Ślicznie udajesz Greka.

Jest to pojęcie wieloznaczne i oznacza też mieszaninę. Jeśli wyjaśniam i sprawdzam znaczenie z słowniku PWN znaczenie to nie po, by nadawać temu inne znaczenie i czynić chaos myśli. Chaos objawia się tym, że nie ma płynności rozmów i pojawia się szarpanina, bo wciąż są zapytania o sens i dopowiedzenia oraz wskazywane są ucieczki. W mowie jednoznacznej nie pojawiają się uwagi typu: ogarnij się, zapanuj nad chaosem tego o czym piszesz. Po prostu ludzie wymieniają się poglądami i druga strona rozumie. Może nie akceptować w całości wypowiedzi, ale ją rozumie. Język ma charakter stabilny i wyraża myśli. Człowiek też potrafi skupić się na temacie i nie ucieka w sobie tylko znane skojarzenia.
Ludzie chorzy myślą też logicznie, ale to inna logika i nie jest zrozumiała dla nikogo innego niż samego chorego.

Nie. On konsekwentnie naprowadza na temat wątku. Nie daje się wyprowadzić z tematu a to drażni tego, któremu się nie udają sztuczki wyprowadzenia go na swoje pole myśli. Projektuje na niego swoje uczucia, bo to nie jest miłe. Chromy nie obrazi się, gdy ktoś mu o tym mówi, bo wie , że ma problem i chodzi krzywo. Jeśli ktoś ma problemy z myśleniem to obrazi się, bo myśli że problem leży w tym drugim.

Realne. Podaje się tezę, ogólne sformułowanie, trafne. Potem konsekwentnie się wypełnia to treścią tak, by widoczna była spójność. Jeśli ktoś nie rozumie, dopowiada się tak, by każda wypowiedź miała sens. Nie mówisz do siebie, ale innego, więc on powinien to rozumieć. Najpierw musisz sam temat rozumieć. W innym przypadku dopytujesz.
Stabilne myślenie daje stabilny przekaz w zrozumiałym dla innych języku (zakładamy podobny poziom rozumienia zagadnienia i rozumienie języka specjalistycznego o ile jest używany).

Nie rozumiem tych słów, i wybacz, nie chcę zrozumieć.

To prawda. Swój swego zrozumie.
Więc mnie nie dziwi:

Które to zanurzenie w śmierć Chrystusa jest efektem chrztu który w tą śmierć Chrystusa nas zanurza...

"Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?" (Rz 6,3).



Które to duchowe obrzezanie dokonuje się w...chrzcie (Kol 2,11-12).



Wręcz przeciwnie.Warunkuje.

Jezus w J 3,5 wyraźnie mówi, że owo "powtórne narodzenie" dokonuje się z wody i Ducha:

"Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego." (J 3,5).

Również list do Rzymian jednoznacznie łączy chrzest z nowym narodzeniem:

"Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca." (J 6,3-4).

Natomiast w Tt 3,5 chrzest wprost nazwany jest kąpielą ponownego narodzenia się:

"uratował nas nie z powodu uczynków, które w sprawiedliwości zrobiliśmy, ale z powodu Jego miłosierdzia. Dzięki kąpieli powtórnego narodzenia i odnowie Ducha Świętego" (Tt 3,5).

W Tt 3,5 mamy greckie słowo "paliggenesía" czyli "powtórne narodzenie/ stanie się" od palin - "ponownie/powtórnie" i genesis - "narodziny, początek".

Tak więc wbrew temu co pisałeś, Biblia wprost i jednoznacznie warunkuje nowe narodzenie z chrztem wodnym.

Wierzysz świętym? Jeżeli wierzysz to jest dowód.


W piekle najwięcej jest tych dusz, które nie dowierzały, że jest piekło – przekonuje w swoim „Dzienniczku” św. Faustyna.S. Faustyna podkreśla, że opisuje piekło z Bożego rozkazu, żeby „żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest” (Dz. 741).

„To, com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam: że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło” (Dz. 741) – przestrzega s. Faustyna.

Wizja piekła, jaką miała Apostołka Miłosierdzia, ma więc być świadectwem prawdziwości wiecznego potępienia. Stanowi ono realne zagrożenie dla każdego, kto wybiera życie bez Boga. Czy zatem istnienie piekła kłóci się z prawdą o Bożym miłosierdziu? Skoro Bóg nas kocha, jak może dopuścić do tego, żebyśmy cierpieli całą wieczność? S. Faustyna mówi jasno, że potępienie człowieka wynika z jego wyboru i tego, że Bóg szanuje ludzką wolność. Największym Bożym pragnieniem jest zbawienie każdego człowieka, ale do przyjęcia zbawienia nie można nikogo zmusić. Jak zaznacza wizjonerka: „Dla tej duszy zatracenie, która chce się zatracić – bo kto pragnie zbawienia, dla tego jest niewyczerpane morze miłosierdzia Pańskiego” (Dz. 631).

https://opoka.news/pieklo-istnieje-rela ... y-faustyny

Barney,



Mówisz, że coś dajesz, ale ja tego nie widzę.

Tych wielu to mogą być Szatany?
A mało to ludzie?

Po lewej Szatany?
Po prawej ludzie?

Kozły Szatany?
Owce ludzie?


Lajkonik,

Czy muszę to uznawać?

Bo...

Galatów 1
6 Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść4 do innej Ewangelii.
7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową.
8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!
9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!

Przy okazji:



Bóg tam mógł być.

W ogóle czy Czyściec i Piekło to oddzielne miejsce?

Nie rozumiem dlaczego mi zacytowałeś 1 listu do Galatów, czyżby Ewangelia gdzieś mówiła że piekła nie ma ?

Lajkonik,

Czy w Kościele Katolickim jest obowiązek wiary w Dzienniczek?

Ten fragment mówi o tym, że mogą być ludzie zwiedzeni "fałszywymi proroctwami".

Jest obowiązek wiary w świętych. KKK 1195 W określone dni roku liturgicznego Kościół na ziemi wspomina świętych: przede wszystkim Świętą Bożą Rodzicielkę, następnie Apostołów, męczenników i innych świętych. Ukazuje w ten sposób, że jest zjednoczony z liturgią niebieską; wielbi Chrystusa za to, że dokonał zbawienia w swoich uwielbionych członkach. Ich przykład jest natchnieniem Kościoła w jego drodze do Ojca.

Lajkonik,



Czy jest obowiązek wiary we wszystko co mówią czy piszą Święci? W tym przypadku czy jest obowiązek wiary w treść Dzienniczka?

Mateusz 24
24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych .

Jest, ponieważ ustanowił Ją świętą Kościół.



A czy istnieje któryś z świętych, który by w błąd wprowadzał?

Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.
Amen.

Lajkonik,

Tutaj piszą co innego.

"Żadne objawienia prywatne, także te, które zostały uznane przez Kościół katolicki za autentyczne, „nie należą do depozytu wiary” (KKK 67). Katolik nie ma więc obowiązku w nie wierzyć, jednak Kościół w swej mądrości nie wyklucza ich w przekonaniu, że jeśli są prawdziwe i zgodne z Objawieniem, mają miejsce zgodnie z wolą Chrystusa."

Źródło: https://pl.aleteia.org/2017/11/03/objaw ... -dlaczego/



A czy jest wprowadzaniem w błąd gdy sam został wprowadzony w błąd?

Mateusz 24
24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych .

Kim są Ci "wybrani"?



Czy świętych obcowanie oznacza, że niemożliwe jest aby święty został wprowadzony w błąd?

A dalej piszą : Zachowuje jednak wobec każdego z nich ostrożność, bada bardzo szczegółowo i wielostronnie. Z całą pewnością nie może nigdy przyjąć lub w jakikolwiek sposób zaakceptować „objawień”, „wizji” i „orędzi” zmierzających do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem.Niektórzy teolodzy zwracają uwagę, że rezygnując z wiary w treść któregoś z uznanych przez Kościół objawień prywatnych, trzeba uważać, aby równocześnie nie odrzucić wiary, np. w podawanych w nauczaniu Kościoła zasad moralnych, które treść objawienia przypomina i do ich przestrzegania wzywa.

KKK 962 "Wierzymy we wspólnotę wszystkich wiernych chrześcijan, a mianowicie tych, którzy pielgrzymują na ziemi, zmarłych, którzy jeszcze oczyszczają się, oraz tych, którzy cieszą się już szczęściem nieba, i że wszyscy łączą się w jeden Kościół; wierzymy również, że w tej wspólnocie mamy zwróconą ku sobie miłość miłosiernego Boga i Jego świętych, którzy zawsze są gotowi na słuchanie naszych próśb" (Paweł VI, Wyznanie wiary Ludu Bożego, 30. .

KKK 956 Wstawiennictwo świętych. "Ponieważ mieszkańcy nieba, będąc głębiej zjednoczeni z Chrystusem, jeszcze mocniej utwierdzają cały Kościół w świętości)). nieustannie wstawiają się za nas u Ojca, ofiarując Mu zasługi, które przez jedynego Pośrednika między Bogiem i ludźmi, Jezusa Chrystusa, zdobyli na ziemi)). Ich przeto troska braterska wspomaga wydatnie słabość naszą" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 49).



A czy istnieje któryś z świętych który wprowadził w błąd?



Nie na temat ponieważ to dotyczy ponownego przyjścia Chrystusa. Chrystus wyraźnie powiedział jak będzie z Jego przyjściem. 23 Wtedy jeśliby wam kto powiedział: "Oto tu jest Mesjasz" albo: "Tam", nie wierzcie! 24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych.



A Ty jak myślisz?



Nie. Ponieważ, obcowanie Świętych jest organicznie ustrukturyzowane na ziemi, dlatego że Chrystus i Duch Święty uczynili je i czynią sakramentem Zbawienia.

Lajkonik,



Bendem uważał.

A jak z tym Czyśćcem i Piekłem?
To to samo miejsce czy inne?



Faustyna to na Ziemi chyba pisała ten Dzienniczek, więc nie wiem czy to się łapie?

Poza tym co to ma do rzeczy z ewentualnym zmyleniem Świętych na Ziemi?



A czy jest wprowadzaniem w błąd gdy sam został wprowadzony w błąd?



A to do Faustyny nie przyszedł "Mesjasz"?



2 sek
https://youtu.be/QnMqRTu4Rcc

A Ty jak myślisz?



Nie rozumiem odpowiedzi, więc dla pewności spytam w tej formie.
Czy jest możliwe aby święty był wprowadzony w błąd?