Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 2:37 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 8 ] 
 Boska Kultura a Kultury Świata 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Boska Kultura a Kultury Świata
Obrazek
Obrazek

Spis treści
Rozdział 1. Kultura i Prawo - model Słowa
Rozdział 2. Hipoteza Boskiej Dystrybucji Dobra? Materialny aspekt i duchowy
Rozdział 3. Przypadek użycia: "Pan" Iustus

====

Rozdział 1. Kultura i Prawo - model Słowa
----

Taki model:

Bóg:
1. Dobry - dobry zdaniem Boga
2. Zły - zły zdaniem Boga
3. Obojętny - obojętny moralnie, załóżmy np. Czy ktoś lubi jeść jabłka czy nie

Inne osoby:
1. SubDobry - subiektywnie (prywatna opinia, mogąca być błędna) dobry
2. SubZły - subiektywnie zły
3. SubNiejasny - subiektywnie niejasny moralnie
4. SubObojętny - nieistotne moralnie

Zdania - nośnik kulturowy
Np. "Kradzież jest SubZła."

Kultura - lista N zdań opisujących rzeczy SubDobre, SubZłe, SubNiejasne, SubObojętne dla danej osoby lub grupy osób

Osoba - użytkownik kultury

Każda osoba może mieć swój zestaw zdań, które uznaje za SubDobre, itd.. Nazwę to "kultura prywatna".

KulturaPrywatna_Osoby_1 = {
"Kradzież jest SubZła."
...
}

KulturaPrywatna_Osoby_2 = {
"Kradzież jest SubZła."
...
}

KulturaPrywatna_Osoby_3 = {
"Kradzież jest SubDobra."
...
}

KulturaPrywatna_Osoby_4 = {
"Kradzież jest SubNiejasna." (Zależy od sytuacji? Ktoś umiera z głodu?)
...
}

...

KulturaPrywatna_Osoby_Duża_Liczba = {
"Kradzież jest SubObojętna."
...
}

Jeżeli grupa osób się zgadza ze Sobą na temat "kultur prywatnych", to mogą tworzyć umowną "kulturę grupową".

Terytorium - obszar geograficzny, który osoby z danej kultury uważają za własność osób z tej "kultury grupowej" i wszyscy spoza tej "kultury grupowej" "powinni" się dostosować do "kultury grupowej" (zdaniem osób, które przyjęły daną kulturę grupową) aby przebywać na tym terytorium.

Osoby z danej kultury mogą uważać, że inni "powinni" przejąć tą samą "kulturę prywatną" w kwestiach przynajmniej SubDobrych i SubZłych.

Skutkiem tego może być, że dana osoba, która się nie dostosuje, może zostać ukarana przez "Kulturowców". Np. przez gorsze traktowanie, niż osoba, która się stosuje do tych zasad. A nagradzana za SubDobre zachowanie.

Różne SubDobra czy SubZła nie muszą być jednakowej wielkości. Tak i kary nie muszą być jednakowe. Za niektóre "przewinienia przeciw Kulturze" można dostać małe kary od Kulturowców, za inne duże.

W skrajnym przypadku, SubPoważnych naruszeń, Kultury wykształciły Prawo, w którym pomoc w karaniu udzielają grupy ludzi o większych możliwościach egzekwowania Kultury (Policja, Wojsko). W tej sytuacji w teorii uczestnicy Kultury mogą się czuć bezpieczniej, że ich "Prywatna Kultura" (lub choć jej część) będzie pilnowana siłą przez silne grupy. Te zasady są (w teorii) jasno opisane, by każdy kto chce mieszkać na terytorium zajętym przez Kulturę, mógł się dowiedzieć, za co może być ukarany przez władzę wykonawczą. Za co przez dowolną osobę z Kultury prywatnie nieoficjalnie może być ukarany... to nie zawsze jest jasne.

Do tego mogą istnieć nieporozumienia o Kulturze samych uczestników Kultury. Błędne interpretacje.

Mogą być PodKultury, które dodają ("nad-kultura"?) i/lub usuwają ("anty-kultura"?) i/lub odwracają ("kontr-kultura"?) część ze zdań Kultury.

Każdy czy to w Kulturze czy PodKulturze może się nie zgadzać z częścią lub całością tej grupy. Może się do tego nie przyznawać że strachu przed karami.

Jednak może tu wchodzić też element "Zysku z uczestnictwa w Kulturze".

Zysk = Plusy - Koszta
Korzyści i straty wynikające z funkcjonowania "w Kulturze".
Jeżeli bilans jest na korzyść to pomimo braku zgody na wszystkie aspekty Kultury, osoba preferuje ją nad inną.

Dalej ludzie próbują zmieniać Kulturę.

Mamy Kultury narodowe, religijne, podkulturowe.

Ale rozumiem, że dla Chrześcijanina powinna być ważniejsza Kultura Boga, niż dowolna inna Kultura Świata.

Może być taka sytuacja, że Kultura z której się wywodzi dana osoba jest sprzeczna z Boską Kulturą.

Pytanie 1. Co należy zrobić wtedy? Kierować się (choć tymczasowo) "kulturą otoczenia" czy Boską Kulturą?

Z jednej strony Boska Kultura z drugiej może ona być niestrawna dla Kultury Ewangelizowanej i odmowa wystarczającego dostosowania się do wymagań tej Kultury może się skończyć odrzuceniem Ewangelizacji.

Pytania 2. Czy może być tak, że jest pewna kolejność stopniowego wpływania na Kulturę Ewangelizowaną, która pozwoli na skuteczniejsze wpływanie na Nią, niż po prostu rzucenie komuś wszystkim naraz?

Kultura też się zmieniać może z czasem Historycznym
więc np.
Kultura Polski XXI wieku może być sprzeczna miejscami z Kulturą Polski roku 1930.
I Obie sprzeczne miejscami z Kulturą Polski roku 1025.
A te wszystkie sprzeczne miejscami z Boską Kulturą.

Pytanie opcjonalne: Jakie są najbardziej "pozytywne" cechy różnych Kultur Świata zgodne (a przynajmniej niesprzeczne) z Boską Kulturą?

Np. Ciekawe jakby namówić Polaków do współpracy tego rodzaju:
Obrazek

====

Rozdział 2. Hipoteza Boskiej Dystrybucji Dobra? Materialny aspekt i duchowy
----

Co jeżeli Bóg specjalnie tak zrobił, że u różnych ludzi, różnych Kultur i w różnych obszarach geograficznych znajdują się rzeczy, mądrości (niesprzeczne z Bogiem) czy cechy, których nie ma gdzie indziej.

Materialnie:
Jest dany surowiec dostępny w danym kraju, a w innych nie ma. Co się dzieje? Np. Handel. (... albo wojna)
W efekcie ludzie się spotykają.
Wymówka do budowania Jedności. (tak lubianej przez Boga)
Gdyby dana rzecz była w każdym kraju, "nie byłoby po co tam jechać" w tym temacie.

"Duchowe":
Np. Pozytywne i negatywne cechy osobowościowe, powszechne w Kulturze. Pomysły, które się pojawiają u osób z różnych Kultur.

Może też to działać przez kontr-przyklad, "jakie są skutki złego postępowania". Weźmy pod uwagę, że gdy usłyszymy kłamstwo:
"Lis jest fioletowy."
Otrzymujemy informację (jak ktoś nie wiedział), że może istnieć coś takiego jak "Lis", że może przyjmować cechę o nazwie "kolor". Dalej można weryfikować, ale już jest to jakaś informacja o potencjalnym istnieniu rzeczy, o której istnieniu mogło się być nieświadomym.
Teraz ten problem może) MOŻE już nie wystąpić, że wzgledu na wnioski z błędów Kulturowych innej Kultury.

I teraz jeżeli każdy człowiek ma w Sobie "element układanki", to pewien rodzaj rozwoju może następować przez kontakt z różnymi ludźmi, różnymi kulturami czy podkulturami. Ale nie bezkrytycznie przyjmowanymi, tylko przez "filtr Boga".

Jeżeli się spotykają dwie osoby, które mają odmienne opinie, mogą z tego wyjść różne zmiany opinii. Zarówno na dobre jak i złe.

Gdyby zmiany były zawsze na lepsze, to sugerowane jest maksimum wymian opinii.

Do tego warto aby ta wymiana przebiegała możliwie małym kosztem. (kłótnie, nieporozumienia, upartość, pycha, wodolejstwo, itd.)

Pytanie 3. Co można uczynić aby wymiana była na lepsze i aby była możliwie mało czasochłonna i kosztowna?

Bóg pragnie jedności.
To taki luźny start.

====
Rozdział 3. Przypadek użycia: "Pan" Iustus
----

pan, panek, półpanek; panować (komu, dawniej); panać w psałterzu floriańskim, paniać, mylnie, w puławskim; państwo; pani, panic, dziś panicz (z ruskiem cz); pański, pańszczyzna; wspaniały (p.). Pan istnieje tylko u Słowian zachodnich, obcy zupełnie i Rusi (gdzie panibrat itp. są polonizmy), i Bałkanowi. Szczątek to panowania Awarów (p. olbrzym).
Dopiero od 15. w. zastąpił pan dawniejszego gospodzina. Oznaczał ‘urzędnika chana awarskiego, wybierającego daniny’ (p. żupan); przeszedł na nazwę ‘urzędnika grodowego, t. j. kasztelana’; »pan Małogoski« np., to Niemojewski, kasztelan małogoski; jeszcze do końca Rzeczypospolitej kasztelan krakowski »panem krakowskim« po dawnemu się nazywał. Stara pani albo grzeszna pani (16. wiek), żartobliwie na ‘anus’, zmusiła używać dla osób określenia: starsza pani, ale w akcie r. 1558 »J. Kr. M. starej paniej«, w Odprawie Posłów (1578 r.) pani stara, ‘ochmistrzyni’. Pani jest jedynym rzeczownikiem, co do dziś zatrzymał w bierniku dawne -ą: panią (nie panię!). Panna, z przyrostkiem -na, jak księżna; panieński, panieństwo, panienka. Panosza, ‘paź, giermek’, ‘sługa’ (w biblji), ale ze szlachty, oznacza niby ‘półpanka, włodykę, ścirciałkę’; por. junosza i inne męskie na -osza, Lubosza (Luboszyn stąd nazwany); Czesi znają go dziś jeszcze, my tylko w panoszyć, rozpanoszyć się.
Powstał pan z żupan, przez stałe w tytułach skracanie; *żpan Węgrzy przejęli od ujarzmionych Słowian, i- przedsunęli stałym swoim trybem językowym: ispan (niem. Gespan; por. Istvan z Stevan), ale jeszcze w 13. w. zapisał ich kronikarz Szymon z Keza postać pierwotną: »spani i. e. capitanei«. Z żpan, szpan, poszedł wkońcu chpan, parokrotnie u Czechów w 13. wieku zapisany, wreszcie pan. Z powodu tego nagłosu pierwotnego przyimek brzmiał u nich ke panu; brzmiałby k panu, gdyby samo p- zawsze nagłos stanowiło.

Źródło: https://pl.m.wikisource.org/wiki/S%C5%8 ... skiego/pan

Żupan:
Obrazek

gospoda, gospodzin (dalsza odmiana: gospodzina lub skrócone gospodna; wołacz: gosponie!, z gospodnie!), przymiotnik: gospodnowy i »angioł gospodzinów«; gospodyni, gosposia, gospodza (‘pani’; jeszcze w 17. w. u Morsztynów dla ‘kochanki’, wołacz dawny: gospodze!). Pierwotnego rzeczownika gospodź (ruski wołacz: hospodi!) już wcale nie znamy, tylko urobienia z -in, -ja (gospodza z *gospodja); gospodź był ‘panem’ (poć = lit. patis, ‘małżonek’, ‘sam’; grec, posis, ‘małżonek’, potniā, ‘władnąca’, des-potēs; ind. pati-, ‘pan’, ‘władca’, ‘małżonek’) gości, więc to samo co łac. hospes z *hostipotis, ‘ugoszczający’ (stąd hospitium, hospitale, niem. Spittel, nasz szpital); gościpoć skrócono, jak w łac., na gospodź; od tego pochodzi zbiorowe gospoda (‘miejsce ugaszczania’, u bogatych Słowian osobne dla tego domostwo), a stąd gospodarz. U nas gospodzin (stały jeszcze w pierwszej części psałterza florjanskiego około r. 1380) zupełnie ginie, wobec pana, w ciągu 15. w.; już w biblji rzadki.

danina
dawniej obowiązkowe świadczenie w postaci dóbr materialnych lub opłaty pieniężnej składane na rzecz panującego lub państwa

celnik
w Biblii: urzędnik pobierający podatki


podatek
obowiązkowe powszechne świadczenie pieniężne pobierane przez państwo lub samorządy lokalne od osób fizycznych lub firm

Kasztelan
1. na zamku
w dawnej Polsce do XIV wieku urzędnik książęcy zarządzający kasztelem wraz z przyległym terytorium
2. urzędnik
w dawnej Polsce od XVI wieku urzędnik państwowy będący członkiem senatu i zarządzający pospolitym ruszeniem w swoim powiecie

Pytanie do Iustusa.
O które znaczenie słowa "Pan" Tobie chodzi?


Pytanie 4. W jakim sensie w Polsce używa się słowa "Pan"? Jakie są ściśłe kryteria używania go lub nie używania przez daną osobę względem innej? Co ono oznacza praktycznie? Tzn. Jak się traktuje (także w myślach) "Panów" od "nie-Panów"? Krótko mówiąc jaki jest cel stosowania tego słowa w Polsce XXI wieku?

To taki luźny początek.


Pt gru 03, 2021 6:59 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Boska Kultura a Kultury Świata
Załóż sobie bloga.


Pt gru 03, 2021 7:13 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Boska Kultura a Kultury Świata
O czym ma być ten temat bo z postu wprowadzającego nie wynika. Albo doprecyzujesz temat albo zamykam. Czas do jutra

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Pt gru 03, 2021 9:07 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Boska Kultura a Kultury Świata
Jockey,

Dla mnie wynika jasno.
Podałem wyboldowane pytania.
Niestety nie znam Twoich arbitralnych kryteriów oceny.
Chciałbym wiedzieć jak mam stwierdzić czy szanowna moderacja uzna, że temat jest o czymś czy o niczym?

W przeciwnym wypadku może tak być w kółko i na okrągło, że nie będę wiedział jak napisać temat aby nie wadził wysublimowanym gustom moderatorów. I marnujecie moją pracę. Chyba, że jest to złośliwość z Twojej strony i taki jest Twój cel abym uznał, że stratą czasu jest pisanie na tym forum z powodu m.in. Twojego zachowania?

I jeszcze takie żenady, że mam czas "do jutra" jakby normalnie była taka eksplozja tematów do rozmowy, że trzeba wszystko ciąć, żeby w tym tłumie nie zagubić wartości. Tyle, że nie widzę na tą chwilę żadnych aktywnych tematów poza kovidowym użeraniem się ze sobą.

Więc powiem Tobie to samo. Jezeli nie pasuje Ci moja obecność na forum to zamykaj moje tematy, ciachaj, ostrzegaj i banuj. Sprawiedliwie bądź niesprawiedliwie na własne sumienie. A jak nie to przestań ludziom przeszkadzać w rozmowach tymi niedorzecznymi kryteriami.


Pt gru 03, 2021 9:41 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Boska Kultura a Kultury Świata
Może zapoznaj się w końcu z regulaminem
Cytuj:

II Treść postów

1. Przed założeniem nowego wątku sprawdź, czy temat nie został poruszony w istniejącym już wątku i po przeczytaniu go, tam właśnie kontynuuj dyskusję. Reaktywacja starszych tematów w nowej formie jest możliwa, jeśli dany topic nie pojawiał się przez kilkanaście ostatnich tygodni lub zniknął z bazy danych forum.
Pozwolenie na reaktywację nie dotyczy wątków zamkniętych decyzją moderacji (Reg. V/5). Tematy wątków w działach wyznaniowych i ogólnych mogą być zbieżne.

2. Zakładając wątek sprawdź, czy jest on zgodny z przeznaczeniem odpowiedniego działu. Nie wysuwaj zbyt wielu pytań do dyskusji na raz.

3. Jest to forum dyskusyjne. Zakładane tematy powinny być merytoryczne oraz mieć formę zachęcającą do podjęcia dyskusji.


_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Pt gru 03, 2021 10:24 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Boska Kultura a Kultury Świata
Cytuj:
Więc powiem Tobie to samo. Jezeli nie pasuje Ci moja obecność na forum to zamykaj moje tematy, ciachaj, ostrzegaj i banuj. Sprawiedliwie bądź niesprawiedliwie na własne sumienie. A jak nie to przestań ludziom przeszkadzać w rozmowach tymi niedorzecznymi kryteriami.

Jeszcze raz. Co to jest Biska Kultura i dlaczego ta maniera z wielkimi literami (stała maniera, która mnie drażni, bo niezgodna z zasadami pisowni)? Tworzysz swe pojęcia a potem obrażasz się, że nie wiadomo o co chodzi? Jaka Boska Kultura? Co z czym porównywać?
Od ogółu sprytnie przechodzisz do szczegółu i Iustusa omawiając pojęcie 'pan', jego etymologię(?). O co chodzi w tym porównaniu? O płynność? O to, że język jest tworem żywym? Na sam koniec: obawiając się moich zastrzeżeń, bo czytam miszmasz bronisz się wypraszając mnie z wątków. Czekałam tym razem na reakcje innych, nie rozpoczynałam...Ustalasz sam zasady tego forum?
Napisałam wyraźnie: masz problem z precyzowaniem tego o co ci chodzi ( z wyjątkiem spraw personalnych) a zgodnie z regulaminem wątki mają zachęcać do dyskusji. O czym? Ja szczerze powiem: nie wiem o co tutaj chodzi.
Jeśli potrafisz inaczej to spróbuj jeszcze raz napisać wstępniak tak., by czytelne było to o co ci chodzi. Wówczas skasuje się ten wątek.
Mogłabym wykazać merytoryczny jego bezsens, ale szkoda mi na to czasu i wątpliwa to przyjemność.
O czym chcesz rozmawiać? Konkretnie. :)


Pt gru 03, 2021 11:01 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 637
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Boska Kultura a Kultury Świata
Jockey,

Może pozwolisz użytkownikom zadecydować o tym czy chcą w temacie uczestniczyć, a jak po tygodniu nikt się nie odezwie, to będziesz wtedy się czepiać, a nie po 2h? Nie masz co robić czy sprawia Ci to radochę być czepialskim i ustawianie ludzi?

Zasadę z wieloma pytaniami uważam za niedorzeczną. To, że coś jest w Waszym regulaminie, nie znaczy, że jest to dogmat Kościoła Katolickiego. A Wy się spinacie jakby to jakieś złote tablice były. Jakby zależało nie wiem co od tego. Pomimo, że na tym forum się prawie NIC nie dzieje.

To już zachodzi o absurd.
Dla mnie to zwykłe czepialstwo.

====

Merss,

Boska Kultura jest to kultura wyznaczona przez Boga.
Cytat:
„Kultura - lista N zdań opisujących rzeczy SubDobre, SubZłe, SubNiejasne, SubObojętne dla danej osoby lub grupy osób.”

W przypadku Boga są to obowiązkowe zdania Kościoła Katolickiego, Biblii z ewentualnym rozważaniem tego co nieobowiązkowe (do zbawienia indywidualnego czy uczestnictwa w Kościele Katolickim), ale być może i tak przez Boga pożądane dla dobra ogółu.
Czyli to co jest uważane, za oczekiwania Boga wobec Kultury.
Kultura Katolicka. Kultura Czasów Biblijnych.
Szczególnie te jej aspekty, które nie są obojętne moralnie. (czy ktoś je ryż czy ziemniaki)

Cytuj:
i dlaczego ta maniera z wielkimi literami (stała maniera, która mnie drażni, bo niezgodna z zasadami pisowni)?


Choćby dla wyróżnienia, uzmysłowienia, że to jest coś innego.
Jest powszechne, że w tekście gubią się różne rzeczy.
I regularnie piszę językiem polskim, a mimo to niektóre osoby nadal nie rozumieją o co chodzi.

Zauważyłem, że macie tendencje formalistyczne i ta maniera mnie za to nie odpowiada, żeby się w takiej ilości czepiać, o rzeczy małej wagi.

Dla mnie od formalizmów istotniejsze są efekty.
Możecie dławić ludzką kreatywność w ten sposób.

Cytuj:
Tworzysz swe pojęcia a potem obrażasz się, że nie wiadomo o co chodzi?


Obrażam? Po prostu staram się pisać coś wartościowego, a po krótkim czasie się doczepiacie.
Jakby istnienie tego wątku powodowało jakieś szkody na tym forum.
Jakby jego istnienie Was parzyło czy co?
Więc wytłumacz jaką szkodę dla tego forum uczyniłby ten wątek, gdyby czepialscy się nie odzywali i załóżmy, że nawet nikt by nie odpowiedział na niego? 0 odpowiedzi.
I co? Wybuchnie to forum?

Może jednak pozwolicie się ludziom, których temat interesuje odezwać się bez dławienia go w zarodku?

Zrozumcie wreszcie, że to, że Wy czegoś nie rozumiecie, nie znaczy, że nikt nie rozumie.
Nie musicie wszystkim tak formalistycznie dyrygować jak marionetkami.
Od pokazywania władzy na tym forum zależy Wasza samoocena czy co?

Cytuj:
Jaka Boska Kultura? Co z czym porównywać?


Kultura, którą by Sobie Bóg życzył. Co jest niezrozumiałe?
To co uważa w Kulturze za dobre, złe, obojętne moralnie.

Porównywać z zawartością Kultur ludzkich.
Kulturą Polską.
Kulturą USA.
Kulturą Chin.
Kulturą Egiptu.
Kulturą Naukowców.
Kulturą innych państw, podgrup kulturowych.

Ma to też powiązanie z rozważaniami nad skutecznością Ewangelizacji względem różnych grup kulturowych.

Co jest niejasne?

Cytuj:
Od ogółu sprytnie przechodzisz do szczegółu i Iustusa omawiając pojęcie 'pan', jego etymologię(?). O co chodzi w tym porównaniu?


O to, że Iustus w moim odczuciu może posługiwać się pojęciem „kultury” i szastać pojęciami typu „kulturalny, nie kulturalny” (w tym oskarżając mnie o brak kultury), nie rozumiejąc detali tego zagadnienia. Niektórzy z Nim się tu bujają w Panów i Mościpanów. Moim celem jest dojść do sedna (jak się da) kto ma rację i dlaczego.

Uogólniłem do ogólnego potencjalnego niezrozumienia relacji kultury w której ktoś jest (w tym Kultury Polskiej) do tego jakiej kultury mógłby oczekiwać Bóg. Do sytuacji gdy ktoś przedkłada swoje przywiązanie do jakiejś Kultury Światowej nad Wolę Bożą.

Jedno jest połączone z drugim.

Za tym idzie próba dowiedzenia się jakie błędy mogą ludzie popełniać kierując się daną Kulturą (np. Polską, tego lub dawnych czasów), pomimo że są Chrześcijanami i ten aspekt Kultury może być sprzeczny z oczekiwaniami Boga.

Cytuj:
O płynność? O to, że język jest tworem żywym?


Mnie interesują realne przemyślenia na dzisiejsze życie przede wszystkim, a nie opisywanie co było, co się zmieniło, jeżeli to nie wpłynie na reformowanie swojego dzisiejszego życia.

Cytuj:
Na sam koniec: obawiając się moich zastrzeżeń, bo czytam miszmasz bronisz się wypraszając mnie z wątków.


Nie obawiam się Twoich zastrzeżeń.
Twój sposób pisania jest dla mnie niezasłużenie niemiły, pełen oskarżeń.
A co jeżeli Ty nie rozumiesz tego co piszę, a ktoś inny tak?
Nie dość, że sama nie zrozumiesz to innemu też nie pozwolisz skorzystać?

Na ile jeszcze nieuprzejmych oskarżeń mam odpowiedzieć, aż powiem dość?
Czy Ty aktywnie poszukujesz, o co się tu da doczepić?

Nie odczuwam Dobrej Woli w wypowiedziach.
Więc jak długo mam się użerać jeszcze?

Cytuj:
Czekałam tym razem na reakcje innych, nie rozpoczynałam...Ustalasz sam zasady tego forum?


Ojej. Chowajcie się nawzajem za Sobą i knujcie sobie.
Jakbym był jakimś wielkim Waszym wrogiem?
Bo podważam Wasze wielkie autorytety forumowe, które sobie tu zbudowaliście?

Dla mnie najbardziej istotne zasady to Przykazanie Miłości Boga i Bliźniego.
Dla mnie Wasz regulamin nie jest Święty.
Jeżeli go przestrzegam (w kwestiach w których się z nim mogę nie zgadzać), to przede wszystkim po to byście nie robili fochów i nie zawracali mi głowy.
To nie jest nawet Prawo państwa Polskiego.
A Wy robicie z tego „złote kalesony”.
Możecie w ten sposób dławić kreatywność ludzką i powodować konflikty niepotrzebne.

Regulamin ma służyć jakiemuś celowi, a nie być aby być.
Pytanie czy On spełnia właściwą funkcję czy został już wypaczony do zachowań „Faryzejskich”?

Czy on w ogóle jest poprawny?
Bierzecie czasem pod uwagę, że Wasze reguły i sposób ich stosowania mogą być błędne?

Ja przychodzę w Dobrej Woli, a Wy sobie będziecie mnie i innych ustawiać jak dzieci w podstawówce?
Jest to śmieszne dla mnie po prostu.
Dla niektórych może być to wręcz uwłaczające traktowanie.
Jest to niefajne, że tego nie dostrzegacie, że to jest słaba metoda, na budowanie dobrej jakości forum.

Ale pytanie może zawsze powstać. Co jest ważniejsze? Wasz status Królów, którzy ustawiają „podwładnych” czy jakość tego forum?

Jak dla mnie sami sobie w stopę strzelacie.
Ale sobie zrobicie jak sobie zechcecie.

Cytuj:
Napisałam wyraźnie: masz problem z precyzowaniem tego o co ci chodzi ( z wyjątkiem spraw personalnych) a zgodnie z regulaminem wątki mają zachęcać do dyskusji. O czym? Ja szczerze powiem: nie wiem o co tutaj chodzi.


A czy musisz wiedzieć o co chodzi?
Musicie wszystko kontrolować?

Co jeżeli żaden z moderatorów nie zrozumie sensu wątku, a część użytkowników zrozumie?
Do kasacji? Czy to nie egoizm?

Cytuj:
Jeśli potrafisz inaczej to spróbuj jeszcze raz napisać wstępniak tak., by czytelne było to o co ci chodzi. Wówczas skasuje się ten wątek.


Piszę w taki sposób w jaki piszę.
Jeżeli Wam to tak przeszkadza, że musicie mi wchodzić regularnie w paradę, to proszę bardzo.
Pokażcie kto tu rządzi.

Ja wkładam czas i wysiłek (którego nie mam nieskończenie wiele) w pisanie tego i w moim odczuciu ma to sens.
Ale nie musicie zawsze wiedzieć jaki jest ten sens.
Nie od razu.

Próba zmiany sposobu pisania mogłaby dla mnie być na tyle kłopotliwa (jak pisanie lewą ręką), że mogę woleć zmienić forum.

Więc Wasza może być decyzja, albo zaakceptujecie, że nie stosuję się do Waszych przesadnych formalistycznych wytycznych, albo się pożegnamy w końcu jak będziecie ciągle niszczyć moją pracę. Ja się nie poczuwam, żebym robił coś złego. A zamiast pomagać, to są rzucane mi kłody pod nogi i oskarżenia i nieuprzejmości.

Ja mogę to tolerować, że sobie pogadacie, ale jak będę ciągle marnować czas na posty, które kasujecie, wątki które zamykacie i na nieskończone dyskusje pełne oskarżeń, to mogę w końcu uznać, że szkoda mojego czasu zmarnowanego.

Cytuj:
Mogłabym wykazać merytoryczny jego bezsens, ale szkoda mi na to czasu i wątpliwa to przyjemność.


Słusznie. Bo mi byłoby szkoda czasu odpisywać na Twoje potencjalne oskarżenia i niezrozumienie tego co piszę.

Cytuj:
O czym chcesz rozmawiać? Konkretnie.


m.in.
O poprawie błędów Kulturowych (w tym Kultury Polskiej różnych epok), które różni ludzie mają wbite w głowie, a które mogą być sprzeczne z Chrześcijaństwem.
O korzystaniu z wartościowych elementów innych kultur, które nie są sprzeczne z Chrześcijaństwem. Dostrzeganiu cech pozytywnych u innych Kultur.
O tym jak ulepszyć formę komunikacji, aby się lepiej dogadywać.


O pytaniu:
Jak by wyglądała idealna Kultura według Boga?
Co by w niej było jawnie negatywne, jawnie pozytywne, jawnie obojętne moralnie?
Jak się taka Kultura ma do tego co doświadczamy obecnie w Kulturze Polskiej, Zachodnich, Wschodnich?
Jest to szeroki temat.
Próba cięcia go na kawałki może być sztuczna.


I jeżeli chcecie ciąć ten post niezłośliwie z „offtopów”, to moglibyście się trochę wysilić i usunąć tylko te części, które nim są, a nie leniwie wypierniczać wszystko hurtem.

I może wzięlibyście tego Yarpena i jemu wbili wreszcie Offtopa?
Czy „nepotyzm” tu już będzie leciał do oporu?

Ile można się bawić w tą dziecinadę?


So gru 04, 2021 1:00 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Boska Kultura a Kultury Świata
Brak doprecyzowania o czym ma być temat chociaż to obowiązek wynikający z regulaminu. Szansa była założyciel tematu zamiast skupić się na doprecyzowaniu tematu zaczął frontalny atak na moderację. Zamykam.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


So gru 04, 2021 7:12 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 8 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL