I jako wzór tego katolicyzmu schizmatyk z FSSPX
I jaki to niby katolik? Ano taki co to katolikiem nie jest.

Synod o synodalności nie zdążył się dobrze rozpędzić, a katolików w Polsce już się przygotowuje na protestanckie tezy i rozbrajanie hierarchii Kościoła. Poniżej komentarz omawiający herezje w katolickiej katedrze wygłoszone przez ewangelickiego duchownego, którego zaprosił tam abp. Ryś:
Czy biskupi zrobią z nas lutrów? Czyli abp Ryś i protestanci
Oby katolicy nie dali się oszukać i pozwolić na podmianę treści religii objawionej przez samego Boga.

Uważasz, że ks. Bańka nie jest katolikiem?
Radzę uważać z takimi opiniami ponieważ ks. Bańka, tak jak każdy kapłan FSSPX może udzielać przynajmniej sakramentu pokuty. Prawo to nadał bractwu sam Franciszek.

Namawia ludzi żeby nie uczestniczyli w eucharystii. To wystarczający powód żeby powiedzieć o nim ze jest wilkiem w owczej skórze.

Ja na przykład jak bym nie miał innej możliwości jak pójście na Mszę taką jaką ostatnio odprawił na stadionie abp. Ryś też bym nie poszedł. Wolałbym w niedzielę zostać w domu niż brać udział w tej profanacji.

Czkawką odbił się mu marketing, który miał na celu przejęcie ludzi do Bractwa. Ideologizacja ostatnio się nasiliła w jego filmikach, więc zrezygnowałam z oglądania; wypomniał to mu w debacie adwersarz, podał zresztą konkretne nazwisko i kazanie na wybrzeżu. Tę samą strategię stosował ks. Bańka i zostało to w wątku zaakcentowane. Stracił, bo zamiast skupić się na ewangelizacji zajął się krytyką konkretnych ludzi Kościoła. Ludzie, którzy widzą te zagrywki marketingowe rozpoznają cel. Można raz...Wszystko inne przechodzi więc w tryb niewiarygodności. Mamy czasy odsłaniania się wszystkiego...
Dziwę się, bo będąc rektorem szkół Akwinaty powinien mieć studia z zakresu zarządzania. Nie powinien więc popełniać szkolnych błędów....no chyba, że przeszło się w teren ideologii i realizowania odgórnych zaleceń.
Debatę z ks. doktorem przegrał, tak ją odebrałam. Ujawnił, że nie zna dokładnie nowego rytu mszy (została mu zaproponowana literatura, ale się wymigiwał).
Synodalne harce mają wiele twarzy, czasem podrzucasz komuś coś co cię przesuwa doi grupy ślepych zwolenników nazwisk, organizacji, natomiast nie czytasz spraw zasadniczych. Mamy wówczas zamiast prawdy krzyk i pozerstwo. Kiedy czyta się tę strategię (zawsze odwracając winnych) to odsłania się fałszywa moneta.

Filmik o tym, ze wiernych odciąga się od nowego rytu mszy i sugeruje pozostanie w domach oglądałam. To było świadomie wypowiedziane i wrzucane na własnym kanale. Mamy więc klucz odczytu....Należy ubijać interesy w czasach zamętu...na forum mamy czasem to samo.
Edit

Analogia chybiona. Nie miałeś wiedzy z wyprzedzeniem o mszy na stadionie. Nie jesteś Bogiem, żyjesz w przestrzeni czasowej. Nie ma też takich uwarunkowań w Polsce, masz wybór. Krytykujesz więc Jockeya zamiast skupić się na problemie (nie czytasz go skoro walisz klockami). Celem jest dołożenie mu w odwecie, że kogoś nazwał nie katolikiem.
Kiedyś zapytałam po bełkotliwym poście pewnego użytkownika czy jest katolikiem. Miałam wątpliwości. W odpowiedzi wylał na mnie wiadro pomyj. Pytanie jednak powtarza się z innych stron. Nie wszystko da się zakrzyczeć i topić w gnoju.

Nie odmawiam ks. Bańce katolicyzmu, ale widzę jego ideologiczne zagrywki i jasny jest dla mnie cel. Podał go zresztą przy innej okazji.

Zgadzam się z ks. Bańką w kwestii wychowywania. Nie może dać recept dla szkół niespójnych wychowawczo Jedyną receptą jest wychowywanie elit w komfortowych warunkach, gdy państwo nie wtrąca się do programu wychowawczego w szkołach katolickich. Ks. Kneblewski nie zrealizował zamierzeń i musiał odejść z funkcji dyrektora szkoły katolickiej, ks. Bańka ma łatwiej.

Chciałem zwrócić po prostu uwagę, że są takie sytuacje , że czasami lepiej nie pójść na mszę niedzielną wcale niż pójść.

Błąd. Właśnie ulegasz szatanowi, który robi wszystko, aby ludzi do Mszy Świętej zniechęcić. A to, co odstawił bp. Ryś na tym spotkaniu, to był czysty spontan i, wbrew jego deklaracjom, nie było to sprawowanie Eucharystii.

Zgoda. Nie było Eucharystii ponieważ nikt przed spotkaniem nie poinformował, że to była Masza.

Ale w przypadku gdybyś wiedział, że będzie Msza odprawiana w taki sposób i nie miał byś możliwości pójść na inna Mszę to byś poszedł?

Albo gdybyś poszedł na zwykłą mszę i okazało się , że dziaja się tam takie rzeczy to byś nie wyszedł?