Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
Autor |
Wiadomość |
Morfi
Milczek
Dołączył(a): Wt lut 26, 2013 11:16 am Posty: 9
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
w sumie to troche przerombane ,małżonkowie tak naprwade muszą żyć w celibacie przez 3 tygodnie w każdym miesiącu żeby potem 5 czy 6 dni bezpiecznie uprawiać sex zgodnie z naturą ,i znowu żyć w celibacie przez 3 tygodnie troche marnując swoją młodość,bo Bóg stworzył u kobiety dni płodne w określonych terminach ale o facecie zapomniał facet przecież jest płodny 365 dni w roku ,ale widocznie tak miało być ,czyli generalnie sex w małżeństwie tylko co 3 tygodnie...dobre i to
|
Pn sty 12, 2015 6:42 pm |
|
|
agrafon
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 22, 2014 11:43 am Posty: 341
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
Morfi napisał(a): 5 czy 6 dni To są chyba najtrudniejsze dni prawie każdej kobiety...
_________________ Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie
|
Pn sty 12, 2015 7:27 pm |
|
|
Spaniard
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt wrz 20, 2013 8:36 pm Posty: 99
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
Pominę już fakt, że wtedy kobiety mają mniejszą ochotę lub jej brak na stosunek płciowy. Zatem by żyć w zgodzie z naturą trzeba się czasami przymuszać do seksu, albo czekać kolejny miesiąc.
|
Pn sty 12, 2015 7:59 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
Gdybym był "na progu" życia małżeńskiego(a nie prawie dwadzieścia lat po ślubie) i czytał Was panowie eksperci, to bym się pewnie zastanawiał jakim cudem można przebywać pod jednym dachem z kobietą, której się pragnie oddać wszystko, w zgodzie ze sobą i nauką Kościoła i czuć się szczęśliwym, spełnionym...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn sty 12, 2015 8:32 pm |
|
|
Lily
Dyskutant
Dołączył(a): Wt gru 13, 2005 12:47 pm Posty: 239 Lokalizacja: Poznań
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
Boro napisał(a): koteczek napisał(a): Dobry katolik nie szczepi dzieci. Ignoranci i oszołomy nie szczepią dzieci. Z Kościołem nie ma to nic wspólnego. Boro - zastanów się zanim coś napiszesz. Powiedz to w oczy rodzicom którzy stracili swe dzieci z powodu szczepień - znam takich osobiście.
_________________ J.Eldredge"Dzikie serce" - polecam
|
Pn sty 12, 2015 9:42 pm |
|
|
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
sahcim napisał(a): Gdybym był "na progu" życia małżeńskiego(a nie prawie dwadzieścia lat po ślubie) i czytał Was panowie eksperci, to bym się pewnie zastanawiał jakim cudem można przebywać pod jednym dachem z kobietą, której się pragnie oddać wszystko, w zgodzie ze sobą i nauką Kościoła i czuć się szczęśliwym, spełnionym... Jakimś cudem można przeżyć 26 lat razem. W dobrym małżeństwie ma miejsce wiele innych rzeczy dobrych oprócz seksu.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
Pn sty 12, 2015 10:30 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
mareta napisał(a): sahcim napisał(a): Gdybym był "na progu" życia małżeńskiego(a nie prawie dwadzieścia lat po ślubie) i czytał Was panowie eksperci, to bym się pewnie zastanawiał jakim cudem można przebywać pod jednym dachem z kobietą, której się pragnie oddać wszystko, w zgodzie ze sobą i nauką Kościoła i czuć się szczęśliwym, spełnionym... Jakimś cudem można przeżyć 26 lat razem. W dobrym małżeństwie ma miejsce wiele innych rzeczy dobrych oprócz seksu. Jak najbardziej, skoro zatem zostaliśmy także obdarowani przez Boga darem seksualności, to dlaczego mialibyśmy wypraszać Go z małżeńskiej sypialni podczas korzystania z Jego daru...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn sty 12, 2015 10:46 pm |
|
|
zawi
Gaduła
Dołączył(a): Cz lut 27, 2014 2:41 pm Posty: 732
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
mareta napisał(a): W dobrym małżeństwie ma miejsce wiele innych rzeczy dobrych oprócz seksu. Wiele dobra może być i często jest w dobrym małżeństwie i to dobra zupełnie nie "seksualnego". Ale ciężko nazwać małżeństwo bez seksu "dobrym". Pewnie są wyjątki, ale właśnie na zasadzie wyjątku, a nie reguły. Seks zasadniczo jest niezmiernie ważnym elementem psychologicznym współbudującym relacje występujące na wielu innych polach. Kościół skupił się w sprawach seksu na szczegółach technicznych, a nie na meritum. Nie ma absolutnie zaufania do człowieka w tym względzie. Młotek jest narzędziem, które można użyć do wbicia gwoździa pod święty obrazek i do rozbicia głowy sąsiadowi. Młotek nie jest ani dobry ani zły, zaś złe może być jego użycie w niewłaściwym celu. Ale prezerwatywa jest tylko zła i nie jest ważna intencja jej użycia, ani okoliczności. Kiedyś w KK seks służył tylko i wyłącznie płodzeniu dzieci, zaś jego wymiar wspólnotowy, psychologiczny był pomijany. Seks dla przyjemności małżonków w okresie niepłodnym był grzechem. Ludzie, którzy szli do łóżka dla przyjemności (bez antykoncepcji) byli fatalnymi grzesznikami. Potem KK zmienił zdanie i obecnie bardzo ładnie (też w wielu miejscach na forum) jest opisane czemu służy seks. W katechizmie naprawdę przystępnie ale i wzniośle są wymienione funkcje seksu, z którymi katolicy w pełnej łączności się zgadzają (jak z całym KKK). Czyli ten sam czyn jest dobrem służącym budowaniu jedności rodziny i wzajemnym obdarowywaniem się małżonków, albo śmiertelnym grzechem - wszystko zależy w którym roku miał miejsce stosunek seksualny. Co mają powiedzieć ci, którzy cierpieli z powodu wcześniejszej wersji katechizmu, ale jako katolicy byli jej wierni, co przy okazji spowodowało mniejsze poczucie bliskości małżonków i słabsze więzy w rodzinie. Oni by chcieli mieć tak jak dziś, ale ... nie! Nie wolno dla przyjemności. A za ileś tam lat - wolno, a nawet należy. Czy nie będzie podobnie z antykoncepcją? Ja obstawiam, że będzie, tylko kwestia kiedy. Takie same argumenty jak dwa wieki temu uniemożliwiały seks dla przyjemności teraz zakazują antykoncepcji w każdych okolicznościach (zamiast w pewnych okolicznościach).
|
Pn sty 12, 2015 10:58 pm |
|
|
Spaniard
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt wrz 20, 2013 8:36 pm Posty: 99
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
Lily napisał(a): Boro napisał(a): koteczek napisał(a): Dobry katolik nie szczepi dzieci. Ignoranci i oszołomy nie szczepią dzieci. Z Kościołem nie ma to nic wspólnego. Boro - zastanów się zanim coś napiszesz. Powiedz to w oczy rodzicom którzy stracili swe dzieci z powodu szczepień - znam takich osobiście. To, że ludzie czasem giną w katastrofach lotniczych ma spowodować, że będziemy wszędzie podróżować pieszo? Wszystko to kalkulacja ryzyka i korzyści. Zawsze, w każdym aspekcie życia. W życiu zawsze jest ryzko. No kurcze żebym ja musiał takie fundamentalne problemy wyjaśniać. Wychodząc do baru w sobotę też ryzykujesz, istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że ktoś Cię np. potrąci na pasach. Wsiadając do samolotu ryzykujesz. Opalając się ryzykujesz. Ryzyko to nieodłączny element ludzkiego życia. Tylko z tych wszystkich czynności masz większe korzyści. Tutaj znaczenie ma także określenie prawdopodobieństwa. Gdyby co 6 samolot rozbijał się przy lądowaniu to nikt nie podróżowałbym przy ich użyciu i równie dobrze można by zamiast tego grać w rosyjską ruletkę magnum 44. Na jedno by wyszło Podobnie jest z lekami etc. Czy z powodu ryzyka mamy przestać się rozwijać? Poznawać świat, odkrywać? Poza tym ludzie nie znają wszystkich zmiennych. Zbliżają się bardziej lub mniej do pełnego równania danego problemu, ale nigdy nie mają wszystkich danych. Taka nasza ułomność. A niestety. Szczepionki w BARDZO DUŻYM stopniu przynoszą więcej dobrego niż złego, jednak nie są doskonałe to fakt. Przepraszam za offtop
|
Pn sty 12, 2015 11:12 pm |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
zawi napisał(a): Ale prezerwatywa jest tylko zła i nie jest ważna intencja jej użycia, ani okoliczności. Nie zgadzam się z tym zdaniem, bo prezerwatywa tak jak i młotek jest ani dobra ani zła. Są "dobre" prezerwatywy, które można używać(i nie trzeba się spowiadać), chociaż z perspektywy postrzeganej przez większość zwonników legalizacji w ogóle prezerwatyw przez Kościół, są one "złe"...
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Pn sty 12, 2015 11:14 pm |
|
|
koteczek
Gaduła
Dołączył(a): Pt gru 27, 2013 6:26 pm Posty: 525
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
Boro napisał(a): koteczek napisał(a): Dobry katolik nie szczepi dzieci. Ignoranci i oszołomy nie szczepią dzieci. Z Kościołem nie ma to nic wspólnego. Antybiotyki złe bo nienaturalne a szczepionki dobre bo też nienaturalne? Nie masz czasem jakiegoś rozdwojenia tutaj? Skoro można jechać po antybiotykach, farbach do włosów i operacjach to po szczepionkach tak samo. Chyba, że zajmujesz się sprzedażą szczepionek to zrozumiem, że ich bronisz jako te cudowne
|
Pn sty 12, 2015 11:18 pm |
|
|
Spaniard
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt wrz 20, 2013 8:36 pm Posty: 99
Płeć: mężczyzna
wyznanie: wierzę w Jezusa ale nie uznaję Trójcy i/lub Biblii
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
|
Pn sty 12, 2015 11:24 pm |
|
|
zawi
Gaduła
Dołączył(a): Cz lut 27, 2014 2:41 pm Posty: 732
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
sahcim napisał(a): Są "dobre" prezerwatywy, które można używać (i nie trzeba się spowiadać) Jeśli jedno z małżonków jest np. nosicielem HIV to zabezpieczenie się prezerwatywą nie jest grzechem, gdyż służy zachowaniu zdrowia drugiego małżonka. Możesz wymienić jeszcze kilka przypadków? Nie wiem dokładnie o czym piszesz więc poproszę o konkrety. Tak spokojnie i merytorycznie.
|
Wt sty 13, 2015 12:15 am |
|
|
sahcim
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
zawi napisał(a): sahcim napisał(a): Są "dobre" prezerwatywy, które można używać (i nie trzeba się spowiadać) Jeśli jedno z małżonków jest np. nosicielem HIV to zabezpieczenie się prezerwatywą nie jest grzechem, gdyż służy zachowaniu zdrowia drugiego małżonka. Możesz wymienić jeszcze kilka przypadków? Nie wiem dokładnie o czym piszesz więc poproszę o konkrety. Tak spokojnie i merytorycznie. Sytuacja dobrze opisana jest tutaj
_________________ Postaw, Panie, straż moim ustom i wartę przy bramie warg moich! Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...
|
Wt sty 13, 2015 12:33 am |
|
|
pachura
Gaduła
Dołączył(a): Pn gru 22, 2014 11:04 pm Posty: 515
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Grzechy seksualne w małżeństwie - trudne pytania
zawi napisał(a): Jeśli jedno z małżonków jest np. nosicielem HIV to zabezpieczenie się prezerwatywą nie jest grzechem, gdyż służy zachowaniu zdrowia drugiego małżonka. To popularny mit, nieprawdziwy.
|
Wt sty 13, 2015 12:44 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|