Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 12:14 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Tańce małżonki 
Autor Wiadomość
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 22, 2012 10:06 am
Posty: 245
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tańce małżonki
Dokładnie tak jak pisze Barney; niby wszystko Ok, ale jak się coś wydarzy, nigdy sobie nie wybaczysz, że się nie zmusiłeś troszkę, żeby sobie potańczyć z żoną. Tak sobie myślę, że miałabym wielki dyskomfort gdyby mój mąż chodził z inną kobietą na tańce.

_________________
"Mamy tylko jedno miejsce w świecie, gdzie nie panuje ciemność. To osoba Jezusa Chrystusa"


Śr mar 14, 2018 3:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8094
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tańce małżonki
Gdyby żona "poczuła miętkę" do partnera od tańca, to powinna zaprzestać z nim tańczyć. Niedobrze byłoby, gdyby żona czuła, że lepiej się bawi na tańcach z partnerem niż z Tobą, nawet jeśli taniec byłby tylko formą sportowej rozrywki. Chcę napisać, że dobrze byłoby, gdybyście mieli wspólne zajęcie, które daje Wam dużo satysfakcji.


Śr mar 14, 2018 3:46 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz wrz 20, 2012 11:53 am
Posty: 4586
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Tańce małżonki
Grubas napisał(a):
sachol napisał(a):
Grubas napisał(a):
Witam.
Mam pewien problem. Otóż moja małżonka zaczęła uczęszczać na kursy tańca razem z kolegą z pracy. Jest to chyba 'taniec użytkowy'. Niby wszystko jest ok, ja nie lubię tańczyć. Ale czy to jest zgodnie moralnie? Ja jestem praktykującym katolikiem, małżonka niestety praktycznie straciła wiarę. Pojawia się pytanie czy powinienem podjąć jakieś kroki w tym kierunku? Jeśli tak, to jakie?

Wiara tu nie ma nic do rzeczy. Jak nic nie zrobisz to Twoje miejsce zajmie pan z tancow.
Wg mnie nie powinnes zgodzic sie aby Twoja zona tanczyla z kims innym na jakims kursie.
A dla dobra malzenstwa i poglebiania waszej wiezi malzenskiej powinnes sie zmusisc i tam z nia chodzic


Jeśli chodzi o to, to nie martwię się tym osobiście. Nawet jeśli żona miałaby mnie zastąpić kimś innym to moje zakazy wychodzenia z kimś, raczej nic by nie poradziły. Tudzież mamy pełne zaufanie do siebie. Zmuszenie się też nie sprawiłoby nikomu przyjemności. Pytam pod kątem etyki chrześcijańskiej i chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda z perspektywy osób z większą od mojej, wiedzy katolickiej.

polecam posłuchać tego, co by sie nie obudzić z reka w nocniku.
http://www.radioplus.pl/program-czytaj/ ... _29_x_2013
Podawane sa przykaldy zdrad gdzie ktoś chodizł się modlić do wspolnoty modlitewnej bez zony/męza


Śr mar 14, 2018 6:58 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL