Irbisol napisał(a):
@King
Widzę, że jesteś mocno początkujący.
Oto FAKTY, świadczące o tym, że Ziemia jest kulista:
- obiekty na morzu wraz z oddalaniem się zapadają się za horyzontem pomimo braku fal; im jest się niżej, tym bardziej są zapadnięte
Nie istnieje takie zjawisko.
(przy zalozeniu, ze woda nie faluje lub przy falujacej wodzie, przy patrzeniu z odpowiednio duzych wysokosci).
Statki "
rozplywaja sie w mgielce"
Starozytni (nia majacy teleobiektywow) widzieli "
statek wynurzajacy sie" poniewaz: kadlub statku jest niski- widziany z oddali zlewa sie z linia morza, linia horyzontu morskiego.
Maszt jest wystajacy pionowo, o pionowych wymiarach znacznie przekraczajacych wysokosc kadluba.
(takie byly wtedy statki, na zagiel)
Jest wiec oczywistym (wynika z powyzszych dwoch), ze majtek o sokolim wzroku wypatrujac statku najpierw dostrzegal maszt.I stad wziela sie plotka o tym, ze "statek wylania sie zza horyzontu".Prawdziwosc moich slow wspolczesnie kazdy moze sobie przetestowac sam, poslugujac sie teleobiektywem.
Nalezy tylko dodatkowo pamietac o tym, ze na morzu moze wystapic falowanie wody, a takze artefakty optyczne (np. "
atefakt Toronto", splaszczenie).
Na pewno jednak da sie trafic na taka obserwacje i taki dzien, w ktorym statek "rozplynie sie w mgielce".
Cytuj:
- Słońce zachodzi zapadając się pod horyzont (na płaskiej Ziemi może się tylko zbliżać do horyzontu);
Tylko w "
modelu irbisolowym" (modelu ciasnoty rozumowej).
Czyli w modelu, w ktorym przyjmujacy go nie dostrzega zalozen na ktorym sie on opiera.
Zachod slonca jest ZJAWISKIEM OPTYCZNYM.W ktorym Pan Bog wykorzystuje najpewniej podobne "
efekty optyczne" jak te, ktore w ponizszym filmiku wywoluja "
zachod monety za krawedz wody". (mniej wiecej od 19 sekundy filmu).
https://www.youtube.com/watch?v=hWuWB7lox0wByc moze slonce (jego obraz) podobnie zachodzi za krawedz wod niebieskich (wod sklepienia niebieskiego) ? Lub Pan Bog czyni to jeszcze jakos inaczej ?
W kazdym razie: NIE JEST Prawda, ze "nie da sie uzyskac efektu zachodzacego slonca nad plaska ziemia"Cytuj:
Księżyc, gwiazdy też zachodzą/wschodzą
Wynika to z dzialania sklepienia niebieskiego.
A nie z kulistosci ziemi.
Cytuj:
- widać tę samą stronę Księżyca (na płaskiej Ziemi powinien on być widoczny z różnych miejsc nieco z boku
Jak powinien byc widoczny- zalezy od tego jak dziala sklepienie niebieskie.
Cytuj:
- na półkuli południowej Księżyc jest obrócony dla obserwatora do góry nogami, więc powierzchnia na tej półkuli też jest obrócona tak samo
Dokladnie to samo mozna osiagnac na plaskiej ziemi.
Prosze sobie wyobrazic, ze sklepienie niebieskie/niebo dziala w ten sposob, ze ksiezyc zawsze zwraca sie "
twarza do patrzacego" (powierzchnia ksiezyca- w strone patrzacego. Pod pewnymi wzgledami podobne jest to do tego: gdy patrzymy na portret czlowieka wyswietlany w telewizorze to tenze czlowiek wpatruje sie zawsze w nas, bez wzgledu na to czy patrzymy "
z lewej strony czy z prawej strony telewizora" Tutaj jednak, tj. w kwestii ksiezyca dochodzi jeszcze efekt trojwymiarowy". Obraz w TV jest plaski. Ale daloby sie stworzyc obraz dodatkowo "
zwracajacy sie w strone patrzacego"). Zalozmy, ze taki obraz ksiezyca jest "
zawieszony na suficie" (w tym sensie, ze jest wyswietlany/swieci w suficie).
Przechodzimy z jednej strony pokoju na druga- i raz widzimy ksiezyc swiecacy "
jakos", a innym razem (po drugiej stronie pokoju) "
do gory nogamiCytuj:
- im wyżej, tym Słońce później zachodzi i wcześniej wschodzi
To samo moze byc osiagniete poprzez dzialanie sklepienia niebieskiego
Cytuj:
, bo horyzont jest obniżony
Horyzont nie jest obnizony.
Slonce wszedzie zachodzi w poziomie.
Cytuj:
nawet na zdjęciach MJ-a to widać (pod samolotem jest noc a on fotografuje Słońce);
1.Na moich zdjeciach widac chmury oswietlone od gory.
Podczas gdy wedlug modelu lucyferycznego "
slonce swieci juz ponizej poziomu".
2. To, ze slonce swieci wyzej, a nizej juz nie- wynika z dzialania sklepienia niebieskiego/nieba. Tak wlasnie dziala.
Cytuj:
efekt na płaskiej Ziemi niemożliwy
Tylko dla tych, ktorzy trwaja w ciasnocie rozumowej.
Dla Boga JEST mozliwe nawet to, ze slonce tanczy w Fatimie, a nie tanczy w innych rejonach swiata. I to,ze zatrzymuje sie nad Gibeonem, a nie zatrzymuje sie w tym samym czasie nad reszta ziemi.
Bo tak dzialaja sklepienie niebieskie i Niebo- ze JEST mozliwe nawet i to ![Sposob tworzenia obrazow na niebie, ktory przedstawilem moze byc prawdziwy poniewaz jest zgodny z tymi Dzielami Bozymi. To znaczy przy takim tworzeniu obrazow na niebie latwo zrozumiec, ze nawet i takie zjawiska jak Cud Jozuego sa mozliwe.]
Cytuj:
- dzień polarny jest na obu biegunach - efekt możliwy tylko na kuli
Istnieje tylko jeden biegun- polnocny.
Tam gdzie jest tzw. "biegun poludniowy" sa krance ziemi.
Ewentualny efekt "
dnia polarnego" na poludniu rowniez jest mozliwy (jezeli w ogole wystepuje).
Bog, Ktory moze uczynic Cud Jozuego zna sposob aby uczynic taki "dzien" na poludniu.
Cytuj:
Nawet wnioskować nie trzeba - z samolotu to widać.
Z samolotu widac ze ziemia jest "plaska jak nalesnik".Tak powiedzial rowniez tzw. "
astronauta" M. Hermaszewski za czasow PRL-u.
Niestety wypowiedzi tej nie znajdzie sie juz w internecie.
(Wiadomo dlaczego. Oczywiscie ow "
astronauta" nie latal "
w kosmosie" bo kosmos rozumiany jako prozna, pusta przestrzen oraz tzw. "
orbita ziemska"- nie istnieja. Lecz latal on wysoko. Wyzej niz zwyczajne samoloty]
Cytuj:
Płaskoziemcy opierają większość argumentacji na zdjęciach, zakładając że Ziemia jest idealnie matematyczną kulą i że efekty atmosferyczne nie zakłócają obrazu. Jak z 50 km będzie widać 10m czegoś, co powinno być teoretycznie zapadnięte, to się cieszą, że obalili model kuli.
Podstawa do obalenia wspolczesnej kosmologii JEST Slowo Boze.
Zaswiadczajace o sklepieniu nieba i wodach sklepienia oraz o tym, ze trzecia czesc gwiazd nieba spadnie na ziemie.
Nie trzeba byc geniuszem (jak Ty to mowisz) by zrozumiec, ze w takim raziue wspolczesna kosmologia to urojenie.
Inne kontrprzyklady z Nieba to Cud Slonca Jozuego opisany w Biblii.
I Cud Slonca w Fatimie.
Oba sprzeczne ze wspolczesna kosmologia.
Ponadto trzeba podkreslic: to ze Matka Najmilsza dokonala w Fatimie takiego wlasnie, a nie innego Cudu, czyli Cudu Slonca, Znaku Kosmicznego NIE JEST przypadkiem, ale Znakiem.
Wlasnie Znakiem tego aby nie isc za wspolczesna tzw. 'wiedza i nauka" i nie ufac jej bezgranicznie.
Za nimi bowiem skryje sie diabel w tym czasie, ktory nadchodzi, w strasznym czasie Apokalipsy, w czasie czasow.
Juz sie ukrywa !
Jest to takze Znakiem tego, ze nasze wyobrazenia o swiecie sa zupelnie falszywe, dlatego trzeba przylgnac do Slowa Bozego.
Nie do ludzkich wymyslow, ktore zaprzeczaja Bogu i Jego Slowu.
Jezeli zas chodzi o tzw. obserwacje to tym co niszczy globus jest fakt, ze slonce na kazdej wysokosci zachodzi w poziomie, ze horyzont sie nie obniza.
Cytuj:
I to właściwie całe podsumowanie dyskusji.
Proponuję, żebyś trochę jej poczytał, bo twoje "rozglądam się i nie widzę kuli" to poziom przedszkola.
Wrecz przeciwnie !
Ty go wysmiewasz, ale to jeden z najprostszych i najwazniejszych argumentow.
Przypomne Ci to o czym zapomniales, a co pisalem na samym poczatku tego sporu:
Gdyby powierzchnia ziemi byla sferyczna byloby to widac golym okiem juz z wysokosci przelotowej samolotu.Natomiast patrzac na powierzchnie ziemi z samolotu widac golym okiem, ze JEST plaska.
Przypominam model na ktorym mozna to sobie wyobrazic .
Wlasciwie DWA MODELE, dwie sytuacje (dla porownania).
Pierwsza: siadamy "
po turecku" na plaskiej lace (na boisku, na placu itp).
I patrzymy sie na powierzchnie laki/placu, boiska.
Czy oko zauwazy, ze powierzchnia jest plaska, ze siedzimy na plaskiej lace?Prosze zapamietac te sytuacje i to pytanie.
Sytuacja druga: siadamy "
po turecku" na modelu wykonanym w nastepujacy sposob:
Na plaskim boisku/lace/ powierzchni o promieniu conajmniej 30.6 metra (obliczone dla czlowieka, o takim wzroscie, ze ma oczy na wysokosci ok. 1.7 metra) wyrysowac okrag o promieniu 30.6 metra. Stanac w srodku okregu (czlowiek majacy oczy na wysokosci 1,7 metra). Nastepnie wykonac model wycinka sfery (
lub wyobrazic sobie !) takiej, aby tenze wykonany model (kawalka sfery) rozciagnal sie na naszym placu w ten sposob, ze na obwodzie okregu sfera dotyka powierzchni laki/boiska/placu, a w srodku (tam gdzie stoimuy) siega wysokosci mniej wiecej naszych bioder.
Dobrze byloby gdyby ktos wykonal taki model
i pokazywal wszystkim, ktorzy lataja samolotami. Aby sobie staneli w srodku takiego ww opisanego okreg z tak rozciagnieta sfera
i aby PATRZYLI na POWIERZCHNIE tejze sfery. (mogliby tez i usiasc po turecku na szczycie tejze sfery (nad punktem srodka okregu o promieniu 30.6 metra)- analogicznie jak w pierwszym doswiadczeniu.
Ale jesli nikt nie wykonal, to prosze sobie to wyobrazic !
Nie jest trudne.
W skrocie:
sfera "wychodzi z naszych bioder" i rozciaga sie stopniowo opadajac, tak ze 30.6 metra dalej (na obwodzie ww okregu) jest na wysokosci naszych stop, przy powierzchni laki.Czy oko nasze patrzac na taka sfere ("wychodzaca z bioder" i rozciagajaca sie jak opisano) zauwazy, ze patrzy na sfere, a nie na plaska powierzchnie ?Zauwazy, czy nie ?
Prosze wrocic do pytania z pierwszej sytuacji.
Otoz jest oczywistoscia, ze oko zauwazy ze powierzchnia jest sferyczna a nie plaska (w tym drugim przypadku).Ktos ma jakies watpliwosci ?
Oko widzi mniejsze nierownosci, niz takie ze "
powierzchnia wychodzi z bioder (stoimy, oczy na wysokosci 1.7 metra) i stopniowo opada siegajac poziomu stop w odleglosci 30.6 metra dalej"
Otoz tak jak widac powierzchnie ww opisanej sfery w tym modelu- tak samo powinno byc widac powierzchnie ziemi, lecac samolotem, z wysokosci 10 km.A lecac samolotem widac golym okiem, ze powierzchnia ziemi JEST PLASKA.
Z samolotu golym okiem widac, ze globus jest falszywy.
Kto nie wierzy niech sobie wyobrazi opisany przeze mnie model powierzchni ziemi.
Kto nie wierzy niech sobie wykona.
I patrzy !
Oko ludzkie z latwoscia zauwaza mniejsza sferycznosc powierzchni niz taka jak opisalem.
Ziemia jest "
plaska jak nalesnik"- jak wyrwalo sie "
kosmonaucie" polskiemu (niechcacy, kiedys).
Cytuj:
Jak stoisz w dolinie, to widzisz, że Ziemia jest wklęsła? Bez urazy, ale tak to właśnie wygląda.
A jakbys siedzial "
po turecku" na szczycie sfery opisanej przeze mnie powyzej, to widzialbys, ze siedzisz na sferze, czy bys nie widzial ?
Czy by Ci sie zdawalo, ze siedzisz na plaskim ?
Nadal bedziesz sie oklamywal ?
Przeciez chyba widziales jak wyglada powierzchnia ziemi z samolotu ?A moze sie pomylilem w ww modelu ?
Probujesz go wysmiewac (Kinga) a on wlasnie podal prosty sposob sprawdzenia czy powierzchnia ziemi jest sferyczna:
PATRZEC !(z odpowiedniej wysokosci).
Cytuj:
- z wysoka (10 km i wyżej) daje się już zauważyć krzywiznę kuli - czyli to jest to, czego "nie widzisz", zdjęcia MJ-a to potwierdzają
To nie jest krzywizna horyzontu kuli tylko najpewniej krzywizna oswietlenia.
Krzywizna horyzontu kuli ziemskiej- musialaby byc o wiele wieksza i symetryczna.
To mozna sobie tez testowac na modelu, ktory opisalem.
Tak czy inaczej: prosze sobie odpowiedziec na pytanie czy "
siedzac po turecku" na ww sferze (jak opisano) widzialbys, ze siedzisz na sferze, czy by Ci sie zdawalo, ze na plaskim terenie ?