Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 30, 2024 4:35 am



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 957 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 64  Następna strona
 Quo vadis człowieku? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 7:25 pm
Posty: 4337
Post Re: Quo vadis człowieku?
Nie sądzę, istnieje sieć wzajemnego oddziaływania. Nie tylko za czyny, myśli czy zaniedbania człowiek odpowie, bo również za słowa, jeśli te słowa ciągną innych w przepaść.
Nie przypadkiem walczono w Kościele całe wieki z herezjami.
Pismo Św. mówi : Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza.
Mówi też: Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.

Rodzice odpowiedzą za wychowanie dzieci (w tym do wiary, więc i do zbawienia) współmałżonkowie za siebie nawzajem, dusze konsekrowane za owce powierzone, człowiek za człowieka, jeśli odwiódł go od wiary, skrzywdził, zaniechał dobra , modlitwy, itp. Tu właśnie zawiera się całe miłosierdzie wobec bliźnich.

_________________
Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze
Ty co nienawidzisz karności
a słowa moje odrzuciłeś


Pt maja 23, 2014 9:54 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 07, 2012 10:52 pm
Posty: 2432
Lokalizacja: Mojego motta nauczyłem się w Kościele Rzymsko-Katolickim
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Quo vadis człowieku?
Qwerty napisał:
Z ty, że nie wiemy od którego momentu liczono. Od urodzenia, czy od innego ważnego wydarzenia (inicjacji, wejścia w dorosłość).

Jeśli obrzęd ten miałby miejsce w wieku np. 12 lat - lata byłyby realne.

Choć oczywiście podkreślam - to tylko taka hipoteza.
Domysł ten może być bzdurą.

***********************************************

cytat z Rdz 6,03
Wtedy Bóg rzekł: ”Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze,
gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia
lat”.
koniec cytatu.

Ten tekst wskazuje, że Pan Bóg ograniczył liczbę lat życia ludzi.
Czyli, że wcześniej żyli dłużej niż 120 lat.
Powiedz mi jak to teraz policzyć?
Nie powiesz mi chyba, że Pan Bóg ograniczył liczbę lat życia do:
120 podzielić na 12 = 10 lat.
Słowa Pana Boga wskazują, że ludzie rzeczywiście żyli dłużej niż
normalnych 120 lat.

_________________
Wygląda na to, że jestem prymitywnym katolikiem.
Od Rz 10,09 do Rz 10,11. Od Dz 15,07 do Dz 15,31


So maja 24, 2014 10:27 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 16, 2013 11:45 pm
Posty: 825
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
MJ napisał(a):
( Dot. Dobrego Papieża) Albowiem ci, ktorym on sluzy bardzo pragna "kanonizowania soboru watykanskiego drugiego" i calej "posoborowej odnowy".

Takiego samego argumentu używają lefebryści, tylko, w stosunku do św. Jana Pawła II:

Cytuj:
W opublikowanej po francusku 40-stronicowej broszurze „Nowy święty?” tłumaczą, że kanonizacja Jana Pawła II oznacza „kanonizację Soboru Watykańskiego II, ekumenizmu, kolegialności, wolności religijnej i nowego Ordo Missæ”, którym są przeciwni.
całość

Uważasz, że Jan Paweł II był święty a krytykujesz kościół posoborowy, którego nasz rodak był papieżem. Przecież Jan Paweł II realizował (z zapałem) postanowienia soborowe.
Czy to nie schizofreniczne podejście?


Śr cze 11, 2014 11:15 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Qwerty napisał(a):
( Dot. Dobrego Papieża) Albowiem ci, ktorym on sluzy bardzo pragna "kanonizowania soboru watykanskiego drugiego" i calej "posoborowej odnowy".

Takiego samego argumentu używają lefebryści, tylko, w stosunku do św. Jana Pawła II:


I co z tego?
Czy nie napisalem, ze "lefebrysci" myla sie (w niektorych sprawach)?
Czy to wiec znaczy, iz nie jest Prawda, ze modernisci pragna "kanonizowania soboru i posoborowej 'odnowy' "?
Zadna miara!
Bo jest prawdziwe.

Cytuj:
Uważasz, że Jan Paweł II był święty a krytykujesz kościół posoborowy, którego nasz rodak był papieżem. Przecież Jan Paweł II realizował (z zapałem) postanowienia soborowe.
Czy to nie schizofreniczne podejście?


Nie.
Poniewaz myslenie schizofreniczne polega na sprzyjaniu wzajemnie wykluczajacym sie tezom.
Lecz to co ja napisalem nie jest wewnetrznie sprzeczne, nie wyklucza sie wzajemnie.

Albowiem to jest Prawda:

Swiety Kosciola (w doczesnosci tj. zanim przejdzie do Chwaly) rowniez bywa grzeszny i moze popelniac bledy.

Podobnie wiec i Swietego Piotra uznaje za Swietego.
A przeciez on trzy razy zaparl sie swego Pana !
Ze strachu, z tchorzostwa.
Wiecej !
Nawet po Wniebowstapieniu Pana, a tuz przed wlasna smiercia dal sie zwiesc diabelskim podpowiedziom, dal sie oszukac falszywym doradcom.

Bo byl zawrocony przez Pana, gdy uciekal z Rzymu.
Jak zaswiadcza Tradycja.
A uciekal z Rzymu, bo poszedl za falszywymi radami tych, przez ktorych nie mowil Duch Swiety lecz inny duch.
Oni bowiem mowili mu tak, w tym czasie w ktorym Bestia przesladowala Mlody Kosciol:
Dla dobra Kosciola uciekaj z Rzymu, trzeba aby Namiestnik Pana byl ocalony, dla dobra wiernych
I on ich posluchal.
A wtedy takze, odezwal sie w nim ten sam diabel, ktory kazal mu zapierac sie Pana, demon tchorzostwa.
I Piotr uciekal z Rzymu.
Lecz Pan go zawrocil.

-Quo vadis Domine?
-Ide do Rzymu, aby tam ukrzyzowano Mnie po raz drugi.


Wtedy Piotr sie nawrocil.
Ostatecznie pokonal diabla, ktory go zwodzil.
I wrocil do Rzymu.
Aby tam umrzec.
I aby tam zmartwychwstac, gdy przyjdzie czas.
Juz niebawem.
By poprowadzic Kosciol przez czterdziesci lat najwiekszych przesladowan.
Oraz do Konca i zawsze.

To wiec, ze ktos jest Swietym NIE oznacza, ze "nie popelnial zadnego grzechu" lub ze "nigdy sie nie pomylil".

[To dotyczy Swietych w doczesnosci, a NIE Swietych w Chwale Wiecznosci ! Bo Swiety w Chwale ani nie grzeszy, ani sie nie myli. Lecz jest JAKBY BOGIEM.]

Bo i Swiety Piotr byl zwiedziony przez falszywych doradcow.
W czasie, gdy Bestia przesladowala Kosciol.

Ludzie jednak mysla "totalnie"!
To znaczy tak: ten jest dobry, Swiety wiec wszystko co mowi i czyni jest doskonale, bezbledne.
Lub tak: ten jes zly, jest morderca i lotrem, wiec wszystko co mowi i czyni jest falszywe, zle.

Otoz takie myslenie jest dobre i sluszne, ale DOPIERO TAM W WIECZNOSCI.
Bo tam wlasnie tak bedzie!
Swieci w Chwale sa cali dobrzy i ani sie nie myla, ani nie grzesza.
Potepieni sa cali zli, a nie ma w nich niczego dobrego i prawdziwego.

Lecz tu w doczesnosci tak NIE JEST.

Czyz nie pisalem wam wiele razy, ze wlasnie dlatego trzeba bardziej patrzec NA SLOWO?
Ze "badanie osoby" tu w doczesnosci niewiele pomaga, poniewaz Swiety moze sie pomylic, a nawet i ten kto jest skonczonym lotrem moze powiedziec cos prawdziwego za czym pojsc trzeba ?

Jezeli mamy sie stac Swieci, to TYLKO w ten sposob:
Przez poznawanie Prawdy, ktora mowi i przez podazanie za Nia!

To Prawda ma nas przemieniac, a nie inna osoba, inny czlowiek !


Mamy sluchac tego kto jest szlachetny i dobry oraz tego kto jest lotrem, ale wybierac mamy WEDLUG SLOWA !
NIE MAJAC WZGLEDU NA OSOBY
.
Slowo Prawdy- przyjmowac z radoscia, chocby wyszlo z ust najwiekszego ze zloczyncow.
A slowo falszywe odrzucac od siebie z wielka odraza, tak jak strzasa sie smierdzace lajno, ktore przyczepilo sie do ubrania.
Nawet wtedy gdy to co falszywe wyszlo od tego, ktory rzeczywiscie jest dobrym czlowiekiem !
Bo i Swiety mylic sie moze (w doczesnosci).
A lotr Prawde powiedziec.

To wiec, ze Jan Pawel II jest Swietym nie znaczy, ze "wszystko co uczynil za zycia, nawet jako Papiez! bylo bezbledne".

Czyz nie pisalem wam, ze Papiez Prawdziwy jest wiezniem Watykanu i otoczony jest przez wilki w przebraniu barankow?
Czy nie pisalem, ze zgraja Judaszy go otacza ?

Tak wiec nawet i Prawdziwi Papieze dawali sie w blad wprowadzac.
Podobnie jak Piotr dal sie wprowadzic, gdy uciekal z Rzymu, zanim Pan go zawrocil.

Dlaczego tego nie rozumiecie, ze diabel ZAWSZE przemyca swoje zlo w przebraniu Dobra?
Jak w Raju zwiodl Ewe- pod pozorem Dobra- tak podobnie czyni i nadal, a bedzie czynil do Konca !
Dlaczego tego nie rozumiecie, ze zlo wprowadzane jest ZAWSZE pod pozorem Dobra ?

Dlatego, ze brak wam Wiary !

Bo nie wierzycie w Tajemnice wilka w odzieniu owczym, straszna Tajemnice !
Bo nie wierzycie Slowu Panskiemu, ktore ZASWIADCZA:

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach

Jezeli Pan przestrzegal przed falszywymi apostolami, to czyz nie jest to dowod, ze falszywi istnieja?
Jak moglby przestrzegac przed "zagrozeniem, ktorego nie ma"?
Czy Bog jest glupcem ?

Wy jednak tak sie zachowujecie jakby istnienie wilkow bylo "w ogole niemozliwe"!

Bo gdy ja pisze wam Prawde o tym, ze Wielki Judasz wdarl sie do Kosciola i dziala podstepnie- wy z gory odrzucacie.
Jakby bylo "zupelna niemozliwoscia".

Jan Pawel II jest wiec Swietym.
Lecz on takze dal sie oszukac.
Jak i wielu dalo sie nabrac.
Na modernistyczne klamstwa.
A wielu wciaz daje sie zwodzic.

Bo zlo przychodzi pod pozorem Dobra.
To JEST Tajemnica Nieprawosci.


Czy nie czytaliscie ?

Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą znaki i cuda, żeby wprowadzić w błąd, jeśli to możliwe wybranych


Powiadam wam, a to JEST Prawda:
Nawet wybrani, ci ktorzy sa Swieci byli zwodzeni, dawali sie oszukac!
A dzisiaj wielu wybranych, tych ktorzy zmierzaja ku Chwale Swietosci takze daje sie zwodzic oszustom.

Albowiem diabel juz dziala z wielka moca.
Jak zapowiedziano.
Z kazdym dniem moc jego narasta.
Zyjemy w czasie Wielkiego Zwodzenia.
Cale legiony zlych duchow uwolnione zostaly z piekla.
Przyjdzie zas taki czas, ze cale pieklo bedzie puste.
Bo wszyscy jego mieszkancy beda uwolnieni i blakac sie beda po swiecie: zastepy zlych duchow i dusze potepiencow.
Bedzie to w czasie Antychrysta.
Gdy glosic beda iz "pieklo jest puste, piekla nie ma, Milosierdzie Boze zwyciezylo pieklo, wszyscy sa Zbawieni".
Czy nie wiecie, ze diabel jest przebieglym szyderca?
A slowo jego ZAWSZE "czesciowo prawdziwe"?
Po tym poznacie wiec czas: gdy glosic beda, ze "Milosierdzie Boze zwyciezylo pieklo, wiec pieklo jest puste!".
Wtedy pieklo NAPRAWDE BEDZIE PUSTE.
Lecz nie w takim znaczeniu jak glosic beda oszusci.

Przebieglym szyderca jest diabel.
Wielkim Kpiarzem.

Bo wszyscy ktorzy uwierza w herezje "pustego piekla" a w takiej wierze skonaja- zapelnia pieklo ponownie.
Razem ze zlymi duchami, ktore ich uwiodly.

Gdy Antychryst bedzie pokonany.

Jan Pawel II jest Swietym.
Lecz takze i on dal sie oszukac za zycia.
Przebieglym modernistom, wilkom w skorach baranich.

Nawet wiec Papiez moze sie mylic.

Lecz czy to znaczy, ze Prawdziwemu Papiezowi "wolno byc nieposlusznym", wtedy gdy sie pomyli?

Zadna miara, przenigdy !

Albowiem Papiez Prawdziwy wybrany jest przez Ducha.
A Pan nie dopusci by upadl on bardziej, niz jest to przydatne dla Dobra Kosciola.
Bo jak z bledow i upadkow Pierwszego Papieza wyplynelo tylko wieksze Dobro Kosciola, tak samo i ze wszystkimi innymi Papiezami.

Dlatego Prawdziwemu Papiezowi nalezy sie posluszenstwo.

Bo gdyby nawet co falszywego powiedzial lub uczynil cos blednego, to jednak NIGDY falszywie nie rozstrzygnie- wtedy gdy rozstrzyga nieomylnie i definitywnie.
Nigdy takze nizej nie upadnie, niz Pan Bog dopusci dla Dobra Kosciola.

Z bledow i pomylek Papiezy posoborowych, Prawdziwych Papiezy zrodzi sie TYLKO WIEKSZE DOBRO KOSCIOLA !

I wy niebawem bedziecie to ogladac.

To pozwolono mi poznac:

Prawdziwy Papiez nawroci sie.
By nawrociwszy sie umacniac w Wierze swych braci.
Jak Piotr zawrocil do Rzymu, tak i on zawroci.
A wystapi przeciw swiatu.
Przemowi mowa straszliwa.
Bedzie ryczal, jak lew ryczy.
Potepi bledy swiatowe, wszystkie bledy wspolczesnosci.
Na glos jego i widok zgrzytac beda zebami.
I beda mowili "starzec oszalal, rozum postradal".

Po tym poznacie Prawdziwego Papieza.

A po tym poznacie falszywego:

Zmieni on Slowo Panskie, zniszczy Najswietsza Ofiare.
Glos jego bedzie mily dla swiata, bo bedzie mowil "lagodnie".
Tego beda wychwalac.
Jego swiat bedzie uwielbial.

Stanie sie w tym czasie, gdy bedzie jakby dwoch Papiezy.

To mi poznac pozwolono.
To JEST Prawda.
Tak bedzie.


Śr cze 11, 2014 3:45 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
MJ napisał(a):
Poniewaz myslenie schizofreniczne polega na sprzyjaniu wzajemnie wykluczajacym sie tezom.
Lecz to co ja napisalem nie jest wewnetrznie sprzeczne, nie wyklucza sie wzajemnie.

Pozwolę sobie uzupełnić to stwierdzenie, ponieważ człowiek posiada fenomenalny mechanizm psychiczny, który pozwala patrzeć na wszystko przez różowe okulary. Ta teoria 'umysłowego rozdźwieku' głosi, że treści poznawcze, których nie można ze sobą pogodzić - a więc myśli, opinie i pragnienia - wywierają wewnętrzny konflikt. Typowy dysonans poznawczy, a więc rozdźwięk wystepuje, kiedy myśli są sprzeczne z istniejącymi już przekonaniami albo nowe informacje sprawiają, że już pojęta decyzja okazuje się nietrafiona. Ponieważ istnieje w nas pragnienie utrzymywania naszych myśli w harmonii ignorujemy nieprzyjemne nowinki lub wymyślamy nowe, przyjemne interpretacje.
Rozdźwięk powioduje np to, że mamy wiedzę, że znaki od Boga nie są do samodzielnej interpretacji. Tyle, że znak otrzymujemy skierowany do nas samych i odczytujemy to jako powinność. Jak to pogodzić z tym, że powinniśmy poddac się ocenie Kościoła? Ano znajdujemy w Biblii i żywotach świętych tyle przykładów na chodzenie własnymi ścieżkami, że ignorujemy informację o tym, że możemy się mylić. Racjonalizuje się sprzeczności, wymyśla niesprzeczne argumenty (dla zainteresowanego), bo poddanie się Kościołowi może oznaczać, że mylimy się. Inna logika, ale sprzeczności pokonano. Spotykają nas nieprzyjemności z powodu głoszenia powierzonych nam nauk? Mamy i uzasadnienie ...jeśli coś nic nie kosztuje, nie jest nic warte...dla Boga i sprawy warto się poświęcić.
Te 'prywatne objawienia' będące objawami chorób, czy robotą Złego czynią z człowieka beton. Wszyscy wołają, że to mur...zainteresowany widzi wolę Bożą i cierpienie wpisane w posłannictwo. Czołg tego nie wyprostuje. :)


Śr cze 11, 2014 4:20 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm
Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Schizofrenia jest tajemnicza choroba.Powiem szczerze, ze np objawy mialam wczesnie gdyz np wydawalo mi sie, jako dziecko , ze smierc zydom na murze jest napisane aluzja do mojego dziadka, pozniej jak sie z rodzicami sprowadzilam na nowe mieszkanie bloki na klatce schodowej przed drzwiami ktos cos naskrobal wydawalo mi sie, ze to cos dotyczacego mojego ojca probowalam to jakos pod tym kontekstem zinterpretowac.Nie wiadomo naprawde co jest powodem schizofreni wiadomo natomiast, ze organizm jest przeogromnie rozchwiane i objawy chorob moga przybierac bardzo realny charakter lekarka powiedziala mi wprost, ze moge symulowac duzo powaznych chorob gdyz wtedy wychodzi lek z czlowieka.Waszych postow zbytnio nie rozumiem gdyz ja mam np roznie skonstruowana osobowosc i wtedy osobowosci sie wykluczaja np jestem towazyska i jestem odlutkiem.Chcialabym cos uczknosc dla siebie z waszych postow ale sa napisane za trudnym jezykiem.

Dlaczego np objawienia czynia z czlowieka beton? Faktycznie tak bylo ale nie wiem dlaczego a ja lubie cos ugrysc rozumowo ;)

_________________
Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."


Śr cze 11, 2014 5:13 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 17, 2012 11:13 pm
Posty: 3007
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Do mindmonkey.
Diabeł zazwyczaj zwodzi człowieka stopniowo, krok za krokiem odciąga od Prawdy. Bywa jednak i tak, że człowiek jest pod bezpośrednim jego wpływem, słyszy jego głos, złe myśli zalewają wówczas umysł niczym wiadro pomyj wylane do głowy.
Człowiek cierpiący na schizofrenię to w istocie człowiek, na którego diabeł raz na jakiś czas wylewa taki kubeł fałszu i zła.
Ma on jednak większą szansę od tzw. normalnego na to by uwierzyć, że diabeł, zła moc, faktycznie istnieje, dlatego też ma duże szanse na życie z Bogiem i dla Boga.
Warto z tej szansy skorzystać.
ps. Bardzo dobrze, że masz te święte obrazy w domu.


Śr cze 11, 2014 5:58 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
merss napisał(a):
Racjonalizuje się sprzeczności, wymyśla niesprzeczne argumenty (dla zainteresowanego),


Prawdziwej sprzecznosci nie mozna "zracjonalizowac".
Prawdziwa sprzecznosc to "tak i nie w tym samym".
Chorzy na rozum dlatego cierpia, ze "musza" (usiluja) stac w rozkroku pomiedzy "tak" i "nie".

Caly modernizm wspolczesny jest to w zasadzie Wielka Schizofrenia lub Obled Wielki.

Modernista usiluje bowiem "wszystko godzic"
Np. "godzic Kosciol ze swiatem" lub diabla z Bogiem ("puste pieklo, diabel bedzie zbawiony").
Zamiast odrzucic falszywe- on usiluje "godzic Prawde z falszem".

Dlatego cierpi codziennie z powodu wewnetrznego rozdarcia.
Bo stanie w rozkroku pomiedzy dwiema wykluczajacymi sie tezami jest bardzo niewygodne i meczace.
Cierpienie heretyka jest STRASZLIWE.
I jest wewnetrzne.

Natomiast cierpienie Swietego jest bardziej zewnetrzne.
Poniewaz we wnetrzu swej duszy Swiety Bozy zachowuje Pokoj.
Nawet wtedy, gdy wbijaja mu gwozdzie w dlonie !

Inaczej zas ten, ktory cierpi dla diabla.
Taki dla swiata moze wydawac sie spokojny.
Lecz w srodku serca pali sie ogien przypiekajacy, a w rozumie kotluja sie mysli straszliwe, chaotyczne, dreczace dusze.
Ten kto cierpi dla diabla bedzie zraniony nawet przez slowo (Prawdy) !
Tak jest wrazliwy na swoim punkcie, ze drecza go nawet i slowa.
Bo cierpi wewnetrznie.
(Stad tyle jest w dzisiejszych czasach "delikatnosci", tyle np. "procesow o znieslawienie".)

Lecz ten kto cierpi dla Boga jest niewzruszony, zniesie kazda obelge rzucona mu w twarz.
A Pokoju jego duszy nie zburzy nawet i nadchodzaca smierc.
Lecz gdy bluznia Bogu i Jego Swietym to pala wielkim wzburzeniem.
Tak, ze moze chwycic nawet za bicz i powywracac stoly bankierow.
A nawet i zycia pozbawic!
W Sprawiedliwej Wojnie.
Bo gorliwosc o Prawde i Jego Sprawiedliwosc pozeraja go.
Przez glupich bedzie wiec nazwany "szalencem".
Lecz glupcy nie znaja Pokoju jego serca.
Bo sadza z pozorow.
A skorupy ciala nie przenikaja.

Glupi sadzi bowiem z pozorow.
Lecz kto jest z Boga ten serca przenika.



Cytuj:
Spotykają nas nieprzyjemności z powodu głoszenia powierzonych nam nauk? Mamy i uzasadnienie ...jeśli coś nic nie kosztuje, nie jest nic warte...dla Boga i sprawy warto się poświęcić.


Jezeli gloszona nauka jest prawdziwa, to powyzsze uzasadnienie jest takze prawdziwe.
Kazdy bowiem kto mowi Prawde na tym swiecie- MUSI cierpiec.
Prawda na tym swiecie ma zawsze pod gore.
A na szczycie tej gory stoi Krzyz.

Cytuj:
Te 'prywatne objawienia' będące objawami chorób, czy robotą Złego czynią z człowieka beton.


A po co takie (schizofreniczne) rozszczepienie w mysleniu?
Czy choroby nie sa takze robota zlego ?
Czy choroby pochodza od Dobrego Ducha czy od zlego?
Bog jest sprawca chorob?!
Czy diabel, duch zniszczenia?

Jezeli objawienie jest falszywe, to ZAWSZE pochodzi od zlego ducha.
Nawet jesli przychodzi przez to, co ludzie rozpoznaja jako "chorobe".


Cytuj:
Wszyscy wołają, że to mur...zainteresowany widzi wolę Bożą i cierpienie wpisane w posłannictwo. Czołg tego nie wyprostuje.


Jezeli ktos jest naprawde poslany, to musi cierpiec i cierpial bedzie.

Jak np. Sw. Jan Chrzciciel, ktory zaplacil glowa.

To, ze ktos widzi Wole Boza i cierpienie zwiazane z poslannictwem- nie oznacza jeszcze ze zle widzi i ze jego poslannictwo jest falszywe.


Śr cze 11, 2014 6:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm
Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Kiedys uwazalam takie obrazy za kiczowate i tez zaobserwowalam, ze coraz wiecej osob od nich odchodzi.Kiedys na wsiach byly takie duze obrazy z Panem Jezusem.Nawet mam jeden po babci taki w dobrym stanie i chociaz nie wyszlam, za maz jeszcze jesli kiedys wyjde i bede sama mieszkac powiesze sobie taki i wcale nie bede sie przejmowac, ze nie pasuje do mojego wnetrza ten obraz towazyszyl moim dziadkom od slubu i byli wspanialymi religijnymi ludzmi, moim zdaniem takie obrazy sprawiaja, ze naprawde uznajemy jak np w moim przypadku Fatime, oddajemy w jakis sposob czesc ,ja jeszcze pare miesiecy temu nie wiedzialam prawie nic o fatimie, oczywiscie nie ma tez co przesadzac i wieszac 10 obrazow na raz ale myle, ze nie nalezy sie takich obrazow wstydzic, zwlaszcza, ze przewaznie sa pieknie namalowane.Zamiast powiesic sobie jakiegos wspolczesnego bochomaza wole taki obraz.

_________________
Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."


Śr cze 11, 2014 6:20 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 17, 2012 11:13 pm
Posty: 3007
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
mindmonkey napisał(a):
Zamiast powiesic sobie jakiegos wspolczesnego bochomaza wole taki obraz.

:brawo:


Śr cze 11, 2014 6:40 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 07, 2012 10:52 pm
Posty: 2432
Lokalizacja: Mojego motta nauczyłem się w Kościele Rzymsko-Katolickim
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
MJ zacytował:
„Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą znaki i cuda, żeby wprowadzić w błąd, jeśli to możliwe wybranych”

*******************************************************

to prawda.

Kościół jednak powiedział:

„i nie należy już więcej oczekiwać żadnego publicznego objawienia”

Tak więc nie należy oglądać się na lewo i prawo szukając czegoś nowego.
Musimy bardziej skupić się na wypełnieniu w swoim życiu nauki,
którą wygłosił Pan Jezus w Kazaniu na Górze.
Orędzia z Nieba, które są wezwaniem do pokuty i nawrócenia są bardzo dobre,
pomagają nam. To wezwanie do modlitwy, do trwania w pokorze.

Jak ktoś w tym wszystkim zaczyna się gubić
(bo coś co dawniej było bardzo proste, dziś poprzez mnóstwo publikacji
jest jakby skomplikowane),

to zawsze pozostają Słowa Apostoła Piotra:

cytat Dz 15,18
To są [Jego] odwieczne wyroki.
Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających
się do Boga,
lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od
nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi.
Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają
Mojżesza i wykładają go w synagogach”.
Wtedy Apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi
przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas, i Sylasa i wysłać do
Antiochii razem z Barnabą i Pawłem.
Posłali przez nich pismo tej treści: ”Apostołowie i starsi bracia przesyłają
pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji.
Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli
od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach,
postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi:
Barnabą i Pawłem,
którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie.
Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo.
Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego
ciężaru oprócz tego, co konieczne.
Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone,
i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego.
Bywajcie zdrowi!”
Wysłannicy przybyli więc do Antiochii i zwoławszy lud, oddali list.
Gdy go przeczytano, ucieszyli się z jego pocieszającej treści.
koniec cytatu.

_________________
Wygląda na to, że jestem prymitywnym katolikiem.
Od Rz 10,09 do Rz 10,11. Od Dz 15,07 do Dz 15,31


Śr cze 11, 2014 6:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
hen napisał(a):

Kościół jednak powiedział:

„i nie należy już więcej oczekiwać żadnego publicznego objawienia”


Czyzby ?!

Bo ja wszedzie gdzie widze Dei Verbum (rozne strony internetowe) mam takie slowa:

Ekonomia więc chrześcijańska, jako nowe i ostateczne przymierze, nigdy nie ustanie i nie należy się już spodziewać żadnego nowego objawienia publicznego


Czy mam zepsuty komputer?
Czy mam halucynacje ?

Cytuj:
Tak więc nie należy oglądać się na lewo i prawo szukając czegoś nowego.


Nalezy jednak zauwazac gdy dzieje sie to co STARE.
Co zapisane w Ksiedze Zycia Zabitego Baranka.
Przede wszystkim zas to:
Gdy Niewiasta wola z Nieba, bo cierpi bole i meki rodzenia.

Ona bowiem juz niedlugo porodzi Nowy Kosciol.

Czy nie wiesz ze z powodu grzechu rodzaju ludzkiego porod odbywa sie w mekach i cierpieniu ?

Chodzi wiec o to co "stare", co nie jest nowe.

Dlatego najpierw sobie ustalcie co Kosciol powiedzial !

Czy tak „i nie należy już więcej oczekiwać żadnego publicznego objawienia"
?

Czy tez tak: i nie należy się już spodziewać żadnego nowego objawienia publicznego
?


Tako oto ci, ktorzy sami podazaja za nowinkami (modernisci przewrotni i perfidni) nie zauwazaja tego co stare, gdy sie wypelnia na ich oczach.
Tych zas ktorzy wiernie trwaja przy Tradycji oskarzaja o "sprzyjanie nowinkom i gloszenie herezji".

Bo to jest czas Wielkiej Apostazji.
Wielkiego odwrocenia.
Odwrocenia sie od Boga i Jego Slowa, od Tradycji.

Dziala szatan.
Duch odwrocenia.


Śr cze 11, 2014 7:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2003 6:53 pm
Posty: 2637
Lokalizacja: USA
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Barney napisał(a):

Lefebvre'ści, aby uzasadnić swój grzech, usiłują przypisac identyczny papieżowi Liberiuszowi



To ty tak piszesz.
Ze "usiluja przypisac...".
Ja bowiem znam cos innego.
To jest tak: ze nie usiluja przypisac.


Cytuj:
Na synodzie w Sirmium nie podpisano symbolu heretyckiego, tylko taki, który mógł od biedy zadowolić zarówno arian, jak i katolików -"podobny Ojcu" zamiast "współistotny Ojcu"


Czyli dokladnie tak samo jak czynia modernisci wspolczesni okupujacy Urzad Kosciol (z dopustu Bozego).
Oni takze, na przyklad na soborze watykanskim usilowali zadowolic protestantow.
Tak, ze nawet protestanccy "eksperci" doradzali w czasie soboru.

Jakze to co "zadowala heretykow i katolikow" moze byc prawdziwe?

Miejze Ty rozum!

To wlasnie o to chodzi: o ten szatanski pomysl, o tego diabelskiego ducha, by sie "pogodzic z heretykami".
Wielokrotnie potepiony przez Papiezy.

Jest tylko jedna droga powrotu heretykow i odszczepiencow do Kosciola:
Gdy odszczekaja swoje bledy i w worach pokutnych przyjda prosic o przebaczenie.

Szalency posoborowi chca jednak "godzic Prawde z falszem".

Czyz nie napisalem powyzej, ze modernizm jest to w zasadzie Wielka Schizofrenia lub Obled Wielki ?


"podobny Ojcu"- JEST falszywy.

Ja i Ojciec jedno jesteśmy



Oni sa JEDNYM w Istocie.


Cytuj:
(nawiasem mówiąc, mało kto wie, że okreslenie "współistotny" przyjęte w Nicei, także było nieostre i właśnie dla tej nieostrości zostało wybrane. [*]


Nie ma zadnej "nieostrosci".
Jednosc Istoty, roznosc Osob.

Cytuj:
[/b][*]Liberiusz został aresztowany, ale sie nie uginał - ani przed braćmi biskupami, ani przed cesarzem.



Podobnie jak teraz.
Czyz nie pisalem wielokrotnie, ze Papiez jest wiezniem Watykanu?
A moze nie pisalem, ze nie wszystko co wchodzi do gabinetu Papieza wchodzi takim jakim bylo, gdy wchodzilo do Watykanu?
Albo czyz nie pisalem juz nieraz, ze nie wszystko co wychodzi z Watykanu wychodzi takim, jakim bylo gdy opuszczalo gabinet Papieza?

Czy pozwolono Ci poznac Tajemnice wzgorza Watykanu ?

Mnie zas poznac pozwolono i polecono napisac.

Ty jednak smiej sie ze spiskow !

Sam piszesz o dawnych podstepach i spiskach, a jesli znasz historie Kosciola (czy nawet i swiata), to wiesz, ze az roi sie ona od spiskow.

Te jednak Prawde, ze podobnie dzieje sie TERAZ- z gory wysmiewasz.

Smiej sie wiec nadal !

Niebawem uslyszysz szyderczy rechot szatana.


Cytuj:
Liberiusz został wygnany, a cesarz obsadził na tronie piotrowym antypapieża.



Zaprawde, zaprawde powiadam Ci podobnie i TERAZ !



To jest Tajemnica !


Cytuj:
[*]PAPIEŻ NIGDY NIE EKSKOMUNIKOWAŁ ATANAZEGO - oskarżenia o to opierają się na sfałszowanych listach.


Zaprawde, zaprawde powiadam Ci: podobnie bylo z Apb Levebvre !

Nigdy nie byl "ekskomunikowany" przez Jana Pawla II.

Pozwolono mi poznac.

Nad tym rozmyslaj:
Jezeli "byl ekskomunikowany", to ktory z Papiezy sie pomylil:
Czy Jan Pawel II, ktory to "uczynil"?
Czy Benedykt XVI, ktory "zniosl ekskomunike" z "lefebrystow", ktorzy w ogole nie zmienili swojego stanowiska ?





Cytuj:
Nie mówiąc juz o tym, że nawet gdyby oszczerstwo to było prawdziwe, dotyczyłoby papieża więzionego. Leefbvreści nie są ani trochę w podobnej sytuacji.



Zaprawde powiadam Ci:

Od czasu Piusa IX kazdy Prawdziwy Papiez jest wiezniem Watykanu.

Jest gorzej, niz dawniej !


Albowiem wieksza jest moc Zwodziciela.


Czyz nie pisalem wam wiele razy, iz Kuria Rzymska jest w mocy Lucyferian, czcicieli podstepnego Aniola Swiatlosci?
Czy nie napisalem, ze skladaja nawet ofiary z ludzi, z malych dzieci- pod ziemia, w Watykanie, tam gdzie diabel mieszka ?

Ty jednak smiej sie nadal !

Zaprawde powiadam Ci: niebawem uslyszysz szyderczy smiech diabla.

Wam nie dano poznac tego co mnie dano, a co mi napisac polecono.

Lecz gdy pisze, wy sie oburzacie, albo sie smiejecie.
I posadzacie mnie o chorobe rozumu.

Powiadam wam: juz niedlugo!

Bedziecie ogladac: kardynal przeciw kardynalowi, biskup przeciw biskupowi.
Pomiedzy nimi diabel.


Cytuj:
W żadnym wypadku nie należy odczytywać tego co pisze o tych zasadach jako mojego osobistego podważania Fatimy czy Lourdes.



Tego Ci brakuje:
Zrozumienia, ze sa Wolaniem Niewiasty Apokaliptycznej, Objawieniem Bozym Publicznym, ktore JEST w Pismie Swietym.



Cytuj:
Schizofrenia to nie "kubeł" czegokolwiek wylewany przez szatana, tylko zwykła choroba.
Czasem cięższa, czasem lżejsza, ale choroba.


Tego Ci brakuje: Wiary Swietej Katolickiej.
Od zawsze Kosciol nauczal: smierc i choroby pochodza od szatana, ducha zepsucia, zniszczenia.




Cytuj:
Zupełnie zapominają, że posłuszeństwo objawia się nie wówczas, gdy zgadzamy się z przełożonym, ale wówczas, gdy się z nim nie zgadzamy


Czemu wiec Swiety Pawel jawnie sie sprzeciwil pierwszemu Papiezowi o czym zaswiadcza Pismo Swiete?
Czy duch buntu dzialal przez Pawla ?
Czy tez raczej diabel dzialal wtedy przez pierwszego Papieza?

Wy uczyniliscie sobie bozka z "posluszenstwa" !

Zaprawde powiadam Ci: moc Zwodziciela panuje dzisiaj nad Kuria Rzymska TAKZE z tego powodu, ze czcza falszywego bozka, ktoremu na imie "absolutne posluszenstwo".

Lecz byli i tacy Swieci, ktorzy gromili nawet Papiezy, gdy tamci bladzili.



Cytuj:
Oto przykład prawdziwego ducha posłuszeństwa:
Jest rok 1870. Trwa Sobór Watykański I. Za chwilę ma nastąpić głosowanie zgromadzonych biskupów nad projektem ogłoszenia dogmatu o nieomylności papieża.
Już wcześniej część biskupów poprosiła papieża Piusa IX o zwolnienie z obrad soborowych, ponieważ wewnętrznie nie zgadzali się z zaproponowanym projektem. Nie chcieli jednak głosować przeciw czemuś, co już za chwilę stanie się wiarą Kościoła. Stało się to przedmiotem burzliwych obrad w 37 kongregacjach soborowych. Wreszcie jednak projekt zostaje przedstawiony wszystkim zebranym.
Dwóch biskupów głosuje przeciw ogłoszeniu dogmatu o nieomylności papieża. Kiedy jednak okazuje się, że sobór go przyjął, dzieje się rzecz niebywała.
Ci dwaj biskupi wychodzą na środek, klękają przed papieżem i wypowiadają słowa: "Teraz i my wierzymy..."




Wobec Prawdy ZAWSZE obowiazuje posluszenstwo.
Wobec klamstwa i bledu: NIE ZAWSZE.

Zaprawde, zaprawde powiadam Ci:
Nadchodzi straszliwa proba dla czcicieli bozka posluszenstwa.
Oto bowiem Przebieraniec zniszczy Najswietsza Ofiare, zmieni Slowo Boze.
Wtedy tak beda mowili: "trzeba byc poslusznym Papiezowi, bo on ma Wladze Kluczy, co uczyni zwiazane jest przez Niebo".
Lecz inni tak powiedza: "Gdyby byl Prawdziwym Papiezem, to by nie zmienial Slowa Bozego. Bo Ono JEST Bogiem. Nawet Papiez nie ma wladzy nad Slowem Boga"
I powstanie pomiedzy nimi wielkie rozdwojenie.
Straszliwa rozterka w duszach czcicieli cielca "posluszenstwa"!

Lecz kto Prawde poznaje, gdy mowi, ten nie bedzie oszukanym przez tego, ktorego Duch nie wybral, lecz ktory podstepem wdarl sie na Tron Piotrowy.
Przez Uzurpatora.
Nie ten bowiem jest Krolem, ktory sam sie obwolal i wlozyl sobie na glowe korone, a zwiodl wszystkich.
Lecz ten, ktorego Pan Bog namascil.
Prawdziwy Krol jest Bozym Pomazancem i Slow Boga nie zmienia, lecz pelni Wole Boza.



Cytuj:
(…)
VI. 1. Skoro więc w osobach, jakie poprzednio wspominałem, ujrzałem i pokochałem całą waszą wspólnotę, zaklinam was, starajcie się wszystko czynić w zgodzie Bożej pod kierunkiem biskupa, który zastępuje wam Boga, kapłanów zastępujących radę Apostołów i moich najdroższych diakonów, mających udział w posłudze Jezusa Chrystusa. On to przed wiekami u Ojca był i objawił się u kresu. 2. Wszyscy zatem przejąwszy obyczaje Boże szanujcie się nawzajem i niechaj nikt nie patrzy na swego bliźniego według ciała, lecz w Jezusie Chrystusie zawsze kochajcie się nawzajem. Niechaj nie będzie w was niczego, co mogłoby was dzielić, lecz jednoczcie się z biskupem i tymi, co wam przewodzą, a jedność ta stanie się obrazem i zarazem nauką nieśmiertelności.
VII. l. Podobnie więc jak Pan ani sam, ani przez swoich Apostołów, nic nie czynił bez Ojca, z którym stanowi jedno, tak i wy nie róbcie niczego bez biskupa i bez kapłanów. I nie próbujcie przedstawiać jako rozsądne tego, co robicie na własną rękę, lecz wszystko róbcie wspólnie: jedna modlitwa, jedna prośba, jeden duch, jedna nadzieja w miłości, w radości nienagannej.[/color]/List do Kościoła w Magnezji, napisany przez Ignacego Antiocheńskiego (żył w latach 30-107) w drodze do Rzymu na śmierć przez rozszarpanie przez dzikie zwierzęta/




One must resist the Pope who openly destroys the Church


Swiety Kajetan.

Cytuj:
"Szatan może się okrywać nawet płaszczem pokory, ale płaszcza posłuszeństwa nie umie na siebie naciągnąć."


Lecz to jest od rzeczy, nie na temat.

Prawda jest ze diabel nie jest zdolny do posluszenstwa.
Czyli to jest Prawda: diabel => nieposluszenstwo.

Jesli jednak masz rozum, to powinienes wiedziec, ze z tego nie wynika twierdzenie odwrotne, czyli takie:

nieposluszenstwo => diabel.

O ile duch diabelski jest zawsze nieposluszny o tyle nie kazdy kto jest nieposluszny jest kierowany duchem diabelskim.

Czy rozumiesz takie rzeczy, czy mam Ci dawac przyklady ?

Wielka jest jednak szansa, ze nie rozumiesz.
Kto z "posluszenstwa" uczynil sobie bozka rzeczywiscie moze tego nie rozumiec.

A jednak posluszenstwo ZAWSZE laczy sie z tymi slowami: "komu, czemu".


Śr cze 11, 2014 8:27 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18251
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
Dużo pisania, zero treści - prócz mętnych dociekań. Lepiej więcej czytaj, a mniej pisz :wink:

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr cze 11, 2014 9:02 pm
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 16, 2013 11:45 pm
Posty: 825
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Objawienie publiczne a objawienia prywatne (przeniesiony
MJ napisał(a):
To wiec, ze Jan Pawel II jest Swietym nie znaczy, ze "wszystko co uczynil za zycia, nawet jako Papiez! bylo bezbledne".


MJ napisał(a):
Wtedy Piotr sie nawrocil.
Ostatecznie pokonal diabla, ktory go zwodzil.



A kiedy w takim razie św. Jan Paweł II "pokonał diabła" modernizmu "który Go zwodził"?

Jeśli jest świętym musiał to zrobić, bo inaczej, wg Twojej retoryki, musiałby zostać potępiony.
Co świadczy o tym, że przed śmiercią Jan Paweł II wyparł się swoich "błędów modernizmu" i zasług realizatora postanowień Soboru Watykańskiego II?

Czy jest choć jeden dokument, wypowiedź, zdanie, wspomnienie kogokolwiek, cokolwiek w notatkach, jakiś cień choćby??

MJ napisał(a):
Gdy Niewiasta wola z Nieba, bo cierpi bole i meki rodzenia.

Ona bowiem juz niedlugo porodzi Nowy Kosciol.


Czyli wieszczysz powstanie nowego kościoła? Ten "stary" chrystusowy i apostolski upadnie a powstanie "nowy" zrodzony przez Maryję...?!


Śr cze 11, 2014 9:50 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 957 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 64  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL