Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 11:48 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 9 ] 
 KK, libertarianie i konkordat 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Wt sie 12, 2014 9:16 pm
Posty: 1
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Post KK, libertarianie i konkordat
Wlasciwie to pasuje do dzialu "Kosciol Katolicki", ale nie chce Wam tam w moich poganskich butach wlazic :wink:

Zastanawialam sie, jak dziala konkordat i czy wierzacy katolik, ktory nie uznaje wladzy panstwowej i sprzeciwia sie ingerencji panstwa w jego zycie ma z nim problemy.

Przykladowo: ktos chce wziac slub koscielny, ale z przyczyn IDEOWYCH NIGDY nie wezmie slubu cywilnego, bo sprzeciwia sie takiej roli panstwa i inwigilacji przez urzednika. Moze wziac slub cywilny, ma jedna dziewczyne w zyciu, jest swiadomy tego, ze bedzie mogl miec potem problemy prawne - ale bierze na siebie te odpowiedzialnosc, bo swojej zasady nie zlamie. Czy w takim przypadku wymog "zawarcia kontraktu" moze zostac uchylony? Czy musi zwrocic sie do biskupa/papieza? Znacie takie przypadki?


Cz sie 14, 2014 5:05 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): N wrz 08, 2013 6:41 pm
Posty: 751
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
W ustawie konkordatowej nie znalazłem nic konkretnego. Natomiast tutaj masz takie wyjaśnienie, zapewne słuszne:
Cytuj:
Kościół jednak zastrzega sobie prawo do błogosławienia małżeństw wyłącznie na podstawie swojego prawa (por. kan. 1071 § 1 p. 2). Zezwolenia na małżeństwo bez skutków cywilnych udziela się jednak rzadko, z ważnych przyczyn i tylko wówczas, gdy przedstawione racje przeważają niedogodności wynikające z braku uznania małżeństwa cywilnego.

Z libertariańskim pozdrowieniem.


Cz sie 14, 2014 6:00 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt paź 16, 2009 6:12 pm
Posty: 2377
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
Drogi Solny, pozdrawiaj po katolicku to wystarczy i powinno wystarczyć :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Libertarianizm

A to dlatego, dlatego ponieważ taka wolność, którą ktoś wyżej porusza ściślej rzecz biorąc swoje początki wzięła jak widzisz pewnie w artykule z tego, że łączy ich niechęć do rządu, czyli ociera się to o anarchizm. Katolik nie powinien w ten sposób postrzegać władzy i rządów, bo służą one zachowaniu porządku, jeśli są rządami osób, które czynią to w sposób właściwy - warto o tym doczytać w liście św. Pawła, w którym wyraźnie pisze, że trzeba modlić się o dobrych rządzących, aby można było spokojnie wyznawać wiarę i modlić się do Boga :)

_________________
"Bóg jest miłością" :) | Polecam dla katolickich małżeństw -> www.mamre.pl | Bądźmy Miłosierni


Cz sie 21, 2014 6:14 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): N wrz 08, 2013 6:41 pm
Posty: 751
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
Cóż mogę Ci odpowiedzieć? :wink: Nie zamierzam negować nauczania św. Pawła i rozumiem, że porządek w społeczeństwie powinien być. Niemniej jednak moim zdaniem wiele rządów działa wbrew porządkowi, a rządzący są ludźmi niewłaściwymi.

Uważam rządy za być może "mniejsze zło". Wystarczy popatrzeć na ludzi, którzy pragną władzy... A czy katolik może pragnąć władzy nad drugim człowiekiem?


Cz sie 21, 2014 6:23 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Pn cze 02, 2014 5:12 pm
Posty: 242
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
"SOCJALIZM jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju" :D
Stefan Kisielewski

_________________
"Nikt nie żyje dla siebie i nie umiera dla siebie."


Cz sie 21, 2014 8:33 pm
Zobacz profil
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
Katolik nie może pragnąć władzy nad innym człowiekiem, a to dlatego . Że wie czym jest władza, zna słabości ludzkie, które władca musi umieć pogodzić z potrzebami niezbędnymi ludzi. Zna też oczekiwania ludzi nie pohamowanych w swych zapędach. Ogólnie wie, jakie to ogromne wyzwanie. Czy takich trudów człowiek świadomy może pragnąć? Owszem dopuszcza katolik konieczność bycia władcą, bo lepiej rozwiązywać problemy, aniżeli czekać, aż ktoś to zrobi, bądź nie zrobi. Pragnięcie władzy w pierwszym przypadku, oznacza że ten ktoś nie wie, czym jest władza, wobec tego nie będzie już dobrym władcą. A w drugim przypadku oznaczało by że ma w sobie dużo mocy by być władcą. Tyle że normalnie nikt z ludzi nie ma aż tyle mocy, by ofiarnie ją użyć do władania innymi. Co najwyżej ma tą moc, lecz chce mieć z tego wiele dobra dla siebie.
Tak więc wiele jest zagadnień typu władza, wiele jest wyzwań, wiele wyrzeczeń, a często jeden człowiek, wyobraża sobie że jest sam tylko władcą, bądź chce by tak było.
Nie ma co narzekać na to, że władza niedobra, bo to niczego nie rozwiąże, niczego nawet konkretnie nie wyjaśni.
Jeśli już narzekać, to wskazać kto i jak się z jej wyzwań nie wywiązuje.


Cz sie 21, 2014 8:38 pm
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): N wrz 08, 2013 6:41 pm
Posty: 751
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
Można wskazywać konkretne wady takich czy innych rządzących, ale korzeń jest jeden: pragnienie władzy, które mają ci ludzie. Jak mówił Tolkien (cytuję z pamięci): "może jedna osoba na milion jest godna tego, by rządzić innymi. A już na pewno nie są godni tego ci, którzy po władzę sięgają". Dlatego nawet jeżeli libertarianizm idzie za daleko w swoich postulatach, to jednak uważam ten ruch za słuszną reakcję na obecne rozpanoszenie się ludzi władzy.


Cz sie 21, 2014 9:14 pm
Zobacz profil
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
Ja też bym chciał mieć nad sobą godnych, sprawdzających się władców.
No cóż, nie wszystko jest na tym świecie jednorodne, więc są inne poglądy, taki mamy świat. A zmienić go w jednorodny, to nie prosta rzecz, nie wiemy czy też jednorodność to najlepsze wyjście. Bo chociażby w życiu następują przemiany, jeden ich rodzaj się sprawdza inny nie. Jeśli by była jednorodność, to w przypadku gdy się sprawdza, nie ma problemu.
Lecz jeśli się nie sprawdza, to nie ma żadnego wyboru, wszystko jest do kitu.


Cz sie 21, 2014 9:26 pm
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): N wrz 08, 2013 6:41 pm
Posty: 751
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: KK, libertarianie i konkordat
Konkretne zmiany to sprawa praktyczna i moim zdaniem mniej istotna... Bo w końcu, jak mówił św. Paweł: "Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga." (Rz 13,1). Z czego z kolei nie wynika, że władza jest zawsze dobra - choćby Piłat jest tu przykładem. No i też mamy być poddani władzy o tyle, o ile nie koliduje to z poddaniem Bogu...

Uważam, że już będzie bardzo dobrze, jeżeli katolicy nie będą pragnęli władzy, urzędniczych stołków "po znajomości" itp. Tylko tyle.


Cz sie 21, 2014 9:37 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 9 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL