Jockey napisał(a):
Druga sprawa to zarzut Awerny. Był on zasadny. Obiecywałaś, że nie będziesz dyskutować i nakręcać i...
Nieprawda. Nie dyskutuje z Derayesem od wczoraj, a on w każdym poscie wywołuje mnie do tablicy, w dodatku obrażając. Mimo to puszczam to mimo uszów.
Zgłosiłam post, bo nie zamierzam przechodzić obok, kiedy widzę chamstwo i pogardę.
Arwena zasugerowała, że odczytałam intencje Derayesa niewłaściwie cytując Robura,
więc odpowiedziałam Arwenie, gdyż najwyraźniej popiera takie postawy, czego wyraz dała właśnie broniąc Derayesa.