Mucha większe ma prawa niż Catholic Romeo.

Moderacjo - wasza ignorancja jest tematem angielskich sztuk.

Z Regulaminu forum:



I takie kwiatki:
http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopi ... 71#p814871

Proszę nie myśleć, że nie dostrzegam starań moderacji i jej interwencji w obraźliwe teksty na forum. Doceniam i między innymi dlatego jestem na tym właśnie forum, a nie gdzie indziej.
Po prostu odczuwam, że mowa nienawiści upowszechnia się w Polsce, a forum nie jest od tego wolne. Myślę, że nigdy nie dość działań, by demon nienawiści nie zapanował na naszym forum. Naprawdę warto.

maly_kwiatku - łatwo jest zauważyć tak oczywiste przewiny, jak zacytowany przez Ciebie post o O. Rydzyku. Natomiast bardziej subtelne, ale znacznie bardziej oszczercze teksty w rodzaju wmawiania komuś, że popiera lub ignoruje gwałty na kobietach... z tym już trudniej. Moderatorzy są jednak inteligentni, więc dobrze radzę - odszczekaj oszczerstwa dobrowolnie.

Tak sobie przeglądam wątek http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?f=12&t=21597&start=390 i się zastanawiam, czy czasem moderacja nie powinna umieścić komunikatu, że ze względu na obrazki dana osoba powinna potwierdzić, że ma ukończone 18 lat?
Wątpię, aby na przyrodzie w szkole dzieci miały takie szczegóły anatomiczne na obrazkach

W porównaniu do publicznych środków przekazu dzieci na tym forum mają dość łatwy dostęp do takich treści, tym bardziej że nazwa wątku brzmi niewinnie, natomiast na innych ogólnie dostępnych stronach czasem aż przesadnie dbają o o cenzurę bądź ostrzeganie co do treści jakie mogą się znaleźć na stronie.


PS. Za wszelkie gwałty na języku polskim z góry przepraszam, miałam dziś dzień pełen wrażeń

A może, po prostu, zdjęcia "kontrowersyjne" wstawiać jako linki z ostrzeżeniem, że od 18 lat? Przecież w końcu nie jest to jakieś porno, ani nic podobnego.

Ponieważ we wspomnianym wątku nie widzę żadnych moderatorskich komentarzy, więc zadam pytanie tutaj: czy hen i maly_kwiatek są osobami uprzywilejowanymi na tym forum (podobnie jak kiedyś bodajże aga -agness) i dzięki temu że znają tego samego co ona człowieka mogą bezkarnie odpowiednio głosić herezję preegzystencji dusz (nadal udając katolika) oraz wmawiać innym userom popieranie gwałtów?

Pytam, bo wiem, że jeśli są, to z doświadczenia wiem, że sytuacja jest beznadziejna i nie ma co walczyć. Jeśli jednak nie są, to bym był wdzięczny, gdyby ktoś ładnie poprosił malego_kwiatka by mnie nie oczerniał (sprawa hena w zasadzie jest wewnętrzną sprawą katolików na tym forum, ale mnie zastanawia).

zefciu, nie Tobie rozstrzygać o katolickości / chrześcijaństwie, ale to na marginesie. Jeżeli nawet uważasz, że popieranie teorii spiskowych w związku z katastrofą smoleńską w jakiś sposób jest sprzeczne z doktryną katolicką i/lub chrześcijańską, to wytłumacz mi proszę, co taka uwaga ma do czynienia w temacie o kobietach?

Jest ad personam bez związku z tematem. I jak wyraźnie pisałem, nie dostałeś warna tylko za ten jeden a.p., ale za ich "kumulację".


Wprawdzie ostatnio rzadziej monitoruję tematy, jednak z tego co widziałem to chochoła buduje sobie autorka tematu. A m_k ją co najwyżej flankuje. Nie wiem, jak to ocenić, zwłaszcza, że kwestia dotyczy meritum dyskusji, tzn. na ile doktryna chrześcijańska wpływa na zachowania chrześcijan, traktowanie kobiet i tak dalej...

Wiem, być może masz wrażenie, że wymagam więcej od osób wierzących. Ale spójrz na to tak: czy na takim forum jak to nasze mamy zakazywać pewne kontrowersyjne tezy? Czy raczej odpierać argumentami? Jeżeli uważasz, że balans dyskusji wychyla się w kierunku pyskówki, to proszę o konkretne zgłoszenia, gdyż z wrażeniami ciężko polemizować.
-----------

A ja byłbym wdzięczny za konkretne zgłoszenie, gdzie i kiedy oczernianie miało miejsce.

Serio się pytam, aktualnie przeglądam ten wątek i robię sobie własny obraz sytuacji. Widzę chwilowo oczernianie katolików raczej, także różne manipulacje erystyczne. Będzie odważone i odmierzone. Ale postów przeciwko Tobie konkretnie nie zauważyłem - być może czytałem po łebkach czy co.

Komu zatem rozstrzygać? Nawet jeśli ktoś głosi preegzystencję dusz, to nic mi do tego? Ale OK - po prostu zacznę na tym forum twierdzić, że katolicy wierzą w preegzystencję dusz i takie jest zdanie moderacji.
To że niekoniecznie taka teza musi wypływać z doktryny chrześcijańskiej (co podjęła Katka).

Ponieważ hena i sprawy preegzystencji nie poruszyłeś, to mam rozumieć, że hen jest kryty?

A malo_kwiatkowe insynuacje zaczynają się od tego postu: styles/serenity/imageset/icon_topic_latest.gif

Wiesz, właśnie sam zauważyłem, że kolega w odpowiedniej rubryce ma wpisane "Nie chcę podawać". Więc nawet nie jest jakimś "uważającym się za X-janina".


Ty głosisz, że papież jest (w najlepszym wypadku) primus inter pares, a mimo to wypowiadasz się w temacie o kobietach katoliczkach.


To, że jakiś user używa różnego rodzaju manipulacji i przekłamań do nabijania flejmów nie oznacza, że masz sobie z niego robić wzór. Albo dawać się strolować.

Zdaję sobie sprawę, że pewne trolingi nie są takie "zero-jedynkowe", że są różne wyrafinowane sposoby, żeby nabijać flejmy. Ciężej je wyłapać, niż ad personam, niż brak kultury itd. Wiem, że ostatnio trochę rzadziej monitoruję forum, więc nie wyłapuję te wpisy. A nawet jak wyłapię, to ciężko na nie jakiś "paragraf" znaleźć. No bo co, mamy zakazać pisania głupot, kłamania czy wyrywania z kontekstu? Wtedy można się całkiem zwijać.

Moim skromnym zdaniem tego typu trolingi nie są do "zmoderowania", tutaj raczej community musi wykazać, czy odrzuca styl dyskusji narzucany przez tego typu wpisy.


Katka i tak myli prawosławnych z katolikami, jak jej to pasuje. Ale to osobna sprawa.


Po pierwsze, hen dosyć głośno wyrażał swoje wątpliwości, czy należy jeszcze do KRK.

Po drugie - gdzie ten hen Ciebie skrzywdził?
Skopiowałeś niestety adres grafiki GIF, a nie adres linka.

Ale zakładam, że chodziło o ten post?

viewtopic.php?p=815178#p815178

Cóż... takie teksty spod klawiatury usera, który twierdził, że kobieta została stworzona dla przyjemności mężczyzny

viewtopic.php?p=814945#p814945

... brzmią dosyć, nie wiem, hipokryzją? (nie wiem, jaki jest prawidłowy przymiotnik od hipokryzji)

I tak dwie uwagi na marginesie: chwilowo już community ocenia działalność m_k, jak przykładowo poniżej:

viewtopic.php?p=814627#p814627

To pierwsza uwaga. A druga: nie wiem, czy się cieszyć, czy smucić, że po tylu latach trolów beznadziejnych i trolów przeciętnych, dorobiliśmy się wreszcie trola ponadprzeciętnego (choć niektórzy podejrzewali już poczciwego MJ-ota, że on tylko udaje w swoich wpisach... ale wtedy to byłoby już mistrzostwo trolerki)

http://wo.blox.pl/2007/03/Sztuka-trollingu-2.html

Pisze w którymś z postów tamtego wątku, że jest katolikiem, a nie podaje "bo Adwent" (nie rozumiem tego, ale cóż).
Nie wypowiadam się jako katolik. Nie wypowiadam się w działach katolickich.
Hm? To była potencjalna odpowiedź na zachowanie administracji, która olewa to co wyczynia hen, a nie na zachowanie samego hena. Taki henów przewinęło się przez forum wiele, ale nie wszyscy byli kryci.
Mógłby się zdecydować i być szczerym.
Mnie osobiście - nigdzie. Ale zależy mi na tym forum. Ostatnio teren niezakrzyczany przez pisowskich sekciarzy się skurczył o wykop. Nie chciałbym aby ten przyczułek też został wchłonięty.
Lamer ze mnie jednak
Tak, ten.

I nie, nie chodzi tutaj o trolling, czy nie trolling. Ani o hipokryzję. Chodzi o pomawianie.

No dobra zefciu, uwagi zostały przyjęte i będą uwzględnione. Niestety, nie mam ostatnio tyle czasu na forum, ile bym chciał, więc proszę o porcję cierpliwości. Nie tylko w Watykanie młyny mielą powoli.

Drogi bert04,
ja rozumiem Wasze prawo do dywagacji publicznych na mój czy hena temat, choć nie uważam, dywagacji na temat osób, za specjalnie przystojne.

W cytowanym przez Ciebie fragmencie :
viewtopic.php?p=815178#p815178
odniosłem się do faktycznych wypowiedzi zefcia i je skomentowałem.
Nie odnosiłem się do oszczerczego i uporczywego nazywania mnie przez zefcia sekciarzem, bo uważam, że przyzwoita moderacja sama to powinna uczynić. I być może uczyniła, bo nie znam szczegółów tego sławne3go już warna dla Zefcia. Przytoczone poglądy zefcia nie dotyczą stworzenia kobiety, więc nie rozumiem kontekstu insynuacji na temat mojej osoby.

Oczywiście zarzut o pomawianie poprzez przytaczanie własnych wypowiedzi zainteresowanego wraz z komentarzem to kolejna insynuacja i pomówienie w wykonaniu zefcia. Innych komentarzy nie będzie, bo poglądy zefcia są dla mnie obce i mnie nie interesują.
Za to zdziwiła mnie Twoja groźba chyba pod moim i hena adresem,

Na pewno są to Twoje, swobodne poglądy? Dasz jakieś uzasadnienie?

Nie napisałeś też wprost kogo uważasz za trola ponad przeciętnego (Wymieniłeś ten pejoratywny epitet w kontekście dwóch userów, mnie i MJ)
Możesz więc doprecyzować?
Szczęść Boże ludziom dobrej woli

"Skomentowałeś" wypowiedź "priorytetem powinna być miłość" jako popieranie gwałtów. Nazwanie tego "przejawem złej woli w interpretacji" byłoby mocnym niedoszacowaniem.
Przytoczone "poglądy" nie są poglądami zefcia tylko insynuacjami. Już kilka razy podkreśliłem, że nie uważam tak jak mi się zarzuca. Ale maly_kwiatek dalej się upiera, że tak jest.
Jeśli Cię nie interesują, to nie pisz na ich temat kłamstw. Doskonale wiem, że moje poglądy Cię nie interesują i znacznie lepiej wiesz ode mnie, co ja uważam.

Do głowy mi to nie wpadło i pierwszy raz słyszę, że masz taki problem.
Już kilka dni temu, napisałem Ci, że nie mam ochoty wgłębiać się w Twoje poglądy, bo są mi obce. Napisałem też, ze jeśli Ci w czymś uchybiłem - przepraszam.
I nigdy, ani razu nie obdarzyłem Cię ani oceną, ani tym bardziej oszczerstwem i brzydkim epitetem.
Nie ścigam też napastliwie Twoich postów, w tematach jakie Cię interesują.

Moderacjo, przepraszam za wykorzystywanie tego tematu do odpowiedzi zainteresowanemu. Skoro jednak dopuszczacie, by jego agresywne ataki odbywały się w tym właśnie temacie, to tym samym poczułem się upoważniony przez Was.

Jaki problem?
Nie masz się wgłębiać w moje poglądy. Masz odszczekać insynuacje, które moich poglądów dotyczyły. W dupę sobie wsadź takie przeprosiny. Oczekuję, że nazwiesz poglądy, które mi zarzuciłeś i stwierdzisz jasno, że ich nie wyraziłem. Post wyżej znowu potwierdziłeś, że uważasz, iż to moje poglądy. Więc jak mam Ci wierzyć w "przepraszam"?
Obdarzyłeś mnie opinią, jakobym był zwolennikiem ignorowania gwałtów na kobietach. Gdybyś rzucił jakimś epitetem, nawet wulgarnym, to bym to olał. Ale to jest konkretny, niczym nie uzasadniony zarzut i na to nie pozwolę.
Jestem osobą, której zarzucono, że popiera gwałcenie kobiet. I bronię się, a nie atakuję. Wystarczy że odwołasz oszczerstwo w tamtym wątku i będziesz miał spokój.