Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 3:02 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Święty - kto to? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
wybrana, jeśli twierdzenie, że Jezus umarł za nasze grzechy jest powiedzeniem nad wyrost, to proszę od odpowiedź na proste pytanie:
Kto mógłby zadość uczynić swoją ofiarą nieskończonemu majestatowi, jak nie jednorodzony Syn Boży Jezus Chrystus?

Pani traktuje Jezusa Chrystusa - zbawcę ludzkości, jak jakiegoś człowieczka, który to heroicznie oddał życie i wspaniałomyślnie nauczał ludzi na ziemi. To jest podejście materialistyczne, a herezja tego podejścia polega na tym, że uważa Jezusa Chrystusa za zwykłego człowieka. Jeśli mnie pamięć nie myli, to ta herezja nazywa się nestorianizmem - rzecz stara, bo powstała na początku V wieku.

Rzuca Pani mnóstwo "pięknych" słów, ale to nie wystarczy, aby katolikom zamydlić oczy. Są podstawowe prawdy wiary i żadne miłe słówka o miłościach, nauczaniach, dobrych uczynkach, etc. tego nie są w stanie wymazać z depozytu naszej wiary. Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Umarł za nasze grzechy, ale to nie znaczy, że możemy robić cokolwiek. On nam otworzył drzwi do nieba, ale to czy ten próg przekroczymy, to zależy od naszej współpracy z Łaską Bożą. Nie jesteśmy protestantami i nie uważamy, że zbawianie dostajemy "za frajer", bo Jezus za nas "załatwił sprawę" - to jest szatańska obietnica darmowej wolności i darmowego zbawienia.


Śr lis 17, 2021 1:25 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Iustus napisał(a):
Kto mógłby zadość uczynić swoją ofiarą nieskończonemu majestatowi, jak nie jednorodzony Syn Boży Jezus Chrystus?
Istotnie tylko Jezus mógł nas zbawić, ale nie ma to nic wspólnego z "majestatem".

Cytuj:
Pani traktuje Jezusa Chrystusa - zbawcę ludzkości, jak jakiegoś człowieczka, który to heroicznie oddał życie i wspaniałomyślnie nauczał ludzi na ziemi.
Mam wrażenie, że @wybrana, po odejściu od Kościoła, Pisma Świętego, po odrzuceniu Boga w ST, teraz jest na prostej drodze do zakwestionowania bóstwa Jezusa Chrystusa. Równia pochyła.

Cytuj:
Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Umarł za nasze grzechy, ale to nie znaczy, że możemy robić cokolwiek. On nam otworzył drzwi do nieba, ale to czy ten próg przekroczymy, to zależy od naszej współpracy z Łaską Bożą.
Pełna zgoda. Tak czytamy zresztą wyraźnie w Piśmie.
Cytuj:
Nie jesteśmy protestantami i nie uważamy, że zbawianie dostajemy "za frajer", bo Jezus za nas "załatwił sprawę" - to jest szatańska obietnica darmowej wolności i darmowego zbawienia[/b].
Właściwie "Jezus załatwił" i dostaliśmy zbawienie (czy może lepiej powiedzieć "odkupienie") za frajer". Tyle że nie oznacza to - jak słusznie wcześniej napisałeś - zbawienia bez względu na nasze decyzje czy czyny.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr lis 17, 2021 9:56 am
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Barney napisał(a):
Iustus napisał(a):

Cytuj:
Pani traktuje Jezusa Chrystusa - zbawcę ludzkości, jak jakiegoś człowieczka, który to heroicznie oddał życie i wspaniałomyślnie nauczał ludzi na ziemi.
Mam wrażenie, że @wybrana, po odejściu od Kościoła, Pisma Świętego, po odrzuceniu Boga w ST, teraz jest na prostej drodze do zakwestionowania bóstwa Jezusa Chrystusa. Równia pochyła.

Na jakiej podstawie stosujecie tak nieprawdziwe oskarżenia.
Myślę, że nie potraficie czytać ze zrozumieniem lub robicie to celowo.
Na poprzedniej stronie napisałam " Słowo stało się ciałem I zamieszkało między nami"
Czy to za mało, by zrozumieć?

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


Śr lis 17, 2021 11:35 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Barney, faktycznie przeczytałem ponownie. Chodziło o "majestat Boży", o Boga. Nie o "jakiś tam majestat", ale zjadłem jedno słowo ("Boży") i można było to odczytać, że jakąś nadrzędną wartością jest jakiś majestat.

Tak, Jezus nas zbawił bez jakiejkolwiek zasługi z naszej strony. Chodzi o to, że zbawienia nie ma "za frajer", że wymaga to jeszcze wypełniania Woli Bożej.

wybrana napisał(a):
Na jakiej podstawie stosujecie tak nieprawdziwe oskarżenia.
Myślę, że nie potraficie czytać ze zrozumieniem lub robicie to celowo.
Na poprzedniej stronie napisałam " Słowo stało się ciałem I zamieszkało między nami"
Czy to za mało, by zrozumieć?
Napisała Pani:
wybrana napisał(a):
głoszenie, że Jezus na krzyżu zapłacił za nasze grzechu jest na wyrost
To umniejsza Jego Ofiarę.
wybrana napisał(a):
Jednak głoszenie, że Jezus na krzyżu zapłacił za nasze grzechu jest na wyrost.
Jezus dał światu prawdę wiary. Trzy lata chodził z Apostolami i nauczał. Poświadczają te nauki Ewangelie. Jesteśmy zbawieni przez wiarę, ale przez taką wiarę jakiej świadectwo prawdy nauczał Jezus.
Jeżeli pragniemy być pojednani z Bogiem, to przyjmujemy te nauki. Stają się one naszym autorytetem w naszych wyborach, intencjach.
Tutaj Pani pisze, że zbawiamy się przez wiarę oraz przez przyjęcie Jego nauk. Nie wiem, czy Pani tak uważa, ale uznawania, że człowiek zbawia się swoimi siłami to jest herezja pelagianizmu. Zbawiamy się dzięki łasce Bożej - ona jest do zbawienia niezbędna. Tak czy inaczej w tym, co Pani pisze nie ma odniesienia do Jego ofiary, ba, umniejszyła Pani jej. Za to odniesienie do człowieka, że wiarą może się zbawić. Jest tutaj niebezpieczne niedomówienie.

Ponawiam pytanie, proszę go nie ignorować:
Kto mógłby zadość uczynić swoją ofiarą nieskończonemu Bogu, jak nie jednorodzony Syn Boży Jezus Chrystus?


Śr lis 17, 2021 12:38 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Iustus napisał(a):
Napisała Pani:
wybrana napisał(a):
głoszenie, że Jezus na krzyżu zapłacił za nasze grzechu jest na wyrost
To umniejsza Jego Ofiarę.
wybrana napisał(a):
Jednak głoszenie, że Jezus na krzyżu zapłacił za nasze grzechu jest na wyrost.
Jezus dał światu prawdę wiary. Trzy lata chodził z Apostolami i nauczał. Poświadczają te nauki Ewangelie. Jesteśmy zbawieni przez wiarę, ale przez taką wiarę jakiej świadectwo prawdy nauczał Jezus.
Jeżeli pragniemy być pojednani z Bogiem, to przyjmujemy te nauki. Stają się one naszym autorytetem w naszych wyborach, intencjach.
Tutaj Pani pisze, że zbawiamy się przez wiarę oraz przez przyjęcie Jego nauk. Nie wiem, czy Pani tak uważa, ale uznawania, że człowiek zbawia się swoimi siłami to jest herezja pelagianizmu. Zbawiamy się dzięki łasce Bożej - ona jest do zbawienia niezbędna. Tak czy inaczej w tym, co Pani pisze nie ma odniesienia do Jego ofiary, ba, umniejszyła Pani jej. Za to odniesienie do człowieka, że wiarą może się zbawić. Jest tutaj niebezpieczne niedomówienie.

Ponawiam pytanie, proszę go nie ignorować:
Kto mógłby zadość uczynić swoją ofiarą nieskończonemu Bogu, jak nie jednorodzony Syn Boży Jezus Chrystus?

Oczywiście, że zbawieni jesteśmy Łaską jaką Bóg udzielił światu ale przez wiarę Jezusa Chrystusa. Jeżeli przyjmujemy Jezusa do naszego życia i pragniemy, by nas zbawił, to prosimy, by to Jezus nas prowadził, pouczał, prostował nasze drogi a jednocześnie my pragniemy żyć życiem naśladując życie Jezusa - w czystości serca, pokorze i miłości .
Mamy się upodabniać do Boga.
Jezus swoje życie nie złożył w ofierze Bogu, bo sam był Bogiem. Złożył swoje życie w ofierze dla sprawiedliwości, by sprawiedliwość została wypełniona, by człowiek odzyskał miano dziecka Bożego.
Jeżeli zbawienie nie jest z uczynków tak jak nauczał Paweł, to jego słowa miały na względzie rytualne uczynki praktykowane w Zakonie. Jednak uczynki naszego życia poświadczają prawdę naszej wiary. Ukazują jakie owoce ona wydaje. Wierząc i ufając Jezusowi, wierzymy, że Jezus zaopiekuje się nami i nie pozwoli nas wydrzeć z rąk swoich.

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


Śr lis 17, 2021 1:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Iustus napisał(a):
Barney, faktycznie przeczytałem ponownie. Chodziło o "majestat Boży", o Boga. Nie o "jakiś tam majestat", ale zjadłem jedno słowo ("Boży") i można było to odczytać, że jakąś nadrzędną wartością jest jakiś majestat.
W ogóle nie o to chodzi w zbawieniu. Z całą pewnością nie o obrazę majestatu (Boskiego czy nie).


Cytuj:
Tak, Jezus nas zbawił bez jakiejkolwiek zasługi z naszej strony. Chodzi o to, że zbawienia nie ma "za frajer", że wymaga to jeszcze wypełniania Woli Bożej.
Tak.
wybrana napisał(a):
Na jakiej podstawie stosujecie tak nieprawdziwe oskarżenia.
Na podstawie tego, co piszesz. I nie oskarżenia, tylko konstatacje.
Zapytałem, czy uznajesz autorytet Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu.

Cytuj:
Ponawiam pytanie, proszę go nie ignorować:
Kto mógłby zadość uczynić swoją ofiarą nieskończonemu Bogu, jak nie jednorodzony Syn Boży Jezus Chrystus?
A po co zadośćuczyniać Ofiarą Bogu?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr lis 17, 2021 1:41 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Barney, zadośćuczynienie za nasze grzechy jest konieczne, abyśmy mogli stać się dziećmi Bożymi. Wyraźnie pisałem, że chodzi o Boga, Pan się uparł, że chodzi o majestat, mimo, że nawet kontekst wskazywał co innego.
Zcytuję "Katechizm Katolicki Św. Piusa X".

Dział "O Ofierze Mszy Świętej":
Pytanie 9:
W jakim celu sprawowana jest zatem Ofiara Mszy Świętej?
Ofiara Mszy Świętej składana jest Bogu z czterech powodów:
1) Aby oddać Bogu należną cześć i dlatego zwana jest ofiarą hołdu.
2) Aby podziękować Bogu za Jego dobrodziejstwa i dlatego zwana jest ofiarą eucharystyczną, czyli dziękczynną.
3) Aby przebłagać Boga i zadośćuczynić za nasze grzechy oraz aby wspomóc dusze w czyśćcu cierpiące i dlatego zwana jest ofiarą przebłagalną.
4) Aby wyprosić u Boga wszystkie łaski, które są nam potrzebne i dlatego zwana jest ofiarą prośby.

wybrana napisał(a):
Oczywiście, że zbawieni jesteśmy Łaską jaką Bóg udzielił światu ale przez wiarę Jezusa Chrystusa
Pani to na poważnie napisała? Jak Jezus może wierzyć? Kościół Katolicki naucza, że cnoty Wiary i Nadziei w Królestwie Niebieskim nie będą potrzebne. Wiara dlatego, że to, w co teraz wierzymy, będzie naszym życiem, a Nadzieja z tego względu, że już będziemy tam, na co mamy nadzieję tutaj. A Pani pisze, że Jezus ma wiarę. Proszę się nie obrazić, ale to jest absurd.
wybrana napisał(a):
Jezus swoje życie nie złożył w ofierze Bogu, bo sam był Bogiem.
Kolejna herezja. Zacytuję "Katechizm Katolicki Św. Piusa X".

Dział "O Ofierze Mszy Świętej":

Pytanie 1:
Czy Przenajświętszy Sakrament jest tylko sakramentem?
Przenajświętszy Sakrament jest nie tylko sakramentem, ale jest ponadto nieustającą Ofiarą Nowego Testamentu, którą Jezus Chrystus pozostawił swemu Kościołowi, aby była składana Bogu przez ręce Jego kapłanów.

Pytanie 3:
Jak nazywana jest ofiara Nowego Testamentu?
Ofiara Nowego Testamentu jest nazywana Mszą Świętą.

Pytanie 4:
Czym jest więc Msza Święta?
Msza święta jest Ofiarą Ciała i Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa sprawowaną na naszych ołtarzach pod postaciami chleba i wina dla upamiętnienia ofiary krzyżowej.

Pytanie 10:
Kto w istocie składa Bogu Ofiarę Mszy Świętej?
Pierwszym i głównym ofiarnikiem we Mszy Świętej jest Jezus Chrystus, a kapłan jest sługą, który w Jego imieniu ofiarowuje tę samą Ofiarę Wiecznemu Ojcu.

Pytanie 12:
Komu składana jest Ofiara Mszy Świętej?
Ofiara Mszy Świętej jest składana samemu tylko Bogu.

Jak Pani widzi, produkuje Pani herezje na potęgę. Proszę pamiętać, że ten, kto zwodzi innych na potępienie zaciąga na siebie wielką winę.

Pani naumyślnie udaje, że nie widzi pytania - raz może się zdarzyć, ale trzy no to proszę wybaczyć... Proszę o odrobinę uczciwości i ustosunkować się do niego:
Kto mógłby zadość uczynić swoją ofiarą nieskończonemu Bogu, jak nie jednorodzony Syn Boży Jezus Chrystus?


Śr lis 17, 2021 1:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Iustus napisał(a):
Barney, zadośćuczynienie za nasze grzechy jest konieczne, abyśmy mogli stać się dziećmi Bożymi. Wyraźnie pisałem, że chodzi o Boga, Pan się uparł, że chodzi o majestat, mimo, że nawet kontekst wskazywał co innego.
Po pierwsze, pisałeś o majestacie, i to kilkukrotnie.
Po drugie, "zadośćuczunienie" należy stosować w BARDZO specyficznym znaczeniu.
Naprawdę wydaje Ci się, że Bóg potrzebował czy wymagań "zadośćuczynienia" w potocznym znaczeniu, tj. obraził się i uznał, że ktoś musi za to umrzeć, aby Mu "zadośćuczynić" obrazę (i to w dodatku wszystko jedno kto - winny, czy niewinny?)

Cytuj:
3) Aby przebłagać Boga i zadośćuczynić za nasze grzechy oraz aby wspomóc dusze w czyśćcu cierpiące i dlatego zwana jest ofiarą przebłagalną
Zadośćuczynienie NIE polega na tym, że się Bogu "wynagradza" przez śmierć. W ogóle zadośćuczynienie grzechom nie oznacza zadośćuczynienia Bogu.


wybrana napisał(a):
Oczywiście, że zbawieni jesteśmy Łaską jaką Bóg udzielił światu ale przez wiarę Jezusa Chrystusa
Nie przez wiarę, ale przez Jego posłuszeństwo.
To jest właśnie owo "zadośćuczynienie" - Chrystus był posłuszny a my byliśmy nieposłuszni.

wybrana napisał(a):
Jezus swoje życie nie złożył w ofierze Bogu, bo sam był Bogiem.
Po pierwsze, słowo "bo" sugerowałoby iż bycie Bogiem uniemożliwia złożenie Ofiary - takiego wynikania nie ma.
Po drugie, Jezus złożył Ofiarę jako człowiek - bo tylko jego ludzka natura mogła ponieść śmierć.

Iustus: naprawdę myślisz, że przekonasz kogoś, kto nie wierzy Biblii, katechizmem? ;)

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr lis 17, 2021 2:15 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Barney, majestat, majestat Boży, Bóg - to wszystko odnosi się do tej samej istoty. Nie wiem, jakim cudem Pan to wszystko od siebie separuje.

Zadośćuczynienie jest wynagrodzeniem za popełnione grzechy. Wiemy, jaki tu jest kontekst. Jezus ofiarował Siebie za nasze grzechy. On odkupił nasze grzechy, bo tylko On mógł to zrobić. Dlatego nazywamy go Zbawicielem.

Pan dokonuje antropomorfizacji Boga, z czymś tak bezsensownym nie ma sensu dyskutować. Bóg na obraz człowieka to pogańskie wypaczenie i nie ma sensu tego typu rzeczy ciągnąć, żeby nie gorszyć ludzi.


Śr lis 17, 2021 3:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Iustus napisał(a):
Barney, majestat, majestat Boży, Bóg - to wszystko odnosi się do tej samej istoty. Nie wiem, jakim cudem Pan to wszystko od siebie separuje.
Skoro to dla CIebie to samo, to po co te wszystkie słowa i po co ich używać? ;)

Cytuj:
Zadośćuczynienie jest wynagrodzeniem za popełnione grzechy.
W potocznym rozumieniu tak. Tylko... po co Bogu "wynagrodzenie" w postaci śmierci (i to nawet nie grzeszącego, tylko osoby niewinnej?).
Zadośćuczynienie w sensie zbawczym jest po prostu zrobieniem tego, czego nie zrobiliśmy my.

Cytuj:
Wiemy, jaki tu jest kontekst. Jezus ofiarował Siebie za nasze grzechy. On odkupił nasze grzechy, bo tylko On mógł to zrobić. Dlatego nazywamy go Zbawicielem.
Tak, ale nie spieramy się co do tego, że się ofiarował, ani że "odkupił" (kolejne słowo którego nie należy rozumieć potocznie w tym kontekście), ani co do tego czy jest Zbawicielem i że tylko On mógł to zrobić.
Spieramy się o skutki, o to po co to zrobił, dlaczego właściwie to było konieczne.

Cytuj:
Pan dokonuje antropomorfizacji Boga, z czymś tak bezsensownym nie ma sensu dyskutować. Bóg na obraz człowieka to pogańskie wypaczenie i nie ma sensu tego typu rzeczy ciągnąć, żeby nie gorszyć ludzi.
Przeciwnie - mniemanie, iż Bóg wymagał "satysfakcji" i "wynagrodzenia" bo "został obrażony" - to właśnie jest antropomorfizacja. I, prawdę mówiąc, zgorszenie - bo taki Bóg nie miałby nic wspólnego z Bogiem Miłości, jakiego znamy, byłby kimś w rodzaju mściwego bożka z wierzeń Rzymian czy Greków.

Podam Ci trop: Ofiara Chrystusa NIE mogła zmienić NIC w Bogu - ani w Nim samym, ani w Jego stosunku do ludzi (grzesznych czy nie) - po prostu dlatego, że Bóg jest ze swej istoty niezmienny. Celem Ofiary Chrystusa było zmienić coś W NAS, a nie w Bogu.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr lis 17, 2021 3:40 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Barney, te słowa odnoszą się do tej samej istoty. Pan mi wkłada w usta słowa, których nie wypowiadam. Proszę dyskutować ze mną, a nie ze sobą.

Po co wynagrodzenie:
Katechizm Katolicki dla Diecezji Wrocławskiej i Delegatury

47. Na co Syn Boży stał się człowiekiem?
Syn Boży stał się na to człowiekiem,
1. aby zadośćuczynić za grzechy nasze,
2. aby nam znowu uzyskać utraconą łaskę,
3. aby nam wskazać drogę do Nieba nauką Swoją i przykładem Swoim.
Do 1. Sw. Jan Chrzciciel rzekł: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata." <Jan 1, 19.)
Do 2. „Jam przyszedł, by życie miały owieczki Moje, i to nader obficie
miały." <Jan 10, 10.)
Do 3. Naukę Swą nazwał Ewangelją, tj. radosną nowiną. Nauka
Jezusowa jest ze wszystkich nauk najdoskonalsza. Doskonalszej nauki
być nie może. <8 błogosławieństw.)

Odkupienie/zadośćuczynienie ma konkretne znaczenie. Katechizm podaje dalej:
50. Co Pan Jezus nam wysłużył?
Pan Jezus nam wysłużył łaskę Boską i uprawnienie, iż możemy przyjść do Nieba.
Pan Jezus całem Swojem życiem, a najbardziej męką Swoją i śmiercią, zadośćuczynił Ojcu Niebieskiemu i wysłużył przeobfite odkupienie, przeobfitą łaskę dla wszystkich ludzi. To też wszystkim ludziom stał się Odkupicielem.

Nie zakładam, że Bóg ma ludzkie odczucia. Powszechną nauką Kościoła jest to, że każdy grzech jest jego obrazą. I tego się należy trzymać. Jeśli ktoś to rozumie inaczej i uważa, że Bóg to siwy dziadziuś, to powinien zapoznać się z doktryną katolicką, a nie dopowiadać swoje przeinaczenia.

Wkłada mi Pan w usta kolejną rzecz, której bym nawet nie śmiał pomyśleć. Bóg jest Pełnią Bytu, a więc nie można mu niczego przydać, dodać, poprawić humoru, zmienić, etc. To żadna nowość.


Śr lis 17, 2021 3:56 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
To wszystko prawda, ale nie uzasadnia tego co napisałeś. Powiedziałbym, że wszystko CI się kojarzy z wszystkim - wysłużenie z zadośćuczynieniem itd.

Może pomoże Ci tekst Jacka Święckiego:
Cytuj:
Ciekawe, ze taka interpretacja ofiary Chrystusa jest nieobecna u wszystkich starozytnych Ojców Kościoła, nawet na Zachodzie. Pojawiła się ona po raz pierwszy u św. Anzelma z Canterbury na przełomie XI i XII w. i nigdy nie przyjęła się na chrześcijańskim Wschodzie.

Dokładna analiza traktatu Anzelma "Cur Deus homo?" [Dlaczego Bóg stał się człowiekiem] wskazuje jednak na znacznie subtelniejszą koncepcję [dość trudną do zrozumienia w szczegółach], której od powyższej w uproszczonej [i e karykaturalnej] wersji dzieli wyraźny dystans]. Popularne ujęcia tak rozumianego "anzelmizmu" przejęła w XVI w. Reformacja – i to jeszcze w ogromnie przerysowanej wersji [podobnie uczynili katoliccy janseniści].

Naprawdę jednak jest tak, ze Jezus w bardzo różny sposób określa cele swojej misji:

– mówi o sobie "Oblubieniec" wskazując na to, ze przyszedł, aby poślubić ludzkość zgodnie z Odwiecznym planem ["Syn opuścił ojca, aby połączyć się z Kościołem, swoją Oblubienicą, i stać się z nią jednym ciałem" – starozytny komentarz św. Ambrożego z Mediolanu, przejęty w średniowieczu przez św. Gertrudę z Helft]

– w Przemienieniu na górze ukazuje swoją chwałę odpowiadając na pytania i wątpliwości Apostołów; św. Tomasz z Akwinu komentuje to tak, że w ten sposób pokazał nam, że celem jego misji jest wprowadzenie człowieka do chwały samego Boga

– nade wszystko jednak Jezus mówi o swoim Zmartwychwstaniu, zapowiadając je wielokrotnie, to zaś wskazuje na paschalny charakter naszego zbawienia: przejście z niewoli grzechu do pełni zycia w Bogu idąc za Jezusem w mocy Jego Ducha.

Św. Paweł mówi bardzo jasno:

Fil 3,10 […] przez poznanie Jego: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach – w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci, 11 dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych. 12 Nie [mówię], że już [to] osiągnąłem i już się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym też [to] zdobył, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa.

Gdyby Jezus umarł "zamiast nas", to po byłyby jeszcze potrzebne cierpienia chrześcijan? Kazdy, kto zgłosił akces do Jezusa powinien od razu wrócić do Edenu – i sprawa byłaby załatwiona. Ale tak nie jest: Jezus niczym Pasterz przeprowadza swoje owce przez "ciemną dolinę" cierpienia i śmierci do obficie zastawionego dla nas stołu w Królestwie Bozym. On osobiście daje przykład i daje moc, aby to Przejście mogło się dokonać w kazdym z nas.

Rz 6,5 Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.

To jest zupełnie inna koncepcja niz prawne kompensowanie "nieskończonej winy" jakąś "nieskonczoną zapłatą", bo Bóg nie jest obrażalski i nie "żąda satysfakcji" niczym urażony arystokrata. Ci, którzy w ten sposób wierzą są w wielkim błędzie i szczerze jest mi ich żal. Ich Bóg nigdy nie będzie Miłością, a zawsze będzie straszliwym i po ludzku tylko sprawiedliwym Sędzią. Stąd się później brały takie kazania jak owi słynni "Grzesznicy w ręku rozgniewanego Boga" – protestancka klasyka z 1szej połowy XVIII wieku.

Owszem Jezus płaci cenę i jest "okupem’ za nasze winy, ale nie w takim sensie, że Bóg wypłacił ten okup diabłu, albo tez że Bóg żądał takiej zapłaty za grzech Adama [w myśl porzekadła "ta zniewaga krwi wymaga"], ale w takim, ze Jezus-Goel chcąc wykupić nas z niewoli diabła musiał ponieść w trakcie trwania akcji ratunkowej tak wielkie "koszty" tzn. ofiarę z samego siebie. To myśmy go umęczyli, a nie diabeł, ani też Bóg, to myśmy go zabili. To wszystko było potrzebne, aby Jezus mógł złączyć się z nami w naszym beznadziejnym położeniu i podźwignąć nas do zamierzonej dla nas "od załozenia świata" chwały nieba. Jeśli więc już komuś okup został "wypłacony", to nam właśnie: z Krzyza bowiem wypłyneła Krew i Woda: sakramentalne dary Chrztu i Eucharystii, które dokonują naszego zbawienia. Jezus wydany za nas i nam dany całkowicie, bezgranicznie i bezwarunkowo.


Pewnie się zdziwisz, ale to, co usiłujesz powiedzieć jest dalece bliższe poglądom protestanckim niż katolickim.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr lis 17, 2021 4:21 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Barney, przytoczyłem naukę Magisterium Kościoła Katolickiego. Prościej niż katechizm się nie da. Jeśli za słabo wyjaśniam to trudno, ale dostał Pan źródło, gdzie jest więcej pytań i odpowiedzi z odnośnikami do Pisma Świętego - gorąco polecam taką lekturę. "Szukajcie, a znajdziecie". Pan próbuje jakoś dziwnie odwracać to, co jest napisane wprost w Katechizmie. To brzmi pokracznie, aby Tradycyjny Katechizm trącił protestantyzmem - Sobór Trydencki był mocno w opozycji wobec protestantyzmu i to widać po jego owocach.


Śr lis 17, 2021 4:35 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Iustus napisał(a):
Barney, przytoczyłem naukę Magisterium Kościoła Katolickiego.
...która w najmniejszym stopniu nie wspiera Twoich tez.

Niestety, takie podejście jak Twoje pokutuje w kaznodziejstwie - trudniej jest bowiem wgłębić się w subtelne rozróżnienia soteriologiczne niż - opowiedzieć o "obrażonym Bogu" którego obrażone ego trzeba koniecznie zaspokoić przez zabicie kogoś - albo grzesznika, albo zupełnie niewinnego Syna Bożego.
No i łatwiej z tego zrobić regułki do nauczenia na pamięć...
A że przedstawia to Boga w fałszywym i fatalnym świetle - to zdaje się wielu nie martwić.

Podejście jurydyczne jest całkowicie obce pojęciom żydowskim (a więc i chrześcijańskim). To dużo bardziej subtelna sprawa i warto się w nią wgłębić.
Zapraszam: https://www.youtube.com/watch?v=Dn7b8e4p9uE

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr lis 17, 2021 5:39 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Święty - kto to?
Barney napisał(a):
Iustus napisał(a):
Barney, przytoczyłem naukę Magisterium Kościoła Katolickiego.
...która w najmniejszym stopniu nie wspiera Twoich tez.

Niestety, takie podejście jak Twoje pokutuje w kaznodziejstwie - trudniej jest bowiem wgłębić się w subtelne rozróżnienia soteriologiczne niż - opowiedzieć o "obrażonym Bogu" którego obrażone ego trzeba koniecznie zaspokoić przez zabicie kogoś - albo grzesznika, albo zupełnie niewinnego Syna Bożego.
No i łatwiej z tego zrobić regułki do nauczenia na pamięć...
A że przedstawia to Boga w fałszywym i fatalnym świetle - to zdaje się wielu nie martwić.

Podejście jurydyczne jest całkowicie obce pojęciom żydowskim (a więc i chrześcijańskim). To dużo bardziej subtelna sprawa i warto się w nią wgłębić.
Zapraszam: https://www.youtube.com/watch?v=Dn7b8e4p9uE
Albo Pan kłamie, albo popisuje się niewiedzą. Napisałem zwięźle, że Jezus umarł za nasze grzechy, ale to nie wszystko, bo należy jeszcze pełnić Wolę Bożą. Jak się okazuje, katechizm mówi nawet o "majestacie Bożym", o którym to Pan mówi, że nie ma znaczenia. Zastanawiające jest to, jak z taką butą i pewnością siebie można ganić treści z katechizmu i stawiać się ponad nimi. Proszę się nad sobą zastanowić. Żeby nie być gołosłownym:
Barney napisał(a):
Iustus napisał(a):
Kto mógłby zadość uczynić swoją ofiarą nieskończonemu majestatowi, jak nie jednorodzony Syn Boży Jezus Chrystus?
Istotnie tylko Jezus mógł nas zbawić, ale nie ma to nic wspólnego z "majestatem".
Oczywiście, że ma, jest to napisane wprost w odpowiedzi na pytanie 11 podane poniżej. Cytuję Magisterium Kościoła:
"Katechizm Katolicki Św. Piusa X".

Dział "Czwarty artykuł wyznania wiary":
Pytanie 9:
Czy nie byłoby wystarczające, aby jakiś Anioł zstąpił na ziemię i dokonał zadośćuczynienia za nasze grzechy?
Nie, nie byłoby wystarczające, aby jakiś Anioł zstąpił na ziemię i dokonał zadośćuczynienia za nasze grzechy, gdyż zniewagi wyrządzone Bogu przez grzechy były w pewnym sensie nieskończone, a więc dla ich zadośćuczynienie niezbędna była osoba, której zasługi byłyby nieskończone.

Pytanie 10:
Czy dla zadośćuczynienia Bożej sprawiedliwości konieczne było, aby Jezus Chrystus był jednocześnie Bogiem i człowiekiem?
Tak, aby móc cierpieć i umrzeć Jezus Chrystus musiał być człowiekiem, aby zaś Jego cierpienia miały nieskończoną wartość, była konieczne, aby był Bogiem.

Pytanie 11:
Dlaczego zasługi Jezusa Chrystusa musiały mieć wartość nieskończoną?
Zasługi Jezusa Chrystusa musiały mieć wartość nieskończoną, gdyż nieskończony jest majestat Boży, znieważony przez grzechy.

Pytanie 17:
Za kogo umarł Jezus Chrystus?
Jezus Chrystus umarł dla zbawienia wszystkich ludzi i dokonał za wszystkich usprawiedliwienia.

Pytanie 18:
Skoro Jezus Chrystus umarł dla zbawienia wszystkich ludzi, to dlaczego nie wszyscy będą zbawieni?
Jezus Chrystus umarł dla zbawienia wszystkich, ale nie wszyscy będą zbawieni, gdyż nie wszyscy chcą go uznać, nie wszyscy zachowują Jego prawo i nie wszyscy korzystają ze środków zbawienia, które nam pozostawił.

Pytanie 19:
Czy do zbawienia nie wystarcza, że Jezus Chrystus umarł za nas?
Nie, do zbawienia nie wystarcza, że Jezus Chrystus umarł za nas, gdyż jest jeszcze konieczne, aby owoce Jego męki i śmierci zostały zastosowane do każdego z nas. Dokonuje się to przede wszystkim za pomocą Sakramentów, które zostały w tym celu ustanowione prze samego Jezusa Chrystusa. Skoro zaś wielu ludzi albo zgoła nie przyjmuje Sakramentów, albo nie przyjmuje ich godziwie, dlatego zasługi wynikające ze śmierci Jezusa Chrystusa nie są dla nich skuteczne.

To tyle, jeśli chodzi o magisterium Kościoła. Jeśli chce się Pan ponad nie wywyższać, to pańska sprawa. Warto się jednak nad tym zastnanowić.


Śr lis 17, 2021 6:08 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 125 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL