Mam pewien dylemat, bardzo pokłóciłem się z niestety już byłą narzeczoną przez głupie smsy nie chcę tutaj pisać szczegółów...
Chodzi o to że jak byłem bardzo zdenerwowany na nią, za słowa które padły napisałem jej: Demon z Ciebie
. Nie myślę tak o niej po prostu byłem wściekły, czy grozi jej przez to niebezpieczeństwo? napisała mi że może ją przez takie słowa opętać. Oczywiście przepraszałem ale to nie zmienia faktu że słowa padły
.