sorki, pisalem z telefonu i pewnie zle zaladowywal strony gdyz nie widzialem postu ktory wczesniej wyslalem.
Mea culpa.

Wytlumacz ty sie pierw ze swoich bezpodstawnych oskarzen.

Dziękuję za odpowiedź, której udzieliłeś na moją prośbę. Przepiękne świadectwo na temat tego, że... niczego takiego jak "Akt Miłości", który wg. Ciebie rzekomo ma poprzedzać współżycie w małżeństwie, nigdy nie praktykowałeś.

Uprzedzając wymówki, ataki personalne i lanie wody: Gdybyś, łgarzu, coś takiego praktykował, to już byś dał świadectwo własnej praktyki jak dokonuje się tego "Aktu Miłości". Wymówkami pokazałeś, że poplatasz wymyślone przez siebie bzdury.

Przyszedł walec i wyrównał. Jeśli to wał wgłębny, rozbił na kawałeczki i wbił w podłoże tak, że głowa nie wystaje nad ziemię (żeby się jakis oświecony rolnik nie czepiał -> poziom próchniczny).
Czas na siew...

Posiac trawe i zrobic pola golfowe.

Zaiste sie tego nie dowiesz od sappera bo on z zona juz od dawna nie wspolzyje, jak to juz nadmienial w ktoryms z postow swoich. Zatem prozno oczekiwac odpowiedzi

No i mamy kolejnego forumowego jasnowidza.
Niedlugo bedzie ich 12-tu.

We wzajemnych złośliwostkach najważniejsze jest, by wyczuć granicę poza którą nie należy się zapuszczać. Przekracza się ją, jeśli komuś w sposób prześmiewczy rzuca się: nie współżyjesz a się mądrujesz. Na sztandarach nauczanie Kościoła z najwyższej półki, w praniu prostactwo. Dla mnie bowiem rzucanie takich uwag koledze to duży nietakt.
Barney i YZ mordowali sappera, mieli dobrą zabawę przy tym. Sapper o czymś innym, oni też.

Dobrane małżeństwo nie rani się wzajemnie. Potrafi rozmawiać tak, by nie upokorzyć drugiej strony. Do głowy im nie przyjdzie, by sprawy alkowy wylączać z dobrego smaku. Nie muszą znać żadnych dokumentów kościelnych, wzajemnie obdarzają się sobą nawzajem...nie wiedzą co to kryzysy.
Jak dla mnie temat wyczerpał się.

Też mi się wydaje że nie ma co już tego tematu rozgrzebywać. Ważna jest miłość między małżonkami, nie technikalia i nie rytuały. Prawdziwa, szczera, oddana, wyrozumiała i intymna.

Zamykam ten temat