Re: Paniczna blokada ankiety. Analiza/wnioski - już niebawem
1. Nie znasz regulaminu a powołujesz się na niego. Miejscem na zamieszczenie tego wpisu były Uwagi do obsługi forum. Nie potrafisz więc nawet zadekretować wpisu a to prosta umiejętność.
Napisałeś do mnie na priv i wyjaśniłeś, że zamknięcie watku oznacza, że znasz odpowiedź. Skoro ją znasz to po co po raz drugi o tym samym? Przymus? Wychodzi na to, że tak. Nie odpowiedziałam na privie, więc przymus nadal działał.
2. Badania ankietowe wymagają rzetelnej wiedzy dotyczącej nie tylko przygotowania pytań ankietowych (panują tu zasady, by możliwie najbardziej zobiektywizować badanie), ale także umiejętności jej opracowywania. Poza tym wymagają umysłu analitycznego i bezstronnego. Nie posiadłeś żadnej z tych cech o czym świadczy analiza poprzedniej ankiety. Wyjśniałam to punkt po punkcie jakie błędy popełniłeś.
Postawione w ankiecie pytanie wskazuje, że nie masz pojęcia o temacie za który się zabrałeś.
3. Pozostałe aspekty wyjaśniałam już w ankietach.
4. Sprawa przerasta twe umiejętności, więc przewidywałam, że opracowane wyniki będą na poziomie: ja tak myślę, więc tak jest.
Kuriozalne było stwierdzenie o popularności wątku na podstawie liczby odsłon.
5. Na tym forum umieszczenie ankiety do katolików w dziale ogólnym automatycznie dyskwalifikuje jej rzetelność. Ankieta jest anonimowa i każdy może udzielić odpowiedzi.
6. Kolejne ankiety o podobnym charakterze potraktuję podobnie i mamy na tę okoliczność stosowne punkty regulaminu, chociażby II/3 (brak niemerytoryczności wskazałam ) oraz II/5 (założenie prowokacyjne -> przygotowałeś wnioski w chwili przygotowywania ankiety...napisanie o tym to kuriozum, bo od razu będzie skutkować karą regulaminową.
7. Wyjaśnienie uważam za wyczerpujące wobec stwierdzenia, że ty i tak wiesz lepiej. Nie potrafię ustosunkować się do tego, więc zamykam. 'Dyskusji' nie podejmę.
Cytuj:
poszanowania dla odmiennych poglądów.
Wykładnia oznacza merytoryczność a tę określają moderatorzy. Nie ma bezwzględnej wolności do pisania wszystkiego. Ona ma swe granice i je stawia moderacja.