Dyskusje na 'Katoliku'
https://www.dyskusje.radiokatolik.pl/

Mój chłopak uprawiał seks z prostytutką.
https://www.dyskusje.radiokatolik.pl/viewtopic.php?f=17&t=29060
Strona 4 z 4

Autor:  Rafał Kozłowski [ Pt cze 01, 2018 6:04 pm ]
Tytuł:  Re: Mój chłopak uprawiał seks z prostytutką.

equuleuss napisał(a):
Rafał Kozłowski napisał(a):
Dziękuję, że dostrzegłeś właściwą intencję mojego przekazu.

Poza tą ''właściwą intencją'' próbujesz przemycić swoje popracie dla takich sytuacji i ogólnie poprarcie dla prostytucji. Bo ''facet ma swoje potrzeby''.

[...]

W moim przekonaniu to klasyczny off top.
Proszę moderację o ustosunkowanie się, czy nie wydzielić wątka.

Autor:  equuleuss [ Pt cze 01, 2018 6:07 pm ]
Tytuł:  Re: Mój chłopak uprawiał seks z prostytutką.

Rafał Kozłowski napisał(a):
W moim przekonaniu to klasyczny off top.


Nie, to odpowiedź na Twoje sugestie i wypowiedzi z których raczej jasno wynika Twoje stanowisko w kwestii prostytucji.

Autor:  watchman [ Pt cze 01, 2018 7:25 pm ]
Tytuł:  Re: Mój chłopak uprawiał seks z prostytutką.

Karolina96 napisał(a):
Jest grzechem, ale bardziej mogłabym wybaczyć, gdyby chłopak robił to z miłości, a nie tylko dla wyładowania.

"Tego" nie robi się z miłości, tylko z pożądliwości. W małżeństwie jest "to" pod pewnymi obostrzeniami legalne, dopuszczone, a poza małżeństwem jest zawsze grzechem. Niezależnie czy "to" się robi z kimś kto na tym zarabia, czy z kimś kto nie zarabia na tym..

Autor:  Robur [ N cze 03, 2018 12:58 pm ]
Tytuł:  Re: Mój chłopak uprawiał seks z prostytutką.

Jerzy Waldorff wspominał młodość i swoją maturę w Poznaniu. Po zdaniu egzaminu dojrzałości profesor zabrał maturzystów ze sobą na ulice Wrocławską do Przybytku Uciech Cielesnych, celem osiągnięcia pełnej dojrzałości. Jerzy Waldorff salwował się ucieczką z owego przybytku, a wynajęta pensjonariuszka miała ścigać go wokół Starego Rynku. ( po poznańsku, skoro było zapłacone ....). Było to w kraju i czasach, gdzie do kościoła nie chodzili tylko żydzi i komuniści. Paradoksalnie, obecnie takie przybytki są o wiele bardziej zakamuflowane niż kiedyś. Jednocześnie jest ich o wiele więcej.

Taka, czy inna inicjacja spowodowana jest naturalnym oczekiwaniem kobiety, że on coś zrobi, wykażę się itp. Wówczas interpretowano to jako dojrzałość młodego człowieka. Oczywiście, to tylko margines działania taki przybytków w tamtych czasach.
Na to wszystko nakłada się chrześcijaństwo, a u nas katolicyzm. Sens czystości przedmałżeńskiej jest znany, to jest też wymiar cywilizacyjny. Stawianie określonych wymagań w imię wyższych wartości.
Zaprzeczeniem tego, odwrotnością, jest wszystko co mieści się w wyrażeniu uprawiać seks, niczym dyscyplinę sportową. Całkowita instrumentalizacja, sprowadzanie wszystkiego do zaspokajania potrzeb.

Obecnie narracja obyczajowa mówi, że potrzeby mamy zaspakajać, a nie panować nad nimi. Tylko to ostatnie jest wyrazem człowieczeństwa i wzrostu duchowego rzutującego na całość życia. Dlatego też piękna inicjatywa Ruchu Czystych Serc jest właśnie tego przejawem.

Rafał Kozłowski napisał

Cytuj:
Nie chcę tego oceniać w kategoriach dobra i zła.


Zrozumiałe, zadajmy więc pytanie : Do czego to prowadzi?
Można zrobić by historyczną analizę państw, cywilizacje pod kątem narastania swobody seksualno - obyczajowej, a ich upadkiem.

Autor:  Rafał Kozłowski [ N cze 17, 2018 7:50 pm ]
Tytuł:  Re: Mój chłopak uprawiał seks z prostytutką.

Robur napisał(a):
Obecnie narracja obyczajowa mówi, że potrzeby mamy zaspakajać, a nie panować nad nimi. Tylko to ostatnie jest wyrazem człowieczeństwa i wzrostu duchowego rzutującego na całość życia. Dlatego też piękna inicjatywa Ruchu Czystych Serc jest właśnie tego przejawem.

Wydaje się Robur, że owa narracja obyczajowa nie stoi w opozycji do sposobu chrześcijańskiego wzrostu duchowego.
Zauważ, to dwie drogi. Każdy z nas wybiera, którą drogą zamierza podążać: skrótowo mówiąc, chrześcijanie wybierają drogę seksualnej absencji, osoby niewierzące wszelakie potrzeby zaspakajają i w ten sposób zaspakajają mentalne potrzeby (nazwał bym je potrzebami psychologicznymi)

Robur napisał(a):
Rafał Kozłowski napisał
Cytuj:
Nie chcę tego oceniać w kategoriach dobra i zła.

Zrozumiałe, zadajmy więc pytanie : Do czego to prowadzi?
Można zrobić by historyczną analizę państw, cywilizacje pod kątem narastania swobody seksualno - obyczajowej, a ich upadkiem.

To szalenie ciekawe, co proponujesz; pytanie, czy zdecydujesz się taką analizę przeprowadzić, bo koresponduje to z Twoją wypowiedzią powyżej ;)
.
.
.

Autor:  Robur [ Cz cze 21, 2018 10:38 am ]
Tytuł:  Re: Mój chłopak uprawiał seks z prostytutką.

Rafał Kozłowski napisał

Cytuj:
To szalenie ciekawe, co proponujesz; pytanie, czy zdecydujesz się taką analizę przeprowadzić, bo koresponduje to z Twoją wypowiedzią powyżej ;)


Raczej nie zdecyduje się przeprowadzić, brak czasu.

Cytuj:
Wydaje się Robur, że owa narracja obyczajowa nie stoi w opozycji do sposobu chrześcijańskiego wzrostu duchowego.
Zauważ, to dwie drogi. Każdy z nas wybiera, którą drogą zamierza podążać: skrótowo mówiąc, chrześcijanie wybierają drogę seksualnej absencji, osoby niewierzące wszelakie potrzeby zaspakajają i w ten sposób zaspakajają mentalne potrzeby (nazwał bym je potrzebami psychologicznymi)


Delikatna kwestia płciowości rozgrywana jest do panowania nad człowiekiem.

Tak skrótowo. Dla osiągnięcia jakiegoś wynik sportowego, zawodowego, jakiegokolwiek innego potrzeba treningu, samozaparcia, pracy, poświęcenia czasu i energii. W efekcie mamy panowanie nad pewnymi swoimi sferami duchowymi, ciałem w imię czegoś.

Pytanie, czy maksymalne zaspakajanie swoich wszystkich potrzeb czyni człowieka mądrzejszym, silniejszym duchem, sprawniejszym, bardziej zdecydowanym, odpornym etcet?

Strona 4 z 4 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/