Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:41 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
 Nawrócenie 
Autor Wiadomość
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pt lut 11, 2022 12:38 pm
Posty: 1
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Nawrócenie
Dzień dobry. Piszę tu prosząc o radę. Czy można tak o poprostu z dnia na dzień nawrócić? Głupie to pytanie - wiem, ale poprostu jestem teraz w takiej kropce, takiej niepewności. Mam 18 lat i od zawsze byłam bardzo ciekawym świata dzieckiem. Jeśli widziałam jakiś temat np. w internecie to zaczęłam brnąć w niego ślepo co najczęściej źle wpływało na moją psychikę na moje nastawienie. Zapewne moja niepewność wynika właśnie z tego czego się naczytałam jako dziecko. Wiecie jak to jest, jak dziecko dajmy na to 8 letnie zacznie sobie wyszukiwać w internecie o końcu świata o tej religii i o tamtej, o śmierci o życiu o wszystkim na raz. Od zawsze bałam się też zjawisk paranormalnych, duchów zjaw etc.. Dalej się bardzo tego boję nie wiem czemu.. Ale nie ważne. Poprostu zawsze się wszystkim ciekawłam - bardzo też lubiłam czytać mitologię grecką, legendy etc.. Jeśli chodzi o
Boga w moim życiu.. No to tak... Nie wiem dlaczego ale od zawsze jak byłam na mszy wogole jak ktoś mówił mi o Bogu ja poprostu się tym nudziłam, udawałam że nic nie słyszę, odczuwałam takie uczucie 'aha' i nie wiem czym to było spowodowane - myślę że tym że już jako małe dziecko miałam tyle informacji w głowie że istnienie jakiegoś 'Boga' wydawało się dla mnie nie realne. Do komunii i bierzmowania podeszłam i też miałam dalej to samo nastawienie. Jednocześnie też odczuwałam uczucie w stylu 'jak czegoś nie zrobię to Bóg mnie ukara'. Dlatego się go bałam. Interesowałam się również kryształami i minerałami. Były takie gazetki z kryształami do zbierania i jak miałam 8 lat to moja prababcia mi taką kupiła no i zaczęłam zbierać. Teraz mam ich już około 120 sztuk tych kamieni. Tylko nie w kamieniach tu problem. Bo kolekcjonuje kamienie ze względu na ich piękny wygląd na to że każdy jest wyjątkowy etc. Od około roku zaczęłam się interesować rozwojem osobistym co jest bardzo dobre oczywiście, ale niestety dodatkowo astrologią (znaki zodiaku etc.), tarotem etc. Myślę że było to spowodowane tym że w tamtym okresie mojego życia było to dosyć 'modne' osobom mi bliskim. W końcu ja się tym zainteresowałam i... i klapa. Pochłoneło mnie to całkowicie. Niby uważałam że to jest takie super, że nie ma w tym nic złego. Kupowałam jakieś książki typu 'zaklęcia ochronne' etc. Bardzo to było estetyczne i bardzo przyciągało mnie to do siebie. Kupowałam wiele takich rzeczy, gdzie ja nie miałam praktycznie żadnej wiedzy na ten temat. Udawałam sama przed sobą, jakiegoś znawcę wszystkiego. W bodajże październiku zeszłego roku kupiłam swojego pierwszego tarota, później wahadełko uwaga uwaga z aliexpress... No poprostu nie dość że z chodzi na złą stronę to po taniości.. Później kupiłam drugą talię tarota.. I nie pisze tego jako o dalekiej przeszłości tylko o tym co jest teraz.. Tarota mam dalej, książki ezoteryczne mam dalej, wahadełko mam dalej.. Tylko różnica jest taka że od jakiegoś czasu z dnia na dzień ja poprostu zaczęłam odczuwać niechęć do tego. Przypomniało mi się jak Bóg jest ważny dla mnie. I nie było to jakieś zdarzenie które zmieniło moje życie. No dobrze.. Może trochę tak. Nagle z mojego życia zniknęły dwie przyjaciółki które znałam 6 lat albo i więcej. Bez jakiegoś powodu. Powiedziały ze nie chcą mieć ze mną nic wspólnego.. Ale one akurat były fałszywe więc nie przejmuje się tym. Od tamtego czasu jak uwolniłam się od toksycznych osób i skupiłam na sobie zaczęłam własnie dostrzegać że to wszystko co ja robiłam, co ja kupowałam to ja tego nie robiłam świadomie. Ja sobie myślałam że ja wszystko wiem, że to jest takie super i modne, że znajomi mnie polubią. Byłam głupia wiem. Ale to dlatego że byłam w złym stanie emocjonalnym i sięgałam po coś co wydawało się atrakcyjne. Chcę się nawrócić. Czuję że od zawsze byłam dzieckiem Boga ale nie umiałam się z nim dogadać. Coś mnie od niego oddalało. Może tego własnie potrzebowałam? Żeby na własnej skórze zobaczyć że kocham Pana? W kościele ostatnio byłam 2 lata temu chyba.. Boję się chodzić do kościoła, boję się wyspowiadać, bo boję się ludzi. Wstydzę się mówić głośno o swojej wierzę. Sama nie wiem w co wierze, czy wierzę. Dalej czuje to poczucie że jak coś zrobię źle to bóg mnie ukara. Ale jednak ja jakoś czuje ze chce się nawrócić. Że to jest ten czas, że to nie jest przypadek. Tylko nie wiem jak się za to zabrać. Nie wiem też co zrobić z tymi wszystkimi przedmiotami, boję się ich. Wogole nie mam pojęcia o przykazaniach Bożych, nie znam modlitw bo jak już pisałam jako dziecko mnie to nudziło poprostu. Nie czuje takiego 'flow' z Bogiem bo boję się że zrobię jakiś błąd. Chcę się nawrócić. Tylko jak to zrobić? Napewno pominęłam tu przynajmniej połowę tego co jeszcze chciałam napisać ale mam nadzieję że moja wypowiedź jest zrozumiała.. Piszę dosyć nie składnie, przepraszam za to. Proszę o radę. Z Bogiem, o ile zasługuje tak pisać..


Pt lut 11, 2022 11:21 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nawrócenie
Zastanawiałam się czy to zatwierdzić, ale i moja ciekawość zwyciężyła.


So lut 12, 2022 12:56 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3948
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nawrócenie
Karcix21 napisał(a):
Chcę się nawrócić. Tylko jak to zrobić?

Cześć.
Bez względu na to jakiego jesteś wyznania, polecam obejrzenie krótkiego filmu: https://youtu.be/gVOfRuDqM_w

Potem odpowiedz sama sobie na poniższe pytania:

Kim jest dla Ciebie Jezus Chrystus?

Czy wiesz co On dla Ciebie uczynił?

Dlaczego chcę/miałabym się nawrócić?

Jezus powiedział:

[Obj.3.20]:Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.

Decyzja serca należy do Ciebie.

Jako podstawę polecam czytanie Nowego Testamentu.


So lut 12, 2022 2:13 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL