Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 2:03 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8
 Czym jest "cud" ? 
Autor Wiadomość
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czym jest "cud" ?
Tym zajmuje się Biblistyka i archeologia Biblijna. Czyli konfrontowaniem treści Biblia z faktami historycznymi, lub tworzeniem tych faktów na podstawie Kronik, Biografii (a taką najprawdopodobniej jest Nowy Testament). Ergo, negujesz nauczanie KK o tym że przekazuje on prawdę na temat wydarzeń historycznych. Dokładnie taką retorykę stosują ateisci "Można uznać że byk Jezus i go ukrzyżowali ale nie to że zmartwychwstał"


Pt sty 26, 2024 1:18 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czym jest "cud" ?
W biblistyce korzystamy z doświadczeń innych nauk. Swoje zdanie możesz zachować dla siebie. To nie jest widzenie katolickie, ale literalne czytanie Biblii uprawiane w grupach protestanckich. Tymczasem historia zbawienia to nie jest historia powszechna. Tam, gdzie mamy elementy historii powszechnej, księgi nazywane są historycznymi. Tak było z Jerychem do czasu, gdy odkrycia archeologiczne tego nie sfalsyfikowały. Wówczas należy spojrzeć na natchniony tekst biblijny z innej perspektywny i przyjąć, że Bóg chciał przekazać coś innego niż odczytaliśmy. W Torze nie ma metody historycznej. Historie z Genesis, księgi Wyjścia mogą bazować na jakieś formie pamięci historycznej. Starożytni nie znali metody faktu. Nie znali historii zobiektywizowanej przez źrodła. Potop jest kalką eposu o Gilgameszu. Izraelici wykorzystali to opowiadanie, zmieniono tylko pewne aspekty teologiczne. Nie ma wielu bogów, zmieniono cel po potopie. Autor biblijny zapożycza temat, ale daje nową jego interpretację teologiczną. Tego nie rozumieli ateiści forumowi i krzyczeli, że Biblia fałszywa!
Pierwsze 11 rozdziałów Genesis są pozahistoryczne. Jest to kontemplacja na temat tego jak mogło wyglądać stworzenie albo co jest ważne w akcie stworzenia świata przez Boga. To poruszanie się po terenie równoległym do nauki. To inne kategorie, inny język. Inaczej o milości mówi poeta, inaczej neurofizjolog. Pierwsze 11. rozdz. Genesis to nie opis stworzenia świata. To narracja poetycka. Sprawcą jest Bóg. Wyciągamy tu wnioski o Bogu.

Niepokalane poczęcie czy dziewicze narodziny to kategorie cudu, więc odnoszą się do mocy Boga a nie nauki i z nauką nie należy mieszać, bo to inne kategorie.

Mamy literalne czytanie Biblii w protestantyzmie. Tam istnieje cały wacharz możliwości aż po graniczne niemożliwości literalnego odczytania, przypisywania Biblii prawdy historycznej aż po całkowicie metaforyczną i postawę ateistyczną. Mamy też wizje będące objawami wytwórczymi. Z tymi ostatnimi jest największy kłopot, bo tu racjonalne argumenty całkowicie zawodzą.

Nie prezentujesz postawy katolika pamiętającego o tym, że dwa skrzydła prowadzą do kontemplacji prawdy: nauka i wiara. Podpieranie się więc tym, że np ks. W. Chrostowski jest ateistą jest objawem albo choroby albo zwiedzenia religijnego. Są bibliści religijni i areligijni. Zwykle jednak nie wprowadzają otoczenia w błąd, że wierzą, podczas gdy tak nie jest.
Do tej pory zwracano uwagę, by teksty biblijne dawać do tłumaczenia osobom wierzącym.

Ostrożnie z szafowaniem ateizmem u innych, bo to skrajne myślenie i potem są płacze, że psychologizuję. Napisałam coś ważnego: coś się powtarza w twoich wypowiedziach. Problem jest wewnątrz czlowieka a nie na zewnątrz - nie ma wiedzy lub nie chce lub nie potrafi nic przyjąć z powodów rozmaitych. Trollowanie to widok tafli cieku wodnego. Niektórzy ludzie po widoku tej zewnętrzności odczytują co jest niżej. Takich ludzi Bóg sobie wybierał na swoich ziemskich emisariuszy. Widzą więc cud i nie potrzeba im potwierdzeń nauki. Czy Maryja mówiła w Garabandal zapytał pewien Amerykanin o. Pio? Tak. Skąd ciąża u Maryi zastanawiał się Józef? W głowie sprawiedliwego, ale nie naiwnego nie mieściło się to, że Maryja prowadzi podwójne życie. Uwierzyl więc w cud. Nie potrzebował opinii lekarza. Z pewnością obserwował Jezusa i widział w nim coś czego nie mieli jego rówieśnicy.


Pt sty 26, 2024 12:39 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czym jest "cud" ?
Już pomijając fakt że mówiłem o dogmatach Kościoła Katolickiego a nie Dtarym Testamencie, to za odrzucanie historyczności Biblii odpowiedzialni są właśnie protestanci. To Rudolf Bultman zapoczątkował cały nurt skrajnego redukowania opisów Biblijnych do metafor (czyli bajek z morałem)

merss napisał(a):
. Potop jest kalką eposu o Gilgameszu

Tak tak, a Hiob jest kserokopią Niobe

Cytuj:
Niepokalane poczęcie...


To dogmaty Katolickie, a Kościół Katolicki od zawsze uznaje dogmaty za fakty. No ale ty nie wyznajesz Katolicyzmu. Bo katolicyzm odrzuca schifreniczną zasadę dwóch równoległych prawd

Cytuj:
Potop jest kalką eposu o Gilgameszu. Izraelici wykorzystali to opowiadanie, zmieniono tylko pewne aspekty teologiczne. Nie ma wielu bogów, zmieniono cel po potopie. Autor biblijny zapożycza temat, ale daje nową jego interpretację teologiczną


Czyli tak jak mówiłem. Autor żydowski miał jakieś przekonania religijne, usłyszał jakaś historyjkę i zaimplementował ją do swoich przekonań. Co z tego że ma to taką samą wartość historyczną (czyt. Jest zgodne z prawdą) jak przygody księżniczki Yony... W sumie słuchanie takich teologów bardziej zachęca do ateizmu niż wszystkie książki Dawkinsa razem wzięte


So sty 27, 2024 10:07 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czym jest "cud" ?
Czytasz nienapisane. Chyba też nie jesteś w stanie wyjść poza oblężoną twierdzę. Zupełnie nie rozumiesz tego, że katolicyzm to jedność w sprawach Credo i różnorodność w sprawach drugorzędnych. Takie sprawy drugorzędne istnieją. Cała bowiem etyka katolicka ma strukturę hierarchiczną i na każdym poziomie mamy do czynienia także z granicami a nie sytuacjami zero - jedynkowymi. Skąd też pojawiaja się konieczność pracy nad cnotami a to jest możliwe tylko wówczas, gdy znasz swe wady. A znasz siebie tylko wówczas, gdy masz blisko siebie Boga. Byle nie prosić Go o poznanie swego stanu w stosunku do Boga. :)
Dogmat to zapisana prawda wiary. Do niej dochodzono w historii Kościoła, natomiast nawiedzenie to kategoria cudu a nie dogmatu. To znak od Boga. Przypomnę, że chodziło o rozmowę podczas której Maryja wyraziła zgodę na zostanie matką Boga i chyba nie bardzo to rozumiała. Zaufała Posłańcowi i Bogu. Potem mamy ciąg dalszy tego cudu, bo Elżbieta o tym wiedziała. Józef dowiedział się dopiero wówczas, gdy sprawę przemyślał i podjął decyzję. On nie odczytał dogmatu, ale Bożą ingerencję w jego życie i zaproszenie do pomocy Maryi. Ktoś mi zadał logiczne pytanie; po co oni szukali 12. letniego Jezusa skoro wiedzieli, że to Bóg? Dogmatów nie znali?


N sty 28, 2024 2:40 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 372
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czym jest "cud" ?
Albo co jest prawdą albo nie. Albo Biblia jest natchniona przez Boga, Albo opowiada bajeczki pogan ubrane w judaistyczne szaty. Albo cuda istnieją Albo są tylko imaginacją niedouczonych głów. Krótka piłka. Tu nie ma nad czym rozprawiać


N sty 28, 2024 5:16 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czym jest "cud" ?
To jest opinia świadcząca o tym, że nie różnicujesz księgi podyktowanej przez Anioła w imieniu Boga (Koran w tym kluczu rozumienia) od księgi natchnionej, której celem jest przybliżenie Boga i człowieka samemu sobie, by potrafił odnaleźć znaki drogowe po których będzie realizował w swym życiu historię zbawienia. Płynie na niego łaska zrozumienia znaków Bożych, jeśli jest w nim prawda. W E. Stein była prawda, więc zrozumiała będąc ateistką i prawda zawarta w niej samej doprowadziła ją do katolicyzmu. Biblia jest księgą natchnioną, czyli posiada moc Boga pod warunkiem, że nie traktuje się jej wybiórczo lub samemu nie interpretuje. Słowo Boga ma moc i ono idzie poprzez tekst teologiczny a nie opowiadanie o jakimś zdarzeniu. Kompletnie tego nie różnicujesz. Utożsamiasz księgę wyższej rangi duchowej (z założenia nie może zawierać błędów i musi być wewnętrznie spójna) z księgą napisaną przez czlowieka, gdzie dobiera sam środki przekazu świętych natchnień. Ważne jest także to jak ubierał się i co jadł Jan Chrzciciel. Ta informacja nie dotrze do ciebie, bo dawno temu okopałeś się w twierdzy bez okien lub po prostu nie wierzysz i tak sobie papalesz z nudów.
Jeśli jesteś katolikiem to taka opinia po prostu świadczy o lęku na którym budowana jest wiara. Tu należy uporać się problemem pierwotnym, czyli lękiem. Nie tak dawno przeczytałam w mailu: on chciał odebrać mi wiarę, ale jest za mały ****, by mu się udało!. Facet myśli, że jest głęboko wierzący i do tego 'widzący' a on jest chory i się prawdopodobnie nie leczy. Uważa, że objawy wytwórcze są dowodem samym w sobie (wie co widział i czego doświadczył, widzial też jeszcze kamery które rejestrowały to co widział...mistrzostwo świata w samooszukiwaniu się, ale to choroba), więc żadnej pomocy nauki nie potrzebuje. Boisz się oderwać się od swych przekonań, więc atakujesz tych, którzy myślą w oparciu o wiedzę i cnotę roztropności. Boisz się, że wyjście z oblężonej twierdzy będzie skutkowało utratą wiary a to podsyca lęk i błędne koło się domyka. Lęk rządzi tobą i nie masz nad nim kontroli. Problem jest w tobie, ale ty tego nie przyjmujesz do wiadomości. Wolisz wskazać winnych. Pisałam ci w innych tematach to samo. Odkrywasz swe lęki, ale nie zamierzasz się z nimi zmierzyć, bo prościej jest winę przekierować na zewnątrz. Księga święta to taka jak sobie to wymyśliłeś, by nie utracić kontroli nad swoją wiarą.
Biblia posiada moc Boga i to kolejny przykład cudu. Biblia jest martwą księgą, gdy człowiek staje się uzurpatorem w jej interpretacji. Została podarowana Kościołowi.

Natchnienie to coś takiego, że czlowiek powie coś, napisze a potem sam się dziwi skąd to przyszło. Ks. prof. J. Tischner nazywał to żartobliwie: ktoś mi myśli. To coś innego niż refleksja intelektualna, gdzie pracuje tylko rozum naturalny. My wierzymy natomiast, że łaska rozum oświeca, czyli pozwala mu widzieć coś czego dotąd nie dostrzegał. Pokusa natomiast rozum przydymia lub skrzywia widzenie. Na poziomie naturalnym takie skrzywienie widzenia rzeczywistości i siebie daje zaburzenie a źródłem zaburzenia jest lęk. By wyjść na prostą należy uporać się z przyczynami, czyli lękiem na poziomie natury i czytaniem pokus na poziomie duchowym. Najpierw odczytuje się to po fakcie, ale to mozolna nauka. Nie odczytasz pokus, gdy lęk kieruje człowiekiem, bo on daje wyraźniejszą obecność.

Święci nie żyli na poziomie lęku, więc mogli wzrastać w duchowości. Celnie to określi św. M. Kolbe w Oświęcimiu: duszy zabić nie mogą. To oznacza, że lęk czyni człowieka zniewolonym a jego brak oznacza wolność nawet, gdy człowiek zostaje uprzedmiotowiony i funkcjonuje w oparciu o numer. Dlaczego o tym piszę? Obozy koncentracyjne pokazały nam w mikroskali stan świata, który się nam przybliża i został opisany jako czasy apokaliptyczne. Tak widział obozy Benedykt XVI. Szukał istoty sprawy. Zaczynamy to rozumieć. Ludzie się boją coraz bardziej, bo w świecie zanika widzialna obecność Boga. Łatwo nimi manipulować a takie zadanie ma druga Bestia. Zniewolony człowiek oddaje hołd pierwszej bestii, czyli bezbożnemu imperium. Apokalipsa wskazuje nam, że ci ludzie będą opłakiwać pokonaną bestię. Oni urodzili się i wychowali w zmianipulowanym świecie i nie znając Boga nie wiedzą, że żyją martwi. Kolejne wkroczenia Boga w świat niczego ich nie nauczą.

Znaki od Boga nazywamy cudami. Wykazuje, że jest z nami. Apokalipsa wskazuje, że niektórzy ludzie zobaczą znaki, inni zlekceważą. A kolejne wejścia Boga w historię ludzkości będą coraz potężniejsze. To też mamy w Biblii. Luter wyrzucił tę księgę z kanonu, więc odciął protestantów od czytania obecności Boga w historii zbawienia.


N sty 28, 2024 1:16 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL