 ]
Zależy od sytuacji 42%  42%  [ 5 ]
Nie wiem 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów : 12

 "Głowa rodziny" 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So cze 16, 2018 8:03 pm
Posty: 3
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post "Głowa rodziny"
Według Biblii i wypowiedzi świętych to meżczyzna rządzi w malżeństwie. Chciałbym wiedziec czy gdy partnerka chce się przeciwstawić to czy grzeszy ? Np gdy nie chce ugotować obiadu czy posiadać dziecka, nie muwie że mężczyznie powinno uhodziv płazem znęcanie się, ale co gdy kobieta nie chce się słuchać ? Czy wtedy grzeszy ? Proszę potraktować te pytanie poważnie, nie jestem szowinistą, szanuje kobiety i nie powątpiewam w Boga , hce tylko wysłuchać opinii innych na ten temat.


So cze 16, 2018 10:30 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Kobieta nie jest niewolnicą, ma prawo mieć swoje własne zdanie. I nikt nikim nie rządzi w małżeństwie, to najbardziej odpychające słowo.


N cze 17, 2018 12:42 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Narzucanie, nakazywanie (zarządzanie) kobiecie czegokolwiek: obowiązków banalnych a absorbujących (gotowanie, pranie, sprzątanie), wynikających z tradycyjnego spojrzenia - i posłannictw wielkich: musisz rodzić dzieci świadczy jak najgorzej o mężczyźnie. Mąż nie jest panem i władcą, a nakazując i narzucając bez uwzględniania jej wolności - to on grzeszy. Nie, nie ona, gdy kiedyś nie chce ugotować obiadu. Liczba dzieci i moment ich przyjścia na świat powinny być efektem obopólnej wolnej decyzji (nikt nikomu nie nakazuje i nikim nie manipuluje), a rzeczy małe: kto i kiedy przygotowuje obiad lub myje okna też są do uzgodnienia. Nic nie stoi na przeszkodzie, by robił to mężczyzna.

Ostrożnie z powoływaniem się na świętych, bo ich poglądy są zależne od epoki, w której żyli. I niekoniecznie odpowiadają dzisiejszemu porządkowi społecznemu, religijnemu itp. Nie we wszystkim można ich naśladować. Z pewnej biografii pamiętam, ze niejaka św. Małgorzata z Kortony (pogranicze Toskanii i Umbrii) narzucała ciężkie posty swojemu małemu dziecku, zresztą nieślubnemu, a w końcu oddała je obcym na wychowanie, do klasztoru, bo... przeszkadzało jej w jej drodze do ówcześnie rozumianej świętości. Dziś takie myślenie i zachowanie jest nieakceptowalne.


N cze 17, 2018 2:42 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Krystof90 napisał(a):
Według Biblii i wypowiedzi świętych to meżczyzna rządzi w malżeństwie. Chciałbym wiedziec czy gdy partnerka chce się przeciwstawić to czy grzeszy ? Np gdy nie chce ugotować obiadu czy posiadać dziecka, nie muwie że mężczyznie powinno uhodziv płazem znęcanie się, ale co gdy kobieta nie chce się słuchać ? Czy wtedy grzeszy ? Proszę potraktować te pytanie poważnie, nie jestem szowinistą, szanuje kobiety i nie powątpiewam w Boga , hce tylko wysłuchać opinii innych na ten temat.
Raczej grzeszy mężczyzna wykorzystujący tak swoją (faktycznie istniejącą - tu się nie zgadzam z Terremoto) władzę.
Pismo mówi wyraźnie, że władza w ujęciu chrześcijańskim służy do tego, by dbać o osobę podlegającą władzy.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N cze 17, 2018 2:51 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm
Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Krystof90 napisał(a):
Proszę potraktować te pytanie poważnie, nie jestem szowinistą, szanuje kobiety i nie powątpiewam w Boga , hce tylko wysłuchać opinii innych na ten temat.

Mężczyzna nie sprawuje żadnych rządów w małżeństwie, nie jest on panem swojej żony, a ona jego niewolnicą. Ku wolności wyswobodził nas Chrystus... Jednak jak widać, uwolnienie się od żądzy panowania na drugim człowiekiem to ciężka sprawa. Kto panuje nad sobą samym, kto rzeczywiście oddał Bogu należne Jemu pierwsze miejsce w swoim życiu, nie nosi w sercu potrzeby dominacji nad kimkolwiek. Tym bardziej nad swoją żoną. I proszę nie ściemniać, że przecież chodzi o władzę - służbę, bo przenosząc te "święte pragnienie" :D do życia ludzi takich ...no prawie, prawie, jednak jeszcze nie całkiem świętych, łatwo o stan całkiem nie święty czyli: przemoc. STOP przemocy! Przemoc w wydaniu męża katolika, to właśnie często ta "władza służebna", a jakże.

Z jednej strony, pogoń za nowinkami seksualnymi rodem z casa de putas, no bo przecież mamy XXI wiek (ba , nawet wypada pochwalić się jak to "katolik może popieścić"), z drugiej strony chęć sprawowania władzy nad żoną. A fuj!

Tylko Jezus Panem jest:

https://www.youtube.com/watch?v=3jhyIxXi7yM

Chcesz zostać świętym, sprawując władzę nad żoną, a ona utrudnia ci to to dążenie? Załóż włosiennicę, tego Ci przecież zabronić nie może, no i nawet mówić jej o tym nie musisz.

Start!

_________________
" Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7


N cze 17, 2018 9:50 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Może by kobiety się bardziej by cię słuchały gdybyś przestał walić te byki ortograficzne?


N cze 17, 2018 9:54 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Krysia napisał(a):
Mężczyzna nie sprawuje żadnych rządów w małżeństwie
No cóż, to co napisałaś jest wprost sprzeczne z Pismem Świętym
Cytuj:
., nie jest on panem swojej żony, a ona jego niewolnicą.
Oczywiście, że nie jest ona jego niewolnicą. To że ma się przełożonego, nie oznacza bycia niewolnikiem.
Cytuj:
Ku wolności wyswobodził nas Chrystus...
Owszem. Tyle że wolność nie polega na niepoddawaniu się władzy.

Cytuj:
Jednak jak widać, uwolnienie się od żądzy panowania na drugim człowiekiem to ciężka sprawa. Kto panuje nad sobą samym, kto rzeczywiście oddał Bogu należne Jemu pierwsze miejsce w swoim życiu, nie nosi w sercu potrzeby dominacji nad kimkolwiek.
Dlaczego zakładasz, że wypełnianie obowiązku przewodnictwa wiąże się z żądzą (czy nawet chęcią) panowania? To po prostu obowiązek. Jak każdy inny.
Cytuj:
I proszę nie ściemniać, że przecież chodzi o władzę - służbę, bo przenosząc te "święte pragnienie" :D do życia ludzi takich ...no prawie, prawie, jednak jeszcze nie całkiem świętych, mamy pole do nadużyć, czyli: przemoc. STOP przemocy! Przemoc w wydaniu męża katolika, to właśnie często ta "władza służebna", a jakże.
No cóż, jeżeli polecenia Pisma to dla Ciebie "ściemnianie" to chyba mamy inne autorytety.
To że jest pole do nadużyć nie oznacza, że nakaz nie obowiązuje.

Cytuj:
Z jednej strony, pogoń za nowinkami seksualnymi rodem z casa de putas, no bo przecież mamy XXI wiek (ba , nawet wypada pochwalić się jak to "katolik może popieścić"), z drugiej strony chęć sprawowania władzy nad żoną. A fuj!
Obrażasz Autora wątku przypisując Mu postępowanie rodem z Twoich fobii, Krystyno.

Cytuj:

Prawdę mówiąc, w sprawach wiary wolę Pismo Święte od Youtube ;)
Ef 5:23 bt5 "bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."

Cytuj:
Chcesz zostać świętym, sprawując władzę nad żoną, a ona utrudnia ci to to dążenie? Załóż włosiennicę, tego Ci przecież zabronić nie może, no i nawet mówić jej o tym nie musisz.

Start!
CO ma piernik do wiatraka?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N cze 17, 2018 9:59 am
Zobacz profil WWW
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N sty 26, 2014 9:47 pm
Posty: 154
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Oczywiście żona nie jest niewolnicą swego męża ale kiedy żona nie chce gotować obiadu, mąż z jakiegoś powodu nie może przez co rodzina faktycznie je jakieś śmieci to żona faktycznie grzeszy ale nie nieposłuszeństwem wobec męża tylko zaniedbaniem, lenistwem. I odwrotnie, gdyby żona pracowała a mąż zamiast zrobić obiad leżał na kanapie to grzeszy :)
A "się słuchać" to mają dzieci, nie żona :)


N cze 17, 2018 10:01 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 02, 2015 7:51 pm
Posty: 600
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
https://www.youtube.com/watch?v=RGup3L4O2cM

Mi ogólnie podoba się interpretacja Pana Jacka Pulikowskiego na temat władzy męża w domu ,ogólnie jest całkiem w porządku i nie kłuci w jakkolwiek sposób z moim sumieniem .

Problem w tym że większość mężczyzn interpretuje ten aspekt w katastrofalny sposób.

Więc nie Autorze ,jeśli źona sprzeciwia się Twoim planom ,wizjom czy oczekiwaniom to nie masz żadnego prawa i podstaw by cokolwiek na niej wymuszać, bez jej zgody masz związane ręce.


N cze 17, 2018 10:05 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm
Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Krystof90 napisał(a):
Chciałbym wiedziec czy gdy partnerka chce się przeciwstawić to czy grzeszy? Np gdy nie chce ugotować obiadu czy posiadać dziecka, nie muwie że mężczyznie powinno uhodziv płazem znęcanie się, ale co gdy kobieta nie chce się słuchać ? Czy wtedy grzeszy ?

W małżeństwie (i w ogóle) dobrze jest robić rachunek sumienia ze swoich grzechów, czyli: małżonka nie chce ugotować obiadu - szukamy przyczyny tego stanu w sobie (jak odnosisz się do niej, etc), a dla niej szukamy usprawiedliwienia (może źle się czuje, może oczekuje w tym Twojej pomocy, może ma żal o coś - porozmawiaj). Szukanie w takich sytuacjach przyczyny w sobie samym, bez świątobliwego odwoływania się, co św. Paweł zalecał żonom, rokuje barrrdzo dobrze.

Krystof90, jesteś mężem, czy dopiero robisz przymiarki? :)

_________________
" Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7


N cze 17, 2018 10:29 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Natalia22 napisał(a):
Problem w tym że większość mężczyzn interpretuje ten aspekt w katastrofalny sposób.
A ja myślę, że to stereotyp. być może obecny jeszcze wiek temu na wsi, ale nie współcześnie.
Raczej większość kobiet - reagując alergicznie na hasło "posłuszeńśtwo" robi wszystko, by zreinterpretować tę naukę.


Krysia napisał(a):
Krystof90 napisał(a):
Chciałbym wiedziec czy gdy partnerka chce się przeciwstawić to czy grzeszy? Np gdy nie chce ugotować obiadu czy posiadać dziecka, nie muwie że mężczyznie powinno uhodziv płazem znęcanie się, ale co gdy kobieta nie chce się słuchać ? Czy wtedy grzeszy ?

W małżeństwie (i w ogóle) dobrze jest robić rachunek sumienia ze swoich grzechów, czyli: małżonka nie chce ugotować obiadu - szukamy przyczyny tego stanu w sobie (jak odnosisz się do niej, etc), a dla niej szukamy usprawiedliwienia (może źle się czuje, może oczekuje w tym Twojej pomocy, może ma żal o coś - porozmawiaj). Szukanie w takich sytuacjach przyczyny w sobie samym, bez świątobliwego odwoływania się, co św. Paweł zalecał żonom, rokuje barrrdzo dobrze.
Zupełnie słusznie.
Dodałbym dwa pytania do rachunku sumienia dla mężczyzn:
  • czy nie uciekasz od swojej odpowiedzialności bycia głową rodziny (także w kwestiach formacji religijnej?
  • czy wykorzystujesz tę powierzoną Ci funkcję dla dobra Małzonki i całej rodziny?

...i jedno dla kobiet:
  • Czy akceptujesz przełożeństwo męża?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N cze 17, 2018 11:17 am
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 02, 2015 7:51 pm
Posty: 600
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Barney napisał(a):
Natalia22 napisał(a):
Problem w tym że większość mężczyzn interpretuje ten aspekt w katastrofalny sposób.
A ja myślę, że to stereotyp. być może obecny jeszcze wiek temu na wsi, ale nie współcześnie.
Raczej większość kobiet - reagując alergicznie na hasło "posłuszeńśtwo" robi wszystko, by zreinterpretować tę naukę.


Krysia napisał(a):
Krystof90 napisał(a):
Chciałbym wiedziec czy gdy partnerka chce się przeciwstawić to czy grzeszy? Np gdy nie chce ugotować obiadu czy posiadać dziecka, nie muwie że mężczyznie powinno uhodziv płazem znęcanie się, ale co gdy kobieta nie chce się słuchać ? Czy wtedy grzeszy ?

W małżeństwie (i w ogóle) dobrze jest robić rachunek sumienia ze swoich grzechów, czyli: małżonka nie chce ugotować obiadu - szukamy przyczyny tego stanu w sobie (jak odnosisz się do niej, etc), a dla niej szukamy usprawiedliwienia (może źle się czuje, może oczekuje w tym Twojej pomocy, może ma żal o coś - porozmawiaj). Szukanie w takich sytuacjach przyczyny w sobie samym, bez świątobliwego odwoływania się, co św. Paweł zalecał żonom, rokuje barrrdzo dobrze.
Zupełnie słusznie.
Dodałbym dwa pytania do rachunku sumienia dla mężczyzn:
  • czy nie uciekasz od swojej odpowiedzialności bycia głową rodziny (także w kwestiach formacji religijnej?
  • czy wykorzystujesz tę powierzoną Ci funkcję dla dobra Małzonki i całej rodziny?

...i jedno dla kobiet:
  • Czy akceptujesz przełożeństwo męża?



Jeśli ktoś niestety interpretuje nauczanie wiary katolickiej w sposób podobny do Autora wątku to nic dziwnego że kobiety się temu sprzeciwiają. Już sama retoryka jego wypowiedź jest niepokojąca
-nie chce się słuchać ,przeciwstawiać się ,rządzić....to raczej nie brzmi jak chęć służby rodzinie czy opiekowania się najbliższymi .


N cze 17, 2018 11:56 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm
Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Barney napisał(a):
...i jedno dla kobiet:
Czy akceptujesz przełożeństwo męża?

Na szczęście, już tylko w Twoim prywatnym "r-ku sumienia dla żon" znajduje się ono. Epoka władców i poddanych minęła bezpowrotnie :brawo:
Nauczyć się kochać w wolności - zdecydowanie trudniejsze...


Cytuj:
Raczej większość kobiet - reagując alergicznie na hasło "posłuszeńśtwo" robi wszystko, by zreinterpretować tę naukę.

Większość kobiet, która żyje w małżeństwie długo, wie, że nie ma w nim miejsca na żadne "przełożeństwo męża". I zwyczajnie nie funkcjonuje coś takiego w praktyce, nie wprowadzajmy w świat mrzonek małżeńskich młodych mężczyzn. Ponadto - równi jesteśmy wobec Boga, jak więc moglibyśmy sami siebie wywyższać ponad drugiego człowieka?
Zdecydowanie czerwona lampka powinna zapalić się, kiedy przyszły mąż prezentuje takie poglądy. Być może niektóre żony z tylko im wiadomych powodów "mianują" takim "przełożonym" swojego męża, czym innym, kiedy to on sam domaga się "przełożeństwa".

_________________
" Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7


N cze 17, 2018 12:33 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Natalia22 napisał(a):
Jeśli ktoś niestety interpretuje nauczanie wiary katolickiej w sposób podobny do Autora wątku to nic dziwnego że kobiety się temu sprzeciwiają. Już sama retoryka jego wypowiedź jest niepokojąca
-nie chce się słuchać ,przeciwstawiać się ,rządzić....to raczej nie brzmi jak chęć służby rodzinie czy opiekowania się najbliższymi .
Zgadzam się. Ale to nie znaczy by wyrzucać całą sprawę do kosza, bo ktoś źle interpretuje.
Krysia napisał(a):
Barney napisał(a):
...i jedno dla kobiet:
Czy akceptujesz przełożeństwo męża?

Na szczęście, już tylko w Twoim prywatnym "r-ku sumienia dla żon" znajduje się ono. Epoka władców i poddanych minęła bezpowrotnie :brawo:
A Krysia ciągle rozmawia ze swoimi fobiami, udając że referuje do tego co napisałem...
Cytuj:
Cytuj:
Raczej większość kobiet - reagując alergicznie na hasło "posłuszeńśtwo" robi wszystko, by zreinterpretować tę naukę.

Większość kobiet, która żyje w małżeństwie długo, wie, że nie ma w nim miejsca na żadne "przełożeństwo męża". I zwyczajnie nie funkcjonuje coś takiego w praktyce, nie wprowadzajmy w świat mrzonek małżeńskich młodych mężczyzn. Ponadto - równi jesteśmy wobec Boga, jak więc moglibyśmy sami siebie wywyższać ponad drugiego człowieka?
Blabla bla. W Piśmie jedno, ale "ewangelia wg Krysi" - drugie.
Bo Krysia zna życie, w przeciwieństwie do św.Pawła.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N cze 17, 2018 12:41 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 06, 2009 12:25 pm
Posty: 1704
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: "Głowa rodziny"
Barney napisał(a):
Blabla bla. W Piśmie jedno, ale "ewangelia wg Krysi" - drugie.


I zaczyna się zwracanie się w trzeciej osobie, czyli próba poniżenia oponenta i przywoływanie posiłków. Może wnieś do moderacji o zmianę wyznania dla mnie?

Cóż, tylko potwierdzasz moje obserwacje: kto panuje nad sobą, nie ma potrzeby panowania nad innymi.

_________________
" Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią." Mt 5, 7


N cze 17, 2018 12:53 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL