Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 1:20 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Liczą się tylko uczynki 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
lubczyk napisał(a):
Tak czytam tutaj różne zdania nie tylko w tym wątku i jeszcze jeden temat związany z uczynkami mi się nasuwa. Jest w Ewangelii taki opis robotników którzy pracowali od świtu i dostali taką samą zapłatę jak ci co byli zatrudnieni wieczorem i przepracowali tylko godzinę. Pan Bóg tutaj wyjaśnia że jest dobry i płaci każdemu tyle samo. No to natura ludzka tutaj tego nie przeskoczy. Ci co najwięcej się wysilali poczują się skrzywdzeni i mogą postrzegać tu niesprawiedliwość że nawet na ziemi lepiej byli wynagradzani przez zwykłych pracodawców. Po ludzku niestety jest to niezrozumiałe i musi istnieć tutaj jakaś inna wartość ukryta tej całej pracy bez nagrody. W to że Bóg próbuje poróżnić ludzi jakoś nie wierzę więc musi to być jakiś ukryty sens Jego działania.
Też miałem problem z tą przypowieścią, bo patrzyłem na nią kontekście ściśle materialnym i ekonomicznym. Wtedy abstrahując od Bożej dobroci, miłości, czy miłosierdzia, na czysto ludzki, przyziemny sposób możemy powiedzieć "to jest nieuczciwe".
Ta przypowieść jednak nie jest wyjaśnieniem Bożej ekonomii. Z tej przypowieści płynie kilka nauk (pewnie nawet więcej niż wypiszę):
1. Jeśli człowiek chce dostąpić zbawienia, to może się nawrócić w dowolnym momencie życia, nawet "za pięć dwunasta" jak Dobry Łotr na krzyżu.
To, że wszyscy dostali takie samo wynagrodzenie to nie znaczy, że w Królestwie Niebieskim funkcjonuje równość rozumiana na sposób socjalistyczny. Z innych przypowieści o talentach wiemy, że kto bardziej pomnoży to, co dostał od Kościoła "temu zostanie dodane".
2. W przypowieści skrytykowana jest zawiść pracowników, którzy pracowali cały dzień. Zgrzeszyli podobną zawiścią jak starszy brat, który był zazdrosny o przyjęcie wydane na powrót syna marnotrawnego. Przypowieść ta potępia zazdrość o miłość, dobro i Boże Łaski.
3. Bóg zawarł z każdym umowę i każdy otrzymał wynagrodzenie zgodnie z umową. My umowę także mamy, Jezus nam objawił Nowe Przymierze i Jego Prawo, to jest nasza umowa według, której otrzymamy "zapłatę".
4. Wniosek troszkę przyziemny, ale z niego płynie wielowiekowa Tradycja podejścia do własności prywatnej, mianowicie, że właściciel ma prawo do zarządzania swoją własnością. Oczywiście powinien to robić dla większej chwały Bożej.
5. Jest tutaj także to, co zostało zapisane w 3. błogosławieństwie "Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię" i 4. błogosławieństwie "Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni", bo przypowieść ta krytykuje postawę tych, co to się domagają tego, co to "im się należy", grzeszą przeciwko pokorze i przeciwko Bożej Sprawiedliwości.
6. "W ten sposób ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi" - to znaczy, że w taki sposób, jeśli człowiek, który późno wejdzie na Bożą ścieżkę, ale będzie pokorny i pełnił Wolę Bożą, będzie w niebie przed tym, co to w Kościele jest od dawna, ale jego postawa jest letnia, roszczeniowa, etc.


Cz kwi 29, 2021 12:13 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
No tak, chyba wreszcie odnalazłam drogę do Jezusa - Brata mojego. Całe życie byłam daleko od Niego, duchowo bo jednak byłam katoliczką i to czasami gorliwą. Ostatnio intensywnie wszędzie szukałam drogi ale widziałam same ciemności i było to tylko błąkanie. Mogę teraz potwierdzić że warto szukać aż się znajdzie.
Zostanie mi już tylko ostatni etap tej drogi czyli jakoś fizycznie się przygotować aby tam do Niego dojść chociaż nie wiem w jakim czasie w ciągu ilu lat ale już się tym nie martwię. :) bo najtrudniejsze chyba za mną.


Cz kwi 29, 2021 6:51 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
A gdyby i tu i tu była prawda? To wtedy ciało jest czyste, nie dzięki sobie ale przez Ducha. Dzięki temu kiedyś ofiara z baranków była czysta. Niewystarczająca, bo taka miała być.


Pn maja 03, 2021 7:40 am
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
Łaska buduje na naturze. Wymagana jest więc współpraca człowieka z łaską. Paweł nie rozumiał też ciała tak jak my dziś to rozumiemy a serce to również całość człowieka, w wymiarze egzystencjalnym a nie racjonalnego przekonania. Nic się nie robi samo a wiara to też nie deklarytatywność, ale relacja. Każde z pojęć wymaga ich zrozumienia tak, jak to rozumieli wcześni chrześcijanie. Kryterium oceny jest jedno: po owocach poznacie. Znane są więc owoce życia ciałem i życia duchem. Weryfikacja samemu to fikcja, bo ciało człowieka wyposażone jest w mechanizmy obronne pozwalające na życie fikcją w przekonaniu, że to rzeczywiste widzenie świata. Potrzeba więc życia wspólnotowego. Dobre oko przyjaciela czy wroga czyni człowieka bezpieczniejszym. Wystarczy wkurzyć i już wychodzi co w człowieku siedzi; weryfikacja jest niezwykle prosta, kogoś oczywiście. Siebie trzeba umieć obserwować w zakresie czytania emocji i reagowania na nie. Reakcja może być zakłamana, bo człowiek ma przed oczami ideał siebie, więc przełącza na: nie wypada, nie uchodzi, tak nie powinienem...i dalej chodzę w masce.


Pn maja 03, 2021 8:42 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
A mimo to, że Jezus przyszedł w ciele powiedział do Jana:Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe. Wtedy Mu ustąpił.


Pn maja 03, 2021 9:44 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
Tak mi się też wydaje jak napisała Merss, nic samo się nie dzieje jak za dotknięciem różdżki i trzeba samemu się zmieniać współpracując z łaską tj. prosić, dziękować, upokarzać się gdy jednak to nie to, zaczynać znów od początku, odchodzić, wracać i z znów od nowa, zupełnie jak żebrak, który musi prosić by przeżyć.
Chciałoby się inaczej i prościej że po śmierci jest się od razu przemienionym, ale intuicja podpowiada że to są magiczne sztuczki. Może nie tyle o uczynki chodzi co o współpracę z łaską a to proces a zmiany następują powoli a tu chodzi o wykorzenienie grzechów głównych czyli tych siedmiu bo np. jak w niebie będą zazdrośnicy o chwałę innych lub inni z grzechami głównymi?
Jedno mnie jeszcze zastanawia, że niektórzy z tą łaską tak szybko dali radę i szybko się zmienili, ale to jest możliwe tylko potrzebne jest to coś.
Dam przykład który pewnie nie jest znany i w zasadzie ci co go nie znają nie muszą go analizować, ale mnie zastanawia co brakuje do takiej szybkiej drogi. To była Elżbieta Catez od Trójcy Przenajświętszej. Od najmłodszych lat tęskniła za Jezusem i za wzór wzięła sobie św. Teresę od Dzieciątka Jezus. Więc już przed pierwszą komunią złożyła śluby czystości. Była piękną dziewczyną, z talentem muzycznym, zapowiadającą się pianistką. Wszystko to tak po prostu odrzuciła od razu i karierę i wszystkich adoratorów i marzyła że by zamknąć się w klasztorze przez co naraziła się mamie a ta próbowała szantaży jednak Elżbieta była nieugięta i z bólem tłumaczyła mamusi co i jak.
W wieku 21 lat już w klasztorze. Tam od razu oschłości i ciemności wiary po wcześniejszych uniesieniach. Potem choroba Addisona i w wieku 26 lat umiera mówiąc mamie w ostatnich słowach: "Mamo On tu jest, jest Byt który jest Miłością. Idę do światła".
Zwykły człowiek jak nie wybierze dobrze od razu musi się potem błąkać bo ma już więzy rodzinne, dalej mąż, dzieci, rodzina inni ludzie i to wszystko przywiązuje do ziemi tak, że kontakt z Bogiem na zasadzie tylko Bóg jest najważniejszy, jest niemożliwy i droga jest długa, ciemną i pełna pomyłek, a o łaskę trzeba nieustannie prosić.


Pn maja 03, 2021 9:58 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
Ciało nie zostało odkupione? Serio?
"bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała."/Ef 5,23/
"Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?"/1Kor 6,19/
"Czyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Chrystusa? Czyż wziąwszy członki Chrystusa będę je czynił członkami nierządnicy? Przenigdy!"/1Kor 6,15/

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn maja 03, 2021 11:27 am
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
Nasze uczynki w praktyce. To homilia dla zwykłych śmiertelników a nie fruwających w przestworzach iluzjonistów co to mają uczynki pod kontrolą. Tuż przed końcem homilii test na siebie.


Pn maja 03, 2021 2:24 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
Jak można uwielbić Jezusa? Praktycznie wszystkim co człowiek ma wokół jak i w sobie. Przez uczynki i w Duchu i prawdzie. Na każdym kroku.

(15) Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. (16) Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
(1 List Jana 4:14-16)
.
I chlubę i chwałę przypisać nie sobie a Jemu.


Pn maja 03, 2021 5:47 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
1antyk napisał(a):
Jak można uwielbić Jezusa? Praktycznie wszystkim co człowiek ma wokół jak i w sobie. Przez uczynki i w Duchu i prawdzie. Na każdym kroku.

(15) Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. (16) Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
(1 List Jana 4:14-16)

I chlubę i chwałę przypisać nie sobie a Jemu.

Każdy tekst prawny wymaga interpretacji, więc mamy jednocześnie zaznaczone, że czytać można PŚ na własną zgubę. Złe duchy najlepiej znajaą tekst Biblii i najlepiej małpują Boga. Wielu się nabiera i dlatego pokusom mógł być poddany i Jezus. On zdemaskował Szatana, ale to wymaga świętości. Żaden cytat nie pomoże i każdy się usprawiedliwi, jeśli zabetonował sobie ktoś serce. Nie chce cierpieć, nie chce dopuszczać do siebie nikogo, bo nikomu nie wierzy.

Jan pisal swe listy w jednym celu: gasła wiara wśród ówczesnych chrześcijan i on chciał pobudzić na nowo ich wrażliwość. To nie są instrukcje, ale apel, by rozumieć kim się jest. Bez tego teksty biblijne są martwe. Nie położył plasterka, ale uwrażliwiał.
Buduje się na fundamencie a nie piasku. Budowa solidnego fundamentu to wiedza i zrozumienie oraz różnicowanie tego z judzkim piaskiem. Musisz też mieć plany budowy domu. Na jakich talentach go osadzić i co remontować? Żeby to zobaczyć należy chcieć poznawać siebie a nie udawać kogoś kim się nie jest. Można w ten sposób najcenniejsze talenty zawinąć w pogrzebową chustę...To przypowieść o ekonomii zbawienia. Nic się nie robi samo: rozpoznaje się swe wyposażenie i współpracując z Łaską doskonali naturę. Ucieczka to ucieczka od siebie a następnie od ludzi. Podchodzisz cichcem, a potem uciekasz, bo wciąż chcesz na swoich zasadach szukając odpowiedniej maski, by ładnie się zaprezentować. Uczynki są ograniczone do szukania nowej maski, by się lepiej ukryć.
Zniesiesz te trudne słowa? Odpowiedź nie jest przeznaczona dla nikogo z zewnątrz.


So maja 08, 2021 8:32 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
1antyk, napisałeś piękne słowa że Bóg jest miłością i kto trwa w miłości ten trwa w Bogu jednak warto sprecyzować to pojęcie "trwania w miłości" bo to klucz moim zdaniem i można znów samą miłość rozumieć na różne sposoby a przeważnie jako emocje, uniesienia itp. Znam sporo takich przypadków gdzie ktoś mówił dużo pięknych słów kocham ale niestety sprawiał cierpienie temu komu tak mówił. Wg mnie już samo trwanie to po pierwsze brak zdrady i naprawdę trwanie w dobrym i w złym a dodając do tego jeszcze w miłości to już jest to heroiczny czyn i wykracza poza zwykłe przeciętne możliwości człowieka więc ciekawa jestem jak Ty konkretnie rozumiesz trwanie w miłości i będę wdzięczna jeśli to jakoś przybliżysz bo może masz jakiś pomysł na to bo ja szczerze przyznaję że nie trwam w miłości a tym samym w Bogu tak cały czas tylko jest to raczej jako droga walka praca nad sobą wracanie i odchodzenie.


So maja 08, 2021 8:49 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
lubczyk napisał(a):
1antyk, napisałeś piękne słowa że Bóg jest miłością i kto trwa w miłości ten trwa w Bogu jednak warto sprecyzować to pojęcie "trwania w miłości" bo to klucz moim zdaniem i można znów samą miłość rozumieć na różne sposoby a przeważnie jako emocje, uniesienia itp. Znam sporo takich przypadków gdzie ktoś mówił dużo pięknych słów kocham ale niestety sprawiał cierpienie temu komu tak mówił. Wg mnie już samo trwanie to po pierwsze brak zdrady i naprawdę trwanie w dobrym i w złym a dodając do tego jeszcze w miłości to już jest to heroiczny czyn i wykracza poza zwykłe przeciętne możliwości człowieka więc ciekawa jestem jak Ty konkretnie rozumiesz trwanie w miłości i będę wdzięczna jeśli to jakoś przybliżysz bo może masz jakiś pomysł na to bo ja szczerze przyznaję że nie trwam w miłości a tym samym w Bogu tak cały czas tylko jest to raczej jako droga walka praca nad sobą wracanie i odchodzenie.

Zacytowałem tylko słowa, które wszyscy znamy. Więc nie ja napisałem. :), Ap. Jan też tak by powiedział. Od kogo u Jana, to widzenie, rozumienie i czucie? :)
Można też się dowiedzieć, że klucz poznania nikogo nie zbawi w słowach Jezusa do uczonych w piśmie itd... . Ba, zapowiedź tego jest przy zjedzeniu owocu poznania.
Jak dzielić tym Chlebem, danym nam z nieba? To sama lekkość, żaden ciężar. Nie tylko gdy wchodzisz do pokoju i mówisz, że kocham was drogie dzieci, czy spotykając sąsiada powiesz mu dzień dobry. Jeśli ludzi nie traktujesz w duchu jak bydło, to czego tu chcieć więcej?
Jeśli już widzisz ogrom bogactwa, to nie mnie dziękuj i nie tutaj.


N maja 09, 2021 9:00 am
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
Niezależnie od głupstw pozowanych przez niedopowiedzenia na coś głebokiego jakie w tym wątku są wygłaszane przez antyk1, mam wniosek o zmianę tytułu wątku; jeszcze ktoś pomyśli, że Kościół wyznaje taką głupotę jaka zawarta jest w tytule.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N maja 09, 2021 12:33 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
1antyk napisał(a):
lubczyk napisał(a):
1antyk, napisałeś piękne słowa że Bóg jest miłością i kto trwa w miłości ten trwa w Bogu jednak warto sprecyzować to pojęcie "trwania w miłości" bo to klucz moim zdaniem i można znów samą miłość rozumieć na różne sposoby a przeważnie jako emocje, uniesienia itp. Znam sporo takich przypadków gdzie ktoś mówił dużo pięknych słów kocham ale niestety sprawiał cierpienie temu komu tak mówił. Wg mnie już samo trwanie to po pierwsze brak zdrady i naprawdę trwanie w dobrym i w złym a dodając do tego jeszcze w miłości to już jest to heroiczny czyn i wykracza poza zwykłe przeciętne możliwości człowieka więc ciekawa jestem jak Ty konkretnie rozumiesz trwanie w miłości i będę wdzięczna jeśli to jakoś przybliżysz bo może masz jakiś pomysł na to bo ja szczerze przyznaję że nie trwam w miłości a tym samym w Bogu tak cały czas tylko jest to raczej jako droga walka praca nad sobą wracanie i odchodzenie.

Zacytowałem tylko słowa, które wszyscy znamy. Więc nie ja napisałem. :), Ap. Jan też tak by powiedział. Od kogo u Jana, to widzenie, rozumienie i czucie? :)
Można też się dowiedzieć, że klucz poznania nikogo nie zbawi w słowach Jezusa do uczonych w piśmie itd... . Ba, zapowiedź tego jest przy zjedzeniu owocu poznania.
Jak dzielić tym Chlebem, danym nam z nieba? To sama lekkość, żaden ciężar.
Jak się siedzi w wygodnym foteliku swojego domu w spokojnym kraju gdzie chrześcijaństwo jest religią wiodącą, to można pisać takie odczucia...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


N maja 09, 2021 1:24 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Liczą się tylko uczynki
1antyk wszystko może być lekkie jak się lekko traktuje, ale ok zgadzam się z Tobą. Miałam napisać czym jest miłość na wysokim poziomie wg mnie ale nie ma takiej potrzeby. Wystarczy przeciętność, nie trzeba w takim razie wymagać czynów heroicznych od kościoła i traktować ludzi jakoś wyjątkowo, nie zaraz że bydło ale przeciętnie. A tak w ogóle nie wiem czemu protestanci odeszli od kościoła katolickiego czyżby z powodów faryzejskich że np. za mało miłości było w kościele w ich mniemaniu bo raczej było przeciętnie więc nie tak najgorzej. W końcu Pan Jezus powołał grzeszników a to ma dwie strony medalu bo z jednej strony każdy jest powołany a z drugiej nie trzeba oczekiwać w niebie zbyt dużo świętych nieskalanych ludzi tylko raczej przyzwyczajać się do myśli, że w niebie będzie przewaga grzeszników i trochę jednak świętych ludzi którzy wypełnili Ewangelię bez kombinacji i naginania pisma tylko tak jak tam jest. Bo nic nie zrobi się jednak samo a jak ktoś chce mieć piękne niebo to niech się przyłoży bo być może czeka go rozczarowanie. Sama nie wiem ale intuicja mi tak podpowiada żeby zbyt wiele nie oczekiwać, że samo się stanie bez czyjegoś udziału. Pewnie że w tym przypadku wolałabym się mylić :)

_____________________

Bardzo podoba mi się przykład bł. KS. Jerzego Popiełuszki choć protestanci pewnie go nie znają. Był to ksiądz któremu nie objawił się Duch św. ani nie doświadczył jakoś namacalnianie Pana Jezusa, a księdzem został zwyczajnie bo jak twierdził "podobał mu się ten zawód". Miał nałóg papierosowy i lubił piwo, ot zwyczajny ksiądz, ale poważnie potraktował powołanie. Na jednym z kazań mówił, że kto włoży plewy to wyjmie plewy, po prostu stał w całej prawdzie Ewangelii. Też stopniowo zwalczał w sobie nienawiść do prześladowców wcale nie od razu miał pełnię miłości do wrogów tylko tuż przed śmiercią był zdolny częstować ubeków herbatą. A przebaczyć musiał w swojej sprawie swoim oprawcom, a nie cudzym.
Jednak różnymi drogami Bóg prowadzi,a łaską pomnaża wysiłki, ale kilka swoich ryb i chlebów trzeba jednak mieć i chcieć je rozdać zostając głodnym bez niczego.


Ostatnio edytowano N maja 09, 2021 4:28 pm przez merss, łącznie edytowano 1 raz

scalenie dwóch postów



N maja 09, 2021 2:39 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 124 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL