Autor |
Wiadomość |
joannabw
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm Posty: 5372
Płeć: kobieta
|
Odejscie Ducha sw.
Natknelam sie na pewien problem dotyczacy opuszczenia czlowieka przez Ducha sw. W dyskusji bylo powiedziane, ze Bog, Jezus i Duch sw. nigdy nie opuszczaja ciala/duszy chrzescijanina, nawet w najciezszym grzechu. Zapytalam jak to jest kiedy przechodzi sie na np. satanizm, kiedy sie stosuje rozne rytualy. Dostalam odpowiedz jak wyzej. Jednak nie rozumiem: jesli sluzy sie diablom i to one dominuja w czlowieku, to w jednym czlowieku jest Bog i Szatan? Nie bardzo kojarze taka sytuacje. Dlaczego Bog bedac wszechmocny pozwala panoszyc sie diablom i demonom po jego ,,mieszkaniu''?
|
Pn lip 04, 2011 1:03 pm |
|
|
ramzes
Gaduła
Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 2:13 pm Posty: 531
Płeć: mężczyzna
|
Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a): Natknelam sie na pewien problem dotyczacy opuszczenia czlowieka przez Ducha sw. W dyskusji bylo powiedziane, ze Bog, Jezus i Duch sw. nigdy nie opuszczaja ciala/duszy chrzescijanina, nawet w najciezszym grzechu. Zapytalam jak to jest kiedy przechodzi sie na np. satanizm, kiedy sie stosuje rozne rytualy. Dostalam odpowiedz jak wyzej. Jednak nie rozumiem: jesli sluzy sie diablom i to one dominuja w czlowieku, to w jednym czlowieku jest Bog i Szatan? Nie bardzo kojarze taka sytuacje. Dlaczego Bog bedac wszechmocny pozwala panoszyc sie diablom i demonom po jego ,,mieszkaniu''? Piszesz to serio? Cały czas śledzę wątki na tym forum i sam jako ateista, nie mogę uwierzyć że Wy wierzycie w takie rzeczy. Przecież to brzmi jak z bajki albo filmu fantasy. Po co Wam to?
|
Pn lip 04, 2011 1:18 pm |
|
|
zaintrygowaniec
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So mar 27, 2010 4:04 pm Posty: 3541 Lokalizacja: okolice EPKK
Płeć: mężczyzna
|
Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a): W dyskusji bylo powiedziane, ze Bog, Jezus i Duch sw. nigdy nie opuszczaja ciala/duszy chrzescijanina, nawet w najciezszym grzechu. A którym momencie istnienia tego chrześcijanina Bóg, Jezus i Duch do niego wchodzą? Co z niechrześcijaninem urodzonym np. gdzieś w Indiach albo dajmy na to w Tybecie? W ogóle do niego nie wchodzą, bo to niechrześcijanin poczęty w niechrześcijańskiej rodzinie?
_________________ W tej wypowiedzi prawdopodobnie użyłem nieco dosadnych wyrażeń, w których w mojej ocenie jest niestety sporo prawdy
|
Pn lip 04, 2011 1:43 pm |
|
|
słodka_lilka
Milczek
Dołączył(a): N lip 03, 2011 2:26 pm Posty: 40
Płeć: kobieta
|
Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a): Natknelam sie na pewien problem dotyczacy opuszczenia czlowieka przez Ducha sw. W dyskusji bylo powiedziane, ze Bog, Jezus i Duch sw. nigdy nie opuszczaja ciala/duszy chrzescijanina, nawet w najciezszym grzechu. Zapytalam jak to jest kiedy przechodzi sie na np. satanizm, kiedy sie stosuje rozne rytualy. Dostalam odpowiedz jak wyzej. Jednak nie rozumiem: jesli sluzy sie diablom i to one dominuja w czlowieku, to w jednym czlowieku jest Bog i Szatan? Nie bardzo kojarze taka sytuacje. Dlaczego Bog bedac wszechmocny pozwala panoszyc sie diablom i demonom po jego ,,mieszkaniu''?
|
Pn lip 04, 2011 7:34 pm |
|
|
paniczdomi
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt paź 16, 2009 6:12 pm Posty: 2377
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Odejscie Ducha sw.
Ludzkie ciało jest Świątynią Ducha Świętego, ale jeśli się zacznie rugać świątynię, to zamieszka w niej zły, dosłownie. Poprzez ruganie świątyni Ducha Świętego można nazwać grzeszenie, ciężkie i lekkie, bez znaczenia, tyle tylko, że grzechy ciężkie powodują zerwanie więzi miłości z Bogiem. Co do zaś rytuałów satanistycznych to jest już dobrowolne oddanie się w "ręce złego" pochodnymi takiego rytuału są zniewolenia, dręczenia, nękania i opętania ( to najcięższa odmiana ), wiedzę można tradycyjnie doczytać na www.egzorcyzmy.katolik.plNie można się oczywiście lękać i pamiętać należy o tym, że ZAWSZE MOŻNA WRÓCIĆ DO BOGA, Bóg jest nieskończenie miłosierny i zostawił nam niezbędne narzędzia do walki z tym, żeby nie upadać w wierze, spowiedź , Msza Święta, Komunia Święta, oraz inne sakramenty. Można też modlić się do Ducha świętego o pomoc Należy w to wierzyć i należy z tego korzystać, najważniejsze sakramenty do spowiedź i Eucharystia oczywiście
_________________ "Bóg jest miłością" | Polecam dla katolickich małżeństw -> www.mamre.pl | Bądźmy Miłosierni
|
Pn lip 04, 2011 8:12 pm |
|
|
ja
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So kwi 19, 2003 2:32 pm Posty: 2461
|
Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a): Natknelam sie na pewien problem dotyczacy opuszczenia czlowieka przez Ducha sw. W dyskusji bylo powiedziane, ze Bog, Jezus i Duch sw. nigdy nie opuszczaja ciala/duszy chrzescijanina, nawet w najciezszym grzechu. Zapytalam jak to jest kiedy przechodzi sie na np. satanizm, kiedy sie stosuje rozne rytualy. Dostalam odpowiedz jak wyzej. Jednak nie rozumiem: jesli sluzy sie diablom i to one dominuja w czlowieku, to w jednym czlowieku jest Bog i Szatan? Nie bardzo kojarze taka sytuacje. Dlaczego Bog bedac wszechmocny pozwala panoszyc sie diablom i demonom po jego ,,mieszkaniu''? To jakieś bajki. Bóg jest w niebie ,Jezus teraz też wiec na pewno nie są w człowieku. Ktoś ci naopowiadał bajek.
_________________ Na pytanie czy ty jesteś JA? odpowiadam : JA JESTEM
|
Pn lip 04, 2011 8:42 pm |
|
|
Labarum
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a): Dlaczego Bog bedac wszechmocny pozwala panoszyc sie diablom i demonom po jego ,,mieszkaniu''? Demon na pewno nie zdoła opętać świętego bądź świętej, czyli takiej osoby, która poprzez swoją współpracę z Bogiem oczyściła swoje serce z namiętności prowadząc "nienaganne życie duchowe", jak to ładnie ujął Johann w innym wątku. Takiej możliwości po prostu nie ma.
|
Pn lip 04, 2011 8:46 pm |
|
|
myślicielka
Milczek
Dołączył(a): Śr wrz 23, 2009 2:50 pm Posty: 8
|
Re: Odejscie Ducha sw.
Bóg jest w niebie ,Jezus teraz też wiec na pewno nie są w człowieku.
Przecież przyjmujemy Pana Jezusa w Przejanświętszej Eucharystii. To może być Jezus w sercu człowieka.
|
Pn lip 04, 2011 9:03 pm |
|
|
paniczdomi
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt paź 16, 2009 6:12 pm Posty: 2377
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Odejscie Ducha sw.
Labarum napisał(a): joannabw napisał(a): Dlaczego Bog bedac wszechmocny pozwala panoszyc sie diablom i demonom po jego ,,mieszkaniu''? Demon na pewno nie zdoła opętać świętego bądź świętej, czyli takiej osoby, która poprzez swoją współpracę z Bogiem oczyściła swoje serce z namiętności prowadząc "nienaganne życie duchowe", jak to ładnie ujął Johann w innym wątku. Takiej możliwości po prostu nie ma. Ale to są skrajności, w sensie świętych osób i herosów wiary jest mniej, niż tych, którzy jednak mogą wpaść w pułapkę, stąd te wszystkie "narzędzia", o jakich pisałem wcześniej. Jezus jest poprostu kochany, chciał Kościoła i Bóg Ojciec Mu dał, a wraz z Nim i dał Nam wszystkie narzędzia/sakramenty, które pozwalają iść do świętości. Dodatkowa sprawa jeszcze, ludzie szukajcie sobie wspólnot, w nich jest się lepiej trzymać. Mówi przysłowie: "W kupie siła", ano siła, bo w stadzie jak są owce, to wilk nie ma łatwego "dojścia" jak pasterz czujny jest i owce razem się trzymają. Gorzej jak owce są z osobna, wtedy wilk ma lekkie i przyjemne polowanie. Co jak co, nie ma co się lękać jak mówił święty Jan Paweł II , ale też trzeba myśleć i dbać o swoje relacje z Bogiem
_________________ "Bóg jest miłością" | Polecam dla katolickich małżeństw -> www.mamre.pl | Bądźmy Miłosierni
|
Pn lip 04, 2011 9:13 pm |
|
|
Labarum
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Odejscie Ducha sw.
paniczdomi napisał(a): Ale to są skrajności, w sensie świętych osób i herosów wiary jest mniej, niż tych, którzy jednak mogą wpaść w pułapkę, stąd te wszystkie "narzędzia", o jakich pisałem wcześniej. Zgadzam się z tym. Chciałem tylko podkreślić, że jest całkowicie niemożliwe, żeby człowiek prawdziwie współpracujący z Łaską Bożą został opętany przez diabła, dlatego tak ważne jest prowadzenie prawidłowego życia duchowego.
|
Pn lip 04, 2011 9:23 pm |
|
|
ja
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So kwi 19, 2003 2:32 pm Posty: 2461
|
Re: Odejscie Ducha sw.
myślicielka napisał(a): Bóg jest w niebie ,Jezus teraz też wiec na pewno nie są w człowieku.
Przecież przyjmujemy Pana Jezusa w Przejanświętszej Eucharystii.
To może być Jezus w sercu człowieka. To tylko takie powiedzonka w rodzaju: "Będę cię miał w pamięci. " Eucharystie bierze się do ust ,potem połyka więc mamy to w żołądku. Eucharystia to symbol . W sercu możemy mieć kogoś symbolicznie w tym sensie, że go kochamy, że myślimy o nim .
_________________ Na pytanie czy ty jesteś JA? odpowiadam : JA JESTEM
|
Pn lip 04, 2011 10:43 pm |
|
|
joannabw
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm Posty: 5372
Płeć: kobieta
|
Re: Odejscie Ducha sw.
Ramzes i JaNie wiecie, ze wiara w bajki czyni zycie bardziej rozowym? Jest jak odskocznia od rzeczywistosci: zabiegania, zalatania, zbijania kasy itd. Ogolnie bajki sa fajne i czesto sa z moralem (czyli z takim tekstem, ktory na koniec jest jakas modroscia) ZaintrygowaniecJest chrzest- to chyba w kazdej religii chrzescijanskiej i to jest ten moment wejscia w czlowieka. W katolicyzmie jest komunia sw i bierzmowanie. No i jakos tak... PaniczdomiMimo najszczerszych checi nie moge zrozumiec o czym Ty wogole piszesz. Jesli ktos zrywa wiez z Bogiem,to nie ma z nim kontaktu. Odchodzi i zyje w calkiem innym swiecie. Jesli ten ktos zrywa komunie z Bogiem to znaczy, ze Boga w nim nie ma, a gdzies ktos napisal, ze Bog nie opuszcza czlowieka. To gdzie On jest? Obok? LabarumSlyszales moze o tej Niemce Annelise Michel (moglam popelnic blad przy nazwisku)? Ona byla podobno religijna i co jej to dalo?
|
Pn lip 04, 2011 11:11 pm |
|
|
joannabw
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm Posty: 5372
Płeć: kobieta
|
Re: Odejscie Ducha sw.
Ja Moze i eucharystia jest symbolem, ale ci co ja daja jezdza prawdziwymi samochodaami.
|
Pn lip 04, 2011 11:15 pm |
|
|
Labarum
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So sty 08, 2011 11:15 pm Posty: 2533
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a): Labarum Slyszales moze o tej Niemce Annelise Michel (moglam popelnic blad przy nazwisku)? Ona byla podobno religijna i co jej to dalo? Słyszałem, dlatego tak mocno podkreśliłem, że jest niemożliwością bycie świętym i opętanym. Podobno takich "opętań ekspiacyjnych" było więcej. Opętanie jest zawsze efektem niezwykle poważnego błędu w życiu duchowym i tym samym przyzwolenia na wejście złego ducha. W ogóle ta sprawa z Annaliese jest co najmniej bardzo niepokojąca, ale to już osobny temat.
|
Pn lip 04, 2011 11:21 pm |
|
|
ramzes
Gaduła
Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 2:13 pm Posty: 531
Płeć: mężczyzna
|
Re: Odejscie Ducha sw.
joannabw napisał(a): Nie wiecie, ze wiara w bajki czyni zycie bardziej rozowym? Jest jak odskocznia od rzeczywistosci: zabiegania, zalatania, zbijania kasy itd. Ogolnie bajki sa fajne i czesto sa z moralem (czyli z takim tekstem, ktory na koniec jest jakas modroscia) No nareszcie ktoś wierzący zrównał wiarę katolicką ze Smerfami ;p. Zgadzam się z Tobą w 100%.
|
Wt lip 05, 2011 12:18 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|