Re: Czy modlić się o coś takiego?
Chomik napisał(a):
Cześć, nie bardzo wiem jak zacząć. A więc jestem młodym człowiekiem (19) i od zawsze byłem w szkole popychadłem, zawsze byłem sam, i zawsze marzyłem o miłości, dzięki której już nie będę sam. Niestety od wielu lat ( około 12 ) miałem problemy z pornografią i nieczystością. Niedawno zacząłem nowennę pompejańską i intencji drugiej połówki. Dotarło do mnie, że koje uzależnienie przeszkadza ,i w znalezieniu dobrej, czystej miłości. I nagle natrafiłem na nowenne do Matki rozwiązującej węzły... i stał się cud! Dawniej mie potrafiłem wytrzymać bez upadku 3 dni. Teraz mija 2 tydzień! Uzależnienie zniknęło! Gdy zaczynałem nowennę Zły się wściekał, pewnie już wiedział, żentraci zniewolonego. Teraz wiem, że z Jezusem mogę wszystko i chce zaczac nowenne i intencji zakończenia tej samotności itu pojawia się bardzo głupi dylemat - od zawsze mam jakby to ująć "słabość" do kobiet o udzie azjatyckiej i czy nie będzie złe, jeśli wspomnę o tym Jezusowi? Czy jest sems, przecież on w ie o nas wszystko. Jak wy sądzicie? Tylko proszę - nie śmiejcie się po prostu jest to taka mała zagwozdka, może ingłupia na tle tej wielkiej łaski jaką otrzymałem, ale no tak jakoś pomyślałem....
Módl się "Bądź Wola Twoja" i będzie najlepiej tak myślę.