Autor |
Wiadomość |
lekarstwo
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Chciałbym, abyśmy przez chwilę odłożyli na bok spory teologiczne i zastanowili się nad jedną tezą, która brzmi:
Seks jest nadmiernie przereklamowany i da się bez niego normalnie egzystować nie tracąc niczego ze swojego poczucia szczęścia.
Czy można żyć bez seksu, a przynajmniej obniżyć jego znaczenie i być szczęśliwym?
|
Pn lut 08, 2016 10:29 pm |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Bartek12 napisał(a): Pierwsze konkretne orzeczenia na temat antykoncepcji wydała Stolica Apostolska w związku z rosnącą popularnością wynalazku legendarnego Doktora Kondoma. Były to odpowiedzi Świętej Penitencjarii z 8 czerwca 1842 r. oraz Świętego Oficjum z 21 maja 1851 i 6 kwietnia 1853 r., wszystkie pod tytułem "De usu onanistico matrimonii" (o masturbacyjnym akcie małżeńskim).
Obstawiam, że wcześniej ludowi wystarczał w zupełności przykład Onana. Kolejny konkretny głos w dyskusji. Jeszcze kilka miesięcy i dowiemy się co jak i dlaczego no i przesunęła się data do XIX wieku. Masz może gdzieś tłumaczenie na polski bo z googlowego tłumacza to głupio brzmi. No i nie widzę tam odniesienia do Pisma Świętego, ale może to wina tłumacza.
|
Pn lut 08, 2016 10:31 pm |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
lekarstwo napisał(a): Chciałbym, abyśmy przez chwilę odłożyli na bok spory teologiczne i zastanowili się nad jedną tezą, która brzmi:
Seks jest nadmiernie przereklamowany i da się bez niego normalnie egzystować nie tracąc niczego ze swojego poczucia szczęścia.
Czy można żyć bez seksu, a przynajmniej obniżyć jego znaczenie i być szczęśliwym? Mogę się nawet z tą tezą zgodzić (teraz jak 50 na karku). Jestem za tym aby sex traktować jak np. jedzenie i ganić obżartuchów propagować posty, po prostu zostawić to prywatnej relacji z Bogiem (np. Boże w intencji takiej a takiej rezygnuję z seksu w wielkim poście lub w wszystkie piątki (u młodych małżonków itp.) jednak jak to cały czas tutaj podnoszę przez ingerencję kościoła w tą sferę życia, przestało to być sprawą sumienia tylko niezrozumiałego zakazu.
|
Pn lut 08, 2016 10:44 pm |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Bartek12 napisał(a): Wcześniej, gdy myślano o antykoncepcji, pisano najczęściej o "akcie małżeńskim podjętym dla samej przyjemności", bez wchodzenia w detale. Cytuj: 1.Kor.7.1 Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą. 2 Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża. 3 Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. 4 Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. 5 Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan. Czy Św. Paweł miał tu na myśli sex dla przyjemności? To jest chyba jedyny fragment P.Ś. który odnosi się do współżycia małżonków i wspomina też o zagrożeniu jakie niesie jego brak.
|
Pn lut 08, 2016 11:01 pm |
|
|
Zuben Ninja
|
Re: Antykoncepcja
Wątpię w to by stosowanie prezerwatywy w małżeństwie groziło potępieniem. Jeżeli jest to grzech to na pewno nie śmiertelny - nikt mi nie wmówi że za stosowanie prezerwatywy katolik zostanie zrównany z mordercami, gwałcicielami i okultystami. Nie uważam stosowania prezerwatywy za ciężki grzech.
|
Pn lut 08, 2016 11:33 pm |
|
|
Bartek12
Dyskutant
Dołączył(a): Wt mar 12, 2013 6:55 pm Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
locki napisał(a): Masz może gdzieś tłumaczenie na polski bo z googlowego tłumacza to głupio brzmi. No i nie widzę tam odniesienia do Pisma Świętego, ale może to wina tłumacza. Przetłumaczę dwa wyjątki, bo reszta traktuje o zachowaniu żony wobec męża-onanisty oraz o podejściu spowiedników do tej materii. Nr 2791 Dekret Świętego Oficjum z 21 maja 1851 r. (ocena przedłożonej Św. Oficjum tezy)
Teza: "Ze słusznych racji wolno małżonkom spełniać akt małżeński w ten sposób jak Onan (Rdz 38,8nn)". Ocena tezy: ohydna, błędna i przeciwna prawu naturalnemu małżeństwa. Nr 2795 Odpowiedź Świętego Oficjum z 6 kwietnia 1853 r. Pytanie nr 1: Czy niepełny akt małżeński, czy to masturbacyjny czy kondomistyczny (czyli z użyciem niegodziwego środka zwanego kondomem), jak w przykładzie, jest godziwy? Odpowiedź: Negatywna, jest bowiem wewnętrznie zły.
|
Pn lut 08, 2016 11:46 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
ZubenNinja napisał(a): Wątpię w to by stosowanie prezerwatywy w małżeństwie groziło potępieniem. Jeżeli jest to grzech to na pewno nie śmiertelny - nikt mi nie wmówi że za stosowanie prezerwatywy katolik zostanie zrównany z mordercami, gwałcicielami i okultystami. Nie uważam stosowania prezerwatywy za ciężki grzech. "Na pewno" - a skąd czerpiesz tę "pewność"? Co do lockiego dyskusja z kimś, kto neguje fakty (w tym wypadku o zakazie antykoncepcji w poprzednich wiekach) nie ma sensu. ZBędny trud na trolla.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Wt lut 09, 2016 2:33 am |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Barney napisał(a): Co do lockiego dyskusja z kimś, kto neguje fakty (w tym wypadku o zakazie antykoncepcji w poprzednich wiekach) nie ma sensu. ZBędny trud na trolla. To może wzorem Seikoholika i Bartka12 wskazałbyś fakty zamiast sypać ogólnikami. Na razie doszliśmy do 1851 roku, wskaż wcześniejsze dokumenty (i zapisy w nich zawarte) , udowadniaj swoją wiedzę obiektywnymi danymi bo wygląda to tak, że brak Ci argumentów i uderzasz ad persona.
|
Wt lut 09, 2016 9:44 am |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Skróćmy tę drogę:
Rdz 1:27-28 27. Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. 28. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi. (BT)
|
Wt lut 09, 2016 10:14 am |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Cytuj: Synod w Kartaginie z 390 r. wypowiedział się w sprawie celibatu w kanonie 3: Wypada, że święci biskupi i kapłani Boga, podobnie jak i lewici czyli ci, którzy są w służbie Bożych sakramentów, powinni zachować doskonałą wstrzemięźliwość, tak, by mogli uzyskać w prostocie to, o co proszą Boga. To, czego apostołowie nauczali i co zachowywano w dawniejszych czasach, niech nam również będzie dane zachować... Cieszy nas wszystkich, że biskup, kapłan i diakon, strażnicy czystości, powstrzymują się od współżycia małżeńskiego ich z żonami, tak że ci, którzy służą przy ołtarzu, mogą zachować doskonałą czystość. Wychodzi na to, że później te zalecenia "rozszerzono" również na świeckich, a teraz to nawet uczyniono z tego grzech.
|
Wt lut 09, 2016 10:24 am |
|
|
Tek de Cart
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am Posty: 1747 Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
@locki - coraz bardziej mam wrażenie że zupełnie nie rozumiesz o czym tu piszemy... antykoncepcja jest tylko jednym z elementów katolickiej nauki o małżeństwie, współżyciu itd. Nauka ta kształtowana jest przez Pismo od samego początku istnienia Kościoła. Antykoncepcja sprzeciwia się tej nauce w jej podstawowych punktach. Stąd też nie może zostać uznana za 'sprawę do indywidualnej oceny' - bo neguje POWSZECHNĄ naukę Kościoła.
_________________ Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
|
Wt lut 09, 2016 10:36 am |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Yarpen Zirgin napisał(a): Skróćmy tę drogę:
Rdz 1:27-28 27. Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. 28. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi. (BT) Na początku wątku było to poruszane, błogosławieństwo nie jest nakazem jest darem. Czy Twoim zdaniem ludzie bezpłodni są potępieni? Dlaczego odczuwamy pożądanie? gdyby Bóg Chciał to jak bociany mielibyśmy gody raz na jakiś czas dla spłodzenia dziecka a potem żylibyśmy bez seksu do następnych godów. Czekamy na Twoją odpowiedź na zadane wcześniej pytanie
|
Wt lut 09, 2016 10:41 am |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
Tek de Cart napisał(a): @locki - coraz bardziej mam wrażenie że zupełnie nie rozumiesz o czym tu piszemy... antykoncepcja jest tylko jednym z elementów katolickiej nauki o małżeństwie, współżyciu itd. Nauka ta kształtowana jest przez Pismo od samego początku istnienia Kościoła. Antykoncepcja sprzeciwia się tej nauce w jej podstawowych punktach. Stąd też nie może zostać uznana za 'sprawę do indywidualnej oceny' - bo neguje POWSZECHNĄ naukę Kościoła. To wskaż te Pismo! Mogę nie jeść drobiu i ryb bo nie lubię lub mi szkodzą a przecież są Darem Boga dla mnie, danym razem z darem płodności, jednak tylko z płodności muszę korzystać zawsze. To jest nielogiczne.
|
Wt lut 09, 2016 10:48 am |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16894
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
To inne potrzeby i inne wartości. Erotyka może być traktowana przez człowieka jedynie w widzeniu potrzeb (spłaszczenie niezgodne z nauką Kościoła), czasem zastępujących lęki. Nie po to dano nam płodność, by zastępczo ją traktować jako zamiennik i bezpłodne leczenie innych problemów, również interpersonalnych. Próbujesz dotrzeć do źródeł takiego jej traktowania- zabezpieczyć się przed lękami. Poszukiwania tego typu zakończą się fiaskiem, bo nie rozumiesz istoty seksualności człowieka w widzeniu chrześcijańskim, nie rozumiesz, że przyjęcie katolicyzmu to podążanie w kierunku dojrzałości, czyli kierowaniu się ku coraz wyższym wartościom. Na pewno nie chodzi w seksualności widzianej przez naukę katolicką jako zabezpieczenie przed lękami i zamiennik lęków. To lęki należy leczyć, bo one nie pozwalają na podążanie ku dojrzałości a nie sankcjonowac ten stan. Jeśli nie panujesz nad jedzeniem i zajadasz stres, nazywamy to zaburzeniem, które wynika z braku umiejętności radzenia sobie z emocjami. Tyjesz coraz bardziej, to skutek. Jesli masz skłonności do tycia jadasz mniej niż inni, potrzeba ograniczeń, często uciążliwych. Ośrodek nagrody w mózgu domaga się jedzenia, by poczuć się na chwilę lepiej. Opanujesz to lub pozwolisz biologii kierować sobą i popadasz w zniewolenie. Jeśli to samo chcesz w stosunku do seksualności...masz po prostu problem innej natury, który mózg nauczył się rozwiązywać rozładowaniem napięć w taki właśnie sposób.
Przypadki patologii układu rozrodczego u kobiet wynikają również z problemów natury psychicznej i to należy leczyć, a nie ubezpładniać akt seksualny. Patologie innej natury również się leczy a pozostałe stanowią wyjątki, które nie mogą stać się normą prawną. Te załatwia się indywidualnie w konfesjonale. Nawet w medycynie norma określana jest na podstawie wyników u 95% populacji.
|
Wt lut 09, 2016 11:52 am |
|
|
locki
Dyskutant
Dołączył(a): Pn gru 21, 2015 12:00 pm Posty: 226
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Antykoncepcja
merss napisał(a): Nie po to dano nam płodność, by zastępczo ją traktować jako zamiennik i bezpłodne leczenie innych problemów, również interpersonalnych. Ale na jakiej podstawie tak sądzisz? Chcesz powiedzieć, że Bóg obdarzył nas popędem tylko po to abyśmy z nim się zmagali i musieli nad nim zapanować? Przecież w sposób naturalny pożądamy płci przeciwnej całościowo, jednak wybieramy tę jedną jedyną i odrzucamy pożądanie innych zgodnie z przykazaniem Boga okazując Mu w ten sposób posłuszeństwo i miłość. Dlaczego Kościół dodatkowo wprowadził zakaz pożądania żony czy męża i realizowania tych pragnień w małżeństwie? nie znalazłem ku temu podstaw w Piśmie Świętym. Próbujesz połączyć sex i płodność w jedno, ale przecież tak nie jest. Czy brzemienna żona przestaje być atrakcyjna seksualnie dla męża? czy współżycie z nią wtedy jest grzechem? przecież nie służy płodności. Wszystkie fakty jakie udaje mi się znaleźć jednoznacznie wskazują, że kościół stopniowo wprowadzał coraz to nowe zalecenia, najpierw dla kapłanów, potem dla reszty. Wygląda to tak, że zalecenie Św. Pawła "dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą" kościół interpretuje coraz dalej a już "Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony............Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?" całkowicie zignorował, ciekaw jestem dlaczego?
|
Wt lut 09, 2016 1:59 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|