dzieci z gwałtu i in-vitro
Autor |
Wiadomość |
karlos-찰스
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt cze 21, 2013 3:14 pm Posty: 80 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
dzieci z gwałtu i in-vitro
Dlaczego Bóg stwarza nowych ludzi w każdych warunkach, np. w momencie gwałtu, zdrady albo in-vitro kiedy to dziecko po kilku dniach zostanie spuszczone do kibla i nigdy się nie urodzi?
Wartość w postaci nowego człowieka dla Nieba jest taka wielka, że opłaca się go stwarzać przy każdej okazji?
|
Pn gru 16, 2013 12:40 am |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Odwrotnie - wartość Nieba dla każdego człowieka jest tak wielka, że warto by jak najwięcej mogło tam wejść.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn gru 16, 2013 1:40 am |
|
|
joannabw
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm Posty: 5372
Płeć: kobieta
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
karlos-찰스 napisał(a): Dlaczego Bóg stwarza nowych ludzi w każdych warunkach, np. w momencie gwałtu, zdrady albo in-vitro kiedy to dziecko po kilku dniach zostanie spuszczone do kibla i nigdy się nie urodzi?
Wartość w postaci nowego człowieka dla Nieba jest taka wielka, że opłaca się go stwarzać przy każdej okazji? To ludzie bawią się w bogów z wiadomym skutkiem.
|
Pn gru 16, 2013 4:24 pm |
|
|
Metanoja
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Pytałam już kiedyś na inny wątku, ale było nie w temacie, więc tutaj zapytam, bo mnie to nurtuje.
Wyobraźcie sobie taką sytuacje. Jest małżeństwo, od lat współżyją ze sobą starając się o dziecko bezskutecznie. Jest to cierpienie - brak potomstwa. Na adopcję wspólnie z różnych względów nie potrafią się zdecydować (i lepiej dla dziecka w takiej sytuacji żeby do nich nie trafiło, co zrozumiałe, bo nie są sami do takiej decyzji przekonani). I teraz. W dobie obecnej medycyny czy jest coś moralnie złego i grzesznego w tym, że będą próbowali starać się o potomstwo przez invitro biorą pod uwagę, że lekarz użyje jedynie tyle komórek do zapłodnienia, ile zostanie podanych podczas transferu zarodków (czyli nie powstaną te nadliczbowe zarodki)? Kto mi wyjaśni, co w tym złego? Najlepiej w oparciu o Słowo Boże. Bo ja rozumiem zło, kiedy para tworzy nadliczbowe zarodki, które zostaną zamrożone - to jest złe. Do mnie nie przemawia w tym momencie argument, że ci ludzie bawią się w Boga. Bo wg. mnie nie bawią się w Boga, tylko próbują wykorzystać techniki medycyny i nie czyniąc nikomu szkody dążą do powołania nowego istnienia.
_________________ Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.
|
Pn gru 16, 2013 4:31 pm |
|
|
jotajota
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N lis 27, 2011 9:19 pm Posty: 1549
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Metanoja napisał(a): Pytałam już kiedyś na inny wątku, ale było nie w temacie, więc tutaj zapytam, bo mnie to nurtuje.
Wyobraźcie sobie taką sytuacje. Jest małżeństwo, od lat współżyją ze sobą starając się o dziecko bezskutecznie. Jest to cierpienie - brak potomstwa. Na adopcję wspólnie z różnych względów nie potrafią się zdecydować (i lepiej dla dziecka w takiej sytuacji żeby do nich nie trafiło, co zrozumiałe, bo nie są sami do takiej decyzji przekonani). I teraz. W dobie obecnej medycyny czy jest coś moralnie złego i grzesznego w tym, że będą próbowali starać się o potomstwo przez invitro biorą pod uwagę, że lekarz użyje jedynie tyle komórek do zapłodnienia, ile zostanie podanych podczas transferu zarodków (czyli nie powstaną te nadliczbowe zarodki)? Kto mi wyjaśni, co w tym złego? Najlepiej w oparciu o Słowo Boże. Bo ja rozumiem zło, kiedy para tworzy nadliczbowe zarodki, które zostaną zamrożone - to jest złe. Do mnie nie przemawia w tym momencie argument, że ci ludzie bawią się w Boga. Bo wg. mnie nie bawią się w Boga, tylko próbują wykorzystać techniki medycyny i nie czyniąc nikomu szkody dążą do powołania nowego istnienia. Najpewniej kościół nie miałby nic przeciwko temu, jeśli zostałoby to wykonane na "Twoich" warunkach. Ja natomiast uważam, że każde świadome poczęcie jest obciążone grzechem i każde celowe działanie człowieka jest poniekąd zabawą w Pana Boga. Mówi się też o godności ludzkiej, że niby dziecko z in vitro nie ma tej przypisanej godności. Natomiast, gdy w grę wchodzi obrona niezagnieżdżonych płodów, to nagle się tę godność przywołuje.
|
Pn gru 16, 2013 6:00 pm |
|
|
karlos-찰스
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt cze 21, 2013 3:14 pm Posty: 80 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Barney napisał(a): Odwrotnie - wartość Nieba dla każdego człowieka jest tak wielka, że warto by jak najwięcej mogło tam wejść. Więc jak ktoś w laboratorium produkuje setki zarodków dziennie i wysyła je do lodówki na bezterminowe przechowanie (część z nich nie uda się rozmrozić, każdy z nich prędzej czy później umrze nie licząc tych które doczekają Paruzji), to współ-tworzy (ręka w rękę z samym Bogiem) setki nowych ludzi dla Nieba? Więc na Sądzie Ostatecznym wystąpi w chwale?
|
Pn gru 16, 2013 6:43 pm |
|
|
karlos-찰스
Zagadywacz
Dołączył(a): Pt cze 21, 2013 3:14 pm Posty: 80 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
jotajota napisał(a): Mówi się też o godności ludzkiej, że niby dziecko z in vitro nie ma tej przypisanej godności. Kto tak mówi? Oczywiście że ma 100% ludzkiej godności. Problem tylko w tym że często w dorosłym życiu taki zarodek ma traumę że nie powstał w miłosnym akcie rodziców. Oto co w tym jest złego. A do tego dochodzi np. faszerowanie kobiety hormonami jak świni. A także to że to wszczepianie zarodków po prostu nie ma 100% skuteczności.
|
Pn gru 16, 2013 6:49 pm |
|
|
joannabw
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm Posty: 5372
Płeć: kobieta
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
karlos-찰스 napisał(a): Więc jak ktoś w laboratorium produkuje setki zarodków dziennie i wysyła je do lodówki na bezterminowe przechowanie (część z nich nie uda się rozmrozić, każdy z nich prędzej czy później umrze nie licząc tych które doczekają Paruzji), to współ-tworzy (ręka w rękę z samym Bogiem) setki nowych ludzi dla Nieba?
Więc na Sądzie Ostatecznym wystąpi w chwale? Ależ jesteś w wielkim błędzie. Zamrożone zarodki należą do świata żywych (przecież można je rozmrozić i użyć), więc dusza takiego zarodka (w końcu jest z nim od chwili poczęcia) utkwiła w martwym punkcie, czy jak kto woli w zimnym szeolu.
|
Pn gru 16, 2013 6:57 pm |
|
|
jotajota
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N lis 27, 2011 9:19 pm Posty: 1549
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
karlos-찰스 napisał(a): jotajota napisał(a): Mówi się też o godności ludzkiej, że niby dziecko z in vitro nie ma tej przypisanej godności. Kto tak mówi? Ot, choćby Ty, poniżej: karlos-찰스 napisał(a): Oczywiście że ma 100% ludzkiej godności. Problem tylko w tym że często w dorosłym życiu taki zarodek ma traumę że nie powstał w miłosnym akcie rodziców. Oto co w tym jest złego. A do tego dochodzi np. faszerowanie kobiety hormonami jak świni. A także to że to wszczepianie zarodków po prostu nie ma 100% skuteczności. Podobno skuteczność in vitro wynosi około 10%, a więc to niewiele. Natomiast trudno mieć pretensje do rodziców, że ryzykują, bo wierzą. W końcu dla 10-ciu % Pan Bóg jest łaskawy. Akt miłosny rodziców z in vitro można wytłumaczyć czymś więcej. Tacy rodzicie więcej się natrudzili i więcej wyrzeczeń ponieśli, niż ci, którzy poczęli dziecko w naturalny sposób.
|
Pn gru 16, 2013 7:03 pm |
|
|
Metanoja
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Zmieniacie temat, a może ktoś odpowie na nurtujące mnie pytanie, czy to jest moralnie złe i czy jest grzechem takie postąpienie, które opisałam.
_________________ Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.
|
Pn gru 16, 2013 8:13 pm |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Metanoja napisał(a): Pytałam już kiedyś na inny wątku, ale było nie w temacie, więc tutaj zapytam, bo mnie to nurtuje.
Wyobraźcie sobie taką sytuacje. Jest małżeństwo, od lat współżyją ze sobą starając się o dziecko bezskutecznie. Jest to cierpienie - brak potomstwa. Na adopcję wspólnie z różnych względów nie potrafią się zdecydować (i lepiej dla dziecka w takiej sytuacji żeby do nich nie trafiło, co zrozumiałe, bo nie są sami do takiej decyzji przekonani). I teraz. W dobie obecnej medycyny czy jest coś moralnie złego i grzesznego w tym, że będą próbowali starać się o potomstwo przez invitro biorą pod uwagę, że lekarz użyje jedynie tyle komórek do zapłodnienia, ile zostanie podanych podczas transferu zarodków (czyli nie powstaną te nadliczbowe zarodki)? Kto mi wyjaśni, co w tym złego? Najlepiej w oparciu o Słowo Boże. Bo ja rozumiem zło, kiedy para tworzy nadliczbowe zarodki, które zostaną zamrożone - to jest złe. Do mnie nie przemawia w tym momencie argument, że ci ludzie bawią się w Boga. Bo wg. mnie nie bawią się w Boga, tylko próbują wykorzystać techniki medycyny i nie czyniąc nikomu szkody dążą do powołania nowego istnienia. http://info.wiara.pl/doc/480300.Eksperc ... o-in-vitro http://tiny.pl/qwsvg
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
Pn gru 16, 2013 8:58 pm |
|
|
Metanoja
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Niestety _as_ stanowisko ekspertów Episkopatu znam i w tym akurat przypadku, gdy małżeństwo chce metodą labolatoryjną (nie jest to metoda jak oni twierdzą eskerymentalna!!) stworzyć tyle zarodków ile chce zatransferować - to nie ma w tym stanowisku na to odniesień.
Za zarzut, że są to "znamiona produkcji ludzki" też się nie mogę zgodzić. Nie przemawia to do mnie.
Do reszty zarzutów i argumentów w ogóle się nie będę odnosić, bo nie mają sensu ani nic do rzeczy - typu - odsetek nieznaczny ciąż, obciążenie matki hormonami przez stymulacje - to nieistotne - to wybór ten pary.
Powtarzam, nie mówię tu o tworzeniu nadliczbowych zarodków, mrożeniu, itp..
Gdzie to moralne zło doprawdy?
Przez współżycie też się produkuje ludzi. Bóg de facto sam na zaprosił do współtworzenia z Nim tego świata.
_________________ Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.
|
Pn gru 16, 2013 9:22 pm |
|
|
margaritka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Zapolodnienie in vitro moim zdaniem jest nie zgodne z ludzka natura nie mowie, ze kobiet czy mezczyzni nie powinni sie leczyc ale dla mnie in vitro jest przesada .Sztuczne zapolodnienie wyklucza tak jakby konkurencje przeciez w normalnych warunkach to najlepszy plemnik dostaje die do komorki a w przypadku zaplodnienia in vitro plemnik jest wybierany przez lekarza poza tym plemniki do komorki dostajac sie natralnie wkladaja jakas w to energie a tak jest tym zastepowane jakies narzedzie laboratoryjne, moim zdanirm leczenie tak modlitwa pogodzenie sie z tym ze nie mozns miec dzieci ale nie in vitro z tymi odobami ktore sie tak urodzily cos jest nie tak to jak ze sterydami tzn odobami po sterdydach ja stanowczo moeie nie.Nawet wolalabym jakis uzdrowicieli ktory odblokowali by moja podswiadomosc dlaczego jestem nie plodna zazwyczaj tam tkei problem.
_________________ Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."
|
Pn gru 16, 2013 10:10 pm |
|
|
Barney
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm Posty: 18256 Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
karlos-찰스 napisał(a): Barney napisał(a): Odwrotnie - wartość Nieba dla każdego człowieka jest tak wielka, że warto by jak najwięcej mogło tam wejść. Więc jak ktoś w laboratorium produkuje setki zarodków dziennie i wysyła je do lodówki na bezterminowe przechowanie (część z nich nie uda się rozmrozić, każdy z nich prędzej czy później umrze nie licząc tych które doczekają Paruzji), to współ-tworzy (ręka w rękę z samym Bogiem) setki nowych ludzi dla Nieba? Więc na Sądzie Ostatecznym wystąpi w chwale? Mógłbym jedynie odpowiedzieć co na ten temat myślę - bo wiedzy żadnej, żadnego objawienia na ten temat nie mamy. @Metanoia - ponieważ jedynym godnym człowieka sposobem jego powstania jest ten powszechnie znany.
_________________
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne
|
Pn gru 16, 2013 10:12 pm |
|
|
margaritka
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: dzieci z gwałtu i in-vitro
Moim zdaniem jesli chodzi o gwałt to oczywiscie jest on zły ,jednak jeśli urodziło sie z niego dziecko bo tak wyniklo z okolicznosc powinnosmy taka sytuacje zaakceptowac .Napewno cięzej się zyje takiej osobie jesli ma taką swiadomosc oczywiscie lepiej by było jej w młodym wieku tego nie mówic gdy psychika się jeszcze kształtuje tylko np jak dorosnie.Czasami kłamstwo jest po to by chronić jakąś osobę .Nie uwazam ,że takie dzieci nalezy usuwać chyba ,że np pigułką wczesnoporonno .Uważam ,że otoczenie tez powinnno zalceptowac taką osobe ale wiadomo jak to w zyciu jest często babcia czy mama takie matki wiedza i traktują inaczej takie dziecko mysle ,że to trudna sytuacja dla wszystkich .Jednak powinno sie w takiej sytuacji potraktować to jako okazje do stania się lepszym...
_________________ Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."
|
Pn gru 16, 2013 10:23 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|