To korzystając z prawa repliki zapytam:
Czy Ty Bert04 uważasz, że wiara w treść Księgi Rodzaju, a w szczególności w tekst o stworzeniu kobiety, uzasadnia gwałty na kobietach jako przejaw przyjemności mężczyzn?

Bardzo to jest ryzykowne dywagowanie.
Popatrz do źródła, przeczytaj temat o kobietach, w szczególności tekst napisany przez kropeczkę. W normalnych, zdrowych tekstach w temacie, mowy nie ma tam o żadnych gwałtach. Tłumaczy się tam za to nieuświadomionym, co znaczy wsparcie kobiety dla mężczyzny i sprawianie mu przyjemności, jak rozumieć posłuszeństwo w sensie służby, a nie niewolnictwa.
Ja dałem przykład Matki Bożej, inni dawali przykłady z życia.
Przeczytaj to. I nie bądź wyrywny w ocenach.
Szczęść Boże

Nikt tutaj tak nie uważa. Oprócz chochoła z napisem "zefciu", którego sobie postawiłeś.

Moderacjo,
prześledziłem uważnie jeszcze raz temat "Jak kobieta może być katoliczką".

Zefciu nie zabierał tam z początku głosu w temacie, tylko zaczął od obrażenia kwiatka epitetem sekciarz, a na prośbę o wyjaśnienie, co rozumie przez słowo "milenarystyczny", odpowiedział nie na temat i niegrzecznie.

viewtopic.php?p=815017#p815017

Potem wilka z lasu w postaci słowa "gwałt" wywołała Greta w sformułowaniu:

viewtopic.php?p=815017#p815017

Zefciu w kolejnym swym poście zakwestionował prawo, czy sens rozmawiania o gwałtach wśród chrześcijan i katolików.

viewtopic.php?p=815158#p815158
Prawdopodobnie nie zrozumiał, o co Grecie chodziło i ogłosił z przytupem swoje własne poglądy w różnych sprawach, w tym o gwałtach i katolicyzmie, niemiłosiernie brnąć w off top tematu.
viewtopic.php?p=815168#p815168

Greta jeszcze raz mu wyjaśniła, na co odpowiedział obszernym postem na rozmaite tematy, zupełnie oddalone od tematu o kobietach katoliczkach.
Wypowiedziałem się w tym momencie wyrażając głęboki desinteressment dla łączenia spraw katolicyzmu, gwałtów, oddalenia kazań od życia i czynienia offtopów na forach oraz obdarzania współużytkowników obraźliwymi epitetami i agresywnymi zachowaniami.

To wszystko.
Nie wiem jakie są poglądy Zefcia i nigdy nie próbowałem tego oceniać. Nie mam ochoty. "Chochoła" na swój temat Zefcio wyhodował sobie sam, a następnie sam z nim zaczął walczyć. To też się jakoś tam nazywa, tylko co mnie to obchodzi i dlaczego mam się tym zajmować?

Zefciu zakwestionował, jakoby przytoczone przez Gretę poglądy jakkolwiek dało się wyprowadzić z katolicyzmu.
Wypowiedziałeś się w tym momencie twierdząc iż zdaniem zefcia katolicy nie powinni rozmawiać o gwałtach, i że zdaniem zefcia kazania powinny być oddalone od życia.
Moim poglądem nie jest, jakoby katolicy powinni ignorować problem gwałtów. Moim poglądem nie jest, jakoby kazania powinny być oddalone od życia. Przyjmiesz to do wiadomości wreszcie?

Uwaga.

Ja bert zero cztery nie uważam, że wiara w treść Księgi Rodzaju, a w szczególności w tekst o stworzeniu kobiety, uzasadnia gwałty na kobietach. Co do kwestii przyjemności dla mężczyzn się nie wypowiadam, bo szczerze mówiąc nie wiem, gdzie to w starej dobrej Genesis wyczytałeś.

Dziękuję za uwagę.


No fajnie, tyle co do normalnych i zdrowych tekstów. Więc kto pierwszy pisał o gwałtach w temacie?

viewtopic.php?p=815156#p815156

.. w którym dosyć mętnie wprowadziła tematykę gwałtów do tematyki kobiet - katoliczek. Wprawdzie bez wyraźnego wskazania palcem na TYCH WINNYCH, no ale przez samo miejsce i przez to, że jest autorką tematu...

A komentary zefcia był:

Tytuł: Jak kobieta może być katoliczką?


Natomiast Twój komentarz był następujący:

Tytuł: Jak kobieta może być katoliczką?



Więc do czego byłeś tak w opozycji, mój drogi? Podałeś w spornym poście trzy cytaty:

- zefciu uważa, że gwałty nie wynikają z katolicyzmu
- zefciu uważa, że miłość jest priorytetem w traktowaniu innych
- zefciu uważa, że kazania mają być o teologii i impliacjach w życiu.

Co z tej listy wywołało Twoje oburzenie? I jakie masz zdanie w tej kwestii?



PS: I już teraz zapowiadam, że jak tylko zaczniesz znowu jakieś asekuranckie "przeprosiny", to się wnerwię tak, jak jeszcze tego najstarsi weterani forum nie pamiętają. Odpowiedz konkretnie - albo wcale.

Bert04, czemu się denerwujesz?
Przeczytaj:
viewtopic.php?p=815168#p815168

Przeczytałem tę wypowiedź wyrażoną w formie szybkostrzelnego karabinu wycelowanego we współdyskutantkę.
Nie używam takiej formy, uważam, ze jest raz - nieczytelna, dwa - obraźliwa dla dyskutujących. Po próbie zrozumienia o co może chodzić w tej strzelaninie, wyłuskałem kompletnie sprzeczne ze sobą stwierdzenia i wyraziłem swoją dezaprobatę dla tego tekstu.

Ani katolicyzm nie jest oderwany od życia i katolicy nie udają, że gwałty nie istnieją, albo ich nie dotyczą, ani kazania nie są oparte wyłącznie o dzieła teologiczne, tylko czerpią wiele przykładów z życia. Przynajmniej kazania katolickie, bo takie znam. Miłość jest czymś zupełnie innym, niż odczułem, co płynie z tego tekstu, a potem z wielu następnych tekstów tego samego autora.

Czy można już skończyć ten festiwal insynuacji, manipulacji i gorszących pomówień?

I za to dostał już opeera:

viewtopic.php?p=815040#p815040



Temat ma określony tytuł. Greta - jest jego autorką. Jeżeli Greta chce sobie pogadać o tym, czy gwałty wydarzają się wśród katolików, może sobie założyć taki temat. Jednak w kontekście topicu, w kontekście różnych tekstów na temat powinności żon wobec mężów:

Podam Ci zdanie, które pominąłeś w cytacie Grety:

Tytuł: Jak kobieta może być katoliczką?


I wiesz, co jest w tym najśmieszniejsze? sahcim nie pisał o posłuszeństwie kobiety mężczyźnie. Pisał o tym... mały_kwiatek - tadaaaa!! A sahcim oponował z tekstami małego kwiatka.

Dziwna sprawa, bo wygląda na to, że się oboje z Gretą nakręcacie. Bardzo dziwna sprawa.


Ależ dobrze zrozumiał. I dobrze napisał. Ja na jego miejscu może sformułowałbym to bardziej "łopatologicznie", ale zgadzam się z oceną intencji.



Desinteressement? Może sprawdź w słowniku, co to słowo oznacza.

Trochę wyżej piszesz, co następuje:


Nie, zefciu zakwestionował prawo łączenia tematu gwałtów z tematem katolicyzmu. Jeżeli tego nie zrozumiałeś, to przykro mi.



Nie wiesz, jakie są poglądy, ale jesteś w opozycji. Świetne nastawienie.


Nie wiem, dlaczego masz się zajmować. Ale się zająłeś. A więc?

Ten pan wielokrotnie ubliżał mi na forum do moderacji, więc spokojnie wyjaśniam co mam do powiedzenia, także na Twoją prośbę, bert04.

Ja nie muszę rozumieć każdego usera i nie muszę rozumieć wypowiedzi tak jak Ty rozumiesz. Pewnych zestawów pokrętnych myśli w ogóle nie chcę i mam prawo nie chcieć rozważać.
Moja profesorka od łaciny mawiała:
Jasności myśli odpowiada jasność słów.
I ja staram się o tym pamiętać, co mówiła.
Pozdrawiam

Jeśli przez kilkadziesiąt lat nie wprowadziłeś tej wiedzy w postać nawyku, mała szansa na to, że przyswoisz sobie te słowa inaczej niż zewnętrzny cytat.
Ja przytoczyłam schemat wg którego uczymy się. Nie wystarczy wiedzieć...
staram się zapamietać-pamiętam i uczę się umiejętności-posiadam umiejętność- wyrabiam sobie nawyk.
Nauka jest związana ze zmiana okablowania w mózgu, powstają nowe połaczenia neuronowe.

@Bert04

napisałeś:Po pierwsze, hen dosyć głośno wyrażał swoje wątpliwości, czy należy jeszcze do KRK.
******************************************

Ja należę do Kościoła Rzymsko-Katolickiego.

Nie podoba mi się, że okazałeś dużą złośliwość wobec Małego i pomogłeś ateistą Go zdenerwować
i wyrzucić. Kogo Ty wspierasz?
Zobacz jak zefciu nazwał Pana Kaczyńskiego. Ale takie rzeczy to Cię nie interesują.


zefciu napisał:
******************************************
thorwald idź się przebadaj psychologicznie, bo to już zakrawa na patologiczne kłamstwo. W każdym poście musisz umieścić zdanie kłamliwe (niezależnie od tematu tego zdania)? Przecież znasz moje poglądy i wiesz, że brzydzę się totalitaryzmem w każdym wydaniu. Więc nie masz prawa się dziwić, że w wydaniu "tysiącletnie królestwo antychrysta Kaczyńskiego" też mnie totalitaryzm brzydzi.
******************************************

Ale takie ataki personalne, to Cię nie interesują? Prawda?
Takich wypowiedzi, to nawet w wrogiej PIS telewizji nie puszczają.
Tu na forum mogą tak pisać. Tak jak na tym forum obrażany jest Ojciec Rydzyk i Radio Maryja,
to w publicznej telewizji jeszcze się nie odważono. Wy pozwalacie. Robicie duży błąd.
Szkodzicie Kościołowi. Myślę, że jesteście ateistami, inaczej balibyście się.


@zefciu

Używasz nieparlamentarnych wyrazów, a to pokazuje ducha.

Jak to godzisz z wiarą w preegzystencję dusz, że tak z ciekawości zapytam.

Coś Ci przypomnę. Kiedyś zarzuciłeś mi, ze nie podaję w profilu wyznania. Zmieniłam nick i nie podawałam wyznania, bo miałam powód. Powiedziałam Ci, że ustała przyczyna i mogę podać wyznanie. Zmieniłam profil na Twoją prośbę, mało grzeczną o ile pamiętam.
Wiele osob tłumaczyło Ci (ja również), że poglądy związane z ewolucją nie wiążą się z wyznaniem. Uparłeś się i nie zmieniłeś nic w profilu. Powiedzialeś, że nie jesteś już katolikiem skoro ewolucji się w Kościele nie potępia. Zaprzeczysz?
Teraz dochodzą kolejne herezje i sahcim oraz zefciu Ci to wytknęli. Uważaj jak kogoś oskarżasz, bo można przy okazji oberwać za swoje przewinienia.
Są one znacznie poważniejsze niż sprawy polityczne i dotyczące temperamentu. I mam przeświadczenie, graniczące z pewnością, że siebie nie widzisz.
Mały sam napisał podanie o skasowanie mu konta i uczynił to w niezwykle wulgarny sposób. Nie był chyba zainteresowany pisaniem, bo nie odebrał mojego PW z siostrzanego forum. Nie zaglądał więc do poczty.
Na dziś starczy tych emocji.

Można prosić moderację o skończenie rzucania tymi herezjami ?
Kiedy Jezus wejdzie na forum, to i Jego oblepi się tu na wejściu zarzutami o herezję?
Bardzo Was proszę.

Zamiast wymyślać insynuacje, to lepiej pisz... wiersze.

pffff...Ulżyło mi. Uważam, że tylko rozmawiając potrafimy wyjaśnic sobie nieporozumienia i przejęzyczenia.