Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 07, 2024 5:55 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Nowa herezja – antyfranciszkanizm 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Andy

A taka Polska (nie tylko) broniła się podczas napaści Niemiec, Kościół z oczywistych względów nigdy tego nie potępił.

Wniosek?

Andy, kochanie Ty moje, jak Twoją żonę przyjdą szlachtować, to im jeszcze będziesz może nucił miłośnie?

To pomieszanie wszelkich pojęć jest chyba pierwszą fazą skarania boskiego za pychę, odstępstwa i grzechy.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


N sty 25, 2015 5:09 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7275
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
To co innego, w 1939 roku mieliśmy obronę Ojczyzny. Natomiast gdy ktoś w "imię Chrystusa" szlachtuje "tych niewierzących", to jest droga do wynaturzeń, takich jak chociażby przypomnijmy sobie Krzyżaków.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


N sty 25, 2015 6:11 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7275
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Albo inny przykład: wyobraźmy sobie, że Solidarność zamiast walki pokojowej po wprowadzeniu stanu wojennego rozpoczęła by powstanie. Zamiast liści zawisło by tysiące komunistów, komuniści nie pozostali by dłużni.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


N sty 25, 2015 6:20 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Ludzie o przetrąconych kręgosłupach, nie odcięci od żłoba i wpływów, nie potrzebują wojny, by siać spustoszenie,
To tylko było pokojowe przejście do nowego etapu ujeżdżania tego narodu, łamania kolejnych kręgosłupów. Nic dobrego.
Bez sprawiedliwości nie ma ani miłości, ani prawdziwego pokoju.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


N sty 25, 2015 9:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7275
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Pamiętam lata osiemdziesiąte, to co jest teraz to więcej niż się wtedy marzyło. Świat nie jest rajem, ale mamy wolny kraj.
Słowa "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!" się spełniły, chyba że uważasz źe Janowi Pawłowi II się nie udało.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


N sty 25, 2015 9:12 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6814
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Andy72 napisał(a):
Pamiętam lata osiemdziesiąte, to co jest teraz to więcej niż się wtedy marzyło. Świat nie jest rajem, ale mamy wolny kraj.
Słowa "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!" się spełniły, chyba że uważasz źe Janowi Pawłowi II się nie udało.


Udało się, ale potem coś się znowu spieprzyło (excuse mua)

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


N sty 25, 2015 9:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
ciach- offtop (merss)

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


N sty 25, 2015 9:33 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 8:21 pm
Posty: 155
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Robur, zgadzam się z Tobą, szczególnie odnośnie ostatniego akapitu.

Uważam, ze za krótko, aby oceniać Franciszka, jednak pewne obawy nie są bezpodstawne. Konserwatyści zarzucają posoborowym papieżom kolegialność. Co mają na celu te synody? Według mnie jedną z dwóch opcji.

Pierwsza to wzmocnienie kolegialności, osłabienie pozycji papieża i dostosowanie się do pewnych trendów tak jak mówi komunistka Senyszyn od 0:45 https://www.youtube.com/watch?v=ezn1szuZK9s

Druga opcja to cele duszpasterskie, mające jedynie poprawić edukacje osób planujących rodzine i większe nakierowanie ich na Ewangelię. Według mnie jest to bardzo potrzebne w dzisiejszych czasach i chciałbym, żeby Kościół obrał taką drogę. Jest to droga bardzo trudna, wymagająca niezwykle wiele odwagi nawet ze strony papieża, ponieważ mamy czasy "wypróbywania się", egocentryzmu, łatwego życia bez poświęceń itd, które często o wiele bardziej przemawiają do wiernych.

Inną kwestią jest, że osłabianie rodziny następuje juz od lat, a w mojej ocenie zostało napędzane przez pewne tendencje kościelne. Teraz trzeba te skutki odwrócić. Mam nadzieję, że papież będzie próbował tego dokonać.


N sty 25, 2015 9:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm
Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
A mozna wiedziec jakie tendencje oslabily rodzine?
Osobiscie tego na swojej rodzinie az tak mocno nie odczulam.Jednak jak sie popatrzy dookoloa mieszkanie ze soba bez slubu stalo sie tak bardzo powszechne.Duzo ludzi odchodzi od kosciola, jednak sa tez ludzie ktorzy przy nim trwaja.

_________________
Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."


N sty 25, 2015 10:10 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 8:21 pm
Posty: 155
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Mindmonkey, według mnie Sobór II. Największe zagrożenia dla rodziny to te pozakościelne takie jak komunizm, konsumcjonalizm, pornografia, laicyzacja, feminizm itd. Odpowiedzią na to było "otwarcie okien" na świat w postaci SII, który w mojej ocenie nie wniósł za wiele dobrego, sproletaryzował Kościół, zaczął głosić niejednoznaczne nauczanie, otwierając furtkę na pewne herezje. Temat jest wałkowany obok. Tutaj mówimy o Franciszku, więc na tym zakończmy w tym temacie.

Poza tym kwestią sporną jest czy hierarchowie Kościoła mieli dobre intencje. Np. kardynał "Bugnini", twórca nowej mszy, wielokrotnie posądzany był o bycie masonem. Nie jedyny.


N sty 25, 2015 10:22 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Andy72 napisał(a):
Robur napisał(a):
Jest casus Piusa XI. Ten z dobrego serca kierując się ewangeliczną zasadą błogosławieni czyniący pokój wezwał cristeros w Meksyku do złożenia broni. Zrobili to i zostali w sporej części wymordowani. Pius XI do końca życia bardzo cierpiał z powodu swojej decyzji podjętej z dobrej woli i chęci przerwania wojny.


A Jezus nie bronił się gdy go chcieli zabić, nie pozwolił św. Piotrowi Go bronić.

Przykład podnoszony co jakiś czas. Nikt jakoś królowi Sobieskiemu tego nie podrzucił, podobnie jak tym z pod Lepanto. :)


N sty 25, 2015 10:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7275
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Sobieski to nie Jezus :-)

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


N sty 25, 2015 11:00 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
bezradny5 napisał
Cytuj:
Druga opcja to cele duszpasterskie, mające jedynie poprawić edukacje osób planujących rodzine i większe nakierowanie ich na Ewangelię. Według mnie jest to bardzo potrzebne w dzisiejszych czasach i chciałbym, żeby Kościół obrał taką drogę. Jest to droga bardzo trudna, wymagająca niezwykle wiele odwagi nawet ze strony papieża, ponieważ mamy czasy "wypróbywania się", egocentryzmu, łatwego życia bez poświęceń itd, które często o wiele bardziej przemawiają do wiernych.

Owszem i widzę, że nasz Kościół idzie w tym kierunku, choć będzie to kończyć się pewna izolacją ze względu na pełzającą rewolucją unijnego walca. Myślę, że warto do tego powrócić w sąsiednim wątku.

Antyfranciszkanizm nie jest rzeczą dobrą. Niestety pojawiają się niepokoje mają pewne uzasadnienie, można je rozładować poprzez ukazanie przyczyn i wyważenie odpowiedzi. Ogromne manifestacje prorodzinne we Francji, opór rodzin w Niemczech nie są wspierane przez Kościół, ani papieża. Prawdopodobnie spowodowane jest to sytuacją i przekonaniami miejscowych episkopatów, a papież latynos w to nie wchodzi z braku europocentryzmu. Najwyraźniej Papież - jezuita chce zastosować metodę o której wspominał mi znajomy, mechanik z wojska. Jak ustawić zapłon w Starze 66 ? Wyjeżdżało się na drogę i przy szybkości 50/km odkręcało się aparat zapłonowy, aby sam sie ustawił podczas jazdy.


N sty 25, 2015 11:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Nowa herezja – antyfranciszkanizm
Robur napisał(a):
re Józek

Na pojawiające się w Kościele pytania nie wystarczy odpowiedzieć bądźcie cicho, bo szkodzicie Kościołowi, nawet w zawoalowanej formie. Mamy temat o synodzie, przyszłości Kościoła, znaczy coś się w Kościele dzieje, a kilkadziesiąt tysięcy wpisów poparcia dla abp Gądeckiego mówi same za siebie.


Robur ,odniosłem się tylko i wyłącznie do Twojego wcześniejszego wpisu ,a nie do pozostałych kwestii ,które wymieniłeś.Moja krytyka i apel o pokorę ,a także posłuszeństwo względem papieża wynikał właśnie stąd. Czuje się jednak wmanipulowany w coś ,czego nie powiedziałem. Gdybym zapoznał się także z tymi pozostałymi problemami które wymieniłeś ,a cokolwiek wzbudziło by w tym moją wątpliwość ,to jedyne co bym w tej sprawie uczynił ,to bym się za papieża pomodlił.To jest jedyny z możliwych i dostępnych przez nas rozwiązań ,które po za pokorę nie wykraczają.

Zmienił bym też zwrot "bądźcie cicho, bo szkodzicie Kościołowi" ,na szemracie.Z tego szemrania - jak uczy Pismo - nigdy nic dobrego nie wyszło.


Cytuj:
Na to bardzo proste pytanie, jest bardzo prosta odpowiedź:
Zawsze podawano przyczynę śmierci męczenników, trudno by było inaczej, bowiem bez tego traci to część kontekstu. Dla przykładu, wyjmij bł ks Popiełuszkę z kontekstu PRL i służb specjalnych, co zostaje?


Zgadzam się ,to jest prawda.

Cytuj:
My możemy sobie uważać co chcemy. Podejść do tematu w stylu czy wówczas podkreślamy heroiczność ich cnót ,czy też - jak to padło w ów zarzucie - w jakiś szczególny sposób ,podkreślać winniśmy ,kto był sprawcą tego mordu ? To bardzo proste pytanie ,które naświetla drogę jaką kroczy Kościół lub uważać pominięcie nazwania autorów ich śmierci jako przejaw gojenia ran, nie drażnienia bez potrzeby itp. Tylko, że jest to [b]tylko nasze wyobrażenie.[/b] Podstawą jest odpowiedź, jak to obierze świat islamu? Według ich mentalności przynajmniej spora część (jeśli nie całość) uzna to za dowód słabości. Z tego wynikają określone rzeczy, o czym dalej. Piszesz:


Uważam ,że w tej kwestii - tzn. na prawdopodobnej przyczynie nie podania przez papieża winnych zbrodni - także bazujesz na wyobrażeniu ,ale o tym za chwilę.


Cytuj:
Cytuj:
Nadawanie nadnaturalnej mocy "listom i podpisom" i traktowanie tego jako oręż w walce ze złem ,jest zasłoną dymną zelotów takich jak autor tych słów.Oni to domagają się konkretnych działań ,wystąpień ,przemówień ,rodzenia w tłumach uczuć innych do prześladowców ,jak te o których mówił Jezus ,a które to mieszkają w nich samych.To jest nic innego ,jak domaganie się od ukrzyżowanego Jezusa ,aby przemówił ,aby potępił ,aby zabronił ,aby zrobił coś więcej niż to co zrobił.
(...)
Trzeba wzrastać duchowo.To co jest opisane powyżej ,to niejako próba dokrojenia Ewangelii ,do własnych ograniczeń i schematów.

To nie insynuacja zasłona dymna, lecz stwierdzenie faktu. To nie sprowadza sie do mocy sprawczej słów, lecz do reakcji. Papież jest dla świata islamu ważnym przedstawicielem i brak reakcji oznacza to co napisałem powyżej słabość. Wynikiem obu faktów może być jeszcze większe rozzuchwalenie w mordowaniu chrześcijan, agresja itp.


Tutaj nie chodzi ,ani o moje widzi misie ,ani o Twoje ale o prawdę.
Prawdą jest ,że listami i protestami islamiści w Afryce rozpalają sobie ogniska w nocy.Prawdą też jest ,że papież nie jest dla nich żadnym autorytetem moralnym ,tak samo jak dla mnie i dla Ciebie nie jest takowym żaden mułła z Iraku.Kolejną prawdą jest też to,że dla dżihadystów nie są autorytetami nawet sami muzułmanie.W tym momencie chciałem wygoglować informację ,ktorą słyszałem w RM o tym jak naczelna rada muzułmanów.... (nie pamiętam pełnej nazwy) Iraku ,potępiała i wzywała do opamiętania zbrodni tzw państwa islamskiego ,aby takowe stwierdzenie czymś potwierdzić.
Przy okazji natrafiłem na krótki fragment o "milczącym" papieżu http://gpcodziennie.pl/32580-muzulmanie ... MVbBcTuKpo
Dla mnie powyższy "problem" nadal pozostaje sztucznie tworzonym.Naszych prawicowych publicystów łączy z lewicowymi publicystami jedno.Tekst ma być chwytliwy i popularny aby ... sam możesz sobie dokończyć.

Cytuj:
Jest casus Piusa XI. Ten z dobrego serca kierując się ewangeliczną zasadą błogosławieni czyniący pokój wezwał cristeros w Meksyku do złożenia broni. Zrobili to i zostali w sporej części wymordowani. Pius XI do końca życia bardzo cierpiał z powodu swojej decyzji podjętej z dobrej woli i chęci przerwania wojny. Sama ewangeliczna zasada jest dobra i ten przypadek jej nie podważa. Oznacza jedynie, że bardzo trzeba ważyć słowa i postępowanie także dzisiaj.


Tyle tylko ,że autor tamtego postu ,uważał że ze strony papieża słowa żadne nie padły.Akurat tam ,z blizej nie znanych nam powodów - nie padły. W ten nieuzasadniony sposób tworzona jest insynuacja ,jakoby tak wyglądał cały pontyfikat i stosunek papieża do muzułmanów.Autorowi brakuje szerszego spojrzenia ,brakuje przede wszystkim obiektywizmu.Tekst jest jawnie jednostronny.Mając to na uwadze , próbowałem podać prawdopodobną przyczynę milczenia papieża i przyznaje - była to taka sama spekulacja jak i Twój wniosek .



Cytuj:
Cytuj:
Powołania to rzecz ,która nie przychodzi nagle jak za przyczyną czarodziejskiej różki.Papież pojednał siostry i nagle - jak sugeruje powyższy wpis - spadły powołania.Raczej jest tak ,że ludzie odwracają się od Kościoła ,bo widzą w nim samym spory i odstępstwa.Widzą w nim wszystko to ,co towarzyszy im w ich codziennym życiu.Zakończenie sporu ,to początek zmian na dobre.Proszę ,aby w takim świetle odczytać to co zostało zapisane powyżej i samemu ocenić czym w swej prawdziwej formie jest tzw. "antyfranciszkanizm"

Zakładam, że nie jesteś w temacie, chodzi o zupełnie co innego o czym pisałem tu viewtopic.php?f=3&t=24406&p=931409&hilit=+siostry#p931409. Tu poglądowy link. Obecna rezygnacja Watykanu z prób zmiany mentalności LCWR na skutek "zawirowań róży" wiatrów oznacza brak kolejnych powołań i pozostanie w obecny stanie, czyli skazanie na wymarcie.

Owszem nie interesują mnie odległe problemy ,na które nie mam większego wpływu.Dużo więcej dostrzegam ich dookoła ,a materia zawsze jest podobna.

Widząc jednak,że mają na Ciebie duży wpływ ,postaram się "ująć Ci cierpienia" ;)

Barney ,zgodzisz się ze mną że w każdej problematycznej decyzji ,każdy wierny - a papież przede wszystkim - zadaje sobie proste pytanie "co zrobił by Jezus"?

Pozwolę sobie na początek pożyczyć bardzo mądre słowa z forum
merss napisał(a):
Lubię taki slogan: jak człowiek zawali to Chrystus siada ze sztabem dowodzenia i mówi- Panowie, Plan B.


Tyle tylko ,że nie jest to slogan ,ale mocno umotywowana teologicznie mądrość samego Boga.Czytałem ostatnio dyskusję dwóch teologicznych autorytetów. Jeden z nich ,pragnął odpowiedzieć na pytanie postawione mniej więcej tak: Czy Bóg jest miłością ,skoro żądał ofiary ? W swoich argumentach przedstawił myśl ,która dowodziła że Jezus przyniósł światu naukę miłości ,ale gdy głosił o wzajemnym wybaczaniu - tłum tego nie przyjął i usłyszawszy jak głosi Ewangelia - odszedł.Dlatego Bóg zmuszony został do "planu B".Drugi z teologów ,a był to Jozef Razinger ,stwierdził że nie odrzuca takiej możliwości ,ale - jak to pięknie wytłumaczył - Bóg niejako samego siebie wydał na śmierć i w ten sposób należy także rozumieć iż jest miłością.To co nas tutaj interesuje ,to fakt iż przy okazji tego dialogu ,Jozef Razinger zwrócił uwagę na pewną Boską cechę ,którą nakreśliła Merss ,a J.R określił jako "elastyczność Boga".Elastyczność ta objawiła się nam - jak mówił ,a ja cytuje z pamieci - w miejscu Pisma gdzie mowa o wierzy Babel ,lub gdy Izraelici domagali się od Boga ustanowienia króla.Bóg się temu stanowczo sprzeciwił wiedząc że jest to błąd ,ale ostatecznie zgadzając się i szanując ich wolę - wyprowadził z rodu królewskiego - Jezusa - Zbawcę świata.

Nie wiem ,czy dobrze potrafiłem przekazać mądrość jaką Kościół rozpoznał w Bogu ,ale tak - już bez lęku - trzeba by spróbować zrozumieć i te postępowanie papieża.Trzeba też pamiętać ,że nie jesteśmy sami z naszymi problemami.

Cytuj:
Spory w Kościele zawsze będą i w sposób sztuczny nie można ich zamiatać pod dywan w imię źle pojętego posłuszeństwa. Rzecz w roztropnej dyskusji nie niszczącej tkanki Kościoła.


Uważam ,że każdy powinien znać swoje miejsce w Kościele.Na wiele rzeczy na szczeblach hierarchicznych - po za modlitwą - żadnego wpływu nie mamy.
Uważam też ,że ów "roztropnej dyskusji" jest zbyt dużo.Mówimy ,myślimy ,dyskutujemy i coraz mniej jest tych ,którzy tylko słuchają.Rzecz w tym ,że coraz mniej jest w Kościele ludzi prostych ,pasterzy którym ukazali się aniołowie niosących Dobrą Nowinę ,coraz mniej takich ktorzy są jak dzieci ,którym to objawia się Matka Boska.Coraz mniej jest tej pierwotnej prostoty ,która to Bogu najbardziej się podoba ,a coraz więcej jest tych zarozumiałych znawców Pisma - do których to autor owej lamentacji - samego siebie zalicza.

Trzeba nam wrócić do tego ,co wszyscy mieliśmy na początku naszej drogi do Boga.Do świadomości własnej intelektualnej beznadziejności i z tej postawy dzielić się mądrością.

Zawsze odnosiłem te słowa: Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. do bliżej nie zidentyfikowanych ludzi ,którzy niosą światu zgorszenie i trwają w błędzie.Dziś wiem ,że wszystkie słowa Ewangelii - święci - odnosili do siebie.Tak też i my dziś badajmy się w duchu ,czy nader dużo czasu nie spędzamy na fejsotwiterze i google ,a nader mało w Ewangelii i nauce Ojców.


Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
To prawda, tyle tylko że bł ks Popiełuszko miał nad sobą teologów, Kościół dobrze doktrynalnie ustawiony i przy takim wsparciu mógł przekazywać poczucie bycia "zwykłym świętym". Inaczej powstaje chaos.



Papież więc - jak można wywnioskować - jest tego wszystkiego pozbawiony ,a choćby rzekome spotkania z B16,były tzw ustawką na potrzeby tabloidów.
Ok ,ciekawa hipoteza autora.

To tylko twoja hipoteza nie moja. Bez dobrej formacji pojawia sie chaos, tylko tyle. Reszta o Benedykcie XVI to konfabulacja.


To była ironia ,w odpowiedzi na hipotezę. Nigdy nie uwierzę w to ,iż papież steruje sam tak dużym okrętem i jest pozbawiony wsparcia.Do tego nie przekona żaden wiarygodny link.Zawsze to będzie wiadomość z drugiej ręki. Proponuje nie ciągnąć tego dalej.



Cytuj:
Otóż zakładam, że Papież jak i biskupi są ukształtowani przez Ewangelię. Jeśli papież postępuje w określony sposób, znaczy chce coś przekazać podwładnym. W strukturze hierarchicznej taki gest coś oznacza, ma być odpowiednio odczytany i został.


Bardzo dobrze zakładasz.Tyle że Ewangelia mówi to o czym pisałem wcześniej.
Reszta ,tzn. to czego Ewangelia nam nie mówi - to spekulacje i wątpliwości.

Cytuj:
Cytuj:
Pozostaje ostania sprawa. Media generalnie chwalą Franciszka za jego postępowanie. Są to dokładnie te same media podkopujący na każdym kroku wiarę, podjudzające wiernych na kler, wyszydzające Kościół . Wniosek ?

Anegdota chasydzka:

Pyta się Mosiek Icka.
Dokąd jedziesz?
Icek: Do Pińska
Mosiek: Aaa, ty mówisz że jedziesz do Pińska, żebym ja pomyślał ze jedziesz Mińska! A ty rzeczywiście jedziesz do Pińska!


I tak można w nieskończoność. Działalność diabła jest wszędzie i dotyczy wszystkich.

Ja bym objął tą "mądrością" całość tekstu. Jest skrajnie stronniczy.

Cytuj:
Cytuj:
Nie dopuszczajcie do waszych serc gniewu ,nie grzeszcie brakiem pokory.Niech owczarnia nie staje nigdy ponad pasterza.

Słusznie. Tylko piszesz jak Pasterz, co musi budzić pewne zdziwienie w kontekście twoich powyższych słów.


Sory ,nie zrozumiałem tego.


ad temat

Cytuj:
Na pontyfikat Franciszka warto spojrzeć z szerszej perspektywy. Dwaj poprzedni papieże przez ponad trzydzieści parę lat usiłowali ustawić Kościół po posoborowym trzęsieniu ziemi. Ostatni nie miał już sił i złożył urząd. Obecny papież jest wybrany przez inną opcje i usiłuje skierować Kościół na nieco inne tory. Podczas synodu papież milczał z "kamienną twarzą", mówili biskupi. Podobnie jak Paweł VI podczas soboru. Skoro dwóm poprzednim nie udało się opanować sytuacji, to biskupi muszą ułożyć pewne sprawy inaczej. Stąd papieskie deklaracje "o biskupstwie", symboliczne rezygnacje np z butów. Wyraźne i zamierzone osłabienie papiestwa ze strony Franciszka ma dać chyba pole biskupom, sam zostawia sobie zapewne ostatnie słowo. Co myśleli poprzedni papieże wiemy, co myśli Franciszek, tego nikt nie wie. Ta niejasność, latynoska kwiecista mowa powoduje pewien stan niepewności wśród wiernych. Sądzę, że trzeba poczekać do przyszłego synodu biskupów, który wiele wyjaśni.


Teraz to Ty Roburze mówisz jak co najmniej jeden z biskupów.Przypomnij sobie czasy gdy byłeś małą skromną owieczką. :D

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


Pn sty 26, 2015 1:33 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 16, 2013 11:45 pm
Posty: 825
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Przyszłość Kościoła
A co sądzicie o tym:

Cytuj:
Papież Franciszek przyjął hiszpańskiego transseksualistę, który w ub.r. napisał do niego list, żaląc się, po zmianie płci został odrzucony przez swoją wspólnotę parafialną w mieście Plasencia, do której należy od dziecka. Do spotkania doszło w sobotę 24 stycznia w Domu św. Marty Watykanie. 48-letni Diego Neria Lejárraga przyjechał tam ze swą narzeczoną. Media komentują to spotkanie jako zapowiedź zbliżenia papieża z ludźmi "z marginesu Kościoła".

Urodził się jako dziewczynka w dobrze sytuowanej, katolickiej rodzinie, utrzymującej bliskie więzi z Kościołem, która na wigilię do domu zapraszała ubogich. Od dziecka był praktykującą katoliczką. A jednocześnie chciał być chłopcem i nienawidził swego żeńskiego ciała, co nasiliło się w okresie dojrzewania. Obiecał jednak matce, że nie dokona operacji zmiany płci za jej życia. Zdecydował się więc na to dopiero po jej śmierci, gdy miał 40 lat. Spotkał się jednak z potępieniem i odrzuceniem ze strony parafian, którzy mówili, że nie jest godzien przystępować do komunii, a jeden z księży nazwał go wręcz "córką diabła".
(...)
8 grudnia 2014 r. po południu odebrał telefon z zastrzeżonego numeru i usłyszał w słuchawce: „Mówi papież Franciszek”. Ojciec Święty powiedział, że przeczytał jego list, prosił, by się uspokoił i że później zadzwoni jeszcze raz, by zaprosić go na spotkanie. Swą obietnicę spełnił 20 grudnia, proponując rozmowę w Watykanie 24 stycznia 2015 r. o 17.00, na którą zaprosił także jego narzeczoną.
za onet.pl

Ja już za tym naszym papieżem nie nadążam :roll:


Wt sty 27, 2015 12:03 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL