Dyskusje na 'Katoliku'
https://www.dyskusje.radiokatolik.pl/

Czystość - pytania
https://www.dyskusje.radiokatolik.pl/viewtopic.php?f=17&t=20589
Strona 21 z 22

Autor:  Natalia22 [ Pt maja 26, 2017 7:30 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Brandeisbluesky napisał(a):
Wiesz, wydaje mi się, że jeśli dziewczyna bardzo podoba się chłopakowi, to chłopak tak łatwo nie rezygnuje, nie z takiego powodu. Najprawdopodobniej to był mężczyzna, który szukał przygody i tylko tego. Gdyby szukał żony, raczej oceniłby Twoje zachowanie pozytywnie, świadczące na Twoją korzyść.


Też mi się tak wydaje ,chociaż to różnie bywa przed nim spotykałam się jeszcze z innym mężczyzną który zarzekał się na wszystko że szuka poważnego związku ale niekoniecznie ślub jest u niego na pierwszym miejscu ? Pokrętna logika ,poważna relacja -ale bez deklaracji i sakramentu .oczywiście po tym jak mu powiedziałam że chce czystość przedmałżeńskiej to nasz kontakt się urwał. Niektórzy Panowie to nawet nie chcą się przyznać że szukają jedynie rozrywki na krótszą /bądź dłuższą chwilę.

Autor:  west [ Pt maja 26, 2017 8:01 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Nie rozrywki, a pełnowartościowej kobiety, żeby nie nadziać się na modliszkę, dla ktôrej staniemy się jedynie dawcą nasienia i kasy. Nie da się poznać dokładniej człowieka, niż przez seks. Zarówno kobiety, jak i mężczyzny. W łóżku wyczujesz wszystkie słabe i mocne strony partnera, poznasz jego kompleksy. A jeżeli kobieta mówi- hola,hola, ja mam wartości, czekaj rok, dwa, w międzyczasie może wpadniemy do kina, na lody to co taki facet pomyśli? Że po ślubie też sobie poczeka. I może się nie doczeka. Jak mój kolega po praniu mózgu w przykościelnych organizacjach ratujących małżeństwa-jak posprzątam chałupę, pokopiè ogródek i cały tydzień będę zajmował się dziećmi i babie przymilał to w sobotę może będzie seks. O ja dziękuję.

Autor:  Tek de Cart [ Pt maja 26, 2017 9:37 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

@west - ależ Ty musisz być skrzywdzony... z Twoich wypowiedzi to wynika że dla faceta to najlepiej ożenić się z ex-prostytutką - bo taka to i umie wszystko i nie marudzi, profesjonalnie do seksu potrafi podejść i nawet jak nie ma chęci to dobrze udaje...

Autor:  Zapomnianypaladyn [ Pt maja 26, 2017 10:33 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Tek de Cart napisał(a):
@west - ależ Ty musisz być skrzywdzony... z Twoich wypowiedzi to wynika że dla faceta to najlepiej ożenić się z ex-prostytutką - bo taka to i umie wszystko i nie marudzi, profesjonalnie do seksu potrafi podejść i nawet jak nie ma chęci to dobrze udaje...


Ja też chciałbym poznać dziewice, i nie chodzi mi tutaj o fizyczną tylko mentalną. [tutaj wstawić fantazje paladyna na temat dziewic biologicznych.. innymi słowy.. ciach.. (PW)]. Chciałbym żeby żona miała taki sam temperament co ja i była otwarta na różne formy ekhm pieszczot.

Autor:  Tek de Cart [ Pt maja 26, 2017 10:41 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Natalia22 i Zapomnianypaladyn - weźcie się zgadajcie i spotkajcie - może coś z tego będzie... :)

Autor:  PeterW [ Pt maja 26, 2017 10:56 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Tek
Różnie to bywa w życiu (życie zaskakuje), ale obawiałbym się hmm.. o integralność gęby paladyna, po potraktowaniu go przez Natalię ;-)

Autor:  Natalia22 [ Pt maja 26, 2017 11:15 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Tek de Cart napisał(a):
Natalia22 i Zapomnianypaladyn - weźcie się zgadajcie i spotkajcie - może coś z tego będzie... :)



Szczerze mówiąc jakoś wypowiedzi Zapomnianypaladyn-nie brzmią zbyt zachęcająco żebym miała się nim zainteresować .Ale dzięki za propozycje :P

Tek de Cart napisał(a):
@west - ależ Ty musisz być skrzywdzony... z Twoich wypowiedzi to wynika że dla faceta to najlepiej ożenić się z ex-prostytutką - bo taka to i umie wszystko i nie marudzi, profesjonalnie do seksu potrafi podejść i nawet jak nie ma chęci to dobrze udaje...


To samo pomyślałam czytając westa - pełnowartościowe kobiety to te które współżyją z przypadkowymi mężczyznami i mają super bogatą kartotekę erotyczną przed zawarciem małżeństwa -wyrobione ,wykfalifikowane ,dużo widziały ,wiele przeszły im więcej Panów obskoczyły tym lepiej , to idealny materiał na małżonkę .

Co kto lubi :)

Autor:  Inesse [ So maja 27, 2017 8:17 am ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

west napisał(a):
Nie rozrywki, a pełnowartościowej kobiety, żeby nie nadziać się na modliszkę, dla ktôrej staniemy się jedynie dawcą nasienia i kasy. Nie da się poznać dokładniej człowieka, niż przez seks. Zarówno kobiety, jak i mężczyzny. W łóżku wyczujesz wszystkie słabe i mocne strony partnera, poznasz jego kompleksy. A jeżeli kobieta mówi- hola,hola, ja mam wartości, czekaj rok, dwa, w międzyczasie może wpadniemy do kina, na lody to co taki facet pomyśli? Że po ślubie też sobie poczeka. I może się nie doczeka. Jak mój kolega po praniu mózgu w przykościelnych organizacjach ratujących małżeństwa-jak posprzątam chałupę, pokopiè ogródek i cały tydzień będę zajmował się dziećmi i babie przymilał to w sobotę może będzie seks. O ja dziękuję.


Nie zgodzę się z tym, że to najlepsza droga poznania człowieka. Patrząc na swoje doświadczenie (owszem - jednostkowe, ale jednak) dużo więcej dowiedziałam się o swoim mężu w zupełnie innych okolicznościach - wtedy, kiedy coś się działo trudnego, kiedy mieliśmy jakieś problemy do rozwiązania, kiedy oboje byliśmy zmęczeni i tak dalej. I po ślubie w zasadzie nic mnie specjalnie nie zaskoczyło - człowiek, który jest otwarty na drugą osobę, będzie otwarty w różnych okolicznościach.

Z drugiej strony jeśli to ma być tak, że się przez dwa lata wyłącznie randkuje - chodzi do kina i na lody, to ciężko rzeczywiście przeżyć różne sytuacje. U nas etap randek był bardo krótki. Bardzo szybko zaczęliśmy po prostu normalne wspólne życie -na tyle, na ile to było możliwe przy mieszkaniu oddzielnie - spędzaliśmy ze sobą naprawdę dużo czasu, razem robiliśmy zakupy, ja gotowałam dla nas na cały tydzień, razem planowaliśmy i podejmowaliśmy decyzje - zawodowe i inne. Siłą rzeczy wtedy się człowieka poznaje.

A jeśli - wracając do seksu - mężczyzna nalega, a kobieta broni swojej cnoty jak niepodległości, to nie też nie jest dobrze. Wydaje mi się, że powinno być raczej tak, że oboje tego chcą, ale oboje postanawiają odłożyć to w czasie ze względu na wyznawane wartości czy jakiekolwiek inne powody. Jeśli seks ma być nagrodą za cokolwiek, a nie czymś, co dla obojga jest radością i daje bliskość to ogólnie jest to porażka. Ale wydaje mi się, że naprawdę nie trzeba rozpoczynać życia seksualnego, żeby się o tym przekonać, co więcej - nie warto go zaczynać, jeśli się nie ma przekonania, czy druga osoba podziela nasze poglądy na ten temat.

Autor:  west [ So maja 27, 2017 8:31 am ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Nikt mnie nie skrzywdził, ani ja nikogo nie skrzywdziłem. Przychodzą do mnie koledzy i się żalą, że raz na miesiąc, raz na dwa, a wszyscy w małżeństwach się żrą między sobą, zalewają pretensjami i frustracjami. Wszyscy oni późno ślub brali i są bardzo praktykującymi katolikami. Niestety-jeżeli kobieta późno za mąż wychodzi, 30-35 i nie miała wcześniej żadnych doświadczeń to jest tragedia. Mnóstwo barier, oporów psychicznych i fizycznych. Fizyczność zaczyna mierzić, wzbudzać strach, wstyd. Seks w każdym wieku wygląda inaczej. Jeżeli są zaległości, to nie do odrobienia.

Generalizujecie. Według waszych podziałów 90% dziewczyn to prostytutki. To nie seks jest zły, tylko jest złe to co ludzie z nim robią w imię jakiejś wydumanej ideologii, czy bezmyślnej zabawy. Jesteście radykalni jak Islamiści. Normą jest ludzka aktywność seksualna od uzyskania pełnoletności, oczywiście ze stałymi partnerami, a nie dla sportu. Patologią jest brak takiej aktywności.

I tak dla rozluźnienia: kolega mawia, że kobiecie od 16 roku życia każdy rok liczy się podwójnie. W wieku 30 lat fizycznie każda ma względem mężczyzny lat 44.

Autor:  Inesse [ So maja 27, 2017 8:41 am ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

west napisał(a):
Przychodzą do mnie koledzy i się żalą, że raz na miesiąc, raz na dwa, a wszyscy w małżeństwach się żrą między sobą, zalewają pretensjami i frustracjami.


A może to właśnie to wzajemne żarcie się i frustracje są tego przyczyną, a nie wiek, czy bycie katolikiem?

Ty też generalizujesz. Jestem po trzydziestce, za mąż wyszłam - wg Twoich kryteriów - późno i jak czytam to, co piszesz, to dla mnie kompletna abstrakcja. Jeszcze się męża mogę zapytać, ale on też nie wygląda na sfrustrowanego i niezadowolonego.
Owszem - są małżeństwa, które wyglądają tak, jak opisujesz, ale są i takie, w których jest inaczej - także takie, w których oboje zaczęli współżycie dopiero po ślubie (i to w tym późnym wieku).

Autor:  Natalia22 [ So maja 27, 2017 9:08 am ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

west napisał(a):
Nikt mnie nie skrzywdził, ani ja nikogo nie skrzywdziłem. Przychodzą do mnie koledzy i się żalą, że raz na miesiąc, raz na dwa, a wszyscy w małżeństwach się żrą między sobą, zalewają pretensjami i frustracjami. Wszyscy oni późno ślub brali i są bardzo praktykującymi katolikami. Niestety-jeżeli kobieta późno za mąż wychodzi, 30-35 i nie miała wcześniej żadnych doświadczeń to jest tragedia. Mnóstwo barier, oporów psychicznych i fizycznych. Fizyczność zaczyna mierzić, wzbudzać strach, wstyd. Seks w każdym wieku wygląda inaczej. Jeżeli są zaległości, to nie do odrobienia.

Generalizujecie. Według waszych podziałów 90% dziewczyn to prostytutki. To nie seks jest zły, tylko jest złe to co ludzie z nim robią w imię jakiejś wydumanej ideologii, czy bezmyślnej zabawy. Jesteście radykalni jak Islamiści. Normą jest ludzka aktywność seksualna od uzyskania pełnoletności, oczywiście ze stałymi partnerami, a nie dla sportu. Patologią jest brak takiej aktywności.

I tak dla rozluźnienia: kolega mawia, że kobiecie od 16 roku życia każdy rok liczy się podwójnie. W wieku 30 lat fizycznie każda ma względem mężczyzny lat 44.



Jeśli przeciętna dziewczyna zaczyna współżyć przed 18-urodzinami a zawrze sakrament małżeństwa przed 30 rokiem życia to współżyjąc przez te wszystkie lata -ile tych stałych partnerów będzie miała? 5?a może 10? zanim spotka swojego przyszłego męża i to z nim będzie starała ułożyć sobie życie? Czym taka Pani różni się od pracownicy domu publicznego ? Brakiem zapłaty za swoje usługi ? czy może argumentacją `zakochana byłam i myślałam że to będzie ten jedyny no ale że strzeliłam ? :lol: No i ciekawi mnie ilu tych partnerów można mieć przed ślubem ? gdzie jest ta górna granica gdzie wypadałoby już przyhamować ? :mrgreen:

A jak ludzie współżyją przed ślubem -to się zdradzają jedno przed drugie ,kobiety zachodzą w ciąże i są samotnymi matkami ,wiele z nich zostało porzuconych przez swoje miłość życia, zabijaj swoje dzieci bo pozostają same ze swoimi problemami ,lista chorób wenerycznych sięga zenitu ,przemysł prostytucji i pornografii -jest jednym z najbardziej dochodowych na całym świecie ,kliniki przyjmują setki również chorych ,zaburzonych erotomanów i seksoholików którzy są zniewoleni przez swój popęd i niepochamowane rządze .Można tak wymieniać i wymieniać ...świat byłby dużo prostszy gdyby ludzie słuchali Boga.

Autor:  west [ So maja 27, 2017 10:29 am ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

Cytuj:
Natalia22 napisał(a):
Cytuj:
west napisał(a):
Nikt mnie nie skrzywdził, ani ja nikogo nie skrzywdziłem. Przychodzą do mnie koledzy i się żalą, że raz na miesiąc, raz na dwa, a wszyscy w małżeństwach się żrą między sobą, zalewają pretensjami i frustracjami. Wszyscy oni późno ślub brali i są bardzo praktykującymi katolikami. Niestety-jeżeli kobieta późno za mąż wychodzi, 30-35 i nie miała wcześniej żadnych doświadczeń to jest tragedia. Mnóstwo barier, oporów psychicznych i fizycznych. Fizyczność zaczyna mierzić, wzbudzać strach, wstyd. Seks w każdym wieku wygląda inaczej. Jeżeli są zaległości, to nie do odrobienia.

Generalizujecie. Według waszych podziałów 90% dziewczyn to prostytutki. To nie seks jest zły, tylko jest złe to co ludzie z nim robią w imię jakiejś wydumanej ideologii, czy bezmyślnej zabawy. Jesteście radykalni jak Islamiści. Normą jest ludzka aktywność seksualna od uzyskania pełnoletności, oczywiście ze stałymi partnerami, a nie dla sportu. Patologią jest brak takiej aktywności.

I tak dla rozluźnienia: kolega mawia, że kobiecie od 16 roku życia każdy rok liczy się podwójnie. W wieku 30 lat fizycznie każda ma względem mężczyzny lat 44.



Jeśli przeciętna dziewczyna zaczyna współżyć przed 18-urodzinami a zawrze sakrament małżeństwa przed 30 rokiem życia to współżyjąc przez te wszystkie lata -ile tych stałych partnerów będzie miała? 5?a może 10? zanim spotka swojego przyszłego męża i to z nim będzie starała ułożyć sobie życie? Czym taka Pani różni się od pracownicy domu publicznego ? Brakiem zapłaty za swoje usługi ? czy może argumentacją `zakochana byłam i myślałam że to będzie ten jedyny no ale że strzeliłam ? :lol: No i ciekawi mnie ilu tych partnerów można mieć przed ślubem ? gdzie jest ta górna granica gdzie wypadałoby już przyhamować ? :mrgreen:

A jak ludzie współżyją przed ślubem -to się zdradzają jedno przed drugie ,kobiety zachodzą w ciąże i są samotnymi matkami ,wiele z nich zostało porzuconych przez swoje miłość życia, zabijaj swoje dzieci bo pozostają same ze swoimi problemami ,lista chorób wenerycznych sięga zenitu ,przemysł prostytucji i pornografii -jest jednym z najbardziej dochodowych na całym świecie ,kliniki przyjmują setki również chorych ,zaburzonych erotomanów i seksoholików którzy są zniewoleni przez swój popęd i niepochamowane rządze .Można tak wymieniać i wymieniać ...świat byłby dużo prostszy gdyby ludzie słuchali Boga.


I znów żywcem cytat z broszurki szkoleniowej. Wokół same prostytutki mordujące własne dzieci, erotomani i zwyrodnialcy wyrzucający dzieci na śmietnik, niewolnicy huci a wśród nich ja-a jakże lepsza od wszystkich.

A gdzie własne przeżycia? Gdzie własna oceny, uczucia, opinie? Nie są Ci potrzebne, bo wystarcza to co podadzą na tacy? Zobacz-zabraniają innej opinii, zabraniają szukania, innej oceny. Ty masz założyć klapki na oczy, a oni mają Cię prowadzić. Ale to jest Twoje życie i je tak oddasz? A co będzie za 10 lat jak klapki z oczu spadną?

.. i się nagle okaże że te wszystkie prostytutki powychodziły za mąż i o zgrozo-żadna z niech nie zamordowała swojego dziecka, a powinna już ze troje?. A te semce zwyrodnialce, zamiast gwałcić co dzień te swoje prostytutki i je bić, to pracują i utrzymują swoje rodziny? A ich dzieci nie mają bruzdy na czole i nawet dobrze się uczą i o zgrozo są szczęśliwe, mimo, że mają matki prostytutki, które dawały od ósmego roku życia.

Autor:  Natalia22 [ So maja 27, 2017 12:25 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

west napisał(a):
... i się nagle okaże że te wszystkie prostytutki powychodziły za mąż i o zgrozo-żadna z niech nie zamordowała swojego dziecka, a powinna już ze troje?. A te semce zwyrodnialce, zamiast gwałcić co dzień te swoje prostytutki i je bić, to pracują i utrzymują swoje rodziny? A ich dzieci nie mają bruzdy na czole i nawet dobrze się uczą i o zgrozo są szczęśliwe, mimo, że mają matki prostytutki, które dawały od ósmego roku życia.


Tak? a gdzie zauważałeś żeby kobiety które miały wielu partnerów przed ślubem miały mężów ,dzieci i szczęśliwe rodziny ? Owszem brak dziewictwa nie przekreśla szansy na małżeństwo (to by było okrutne uproszczenie ) ale osobiście zauważyłam że te kobiety które miały rozwiązłą przeszłość za sobą w większość nigdy nie wychodzą za mąż i są wiecznie spychane z ręki do ręki albo w wolnych związkach gdzie są traktowane jak rzecz.

A dzieci które nie mają świadomość tego jaką przeszłość mają ich rodzice -mogą dobrze się uczyć i być szczęśliwe -do czasy aż nie dowiedzą się co wyprawiała ich matka albo ojciec za młodu .Na szczęście moi rodzice prowadzili się w miarę przyzwoicie i mogą mówić o tym otwarcie .Ja też urodziłam się w normalnych ,ludzkich warunkach -chciana i wyczekana a nie z wpadki czy o zgrozo podczas nieudanej aborcji, czy w konkubinacie.
Dla dzieci nigdy nie jest to bez znaczenia .

Autor:  pachura [ So maja 27, 2017 5:15 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

[ciach.. zachowuj się! (PW)]

Autor:  west [ So maja 27, 2017 8:54 pm ]
Tytuł:  Re: Czystość - pytania

[Ciach.. Po pierwsze offtop, po drugie NIE PISZ JUŻ W DZIAŁACH CHRZEŚCIJAŃSKICH. Kaganek oświaty możesz nosić w dolnych działach.

(PW)]

Strona 21 z 22 Strefa czasowa: UTC + 2
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/