Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 11:00 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Logika języków naturalnych 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr paź 26, 2011 3:14 pm
Posty: 977
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Logika języków naturalnych
Cytuj:
Jeśli w definicji są sprzeczności to taki byt nie istnieje. Jeśli zaś ich brak to wcale nie oznacza jeszcze istnienia. Oznacza tylko tyle, że potrafimy o takim bycie sensownie rozmawiać i ewentualnie poszukiwać dowodów jego istnienia.


Nieprawda, jeśli w definicji są sprzeczności, to nic nie można o czymkolwiek powiedzieć w ramach przyjętej definicji. Jeśli natomiast nie dostrzeżono w definicji sprzeczności tzn. że jeszcze na nie nie natrafiono.


Wt sty 07, 2014 12:13 am
Zobacz profil
Post Re: Logika języków naturalnych
ciach- wycięto mantrę. (merss)


Wt sty 07, 2014 12:18 am
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 3:33 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Zielona Góra
Post Re: Logika języków naturalnych
Jeśli w definicji są sprzeczności to to tak zdefiniowanym bycie w ogóle nie da się ani sensownie myśleć ani rozmawiać. Można tylko wzruszyć ramionami... W matematyce wykazanie sprzeczności jest dowodem nieistnienia.

Sprzeczności w definicji wykrywa się w sposób ścisły w oparciu o rachunek zdań. Tu nie ma miejsca na żadne subiektywne dostrzeganie. Albo są albo ich nie ma. Jeśli nie ma to tak zdefiniowany byt hipotetycznie może istnieć.

_________________
Sapere aude!


Wt sty 07, 2014 12:22 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 9:56 pm
Posty: 3829
Post Re: Logika języków naturalnych
Cytuj:
W matematyce wykazanie sprzeczności jest dowodem nieistnienia.


Ciekawe...to gdzie taką definicje można przeczytać? To odgórnie podane? Kiedy i przez kogo?

Czy istnieje absolutna niesprzeczność? Czy istnieje matematyka?

Człowiek głuchoniemy ma takie problemy...ale tomcio?


Wt sty 07, 2014 9:54 am
Zobacz profil
Post Re: Logika języków naturalnych
ciach- kolejnym razem będzie ostrzeżenie za uporczywe wklejanie znanych mantr o wierze i o tym jaka jestem...policzę za całkokształt. Wredna jestem, żadna tajemnica. (merss)


Wt sty 07, 2014 11:09 am
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr paź 26, 2011 3:14 pm
Posty: 977
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Logika języków naturalnych
Cytuj:
Sprzeczności w definicji wykrywa się w sposób ścisły w oparciu o rachunek zdań. Tu nie ma miejsca na żadne subiektywne dostrzeganie. Albo są albo ich nie ma. Jeśli nie ma to tak zdefiniowany byt hipotetycznie może istnieć.


Zauważ, że rachunek zdań (zresztą jak sama nazwa wskazuje) nie mówi o przedmiotach, ale o zdaniach mających opisywać te przedmioty. Wielkim błędem jest stawianie znaku równości między przedmiotami a zdaniami mającymi je opisywać. Rachunek zdań bowiem mówi m. in. o sprzeczności między zdaniami, a nie miedzy przedmiotami.

„Zasada sprzeczności przez wieki uchodziła na najwyższe prawo ontologiczne, że jest takim prawem, tego jednak dowieść nie można. Trzeba się nauczyć skromności, człowiek bytu nie stworzył i swych praw apriorycznych nie może mu narzucić”


Wt sty 07, 2014 1:11 pm
Zobacz profil
Post Re: Logika języków naturalnych
koneczny napisał(a):
„Zasada sprzeczności przez wieki uchodziła na najwyższe prawo ontologiczne, że jest takim prawem, tego jednak dowieść nie można. Trzeba się nauczyć skromności, człowiek bytu nie stworzył i swych praw apriorycznych nie może mu narzucić”
Prawda.
Tyle, że jeśli w jakimś obszarze nie znajdują zastosowania reguły wnioskowania i logika, to nic sensownego nie da się powiedzieć (a raczej można powiedzieć wszystko, co się np. da wyssać z palca).
Trzeba się nauczyć skromności i nie opowiadać co ślina na język przyniesie, jeśli takich twierdzeń nie da się falsyfikować.


Wt sty 07, 2014 1:41 pm
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 3:33 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Zielona Góra
Post Re: Logika języków naturalnych
koneczny napisał(a):
Zauważ, że rachunek zdań (zresztą jak sama nazwa wskazuje) nie mówi o przedmiotach, ale o zdaniach mających opisywać te przedmioty. Wielkim błędem jest stawianie znaku równości między przedmiotami a zdaniami mającymi je opisywać. Rachunek zdań bowiem mówi m. in. o sprzeczności między zdaniami, a nie miedzy przedmiotami.


Może zauważyłbyś, że rozmowa toczy się na razie o DEFINICJACH czyli właśnie o zdaniach a nie o ewentualnych desygnatach tych zdań. Przejść do dowodzenia istnienia bytu opisywanego jakąś definicją czyli do poszukiwania rzeczywistego desygnatu tej definicji można dopiero wtedy, gdy ta definicja jest logiczna.

A już zupełnie nie rozumiem co to jest sprzeczność między przedmiotami szczególnie, jeśli masz na myśli przedmioty, które można badać empirycznie.

_________________
Sapere aude!


Wt sty 07, 2014 2:22 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 3:33 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Zielona Góra
Post Re: Logika języków naturalnych
Cytuj:
Zasada sprzeczności przez wieki uchodziła na najwyższe prawo ontologiczne, że jest takim prawem, tego jednak dowieść nie można.


Ależ to jest oczywiste. Sami musimy odgórnie przyjąć czy chcemy być logiczni czy nie. Można wybrać brak logiki, tylko jak wtedy dyskutować? Co będzie kryterium porażki w dyskusji?

Spróbujmy na przykładzie księdza Oko. Oto jego pogląd na tzw. ideologię gender:

1) Gender jest z natury ateistyczne
2) Ateizm jest z natury antropocentryczny i tłumaczy wszystko biologią
3) Gender wprowadza niebiologiczne pojęcie płci kulturowej

Czy o poglądzie księdza Oko zdefiniowanym tymi trzema założeniami da się dyskutować?

_________________
Sapere aude!


Wt sty 07, 2014 4:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 9:56 pm
Posty: 3829
Post Re: Logika języków naturalnych
Logika, nie ma nic wspólnego z prawdą. Ktoś się boi by nie wypaść na durnia, ten często mija się z prawdą.

W średniowieczu twierdzono, że ziemia jest płaska, nie dlatego, że taka była wiedza, ale dlatego, iż to było logiczne. Gdyby była okrągła, ludzie by z niej pospadali. Nie znano prawa grawitacji.

Cytuj:
3) Gender wprowadza niebiologiczne pojęcie płci kulturowej


Nieprawda...wręcz odwrotnie;

Gender nie docenia więc sfery duchowej, skupiając się na sferze biologicznej. Genderyści lubują się we wskazywaniu, jak bardzo jesteśmy podobni do zwierząt. Jednak mimo związków ludzi ze zwierzętami, człowiek jest przecież czymś znacznie więcej, niż zwierzęciem. Mamy więc typową ateistyczną dialektykę. Gdy odrzuca się to, co najwyższe i Boga, redukuje się człowieka do biologii.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/70540-ks ... asz-wywiad


Wt sty 07, 2014 5:41 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 3:33 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Zielona Góra
Post Re: Logika języków naturalnych
Program "Młodzież kontra...", dyskusja z księdzem Oko:

http://www.tvp.pl/tvp-regionalna/progra ... 4/13552033

10 minuta, 21 sekunda - ksiądz Oko osobiście mówi, że:

ks Oko napisał(a):
Radziecki biolog Łysenko mówił, że rośliny zależą od otoczenia a nie od genów. Podobnie genderyści mówią, że płeć zależy od otoczenia a nie od genów".


Żeby było ciekawiej kilka minut wcześniej ksiądz Oko powołuje się na biologię i na NAUKOWO biologicznie stwierdzone różnice w budowie mózgu między kobietami i mężczyznami i podkreśla, że to biologicznie predestynuje kobiety do innych zadań niż meżczyzn.

Mamy więc sytuację w której ksiądz Oko JEDNOCZEŚNIE twierdzi, że:

1. Genderyści głoszą że płeć zależy od otoczenia a nie od genów.
2. Genderyści głoszą, że otoczenie jest nieważne, zaś liczy się biologia i geny.

Ponawiam pytanie - jak sensownie dyskutować o poglądach księdza Oko na temat gender?

UWAGA dla mało kumatych - sam gender jest tu całkowicie bez znaczenia. Dyskutujemy o roli logiki i o tym czy da się rozpatrywać istnienie bytów wewnętrznie sprzecznych. Czy na podstawie powyższych wypowiedzi księdza Oko można powiedzieć, że ma on jakiś stały konkretny pogląd na temat wizji genderystów co do roli genów i otoczenia w kształtowaniu płci?
Oczywiście można wyeliminować sprzeczność w jego wypowiedziach przyjmując, że np. w dni parzyste głoszony jest pogląd nr 1, zaś w dni nieparzyste pogląd nr 2. Niestety z treści i tonu wypowiedzi księdza Oko wynika, że uważa on, iż ma on w tej materii pogląd jasny i jednoznaczny, niezależny od dni parzystych czy nieparzystych. Jaki jest to pogląd??? Da się o nim sensownie podyskutować??? Da się go hipotetycznie obalić???

Cytuj:
Logika, nie ma nic wspólnego z prawdą. Ktoś się boi by nie wypaść na durnia, ten często mija się z prawdą.


Prawda jest wartością logiczną zdania, stąd logika ma dużo wspólnego z prawdą. Równie dużo (dokładnie tyle samo co z prawdą) ma wspólnego z fałszem.

Cytuj:
W średniowieczu twierdzono, że ziemia jest płaska, nie dlatego, że taka była wiedza, ale dlatego, iż to było logiczne. Gdyby była okrągła, ludzie by z niej pospadali. Nie znano prawa grawitacji.


No i co z tego ma wynikać??? Rozumowanie jest jak najbardziej poprawne w sensie logicznym. Istnieje w nim błąd ale nie logiczny lecz materialny - a błędami materialnymi logika się nie zajmuje.
Popełniony błąd materialny polegał na przyjęciu bez jakichkolwiek badań, ze istnieje obiektywny dół i góra i że wszystko spada w ów dół. To nie jest ani logiczne ani nielogiczne. To jest pewne twierdzenie materialne dotyczące właściwości świata. Na twierdzeniach błędnych materialnie można budować jak najbardziej poprawne konstrukcje logiczne. Z tych konstrukcji mogą wynikać jakieś wnioski, które można testować empirycznie. Jeśli test wypada negatywnie to albo:
a. popełniono błąd w rozumowaniu logicznym i należny je poprawić.
b. popełniono błąd na etapie założeń materialnych, zaś samo rozumowanie jest poprawne
c. popełniono błędy i tu i tu.
W przedstawionym przykładzie mamy przypadek b. Weryfikacja empiryczna poprzez opłynięcie Ziemi dookoła sfalsyfikowała poczynione założenie materialne o istnieniu wyróżnionego kierunku "dół".

Polecam kosiarzowi sięgnięcie do jakichś gimnazjalnych opracowań o logice. Może w końcu skończy się pisanie ekstremalnych bredni.

_________________
Sapere aude!


Wt sty 07, 2014 7:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 9:56 pm
Posty: 3829
Post Re: Logika języków naturalnych
Cytuj:
Polecam kosiarzowi sięgnięcie do jakichś gimnazjalnych opracowań o logice. Może w końcu skończy się pisanie ekstremalnych bredni.


W odróżnieniu od ciebie, nie jestem tutaj by kogoś nauczać, a nawet pouczać. Nie wiem po co tak się denerwować... :D To forum dyskusyjne, nie naukowe. Mogą na nim pisać mądrzy i głupsi.


Cytuj:
Ponawiam pytanie - jak sensownie dyskutować o poglądach księdza Oko na temat gender?


Gdybyś chciał dyskutować tylko o procesach/ bytach logicznie sprzecznych, to proponuję podać przykład teoretyczny. Ten przykład jest zły, bo akurat te poglądy nie są sprzeczne.

Cytuj:
Prawda jest wartością logiczną zdania, stąd logika ma dużo wspólnego z prawdą. Równie dużo (dokładnie tyle samo co z prawdą) ma wspólnego z fałszem.


Ta...ale to podstawowa cecha zdania. Pisalimy o logice. Więc...


Pisałeś..

Cytuj:
Ależ to jest oczywiste. Sami musimy odgórnie przyjąć czy chcemy być logiczni czy nie.


Dlatego dałem przykład, z płaską ziemią, że nasza logika nie przesądza o prawdzie.
Musielibyśmy mieć wszechwiedze, by móc wiedzieć...zdanie logiczne?
Chcąc głosić/mówić prawde, nie wystarczy przedstawiać logicznych wniosków, ale tak jak to ładnie opisałeś trzeba mieć wiedzę.
Ziemia nie może być okrągła bobyśmy z niej pospadali...byt nie może być stworzycielem bo co?


Wt sty 07, 2014 10:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 9:56 pm
Posty: 3829
Post Re: Logika języków naturalnych
Cytuj:
Jest racja w tym co mówi @koneczny - język naturalny nie jest w stanie oddać logicznej prawdy, gdyż jest zbyt ułomny by to zrobić. Sprzeczności logiczne na gruncie semantyki tego właśnie dowodzą. Język naturalny jest w części, mniejszej bądź większej, odpowiadający zasadom czystej logiki, ale nie jest sam w sobie logiczny.


Pięknie napisane. Dlatego o zgrozo i moze mnie ktoś nazwać heretykiem i bluźniercą..
Tylko co komu daje nazwanie Boga, jednorożcem, czy krasnoludkiem? to tylko nazwa a jeden zbior, który język logiki, bez pełnej wiedzy nie potrafi inaczej jak ogólnie zdefiniowac...
Nie tworzyć bytów, niepotrzebnie.


Wt sty 07, 2014 10:17 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 3:33 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Zielona Góra
Post Re: Logika języków naturalnych
http://wpolityce.pl/wydarzenia/70540-ks ... asz-wywiad

ks Oko napisał(a):
Gender nie docenia więc sfery duchowej, skupiając się na sferze biologicznej. Genderyści lubują się we wskazywaniu, jak bardzo jesteśmy podobni do zwierząt.


http://www.tvp.pl/tvp-regionalna/progra ... 4/13552033
10 minuta, 21 sekunda

ks Oko napisał(a):
Radziecki biolog Łysenko mówił, że rośliny zależą od otoczenia a nie od genów. Podobnie genderyści mówią, że płeć zależy od otoczenia a nie od genów".


kosiarz napisał(a):
Gdybyś chciał dyskutować tylko o procesach/ bytach logicznie sprzecznych, to proponuję podać przykład teoretyczny. Ten przykład jest zły, bo akurat te poglądy nie są sprzeczne.


Ależ oczywiście! Te dwa stwierdzenia ks Oko jasno pokazują krystalicznie klarowną spójność jego poglądów!

kosiarz napisał(a):
Dlatego dałem przykład, z płaską ziemią, że nasza logika nie przesądza o prawdzie.


Po raz n-ty dyskutujesz z rojeniem w swoim mózgu. Nikt tu nie postawił tezy, że logika przesądza o prawdzie. Teza brzmi: bez logiki nie ma jakiejkolwiek sensownej działalności - dyskusji, badań itp.
Dzięki logicznemu sformułowaniu swoich tez w ogóle możemy rozpocząć badanie ich ewentualnej materialnej prawdziwości bądź fałszywości - bo wiemy co konkretnie chcemy sprawdzić! O tezach wewnętrznie sprzecznych nie da się nic sensownego powiedzieć. A może kosiarz spróbuje na podstawie powyższych cytatów z ks Oko streścić jego pogląd na temat roli biologii w gender???

kosiarz napisał(a):
W odróżnieniu od ciebie, nie jestem tutaj by kogoś nauczać, a nawet pouczać. Nie wiem po co tak się denerwować... :D To forum dyskusyjne, nie naukowe. Mogą na nim pisać mądrzy i głupsi.


Mam alergię na głupotę i chamstwo. Kosiarz pięknie reprezentuje jedno i drugie.

Cytuj:
Jest racja w tym co mówi @koneczny - język naturalny nie jest w stanie oddać logicznej prawdy, gdyż jest zbyt ułomny by to zrobić. Sprzeczności logiczne na gruncie semantyki tego właśnie dowodzą. Język naturalny jest w części, mniejszej bądź większej, odpowiadający zasadom czystej logiki, ale nie jest sam w sobie logiczny.


Dlatego należy używać matematyki, która jest jednoznaczna. A matematyką nie jest wbrew rojeniom np. Attyli tylko coś co można policzyć. Wręcz przeciwnie, banalne liczenie jest w matematyce dawno temu przestało być ważne i inspirujące.

_________________
Sapere aude!


Śr sty 08, 2014 10:40 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 3:33 pm
Posty: 771
Lokalizacja: Zielona Góra
Post Re: Logika języków naturalnych
Hmm, a może te 2 cytaty wyżej z ks Oko świadczą o tym, że wg tegoż pana genderyści sprowadzają człowieka do zwierzęcia z wyłączeniem płci, którą w ich mniemaniu kształtuje kultura a nie biologia jak u innych zwierząt. W takim ujęciu jego poglądy nie byłyby wewnętrznie sprzeczne.

Niestety powyższa teza nie jest prawdziwa gdyż znalazłem jeszcze coś takiego:

http://wpolityce.pl/wydarzenia/67270-ks ... swoje-rece

ks Oko napisał(a):
Ideologia gender jest wytworem umysłu ateistycznego, co obnaża jego wyjątkowe ubóstwo - dodał ks. dr Dariusz Oko. Duchowny przypomniał, że zasadniczą tezą ideologii gender jest twierdzenie, że płeć człowieka jest określona przede wszystkim kulturowo. Nie jest ona wrodzona, lecz wytworzona w procesie wychowania, inkulturacji, przyjmowania pewnych gotowych wzorców.


http://www.niedziela.pl/artykul/106423/nd/

ks Oko napisał(a):
To jest też główny aksjomat tej ideologii, że nasza płeć jest przede wszystkim określana nie biologicznie, ale kulturowo w procesie wychowania, czyli nie rodzimy się jako istoty płci męskiej albo żeńskiej, ale takimi jesteśmy kreowani po urodzeniu. Na tym ideolodzy gender budują całą swoją teorię, to jest jej kamień węgielny. Zakładają, że nasza tożsamość płciowa nie wynika z natury, tylko z kultury, można powiedzieć, że jest naszym wymysłem albo nawet rodzajem naszej fantazji. W związku z tym jest prawie całkowicie plastyczna, może być kształtowana w procesie wychowania, teraz najlepiej zgodnie z ideologią gender.
W ten sposób rusza cała lawina, bo jeżeli nawet rzecz tak naturalna i oczywista jak płeć ma być kształtowana kulturowo, ma być kwestią umowy, to tym bardziej wszystko inne może być tak kształtowane. W ten sposób otwiera się pole do popisu dla inżynierów społecznych, o jakim nie śnili nawet komuniści.


Z tego wynika, że wg ks Oko genderyści mają gdzieś biologię i geny, uważają, że człowieka można ukształtować prawie dowolnie na przekór biologii.

No to dlaczego tenże sam ksiądz głosi, ze:

ks Oko napisał(a):
Gender nie docenia więc sfery duchowej, skupiając się na sferze biologicznej. Genderyści lubują się we wskazywaniu, jak bardzo jesteśmy podobni do zwierząt.


i w tym samym wywiadzie dla Niedzieli

ks Oko napisał(a):
Biologizują człowieka, ludzi uważają zasadniczo za takie bardziej inteligentne zwierzęta


Jeśli człowieka można dowolnie ukształtować łącznie z płciowością przy pomocy inżynierii społecznej to człowiek nie jest ani trochę podobny do zwierząt.
A może właśnie biologizacja człowieka przez gender polega na odrzuceniu biologii???

Z powyższych cytatów widać, ze jednak teoria gender wg ks Oko jest jednak idealnym przykładem systemu wewnętrznie sprzecznego. To może występujący w tym wątku spece od porzucenia zasady niesprzeczności wyjaśnią pozostałym czytelnikom jaką rolę wg ks Oko przykłada gender do biologii w płciowości człowieka:
1. Gender zrównuje człowieka ze zwierzętami, biologizuje go i odrzuca nadbudowę kulturową.
2. Gender odrzuca biologię i uważa, że płeć można ukształtować czysto kulturowo.

Oba te poglądy można wskazać jednocześnie w jednej wypowiedzi ks Oko - np. w wywiadzie dla Niedzieli. Który z nich jest naprawdę poglądem ks Oko? Czy oba jednocześnie mogą być prawdziwe?

_________________
Sapere aude!


Śr sty 08, 2014 6:26 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL