Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 7:10 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 957 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 60, 61, 62, 63, 64  Następna strona
 Quo vadis człowieku? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz cze 04, 2015 12:51 pm
Posty: 1092
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
Advaita napisał(a):
Niezbity dowód, że to ziemia jest nieruchoma, a słońce się kręci wokół niej

MJ i Allah mają racje !

https://www.youtube.com/watch?v=q5WIjxQuIco


Hahhahahahahahahhaahahahhahahahahahahaha.
Leżę i nie wstaję :D

MJ napisał(a):
To tylko urojenia wspolczesnej "nauki".
Podobnie jak np. tzw. "model heliocentryczny"

Jeżeli myślisz w taki sam sposób jak ten muzułmanin z filmiku to składam Ci serdeczne kondolencje.

_________________
"Nadzwyczajne tezy wymagają nadzwyczajnych dowodów."


N gru 20, 2015 7:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2011 10:38 pm
Posty: 17577
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Quo vadis człowieku?
luki123 napisał(a):
Advaita napisał(a):
Niezbity dowód, że to ziemia jest nieruchoma, a słońce się kręci wokół niej

MJ i Allah mają racje !

https://www.youtube.com/watch?v=q5WIjxQuIco


Hahhahahahahahahhaahahahhahahahahahahaha.
Leżę i nie wstaję

Jak widać na załączonym obrazku, idiotów nie sieją :D

_________________
"Tylko miłość jest twórcza. Nienawiść prowadzi donikąd". /Maksymilian Kolbe/


N gru 20, 2015 7:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz cze 04, 2015 12:51 pm
Posty: 1092
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
Małgosia napisał(a):
luki123 napisał(a):
Advaita napisał(a):
Niezbity dowód, że to ziemia jest nieruchoma, a słońce się kręci wokół niej

MJ i Allah mają racje !

https://www.youtube.com/watch?v=q5WIjxQuIco


Hahhahahahahahahhaahahahhahahahahahahaha.
Leżę i nie wstaję

Jak widać na załączonym obrazku, idiotów nie sieją :D


Tak to jest jak się całe życie Koran czyta, zamiast poświęcić chwilę na lekcję fizyki ;)

_________________
"Nadzwyczajne tezy wymagają nadzwyczajnych dowodów."


N gru 20, 2015 7:34 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm
Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Post Re: Quo vadis człowieku?
Advaita napisał(a):
Niezbity dowód, że to ziemia jest nieruchoma, a słońce się kręci wokół niej

MJ i Allah mają racje !

https://www.youtube.com/watch?v=q5WIjxQuIco

Poziom Kapitana Bomby po prostu:
- przecież k!%!a panie kapitanie, jak wylądujemy na słońcu to się spalimy!
- tępy ch#%u! masz mnie za idiotę? wylądujemy w nocy!

_________________
Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców:
https://www.nature.com/articles/28478.pdf


N gru 20, 2015 9:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3948
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Quo vadis człowieku?
Advaita napisał(a):
każda książka spirytualna czy mistyczna może być wielkim oszustwem napisanym w interesie pewnej grupy ludzi. Porównując ze sobą przynajmniej 50 książek z różnych wieków i miejsc na ziemi zmniejszasz to ryzyko do minimum


Ale ryzyko wciąż istnieje.
Zabierasz się za kolejne 50 książek i ich autorzy twierdzą zupełnie coś innego. No to bierzesz kolejne 50 i w nich jeszcze coś innego niż w pierwszych 100. I tak można bez końca.
To raczej ślepa uliczka i droga do nikąd.

Advaita napisał(a):
Sam pomyśl, szatan jako ktoś kto inspiruje autorów Biblii, tworzy religie chrześcijańską, która służy jemu samemu. Prawdziwy majstersztyk ojca kłamstwa . Nie uważasz, że przynajmniej teoretycznie byłoby to genialne posunięcie Rogatego ?


Szatan ze swej natury jest ojcem kłamstwa. Gdyby Biblia była przez niego inspirowana, to zawierałaby kłamstwa, które rozmijałyby się z rzeczywistością, a tak nie jest.
Istnieje około 100 proroctw na temat przyjścia mesjasza: z jakiego będzie rodu, gdzie się urodzi, jaką śmiercią umrze, choć sposób jego egzekucji nie był znany w czasie pisania tej informacji.
Kiedyś o tym pisałem. Biblia w około 30% swej treści to proroctwa (ok. 2000 proroctw ). Większość z nich się już wypełniła i zostały zweryfikowane przez historię. Szatan nie zna przyszłości w takich detalach. Zna ja tylko Bóg.
Szatan nie umiał z tych proroctw wyczytać Bożego planu zbawienia i zabijając Jezusa dokładnie zrealizował to co Bóg zaplanował.
Biblia ze wszech miar zawiera wiarygodny przekaz od Boga, który jest Prawdą.

Ale zgodzę się z tym, że Szatan tworzy różnej maści religie chrześcijańskie.
Przekręca prawdę i wplata w nią swoje kłamstwa. Dlatego mamy dzisiaj taką kaszanę chrześcijańską.

Wszystkie religie (również te chrześcijańskie) kładą nacisk na starania człowieka, aby mógł osiągnąć cel: zbawienie, nirwanę, oświecenie, raj itp., itd. Każą one praktykować różne rodzaje kultu, sprawować obrzędy, stosować różne techniki i nigdy nie dają pewności, że zrobisz wystarczająco dużo aby osiągnąć cel.

Natomiast wg mnie chrześcijaństwo nie jest religią.

Jako jedyne mówi ono coś wręcz przeciwnego. Mówi jasno, że człowiek własnymi staraniami nie może osiągnąć celu.

Człowiek jest zgubionym buntownikiem, na którym ciąży wyrok za złamanie prawa i ponosi tego konsekwencje. A te są wieczne.

Biblia opisuje ten stan następująco [Rzym. 5.12]: Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli

Człowiek przez swoje starania nie jest w stanie odwrócić tej sytuacji.

Dlatego Bóg zaoferował ułaskawienie jako dar. Nie można na niego zasłużyć czy zapracować.
Czytamy o tym w [Rzym. 3.23-24]: 23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie


Chrześcijaństwo więc ( ta właściwa "esencja"), to realna społeczność z Bogiem, który usprawiedliwia i obdarza życiem wiecznym.

Jedyna rzecz jaka leży po stronie człowieka to decyzja czy uwierzyć w to przesłanie.

Każdy więc podejmuje w swoim życiu decyzję na tak lub nie.


Pn gru 21, 2015 2:56 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
Gregor,

mam na swojej półce co najmniej 60 książek mistycznych, pozostałe 60 przeczytałem ( net lub biblioteka) i doskonale wiem, co jest esencją i co się tam powtarza. Poczytaj, zbadaj temat- aż sam się zdziwisz , że w swoim rdzeniu mistycy mówią o jednym. Inne słowa, inne koncepty- ta sama treść i wskazówki do tego co nieuwarunkowane.
Także to co napisałeś to teoria nie mająca pokrycia w rzeczywistości.

Drogą donikąd jest branie do ręki jednej książki i życie według niej. Wtedy nie masz pojęcia co jest głównym przekazem, co pewnym uwarunkowaniem, co gadką- szmatka a co przefałszowaniem. Błądzisz wówczas w ciemności.

2) nie doceniasz inteligencji szatana :) On nie jest prosty jak drut i tylko kłamie. Kusi ludzi tez prawdą . Wszystkie proroctwa biblijne nie maja żadnej wartości. Za ich pomocą nie rozwinęliśmy nowych technologii, nie wynaleźliśmy lekarstw. Mamy za to bezużyteczne mambo- jumbo.

Poza tym potencjalna aktywacja w czyimś mózgu zdolności proroczych/wizjonerskich, nie ma niczego wspólnego z jego autorytetem w sprawach boskich czy duchowych. W innym przypadku musielibyśmy uważać za wysłanników Jahwe każdego kosmitę, który mentalnie i technologicznie wyprzedza nas o 1000 lat. Bez sensu.

Nurty mistyczne też deprecjonują uczynki w tym zakresie. Sednem jest przebudzenie się ze snu myśli i świadome życie tu i teraz..
To, ze w swojej hipnozie będziesz świętym czy grzesznikiem nie ma większego znaczenia. Ty musisz się z tej hipnozy dualizmu wyswobodzić.

i to nie jest kwestia wiary i podejmowanie decyzji, bo one są wciąż fragmentem tego snu.

gdy się z niego przebudzisz wówczas te rzeczy wydadzą ci się trywialne i mało znaczące


Pn gru 21, 2015 12:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
Gregor,

już poza tym wspólna część 5 ksiąg napisanych w różnych tradycjach ma dużo większą wartość i silę przebicia niż selekcja ksiąg napisanych w obrębie jednej tradycji. w drugim przypadku łykasz też uwarunkowanie tych ludzi i ich własne fantazje. Nie masz żadnego instrumentu odsiewu, jakim jest szukanie wspólnego rdzenia.


Pn gru 21, 2015 12:21 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 9:57 pm
Posty: 2541
Lokalizacja: jestem z lasu
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Quo vadis człowieku?
Advaita napisał(a):
Gregor,

mam na swojej półce co najmniej 60 książek mistycznych, pozostałe 60 przeczytałem ( net lub biblioteka) i doskonale wiem, co jest esencją i co się tam powtarza. Poczytaj, zbadaj temat- aż sam się zdziwisz , że w swoim rdzeniu mistycy mówią o jednym. Inne słowa, inne koncepty- ta sama treść i wskazówki do tego co nieuwarunkowane.
Także to co napisałeś to teoria nie mająca pokrycia w rzeczywistości.

Drogą donikąd jest branie do ręki jednej książki i życie według niej. Wtedy nie masz pojęcia co jest głównym przekazem, co pewnym uwarunkowaniem, co gadką- szmatka a co przefałszowaniem. Błądzisz wówczas w ciemności.

2) nie doceniasz inteligencji szatana :) On nie jest prosty jak drut i tylko kłamie. Kusi ludzi tez prawdą . Wszystkie proroctwa biblijne nie maja żadnej wartości. Za ich pomocą nie rozwinęliśmy nowych technologii, nie wynaleźliśmy lekarstw. Mamy za to bezużyteczne mambo- jumbo.

Poza tym potencjalna aktywacja w czyimś mózgu zdolności proroczych/wizjonerskich, nie ma niczego wspólnego z jego autorytetem w sprawach boskich czy duchowych. W innym przypadku musielibyśmy uważać za wysłanników Jahwe każdego kosmitę, który mentalnie i technologicznie wyprzedza nas o 1000 lat. Bez sensu.

Nurty mistyczne też deprecjonują uczynki w tym zakresie. Sednem jest przebudzenie się ze snu myśli i świadome życie tu i teraz..
To, ze w swojej hipnozie będziesz świętym czy grzesznikiem nie ma większego znaczenia. Ty musisz się z tej hipnozy dualizmu wyswobodzić.

i to nie jest kwestia wiary i podejmowanie decyzji, bo one są wciąż fragmentem tego snu.

gdy się z niego przebudzisz wówczas te rzeczy wydadzą ci się trywialne i mało znaczące

Jak rozumiem esencją owych mistycznych ksiąg jest swoiste wyjśście poza własny - siłą rzeczy nniej czy bardziej ograniczony i uwarunkowany - umysł i dotknięcie innej, szerszej rzeczywistości, zaczerpnięcie, a właściwie podddanie się nieuchronnej? przemianie.

Tylko jak to wygląda w szczegółach Advaity? Advaita ma zamiar rozpocząć poranek od sexu z piękną kobietą to znaczy, że owa rzeczywistość tak akurat go inspiruje? A jak 50-letni Advaita będzie chciał dni rozpoczynać od seksu z 15 letnią, piękną, młodą kobietą? A jak znudzony kobietami zapragnie mężczyzn? :wink: Czy też poranny seks z kim popadnie a nie identyfikowanie się z myślami i czynami to dwie różne sprawy?, ale co wówczas z nie dualnością? :roll: :idea: Aha!!! Esencją mistycznych ksiąg jest róbta co chceta! Ha ha domgo odkrył mistyczny przekaz i przy okazji/dzięki niemu medialnego, wspólczesnego i głęboko zakumoflowanego mistyka :D


Pn gru 21, 2015 2:53 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16880
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Quo vadis człowieku?
Advaita napisał(a):
mam na swojej półce co najmniej 60 książek mistycznych, pozostałe 60 przeczytałem ( net lub biblioteka) i doskonale wiem, co jest esencją i co się tam powtarza. Poczytaj, zbadaj temat- aż sam się zdziwisz , że w swoim rdzeniu mistycy mówią o jednym. Inne słowa, inne koncepty- ta sama treść i wskazówki do tego co nieuwarunkowane.

Przykro mi, ale o mistyce chrześcijańskiej (doprecyzowuję - katolickiej), jak również o samym chrześcijaństwie nie masz bladego pojęcia. Kierują Tobą emocje, i to te z najniższego sortu. Nie masz więc możliwości poznania zagadnienia od strony intelektualnej i zauważenia różnic.


Pn gru 21, 2015 4:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
merss napisał(a):
Przykro mi, ale o mistyce chrześcijańskiej (doprecyzowuję - katolickiej), jak również o samym chrześcijaństwie nie masz bladego pojęcia. Kierują Tobą emocje, i to te z najniższego sortu. Nie masz więc możliwości poznania zagadnienia od strony intelektualnej i zauważenia różnic.


przykro mi, ale koncentrując się tylko na mistyce jednej ideologii i jednej religii, nie możesz mieć o niej zielonego pojęcia. Tego typu mistyka jest bowiem zabarwiona już dogmatami i tradycją danej wiary. Dlatego też sugeruje Ci poszperanie i zaznajomienie się no z sufizmem, kabalą, ZEN czy advaita vedantą.
Lubie i cenie z chrześcijańskich mistyków jak np. mistrza Eckharta i Jana od krzyża.
Spokojnie, w wymiarze intelektualnym porównuję sobie ich przesłanie np z mistykami hinduskimi. o jakich wiec emocjach mowa ? Projektujesz na mnie swoja własna osobowość ?

w jaki sposób chcesz poznać Ty zagadnienie od strony intelektualnej, skoro zamykasz się w pudełku jednej ideologii ?

co do chrześcijaństwa- wiem o nim dużo więcej niż Ty sama. Ty bowiem zapewne nei oglądasz i nie interesujesz się np źródłami, które krytykują ta ideologię, piszą o zaginionych ewangeliach.. nie robisz tych rzeczy, bo mogłyby one wstrząsnąć podwalinami Twojej wiary Wiec wiesz o chrześcijaństwie tylko tyle, na ile pozwoli Ci kapłan i własne sumienie.


Pn gru 21, 2015 4:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
domgo napisał(a):
Jak rozumiem esencją owych mistycznych ksiąg jest swoiste wyjśście poza własny - siłą rzeczy nniej czy bardziej ograniczony i uwarunkowany - umysł i dotknięcie innej, szerszej rzeczywistości, zaczerpnięcie, a właściwie podddanie się nieuchronnej? przemianie.

Tylko jak to wygląda w szczegółach Advaity? Advaita ma zamiar rozpocząć poranek od sexu z piękną kobietą to znaczy, że owa rzeczywistość tak akurat go inspiruje? A jak 50-letni Advaita będzie chciał dni rozpoczynać od seksu z 15 letnią, piękną, młodą kobietą? A jak znudzony kobietami zapragnie mężczyzn? :wink: Czy też poranny seks z kim popadnie a nie identyfikowanie się z myślami i czynami to dwie różne sprawy?, ale co wówczas z nie dualnością? :roll: :idea: Aha!!! Esencją mistycznych ksiąg jest róbta co chceta! Ha ha domgo odkrył mistyczny przekaz i przy okazji/dzięki niemu medialnego, wspólczesnego i głęboko zakumoflowanego mistyka :D


Domgo,

uprośćmy to: esencją jest wyjście poza szaleństwo niekontrolowanego dialogu/monologu w głowie. A ta rzeczywistość to po prostu życie, tu i teraz.

Boisz się, że jak przerwiesz hipnozę gadania z samym sobą, to wówczas stracisz kontrolę nad życiem i będziesz robił co chciał krzywdząc innych ?
Faktycznie masz " spore' zaufanie do samego siebie i własnej inteligencji :lol:

czy tylko dlatego w tym momencie nie kradniesz i nie zabijasz, ponieważ jakiś pasożyt mentalny i religijny czip Ci mówi, ze tak nie można ?? czy raczej dlatego, że jesteś rozsądnym, inteligentnym, świadomym, empatycznym i pomagającym innym człowiekiem ?


Pn gru 21, 2015 4:36 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16880
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Quo vadis człowieku?
Ja znam różnice między mistykami chrześcijańskimi a wschodnimi. Nie jest to moje więc zamykanie się, ale bajanie Advaity. Najwięcej mistyków spotkamy na oddziałach psychiatrycznych. Są niezwykle przekonujący. Podobnie zresztą jak mistycy, którym podpowiada zły duch. Należy więc najpierw wyeliminować te czynniki, przyjrzeć się osobowości owego mistyka pod kątem jej spójności i dojrzałości. Mistyk karany na 'wydalanie prawd' o chrześcijaństwie odpada w przedbiegach. Riposta będzie psychicznym mechanizmem obronnym, bo ja podałam fakt. Nie pierwszym zresztą.
Możesz sobie czytać św. Jana od Krzyża- doczytasz jedynie to czego szukasz, zrobisz z jego Dzieł pastisz, tyle potrafisz. Tak widzisz chrześcijaństwo- w krzywym zwierciadle. Posiadasz fałsz, któremu przypisujesz prawdę o chrześcijaństwie.


Umysł zmusisz nawet do pojawienia stygmatów, tyle, że to problem zdrowotny... objaw wytwórczy. To implikacja, bez równoważności i wynikania z jednej tylko przyczyny.
Bez odbioru.

A teraz proszę zakończyć to latanie mistyczne po umyśle i nie zaśmiecać wątku MJ swoimi chorymi wyobrażeniami o umyśle i chrześcijaństwie. Jeden tekst mistycznej wyobraźni poleciał do kosza, kolejny będzie traktowany regulaminowo inaczej, ale nie mistycznie.


Pn gru 21, 2015 6:00 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
oki, odpowiem w swoim wątku


Pn gru 21, 2015 11:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 9:57 pm
Posty: 2541
Lokalizacja: jestem z lasu
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Quo vadis człowieku?
Tyle Advaito? To wszystko? Wiesz z innymi ludźmi gadasz, wchodzisz w różne interakcje i to albo Cię inspiruje albu warunkuje, rozwija lub nie, ale przecież nie przerwiesz kontaktów społecznych z tego powodu. Mógłbyś wykluczyć tych "toksycznych" tak jak :roll: ... :D ale możesz spojrzeć na to "to nie ich wina, albo są uwarunkowani, albo głupi", albo coś tam, to ostatecznie przede wszystkim ich problem (dla świadomego człowieka lub wcale niegroźni).

Boisz się samego siebie i to w uwarunkowanym, zestresowanym, niemądrym, odcieniu? Dlaczego z "nim" nie pogadać tak jak z innymi, zaszkodzić nie zaszkodzisz natomiast a nóż widelec "mu" pomożesz :D

Jak to mówią strzeżonego Pan Bóg strzeże :)


Pn gru 21, 2015 11:44 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 24, 2014 10:39 pm
Posty: 2321
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
Domgo, odpowiedziałem Ci w innym dziale, przeczytaj co napisała na czerwono Merss. W tym temacie można tylko straszyć piekłem , wiecznym ogniem i pisać o tym, że ziemia jest płaska.. to są zdrowe nauki chrześcijańskie. Natomiast moje chore wynurzenia na temat umysłu i chrześcijaństwa są skandaliczne i patologiczne. Amen :)


Pn gru 21, 2015 11:56 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 957 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 60, 61, 62, 63, 64  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL