Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 14, 2024 7:37 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
 Uczynki czy nie uczynki ? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 02, 2011 11:09 pm
Posty: 2331
Płeć: kobieta
Post Re: Uczynki czy nie uczynki ?
Pomaganie sobie nawzajem, niewiele ma wspolnego z nawracaniem na swojego Boga... Nie trzeba byc wierzacym aby pomagac ludziom.. Wystarczy miec w sobie empatie.. wspolczucie, bezinteresownosc...Pomagac nie znaczy nawraca na swoja wybrana prawde.


Pt gru 06, 2013 1:49 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm
Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Uczynki czy nie uczynki ?
A jeśli ktoś tym osobą robił krzywde robiąc im pranie mózgu a te osoby były tak w niego zapatrzone .Z tego co wiem sekciarstwo jest zakazane w Polsce wszelkie jego ruchy.Wprawdzie ta grupa nie popełniała zbiorowych samobójstw ale ktoś im robił krzywde ,dużo z tych osób nie miało własnych rodzin byli zabłakani a ktoś ich wykorzystytywał ,chciałam powiedziec ,że tylko otworzyłam im na to oczy ,jedna z tych osób załozyła rodzine i chyba jest szczesliwa to chyba dobrze? Niż miałaby do końca życia czcić guru i zapełniać mu kieszenie i łeczcąc jego ego.

_________________
Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."


Pt gru 06, 2013 1:59 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 29, 2009 7:35 pm
Posty: 847
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Uczynki czy nie uczynki ?
bogdank67 napisał(a):
Ja uwazam, ze piętno wojny bedzie odczuwalne jeszcze w nastepnych pokoleniach i nie dam sie przekonac, ze nie.

Dzięki Bogu, mamy rok 2013, a za niedługo będzie 2014, a Ty wspominasz II wojnę, której zresztą sam nie przeżyłeś, tylko Twoi rodzice, owszem ze wszystkimi tragediami wojennymi... uff, ciężko ...
Cytuj:
Odnosze wrazenie, ze Twoje myslenie, jak i wielu innych osób jest takie, ze wszystko mozna, jeżeli sie chce i ze wszystko zalezy od nas. Ja tak nie myśle.

Nie wiem, czy dostrzegasz w tym momencie, że nasze życie zależy od naszego myślenia.
Ja nie twierdze, że wszystko zależy ode mnie, ale ogromnie dużo zależy:)
Jeśli sam nie pokonasz siebie, to nikt Ci w niczym nie pomoże. Zostaniesz w swoich bólach i problemach sam jeden i tak będzie wyglądać Twoje życie - na Twoje zresztą własne życzenie.

A tak na marginesie: sądzę, że wielu ludzi lubi sobie tak ot cierpieć, biadolić, niektórym podoba się jakaś rencina, byle tylko nie rozwinąć skrzydeł, bo wtedy to trzeba pracować uczciwie, stosować się do kreślonych wymagań. Ja to nazywam cierpiętnictwem. No i oczywiście dobrze jest wzbudzać w drugim człowieku litość.


Pt gru 06, 2013 5:48 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt gru 18, 2012 3:33 pm
Posty: 1682
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Uczynki czy nie uczynki ?
[quote="bogdank67]Kto umie, niech rowna w góre. Ja za wiele w góre nie pojde, znam swoje ograniczenia. Bóg dla mnie cudu nie uczyni i nagle mi ich nie zniesie.

Bogdank67, no wiesz, Twój post to post osoby nie mającej nadziei, pesymistycznie nastawionej. Ja też znam swoje ograniczenia, ale powiem Ci, że jest tak, że te ograniczenia czasem pomagają iść w górę. Właśnie ograniczenia bardziej niż Twoje atuty. "Moc w słabości się doskonali".

Cytuj:
Raczej były karą za grzechy ojców do ktoregostam pokolenia.


Nawet jeśli, to Bóg daje się przebłagać, to pewne.

Cytuj:
To nie byl ich wybór, ale zmienilo ich to na zawsze. Ja uwazam, ze piętno wojny bedzie odczuwalne jeszcze w nastepnych pokoleniach i nie dam sie przekonac, ze nie.


Tak jak piętno wywiera na nas grzech, każdy grzech. A czasem na następne pokolenia.

Cytuj:
Odnosze wrazenie, ze Twoje myslenie, jak i wielu innych osób jest takie, ze wszystko mozna, jeżeli sie chce i ze wszystko zalezy od nas. Ja tak nie myśle. Ja mysle... tak jak w podpisie. :)
Ja mysle, ze sa ludzie którzy konczą zycie daleko przed punktem, z którego inni zaczynają. Sprawiedliwosci ludzkiej na tym swiecie nie ma, a boska ma z ludzką niewiele lub zgoła nic wspolnego.


Czyli, Twój Bóg ma związane ręce. Owszem, może mieć, jeśli Ty Mu mówisz - nie, nie chcę. Bo On szanuje Twoją wolę i bez Twojej chęci to faktycznie może mieć związane ręce. Tak więc już Ci Jola pisała, dużo zależy od Ciebie, bo od Twojej woli, a resztę można zdać na Boga.

A może ta sprawiedliwość Boska jest lepsza?

_________________
Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.


Pt gru 06, 2013 10:47 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL