Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 09, 2024 11:05 am



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 399 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 27  Następna strona
 Kanon Pisma Świętego 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 13, 2008 12:39 pm
Posty: 5002
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Kanon Pisma Świętego
joannabw napisał(a):
białogłowa napisał(a):
joannabw napisał(a):
Po przeczytaniu odpowiedzi dwoch stron dochodze do wniosku, ze Duch sw. natchnal grupe ludzi (biskupow) w celu rozpoznania natchnionych ksiag i stworzenia Biblii.

Nie zrozumiałaś. Moim zdaniem Yarpen nie uzyskał od protestantów
odpowiedzi na pytania zawarte w pierwszym poście.
Odpowiadano obszernie i nie na temat.
I tak już zostanie, zdziwiłabym się gdyby było inaczej.

troche sarkastycznie, ale jak inaczej mozna zrozumiec wasza polemike?


Uprościłaś sprawę, ale w sumie nie popełniłaś błędu. Postaram się trochę rozszerzyć:

Wszyscy chrześcijanie wierzą w obecność i działanie Ducha Świętego w Kościele. Różnimy się wprawdzie w detalach (o tym niżej), ale co do pewnych zasad mamy konsens:
- Duch Święty jest Bogiem, współistotny Ojcu i Synowi
- Jest Panem i Ożywicielem
- Mówił przez proroków.
- Natchnął autorów Biblii, przez co Bóg jest prawdziwym autorem Pisma Świętego
- prowadził ludzi do rozpoznania ksiąg natchnionych i odrzucenia "podróbek".

Tyle, że tak powiem, w duchu ekumenicznym. Teraz co do różnic. My katolicy wierzymy, że Duch Święty jest obecny w Kościele stale, co wyraża się w jego opiece nad nauczaniem kościelnym. W szczególny sposób wyraża się to na soborach, gdzie pasterze Kościoła z całego świata lub jego części zbierają się, modlą do Ducha Świętego i rozstrzygają kwestie sporne w Kościele. Jak przykładowo, czy należy obrzezać chrześcijan, czy nie trzeba. Dzieje Apostolskie, rozdział 15.

Prawosławie widzi to podobnie, z jedną znaczącą różnicą. U nas katolików takim "strażnikiem soborów" jest papież. Jego akceptacja "pieczętuje" decyzje soborowe. W prawosławiu, o ile wiem, podobną rolę spełnia "lud boży". Jeżeli decyzje soborowe nie zostaną przyjęte przez wiernych, to należy się zebrać raz jeszcze. To w telegraficznym skrócie bez uzasadnień, dyskusje o roli papieża i podobnych sprawach toczą się w innych tematach. Tu wystarczy Ci wiedzieć, że w obu przypadkach uzasadniamy to szczególną asystencją Ducha Świętego.

Jak to widzi protestantyzm? Cóż, nie chcę wypowiadać się zbyt stronniczo, ale z mojej strony wygląda to tak: każda osoba może być papieżem, każda grupa może być sobie soborem. Duch Święty jest wszędzie, więc każdy może prosić o natchnienie. I samemu rozpoznawać, co jest prawdą a co fałszem. Tak, jak to robił Luter na swojej wieży, jak kontemplował nad Listem do Rzymian. Doznał "oświecenia" i od tego czasu głosił swoją własną teologię.




Cytuj:
Zapamietalam jeszcze jedno zdanie, ze kazdy jest sam sobie papiezem. Dosc bliskie mojemu sercu, zwlaszcza jak papieza zamieni sie na Boga. Tylko, ze ja zweryfikowalam to stwierdzenie. Nie umiem sie teleportowac, nie potrafie spacerowac po powierzchni wody, nie umiem sie nawet sama uleczyc. Co ze mnie za Bog?


Kiedyś czytałem taki tekst, spodobał mi się nawet. Człowiek jest istotą stworzoną na boży obraz i podobieństwo. Ta prawda może prowadzić do dwóch postaw. Postawa pychy mówi "Ja jestem bogiem". Postawa pokory mówi "Bóg jest we mnie".

PS: Przeczytałaś moje "kompilacje"? Czy też dałaś mi ignora? Trochę się nad tym napracowałem.

viewtopic.php?p=761728#p761728
viewtopic.php?p=761743#p761743

_________________
Jer 32:15 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Będą jeszcze w tym kraju kupować domy, pola i winnice".


Cz maja 17, 2012 11:01 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 8:50 pm
Posty: 1777
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Kanon Pisma Świętego
bert04 napisał(a):
Postawa pychy mówi "Ja jestem bogiem".


Ale przecież osiągnięcie takiego stanu to cel życia.

_________________
OrthodoxChurch is evangelical but not Protestant. It is orthodox but not Jewish. It is catholic but not papal.


Cz maja 17, 2012 11:10 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 28, 2012 7:21 pm
Posty: 2503
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Kanon Pisma Świętego
Dokładnie. Cel. Twierdzenie czegoś podobnego na ziemskim etapie życia jest cokolwiek...na wyrost.

_________________
"... when [God] beget the Messiah among them"
1 QSa2, 11-12


Cz maja 17, 2012 11:22 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 09, 2010 5:54 pm
Posty: 1063
Post Re: Kanon Pisma Świętego
No to spróbujmy może tak;
Yarpen Zirgin napisał(a):
Chodzi o odpowiedź na te pytania, punkt po punkcie:
1. Kto ustalił kanon Pisma Świętego, którym się posługujesz?
Zależy z którego kanonu korzystam
Cytuj:
2. Jakie są kryteria uznawania danej księgi za spisaną z natchnienia Bożego?
Można by napisać "patrz punkt pierwszy", ale chodzi o (znacznie uproszczę) zgodność z resztą.
Cytuj:
2a. Jeżeli nie ma żadnych, to skąd wiesz, że księga jest natchniona?
Są, ale dopowiem, że ufam w tej sprawie Kościołowi.
Cytuj:
2b. Jeżeli "Biblia podaje, które są natchnione", to wskaż księgę, rozdział i wersy, które zawierają tę listę.
Co do ST wiele mówią wypowiedzi Jezusa i uczniów, którzy cytują wersety ze ST. Wersetów byłoby za dużo. Chodzi mi najogólniej o Proroków i Pisma. NT nie budzi kontrowersji, skoro nawet (powiem "po Waszemu") machlojki Lutra nic nie zdziałały.


Cz maja 17, 2012 11:22 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 8:50 pm
Posty: 1777
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Kanon Pisma Świętego
protestujący napisał(a):
Co do ST wiele mówią wypowiedzi Jezusa i uczniów, którzy cytują wersety ze ST. Wersetów byłoby za dużo. Chodzi mi najogólniej o Proroków i Pisma.


Skoro większość cytatów ST w NT pochodzi z Septuaginty, to dlaczego używanie tekstu masoreckiego?

_________________
OrthodoxChurch is evangelical but not Protestant. It is orthodox but not Jewish. It is catholic but not papal.


Cz maja 17, 2012 11:29 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18256
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Kanon Pisma Świętego
protestujący napisał(a):
Barney napisał(a):
1
Gdyby Kościół chciał Biblię utajnić, to by jej najpierw nie spisał, a później nie przechowywał, przepisywał i chronił przez wieki. Warto sobie uświadomić w jakich warunkach to się odbywało – mnisi pracowali przy świetle kaganka, pisząc „na ślepo” (atrament ówczesny był widoczny dopiero po 6 godzinach!), kaligrafując literę za literą.
Tylko dodam, że nie mówisz o KRK. Owszem Kościół przepisywał i chronił. Nawet niektórzy członkowie KRK to czynili i chwała im za to.
Sorry, ale bzdura. A niby który Kościół to robił, hę ?
Cytuj:
Cytuj:
2
Kościół i owszem, zabraniał czytania i posiadania, ale nie Biblii, tylko nieautoryzowanych tłumaczeń biblijnych, takich właśnie, jakie pojawiły się masowo w XIII wieku.
Nie było potrzeby zabraniać "autoryzowanych" (to chyba od tego, że autor jest właścicielem praw :?: ) bo były dla większości bezużyteczne, albo prawie niemożliwe do zdobycia (język i niepopularność tekstów pisanych, o czym już ktoś mówił). Niestety wynalazek Gutenberga w KRK tej sytuacji nie zmienił - patrz pierwsza "autoryzowana" Biblia w KRK (o języku nawet nie wspominam).

Sorry, ale znów bzdura. Po raz kolejny na tym forum:
Jest to mit o długim rodowodzie, bo pochodzący od samego Marcina Lutra, który po wydaniu tłumaczenia Nowego Testamentu pysznił się, że jako pierwszy „wydobył Biblię spod ławy szkolnej”.
Znana jest odpowiedź jakiej udzielił mu bynajmniej nie katolik, ale U. Zwingli, reformator szwajcarski:
„Jesteś niesprawiedliwy chwaląc się podobnie, gdyż zapominasz o tych którzy nam dali poznać Pismo św. przez swoje tłumaczenie; jak o Erazmie, za naszych czasów, Valla przed kilku laty i pobożnym Reuchlinie i Pelikanie, bez których ani ty ani inni, niewiele dokazać by mogli. Oszczędzam ciebie drogi Lutrze, gdyż zasługiwałbyś na surowsze napomnienia za wszystkie przechwałki zawarte w twoich książkach, listach i mowach. Wiadomo ci dobrze, ale się tak chełpisz, że przed tobą było wielu uczonych i filozofów zdolniejszych w wielu względach od ciebie”.
Zanim Marcin Luther opublikował swoja wersje Biblii w roku 1541, jej teksty były dostępne m.in. w następujących językach:
  • angielskim
  • celtyckim,
  • arabskim,
  • aramejskim,
  • bułgarskim,
  • czeskim,
  • duńskim,
  • etiopskim,
  • flamandzkim,
  • francuskim,
  • gotyckim,
  • greckim,
  • gruzińskim,
  • hiszpańskim,
  • holenderskim,
  • koptyjskim,
  • kroackim,
  • łacińskim,
  • niemieckim (w tym m.in. wydanie w niemczyźnie potocznej),
  • ormiańskim,
  • ruskim,
  • serbskim,
  • słowackim,
  • szwedzkim,
  • włoskim
…przy czym w niektórych językach przekładów było kilka (np. 17 niemieckich, 11 włoskich, kilka francuskich) choć niektóre były niepełne (np. tłumaczenia włoskie i arabskie).
Dostępne były też dwie wersje interlinearne oraz kilka wersji obrazkowych (dla analfabetów).
Na terenach polskich, dostępne były następujące wersje językowe:
  • Czeska w następujących wydaniach: Biblia Królowej Krystyny, Kodeks Mikulowski, tzw. Drugi Kodeks Litomierzycki, Boczkowski czyli Sztokholmski, Biblia Taborska, Biblia Boskowska (Warszawska).
  • Polska w następujących wydaniach: Biblia Królowej Zofii 1455, oraz Biblia Leopolity (czyli Szarffenberga) w wydaniach z lat: 1561, 1575, 1577 które ukazały się na ziemiach polskich uprzednio do tłumaczeń niekatolickich.
Cytuj:
Cytuj:
Co gorsze wkrótce zaczęły się pojawiać tłumaczenia protestanckie, w których „niewygodne” fragmenty zmieniano lub po prostu opuszczano. Przykład z naszego podwórka: ariański przekład Szymona Budnego (tzw. „Biblia Nieświeska”). Budny nie wierzył w boskość Jezusa, więc po prostu usunął z Nowego Testamentu fragmenty potwierdzające tę prawdę wiary. Podobnie dla „polemiki antykatolickiej” pozamieniał słowo „niewiasty” na „żony”, a faryzejskich uczonych żydowskich pozamieniał na „księży”.
To Twoja ocena. Jak każdy tłumacz być może tendencyjnie (ale niekoniecznie) przekładał na język polski. Jeżeli twierdzisz, że coś wyrzucił, to udowodnij.
To nie ocena tylko fakt. Niby jak mam udowodnić? Jak nie wierzysz to sprawdź, a jak Ci się nie chce to - sorry -kij Ci w oko
Cytuj:
Cytuj:
Że nie były to obawy płonne świadczy powstanie tysięcy mniejszych i większych odłamów protestanckich, które twierdzą iż „wierzą i żyją ściśle według Biblii” i stanowią „biblijne chrześcijaństwo”. Tyle że każde z nich twierdzi co innego...
Odłamy (owszem nie tak liczne, ale jednak) od KRK świadczą, że teza była błędna
Co to są odłamy w KRK? W KRK się jest albo się nie jest - bo ma, w przeciwieństwie do "protestantyzmu", zdefiniowaną naukę.
Cytuj:
Cytuj:
5
Co gorsze, problemy z interpretacją Pisma nie ograniczały się do spraw wiary. Przykładem może być Thomas Munzer (jeden z przywódców Reformacji) który począł wzywać do stworzenia w drodze walki zbrojnej królestwa Bożego na ziemi, którego podstawą miało być bezklasowe społeczeństwo kultywujące wspólnotę dóbr (skąd my to znamy?). W efekcie został najradykalniejszym ideologiem tzw. Wojny Chłopskiej która pochłonęła tysiące istnień.
Argument raczej poniżej pasa. Np. w obliczu wojen krzyżowych.
Kolejna bzdura.Dzięki Bogu że były wojny krzyżowe.
Problemem - owszem - było często to co wyprawiali krzyżowcy, ale nie same wyprawy.
Cytuj:
Cytuj:
6
Trzeba dodać że i dziś przecież nie uważamy za Biblię tendencyjnego „przekładu” Świadków Jehowy – a niektóre konserwatywne denominacje protestanckie identycznie podchodzą do przekładów NIV czy RSV .
Zresztą, gdyby dziś ktoś z krytyków Kościoła wziął do ręki Biblię wydaną przez Marcina Lutra i przeczytał zamieszczone w niej komentarze (choćby te antysemickie) sam nie polecałby nikomu lektury.
Ograniczenia pojawiały się tam, gdzie herezje – i właściwie (poza lokalnym epizodem w XIII wieku) rozpoczęły się wraz z Reformacją
Tylko, że chyba na tym polega właśnie wolność i możliwość dokonywania wyborów.
Luter nie był za „wolnością wyboru” – propagował pogląd że w jednym kraju musi być tylko jedno wyzwanie.

Zaś co do „wolności wyboru” w sprawie poglądów antyżydowskich, to i dziś w żadnym cywilizowanym państwie nie dopuszczono by do rozpowszechniania dzieł propagujących „program Lutra dla Żydów”. Oto co proponował:
  • Podpalenie wszystkich synagog i szkół żydowskich.
  • Zniszczenie żydowskich domów.
  • Konfiskata żydowskich modlitewników i pism talmudycznych.
  • Zakaz głoszenia nauk przez rabinów pod groźbą kary śmierci.
  • Zakaz swobodnego poruszania się przez Żydów po drogach publicznych.
  • Konfiskata złota, srebra i klejnotów posiadanych przez Żydów oraz zakaz lichwy.
  • Przymusowa praca dla Żydów

Przy czym wszystko było nie na „zimno” ale z olbrzymią nienawiścią (i, oczywiście, „chwałę naszego Pana”). Oto próbka:
'wszystkie synagogi czy szkoły podpalano, a co się będzie żle palić, trzeba posypać ziemią, iżby żaden człowiek nie zobaczył już nigdy choćby jednego kamienia, ani popiołu po nich. I niech to się dzieje na chwałę naszego Pana, na chwałę chrześcijaństwa, aby Bóg wiedział, że jesteśmy chrześcijanami(…)”

Nic dziwnego, ze na Procesie Norymberskim Julius Streicher, redaktor naczelny wsławionej hitlerowskiej i antysemickiej gazety Stürmer, często powoływał się na nauki Marcina Lutra (nie on jeden).
Naród niemiecki wychował się na tych poglądach - nic dziwnego że udało się w Niemczech stworzyć Hitlerowi protestancki "Kościół niemiecki" wspierający nazizm (choć tu musze być sprawiedliwy - nie wszyscy pastorzy protestanccy na to poszli, najwyżej połowa).

Cytuj:
Tu jest właśnie różnica między protestantyzmem, a KRK. Puśćmy wodze fantazji i przypuśćmy że jest to wypowiedź papieża. Jest to możliwe? Moim zdaniem . Luter błędnie czy też nie (nie o tym mówimy) zaleca nieczytanie, ale ponieważ jest tylko człowiekiem, pozostawia nam dowolność. Gdyby uważał się za więcej niż człowieka, takiej możliwości by nie pozostawiał.
Za naszą wiarę a po części i zbawienie jesteśmy sami odpowiedzialni. Nie pozbawiajmy się tej odpowiedzialności, ale niech inni też nam jej nie zabierają.

  • Nie o tym mówimy, a o tym że Luter w swej pysze odrzucił część Pisma
  • Papiez nie uważa się za „więcej niż człowieka” – podobnie jak kapitan na statku nie „czuje się czymś więcej niż człowiek” tylko dlatego ze jego urząd implikuje możliwość wydawania rozkazów
  • Za naszą wiarę ZAWSZE jesteśmy sami odpowiedzialni. Można tylko być odpowiedzialnym mądrze, według zaleceń Pisma ufać Kościołowi, a można głupio – odrzucając półtora tysiąca lat chrześcijaństwa myślącego nad Biblią odrzucać księgi których nauka się nam nie spodoba

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Ostatnio edytowano Cz maja 17, 2012 11:50 am przez Barney, łącznie edytowano 1 raz



Cz maja 17, 2012 11:46 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 28, 2012 7:21 pm
Posty: 2503
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Kanon Pisma Świętego
protestujący napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Chodzi o odpowiedź na te pytania, punkt po punkcie:
1. Kto ustalił kanon Pisma Świętego, którym się posługujesz?

Zależy z którego kanonu korzystam
Cytuj:
2. Jakie są kryteria uznawania danej księgi za spisaną z natchnienia Bożego?

Można by napisać "patrz punkt pierwszy", ale chodzi o (znacznie uproszczę) zgodność z resztą.

A skąd wiesz, że kanon z którego korzystasz to zbiór ksiąg natchnionych.
Piszesz o zgodności z resztą, skąd wiesz że to właśnie ta reszta jest natchniona a nie np. Apokalipsa Eliasza, Ks. Henocha czy Ewangelia Tomasza?
No i pytanie zasadnicze, gdy piszesz, że ufasz Kościołowi
to co pod tym pojęciem ( Kosciół ) rozumiesz?
Edit: Ale Cię Barney przyrzucił, to może odpowiedz mi później,
ale proszę o odpowiedź tak czy siak :)

_________________
"... when [God] beget the Messiah among them"
1 QSa2, 11-12


Cz maja 17, 2012 11:48 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 09, 2010 5:54 pm
Posty: 1063
Post Re: Kanon Pisma Świętego
pudlasz napisał(a):
protestujący napisał(a):
Co do ST wiele mówią wypowiedzi Jezusa i uczniów, którzy cytują wersety ze ST. Wersetów byłoby za dużo. Chodzi mi najogólniej o Proroków i Pisma.


Skoro większość cytatów ST w NT pochodzi z Septuaginty, to dlaczego używanie tekstu masoreckiego?
Zaznaczam, że odpowiadałem za siebie (chyba miało być używacie?). Odbieram to tylko jako wskaźnik "używanych pism", a nie formy. Jezus i apostołowie nie mówili chyba na co dzień po grecku, ani nie mieli Septuaginty (wydanie książkowe :) ) pod pachą. Podejrzewam, że ktoś, kto później te słowa spisywał, mógł "iść na łatwiznę" żeby nie musiał jeszcze raz tłumaczyć i wpisywał teksty ze Septuaginty. W synagodze jednak raczej czytano coś bliższego tekstowi masoreckiemu, niż Septuagincie. W rozmowie mniemam, że też.


Cz maja 17, 2012 11:55 am
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz

Dołączył(a): Cz kwi 18, 2002 2:40 pm
Posty: 117
Lokalizacja: Wrocław
Post Re: Kanon Pisma Świętego
@Barney
Widzisz twoja wyliczanka jest ciekawa, choć niczego nie wnosi do sprawy. Marcin Luter był reformatorem kościoła, nigdy nie uważał siebie za nieomylnego w sprawach wiary, pewnie tak jak każdy z nas popełniał błędy. Nikt nie traktuje nauki Marcina Lutra jako nieomylnej, choć pewnie sa tacy którzy studiują jego wypowiedzi. Jeśli chodzi po poglądy społeczne i polityczne niewiele odbiegał od Kościoła Rzymskokatolickiego, na pewno idea wolności sumienia i wyznania była mu całkowicie obca i w pełni przejął stosunek do Żydów do Katolików tamtych czasów.
Jednak to własnie protestantyzm dzięki swoim zasadom doprowadził do powstania wolności wyznania i sumienia, do ruchu ekumenicznego szukającego wspólnoty z innymi chrzescijanami, to wreszcie idee protestnckie stały się źródłem sukcesu gospodarczego krajów z dominujacym protestantyzmem.
Wytykasz protestantom niemieckim wkład w faszyzm, ale z tego co wiem to Hitler był katolikiem. Oczywiście wielu Niemców z każdego Kosciola popierało faszyzm, w tym też i Katolicy niemieccy. Były tez odwrotne przypadki wielu pastorów niemieckich oddało swoje zycie gdyż nie godziło się na przemoc, w tym i znani teolodzy. Nie wspomnę już, że jeden z polskich luterańskich pastorów nie zgodził sie przyjąć niemieckiego obywatelstwa ani nie zgodził się wprowadzić podziału zboru według narodowości za co zapłacił zyciem.

_________________
Zapraszam na moją stronę http://tysnicki.republika.pl


Cz maja 17, 2012 12:07 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lis 22, 2004 11:10 pm
Posty: 1218
Lokalizacja: Białystok
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, prawosławie
Post Re: Kanon Pisma Świętego
Protestujący napisał(a):
W synagodze jednak raczej czytano coś bliższego tekstowi masoreckiemu, niż Septuagincie. W rozmowie mniemam, że też.


Zachęcam do bardziej szczegółowego zbadania sprawy, jak to z tą Septuagintą było i jaką rolę odgrywała od momentu swego powstania do czasów Chrystusa?

Cytuj:
Podejrzewam, że ktoś, kto później te słowa spisywał, mógł "iść na łatwiznę" żeby nie musiał jeszcze raz tłumaczyć i wpisywał teksty ze Septuaginty.


Septuaginta była szalenia ważna dla ówczesnych Żydów. Co roku świętowano rocznicę jej powstania i górnolotnie uważano, że dzień jej powstania jest drugim najważniejszym dniem po stworzeniu świata. Septuaginta doskonale odzwierciedlała główny i najważniejszy sposób rozumienia Starego Testamentu przez ówczesny judaizm. Dlatego cieszyła się powszechnym szacunkiem i dlatego tak często na nią się powoływano. Dlatego też powoływał się na nią Chrystus, Apostołowie i Ewangeliści.

Cytuj:
W synagodze jednak raczej czytano coś bliższego tekstowi masoreckiemu, niż Septuagincie.


Żydzi żyjący w diasporze czytali w synagogach wyłącznie Septuagintę. Septuaginta jest bliższa oryginalnemu rozumieniu ST przez Żydów niż tekst masorecki.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Cz maja 17, 2012 12:11 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 8:50 pm
Posty: 1777
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Kanon Pisma Świętego
protestujący napisał(a):
Jezus i apostołowie nie mówili chyba na co dzień po grecku,


Po aramejsku.

Cytuj:
ani nie mieli Septuaginty (wydanie książkowe :) ) pod pachą.


Tu się nie zgodzę. Septuaginta powstała w III w. p.n.e. Do II w. była popularna wśród żydów, potem przestano niej używać, bo korzystali z niej chrześcijanie.

Cytuj:
Podejrzewam, że ktoś, kto później te słowa spisywał, mógł "iść na łatwiznę" żeby nie musiał jeszcze raz tłumaczyć i wpisywał teksty ze Septuaginty.


Ktoś? Znaczy - apostołowie lub ich uczniowie? A może po prostu uznawali, że wersja grecka jest OK?

Cytuj:
W synagodze jednak raczej czytano coś bliższego tekstowi masoreckiemu, niż Septuagincie. W rozmowie mniemam, że też.


Nie bardzo. To jest ten błąd, który popełnili Luter i Jakub I. Tekst masorecki powstał w IX w. jako wynik zmieniania Biblii przez żydów tak, żeby mniej pasowała do Nowego Testamentu.

_________________
OrthodoxChurch is evangelical but not Protestant. It is orthodox but not Jewish. It is catholic but not papal.


Cz maja 17, 2012 12:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 09, 2010 5:54 pm
Posty: 1063
Post Re: Kanon Pisma Świętego
Nektariusz napisał(a):
Protestujący napisał(a):
W synagodze jednak raczej czytano coś bliższego tekstowi masoreckiemu, niż Septuagincie. W rozmowie mniemam, że też.


Zachęcam do bardziej szczegółowego zbadania sprawy, jak to z tą Septuagintą było i jaką rolę odgrywała od momentu swego powstania do czasów Chrystusa?
Dziekuję za sugestie, tylko potrzebuję sił, chęci i możliwości.
Cytuj:
Cytuj:
Podejrzewam, że ktoś, kto później te słowa spisywał, mógł "iść na łatwiznę" żeby nie musiał jeszcze raz tłumaczyć i wpisywał teksty ze Septuaginty.
Septuaginta była szalenia ważna dla ówczesnych Żydów. Co roku świętowano rocznicę jej powstania i górnolotnie uważano, że dzień jej powstania jest drugim najważniejszym dniem po stworzeniu świata.
Pamiętajmy, że były też kręgi, które jej "nie trawiły", a jej powstanie traktowali jak hańbę i bałwochwalstwo.
Cytuj:
Cytuj:
Septuaginta doskonale odzwierciedlała główny i najważniejszy sposób rozumienia Starego Testamentu przez ówczesny judaizm. Dlatego cieszyła się powszechnym szacunkiem i dlatego tak często na nią się powoływano. Dlatego też powoływał się na nią Chrystus, Apostołowie i Ewangeliści.
Ale w jakim języku?
Cytuj:
Cytuj:
W synagodze jednak raczej czytano coś bliższego tekstowi masoreckiemu, niż Septuagincie.
Żydzi żyjący w diasporze czytali w synagogach wyłącznie Septuagintę. Septuaginta jest bliższa oryginalnemu rozumieniu ST przez Żydów niż tekst masorecki.
Myślałem raczej o obszarze działalności Jezusa.


Cz maja 17, 2012 12:21 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 09, 2010 5:54 pm
Posty: 1063
Post Re: Kanon Pisma Świętego
Przyznam, że nie badałem za bardzo sprawy - Septuaginta, a tekst masorecki. Nie jestem kompetentny co do wypowiadania się w związku z tym tematem. Podkreślę jeszcze raz jednak, że na dziś uważam, że Jezus i apostołowie rozmawiając po aramejsku właśnie, nie mogli cytować "żywcem" Septuaginty. Korzystali z jakiegoś innego źródła, które nie przetrwało do naszych czasów. Które jest bliższe? Będę próbował dociec.


Cz maja 17, 2012 12:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18256
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Kanon Pisma Świętego
Ryszard T. napisał(a):
Jednak to własnie protestantyzm dzięki swoim zasadom doprowadził do powstania wolności wyznania i sumienia, do ruchu ekumenicznego szukającego wspólnoty z innymi chrzescijanami,
Nie.
To właśnie protestantyzm rozerwał i rozbił Kościół.
Cytuj:
to wreszcie idee protestnckie stały się źródłem sukcesu gospodarczego krajów z dominujacym protestantyzmem.

W odpowiedzi należy chyba rozważyć parę kwestii:
1. Czy rzeczywiście występuje taka zależność że kraje protestanckie:
a. Są bogatsze ?
b. Stoją wyżej moralnie ?
c. Cieszą się większą głębokością wiary ?
2. Czy uzasadniony jest pogląd, iż „dobre chrześcijaństwo” automatycznie implikuje powodzenie finansowe ?
================================
Ad.1) Czy rzeczywiście „państwa protestanckie stoją gospodarczo, jak też pod względem społeczno-moralnym na wyższym poziomie” ?`
a. Bogactwo
Źródłem opinii o rzekomej większej pomyślności krajów protestanckich wydaje się być publicystyka Maxa Webera z początku XX wieku. Jednak ani Weber, ani jego dzisiejsi głosiciele nie są w stanie przedstawić żadnego dowodu na swoje twierdzenia (prócz wymienienia 2-3 tendencyjnie wybranych przykładów).
Najlepiej byłoby sprawę rozwiązać porównując rozwój różnych regionów jednego kraju, różniących się jedynie wyznaniem. Niestety, porównanie takie nie przynosi rozstrzygających rezultatów – na przykład w Szwajcarii kantony protestanckie są statystycznie bogatsze od katolickich, zaś w Niemczech jest akurat odwrotnie.
Polecam doglębną analizę jednego z naszych współforumowiczów http://pilaster.blog.onet.pl
Fragment na zachętę:
"Jako źródło danych wykorzystałem zestawienia populacji i PKB różnych krajów na przestrzeni dziejów, zgromadzone przez profesora Angusa Maddisona z uniwersytetu w Groningen. Dane te są dostępne na stronach internetowych tegoż uniwersytetu. Korzystając z pracy prof. Maddisona zbadamy teraz, w jakim tempie te dwie grupy krajów zmieniały swój PKB liczony na głowę mieszkańca. Jako datę startową przyjmiemy rok 1600, kiedy reżimy protestanckie już okrzepły, a nadzieje na ostateczne zwycięstwo Reformacji, bądź Kontrreformacji rozwiały się ostatecznie

I cóż się okazuje? Otóż w ciągu 403 lat od 1600 do 2003 roku kraje "katolickie" zwiększały swój PKB pc w średnim tempie 0,8% rocznie. A kraje "protestanckie"? Wynik jest szokujący (…). Jest to bowiem dokładnie to samo 0,8% rocznie. W szybkości rozwoju zachodnioeuropejskich krajów „protestanckich” i „katolickich” nie ma więc ŻADNEJ różnicy. „Lemat Webera” nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.


W ogóle łączenie bogactwa z wyznaniem jest co najmniej ryzykowne. Wszak symbolem rozwoju gospodarczego są dziś ateistyczno-konfucjańskie Chiny, choć symbolem dobrobytu pozostają Stany Zjednoczone (w najbogatszej części solidnie zeświecczone, „pas biblijny” należy do raczej mniej bogatych regionów), centra biznesowe są w „bezbożnym” Nowym Jorku, największe banki należą do Żydów, największe inwestycje czynią Mormoni, zaś największą grupą wyznaniową są... katolicy (niespodzianka ? Oczywiście, wszystkich razem protestantów, często bardzo się różniących odłamów jest znacznie więcej niż katolików).
Jeśli bogactwo byłoby znakiem wierności Ewangelii to musielibyśmy przyjąć, że :
  • najwierniejsi Ewangelii są prawnicy, gwiazdy estrady, aktorzy i bankierzy
  • Billa Gatesa i kilku szejków z Arabii Saudyjskiej należałoby ogłosić świętymi
  • Za bogobojność musielibyśmy podziwiać także szefów karteli narkotykowych w Boliwii i Afganistanie
Idąc tą drogą, musielibyśmy też uznać że najbardziej pobłogosławione przez Boga są bogate, „roponośne” kraje Islamskie.
Sądzę, iż trudno tu dostrzec prostą zależność, zwłaszcza jeśli doda się do tego co napisałem powyżej informacje o klęskach żywiołowych (jak tajfuny i powodzie, tak często ostatnio spotykające Stany Zjednoczone).
Twierdzenie, jakoby państwa protestanckie rozwijały się szybciej i zdolne były do większych przedsięwzięć jest jedynie inną formą kilkukrotnie występującej w historii „teorii ras”; niejednokrotnie twierdzono że np. Indianie nie są ludźmi, albo że Murzyni powołani są do służenia białym i nie są zdolni do samodzielnego się rządzenia; wreszcie w czasie II Wojny Światowej mniemanie to przyjęło postać twierdzenia że Słowianie to rasa niezdolna do wielkich i pięknych czynów, niemożliwa do samoorganizacji.
Podobne twierdzenia o katolikach jest jedynie kolejnym wcieleniem tego samego samozadowolenia (podobnie jak pogarda mieszkańców miast do mieszkańców wsi czy pogarda wielu mieszkańców wielkich miast Wschodniego Wybrzeża do mieszkańców protestanckiego tzw. Pasa Biblijnego (południowo-wschodnie stany).


b. Poziom społeczno-moralny
Nie wiem jaki wyznacznik „poziomu społeczno-moralnego” przyjęli autorzy zarzutu. Fakty które przychodzą mi na myśl, jaskrawo tezie o wyższości moralnej państw protestanckich przeczą . Garść przykładów:
  • Kraje protestanckie jako pierwsze zajęły się legalizacją zabijania nienarodzonych
  • W krajach protestanckich spalono 80% „czarownic” - przypisując potem propagandowo ten fakt Inkwizycji (patrz rozdział 4.9 „Palenie czarownic”)
  • Kraje protestanckie jako pierwsze poszły na kompromis ze światem w sprawie antykoncepcji
  • To w krajach protestanckich dopuszcza się (a nierzadko promuje) eutanazję
  • Kraje protestanckie – w sposób oczywisty przecząc przesłaniu Nowego Testamentu – zalegalizowały homoseksualizm .
  • Kraje protestanckie jako pierwsze wprowadziły na wielką skalę legalne wydawnictwa pornograficzne
  • Najgłośniej obchodzonym świętem w wielu krajach protestanckich nie jest ani Wielkanoc, ani Boże Narodzenie lecz… demoniczne Helloween
  • Kraje protestanckie dokonały wielkich eksterminacji - zarówno w ubiegłych wiekach jak i w XX wieku (oczywiście nie tak wielkich jak ateiści w Rosji czy podczas tzw. Wielkiej Rewolucji Francuskiej)
  • Kraje protestanckie najdłużej hołdowały niewolnictwu, a także najdłużej dyskryminowały inne rasy - czarnoskórzy obywatele USA nie mieli równych praw jeszcze w połowie XX wieku (najbardziej było to widoczne w ultra protestanckim „pasie biblijnym”), nie mówiąc już o apartheidzie w kalwińskim RPA
  • W krajach protestanckich Europy przed wojną przyjęto ustawy eugeniczne
  • Wskaźnik rozwodów jest w krajach protestanckich o wiele wyższy niż w katolickich
Wśród największych „państwowych rabusiów” przeważają kraje protestanckie (Wielka Brytania, USA)[/list]
Listę można by ciągnąć - nieprzypadkowo reformator Marcin Luter pisał w swoich listach pod koniec życia:
„Odkąd opowiadana jest nasza nauka, świat staje się coraz gorszym, coraz bezbożniejszym, coraz bezwstydniejszym, a ludzie chciwszymi, nieskromniejszymi jak dawniej pod papieżem. Wszędzie tylko chciwość, nieumiarkowanie, obżarstwo, nieczystość, nieporządek i wstrętna namiętność”

Szczytem bezczelności wydają mi się pretensje do Polski i próba udowodnienia, że jej zacofanie gospodarcze ma źródło w katolicyzmie. Czyżbyśmy nie pamiętali kto sprzedał nas w Poczdamie Stalinowi ? Jacy to mężowie stanu brali w tym udział ? To nie Polska ma się czego wstydzić w tej sprawie... A czy Niemcy, którzy napadli na Polskę i urządzili obozy zagłady na jej terenie nie byli przypadkiem w ogromnej większości protestantami ?

Mógłbym tak w nieskończoność. Niestety, niektórzy protestanci usiłują budować swoje dobre samopoczucie na negacji katolicyzmu, a nie na własnym poziomie bogobojności. Gorzej jest być zadowolonym z siebie grzesznikiem niż po prostu grzesznikiem - co polecam pod uwagę.
A przecież Prawda dla nas wszystkich (katolików i protestantów) jest jedna - jesteśmy grzesznikami: "Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego, nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga." /Rz 3,10b/

Wydaje się że szczególną rolę w tworzeniu mitu „pobożnych protestantów” ma (skądinąd godna pozazdroszczenia) specyficzna amerykańska mentalność przyjmująca aksjomat „USA rules”. Jednak czy ta stawiana za wzór przez protestantów bogata Ameryka nie jest synonimem konsumpcyjnego, materialnego stylu życia, w przy tym czy nie jest ojczyzną New Age, nie produkuje się w niej najwięcej brutalnych filmów? Czyż społeczność USA nie uwielbiała wręcz prezydenta Clintona (przedstawiającego się jako praktykujący baptysta) już nie tylko mówiącego nieprawdę i uprawiającego seks ze stażystką (jak to się niestety zdarza politykom na całym świecie), ale tez promującego ustawę o aborcji „urodzeniowej” (zabija się dziecko w trakcie porodu pod pretekstem że jeśli widać tylko główkę to dziecko jeszcze jest „nienarodzone”) ? W jakim to kraju powstają najdziksze (Hare, Dawida itp.) oraz najbzdurniejsze (Świadkowie Jehowy, Scjentyści) ugrupowania religijne ?

W jednym protestanci nad nami górują – w pozytywnym mówieniu o sobie i współwyznawcach (czy spotkaliście Państwo kiedykolwiek Świadka Jehowy przyznającego iż w jego zborze ktoś zrobił coś złego? Jeśli tak, to z pewnością była akurat mowa o kimś kto właśnie wyraził chęć odejścia z „Organizacji”. Tymczasem wszyscy znamy narzekania na „tych księży” i „czarnych” jakie usłyszeć można z ust katolików przy dowolnej okazji.
Czy jednak takie PR jest oparte na prawdzie ?
Znany teolog ewangelikalny i profesor Eastern Baptist Theological Seminary Ron Sider wydał książkę, w której przywołując statystyki udowadnia, że poza głośnymi deklaracjami wiary w Jezusa Chrystusa bycie ewangelikalnym chrześcijaninem nie ma żadnego praktycznego przełożenia na styl życia.

c. Głębokość wiary
Protestanci w Polsce lubią podnosić kwestię „płytkości” wiary w katolicyzmie. Może tak jest, a może nie – trudno ocenić prawdziwość tego stereotypu, choć jeśli popatrzeć na sprawy wymienione w poprzednim punkcie trudno się z podobnymi twierdzeniami zgodzić.
Zwłaszcza że porównanie np. trwałości rodzin mówi co innego. Drobny, ale charakterystyczny fakt: jeśli w USA dziewczyna odmawia chłopkowi seksu przed ślubem, bardzo prawdopodobne że spotka się z pytaniem: [A co Ty, katoliczka jesteś ?
Podobnie ma się sprawa z uczestnictwem w życiu religijnym – np. przeciętny protestant w Niemczech był ostatnio w swoim zborze… 2 lata temu .

użo zależy od tego jak definiuje się „głębokość” wiary. Protestanci (zwłaszcza z niedawno powstałych denominacji) przykładają dużą wagę do słownych deklaracji o swoim „zbawieniu” i „należeniu do Chrystusa”. Jednak fakty bywają okrutne; przeprowadzone przez amerykańskich protestantów badania wykazały że osoby z denominacji ewangelickich głośno oznajmiające o „oddaniu swego życia Jezusowi” nie wykazały się ani trochę bardziej zgodnym z Ewangelią życiem niż pozostali (za kryterium wzięto grzechy poddające się statystyce jak rozwody itp.). Podobnie badania Gallupa wykazały znacznie większy poziom rasizmu wśród ewangelików niż u ich katolickich współobywateli.

Tymczasem Biblia mówiąc o pobożności i religijności podaje całkiem inne kryteria:
„Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata.”/Jk 1,27/

Pobłażliwość, a niekiedy pewna pogarda jaką ludzie uznający się za „głęboko wierzących” żywią do „zwykłych” wiernych (dlatego że czytają, dyskutują o Piśmie lub udzielają się w Kościele) przypomina mi przypowieść z Ewangelii wg Łukasza:
"Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony."
/Łk 18,10-14/
Tak sobie myślę, iż właśnie ów faryzeusz myślał o celniku, iż jego wiara jest „niezbyt głęboka” - nie zna zresztą Pism, Prawa Mojżeszowego...

No i druga sprawa:
Ad.2) Czy postulat iż chrześcijaństwo implikuje bogactwo jest uzasadniony biblijnie ?
Moim zdaniem - nie. Jeśli ktoś mysli inaczej, chętnie opiszę.
================================
Cytuj:
Wytykasz protestantom niemieckim wkład w faszyzm, ale z tego co wiem to Hitler był katolikiem.
Hitler był wojującym przeciwnikiem chrześcijaństwa w ogóle, a Kościoła w szczególności. http://www.analizy.biz/marek1962/kwh.pdf
To tak jakbyś napisał że Stalin, który wyniszczył Cerkiew Prawosławną, "był prawosławny" (a jakże, w młodości służył do Mszy!).
Bzdura.

Owszem, wielu katolików niemieckich - podobnie jak protestantów, choć wiemy że w mniejszym procencie- zapewne miało wkład w nazizm (a nie "faszyzm"). Ale tylko wśród protestantów ów wkład przyjął charakter instytucjonalny, w Kościele był niewiernością wobec wiary (vide nagana dla biskupa wrocławskiego).
===============================
AD REM (do tematu kanonu) wystarczy zbadac jaki kanon był w Kościele PRZED Soborem Trydenckim i wszystko będzie jasne.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz maja 17, 2012 12:33 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 8:50 pm
Posty: 1777
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Post Re: Kanon Pisma Świętego
protestujący napisał(a):
Przyznam, że nie badałem za bardzo sprawy - Septuaginta, a tekst masorecki.


Dogmat o nieomylności Lutra?

_________________
OrthodoxChurch is evangelical but not Protestant. It is orthodox but not Jewish. It is catholic but not papal.


Cz maja 17, 2012 1:22 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 399 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 27  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL