Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 7:40 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Pierwsza kostka domina 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Skąd pomysł, że "pożądana" ścieżka rozwoju? Nie napisałem tak. :)
Arystoteles? Wieczność świata, dusza jako forma ciała - a zatem śmiertelna.


Wt mar 30, 2021 12:58 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Arystoteles mylił się np. co do fizyki współczesnej, ale jako filozof poszukiwał Prawdy.
Dusza jako forma ciała jst w tomizmie zgodnym jak najbardziej z Objawieniem.
Napisałeś o -izmach:
kontrreformując przekonał się o własnych możliwościach, więc w XIX wieku przyjął pozycje zachowawcze, obkładając anatemami kolejne ścieżki rozwoju myśli ludzkiej. Równie dobrze mógł spróbować wyrazić w nich wiarę na nowo

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Wt mar 30, 2021 1:43 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Andy72, dobry byłby spis takich książek z uwagami, co jest w nich trucizną. Bo sama lista tytułów może zadziałać jak zakazany owoc, który człowiek zje i nawet nie będzie świadomy, że ten owoc już w nim działa. Czytanie takich książek, po uprzednim dowiedzeniu się, na co należy zwrócić uwagę, byłoby pouczające, a nawet apologetyczne.
Co do filtrowania komunikacji na poziomie dostawcy Internetu, to bym się obawiał takiego rozwiązania. Historia pokazuje, że zakres "treści szkodliwych" bywa dziwnie rozszerzany w taki sposób, że cenzuruje on wiadomości obnażające obłudę i szkodliwość działań rządzących. Tu trzeba bardzo uważać, aby nie wylać dziecka z kąpielą.


Wt mar 30, 2021 1:53 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Andy72
no tak napisałem, ale nic nie było tam o pożądanych ścieżkach rozwoju; zresztą 100 lat później, Kościół już spróbował się na nie otworzyć, tylko było za późno.

A Arystoteles - no jeśli dusza jest formą ciała, to ginie wraz ze śmiercią. W systemie arystotelesowskim forma ciała nie może istnieć niezależnie od ciała. Dlatego św. Tomasz musiał określić duszę po śmierci jako tzw. substancję odłączoną, która oczywiście nie jest człowiekiem (bo człowiek to dusza ucieleśniona).
Stąd zdecydowanie łatwiej było wyrazić katolicką wiarę w platonizmie, oczywiście też pozbawiając go heretyckich tez (o preegzystencji dusz i anamnezie, demiurgu etc.).

W XIX w. też można było pójść tą drogą, określić, co się z wiarą nie zgadza i dokonać recepcji reszty. Ale przekonanie o nieomylności i własnej potędze poskutkowało raczej rozciągnięciem cechy nieomylności na dowolne treści filozoficzne. Dziś zresztą wiele się to nie zmieniło (choć pewne drogi zostały otworzone) - dalej dla wielu jest niewyobrażalne, by Ewangelię umieścić gdzieś indziej niż w tomistycznym gmachu.


Wt mar 30, 2021 6:42 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
W zasadzie pisanie o formie i ciele jest nieprecyzyjne w arystotelizmie. Ciało ludzkie jest złożeniem formy i materii, ciało to cały człowiek - dusza ożywająca konkretną materię jednostkującą.


Śr mar 31, 2021 12:09 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Tu się rozchodzi filozofia grecka z chrześcijańską teologią. Dlatego też Powiedziano Pawłowi na Aeropagu: posłuchamy cię innym razem, czyli ...zawracasz głowę bajkami.


Śr mar 31, 2021 12:42 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Rozchodzi się? Nie sądzę. Dokładnie na tym polega recepcja Objawienia w tomizmie. To, że w praktyce duszpasterskiej recepcja tomizmu nie nastąpiła nigdy, to już inna kwestia. Łatwiej jest platonizować w kazaniach ;)


J. Bocheński, ABC tomizmu napisał(a):
„To nie dusza myśli i to nie ciało trawi: ale człowiek myśli i człowiek trawi”. Nie ma w istocie ludzkiej niczego, najmniejszego składnika jego anatomii, najmniejszego szczegółu jego psychiki, który by nie był uwarunkowany przecz duszę duchową. W świetle tej nauki tomizmu człowiek stanowi jedność złożoną nie z dwóch rzeczy, nie z dwóch substancji, ale z dwóch czynników ontologicznych, mających się do siebie, jak akt do możności, jak treść dc tworzywa. Ody myślą usuniemy z żyjącego człowieka duszę duchową, pozostaje tylko tworzywo pierwsze. Przy śmierci na miejsce duszy duchowej człowieka, wchodzi wielość treści fizyko-chemicznych, do tego stopnia, że ciało zmarłego, posiadające inną treść, jest oczywiście, według nauki tomizmu, innym ciałem, ciałem numerycznie różnym od tego, jakie człowiek posiadał za życia.

W świetle tej nauki tomizmu jasnym jest, że, ściśle mówiąc, ani ciało na duszę, ani dusza na ciało nie „działa”, i że wszystko, co działa na człowieka, oddziaływa na niego całego, na jego ciało i duszę. Tak np. zwolnienie tempa myśli, a nawet całkowite jej zamroczenie pod wpływem trucizny zastrzykniętej w żyły, nie jest skutkiem jakiegoś „działania ciała na duszę”: bo zastrzyk działa nie tylko na ciało, ale na człowieka, a więc i na duszę; a gdy zła wiadomość powoduje bicie serca, nie należy, ze stanowiska tomizmu, mówić, że to dusza podziałała na ciało, ale że wiadomość podziałała na człowieka, a wiec także na ciało.

Nic nie jest bardziej przeciwne tomizmowi, jak pojmowanie człowieka na kształt anioła-duszy, kierującego maszyną-ciałem. Według jego nauki dusza ludzka nie jest aniołem, ale treścią ciała, a ciało nie jest maszyną, ale składnikiem duchowej istoty.


Śr mar 31, 2021 1:12 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Nie o tym pisałam. Chrześcijaństwo budowano na filozofii greckiej, ale teologię na Objawieniu. Z Arystotelesa wzięto logikę do budowy teologii, która miała charakter spójny wewnętrznie. Bardzo blisko byli Grecy tego o czym mówił Paweł, ale w pewnym momencie uznali, że gada od rzeczy. Bo byli tacy sami?


Śr mar 31, 2021 1:57 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Nie wiem, czy to się tak da oddzielić - że chrześcijaństwo na filozofii, a teologię na Objawieniu.
Objawieniem jest Jezus Chrystus. Interpretacja tego Wydarzenia następuje w kolejnych pokoleniach i skutkuje powstaniem NT i innych pism; które z kolei stają się przedmiotem dalszej interpretacji, bo nie ma już świadków Wydarzenia. Wierzymy, że w tej interpretacji prowadzi nas Duch Święty.

Ale interpretacja następuje w określonej kulturze i przy zastosowaniu znanych jej pojęć. Oczywiście, są nowe pojęcia, mające nazwać to, co dotychczas nieznane. Ale nawet one przecież muszą być jakoś zinterpretowane czy zreinterpretowane w relacji do pojęć zastanych.
Z czasem wiele tych pojęć staje się pojęciami technicznymi teologii, które nie mają już powiązania z naturalnym językiem. Zdajesz sobie sprawę, jakie są skutki takiej drogi? W międzyczasie następuje recepcja arystotelizmu, który wraz z upływem wieków wręcz zaczyna być traktowany jako część Objawienia.

Logika Arystotelesowska jest dwuwartościowa. Ma to określone konsekwencje i prędzej czy później prowadzi do nieusuwalnych aporii w teologii - wtedy kapitulujemy, i stwierdzamy, jak pisał św. Tomasz: "to czym Bóg jest, pozostaje nam całkowicie nieznane".

Ale wróćmy do początków. Na początku jest Słowo, które stało się ciałem i zamieszkało między nami. W pierwszych pokoleniach mieliśmy do czynienia z wieloma wspólnotami, które - no użyjmy choć trochę wyobraźni - absolutnie nie mieszkały w gmachu wiary, w którym my się poruszamy. To rodzi dość naturalne pytania, mi się nasuwają co najmniej dwa:
1. Co jest w tym naszym gmachu fundamentem a co ornamentem?
2. Czy można było użyć innych materiałów do budowy?

W tym wątku napisałem, że droga, którą obrał Kościół w XIX wieku - gmach wiary jest taki i inny nie będzie, próby przebudowy skończą się ruiną - była podyktowana przekonaniem, że zagrożenie ma charakter zewnętrzny i uda się "wroga" odeprzeć.

Moja metafora jest następująca.
Dziś raczej patrzymy, że gmach się wali. Przyjdzie czas, że nie zostanie kamień na kamieniu. I w tej zawierusze grupa ludzi próbuje ochronić się w niezniszczonym skrzydle wkładając ogrom wysiłku, by ściany nie pękały a w środku nie było dysydentów, którzy chcą coś przebudować. Skrzydło nie pomieści wielu ludzi, jest malutkie, tylko dla wybranych. Mało kto chce tam mieszkać.
Obok są skrzydła, gdzie następuje dekonstrukcja od wewnątrz i chaotyczne próby budowania na nowo. Też mało kto chce tam mieszkać.

Jakkolwiek by nie było, myślę że idą czasy takich małych wspólnot, jakie były na początku. Zostaną te, które będą dynamiczne, otwarte, które na tym fundamencie zbudują schronienie dla współczesnego człowieka. One (jeśli przetrwają) w ramach swojej tradycji dokonają kolejnej reinterpretacji tych wydarzeń w świetle wiary, wierząc w asystencję Ducha Świętego.


Śr mar 31, 2021 2:43 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Anawim napisał(a):
Zdajesz sobie sprawę, jakie są skutki takiej drogi? W międzyczasie następuje recepcja arystotelizmu, który wraz z upływem wieków wręcz zaczyna być traktowany jako część Objawienia.

Logika Arystotelesowska jest dwuwartościowa. Ma to określone konsekwencje i prędzej czy później prowadzi do nieusuwalnych aporii w teologii - wtedy kapitulujemy, i stwierdzamy, jak pisał św. Tomasz: "to czym Bóg jest, pozostaje nam całkowicie nieznane".

Ale wróćmy do początków. Na początku jest Słowo, które stało się ciałem i zamieszkało między nami.


Nie wiem czy wiesz, ale pojęcie Logos istnieje w filozofii greckiej dłużej niż chrześcijaństwo.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr mar 31, 2021 3:00 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2015 5:59 pm
Posty: 789
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
PeterW
to zarzut do mnie? Raczej do merss.
Ja nie twierdzę, że teologia jest zbudowana na Objawieniu vs. chrześcijaństwo na filozofii; teologia też jest zbudowana na filozofii. Logos dobrym przykładem.


Śr mar 31, 2021 3:13 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
merss napisał(a):
Chrześcijaństwo budowano na filozofii greckiej, ale teologię na Objawieniu. Z Arystotelesa wzięto logikę do budowy teologii, która miała charakter spójny wewnętrznie.

Chrześcijaństwo (przynajmniej to ewangeliczne/biblijne) opiera się na Objawieniu i uważam, że nie można oddzielać go od teologii. Chrześcijaństwo rozwijało się na skutek głoszenia objawienia przez ludzi, którzy swoją teologię opierali na Starym Testamencie i na objawionej prawdzie Ewangelii.
Z resztą filozofia od początku stanowiła zagrożenie dla prawdy Ewangelii na co jasno wskazywał Ap. Paweł [Kol.2.8]: Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie;
[I Kor.2.4-5]:4 A mowa moja i zwiastowanie moje nie były głoszone w przekonywających słowach mądrości, lecz objawiały się w nich Duch i moc,5. Aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.

Na takich fundamentach ( Duch, moc, Chrystus) apostołowie osadzili chrześcijaństwo, lecz jak widać przestroga Ap. Pawła nie została uwzględniona i filozofia, logika, podania ludzkie, baśnie stały się narzędziami do poznania i wyjaśniania Boga i budowania "prawd wiary". I tak chrześcijaństwo głównego nurtu zaczęło dryfować w błędnym kierunku.

Czy dzisiejsza religia chrześcijańska (katolicka, protestancka), wsparta wielkim gmachem teologii opartej na filozofii, tradycji, reformacji itp., daje ludziom to, do czego powołał chrześcijan Jezus - sprawiedliwość, duchowy pokój i radość w Duchu Św.?
Czy takie chrześcijaństwo ma zbawienną odpowiedź dla ludzi w dzisiejszych niepewnych czasach? Odpowiedź, która może wyzwolić z lęków, obaw, niepewności i dać mocny, niezachwiany fundament co do wieczności?

pozostawiam do rozważenia...

merss napisał(a):
Bardzo blisko byli Grecy tego o czym mówił Paweł, ale w pewnym momencie uznali, że gada od rzeczy. Bo byli tacy sami?

Woleli raczej bazować na swojej ludzkiej mądrości/filozofii, niż dać posłuch mowie o krzyżu i "głupiemu" opowiadaniu Ewangelii [I Kor.1.18-21]: 18. Albowiem mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną, natomiast dla nas, którzy dostępujemy zbawienia, jest mocą Bożą. 19. Napisano bowiem: Wniwecz obrócę mądrość mądrych, a roztropność roztropnych odrzucę. 20. Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata?
21. Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie.


Śr mar 31, 2021 3:44 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Bardzo ogólnie. Teologia katolicka budowana była na filozofii, tej racjonalnej jej części, czyli na logice arystotelejskiej. Dogmaty musiały wpisywać się w nią, stanowić wewnętrzną jej spójność oraz spójność między sobą. Oparcie na Objawieniu stanowiło fundament, więc interpretacje mogły polegać jedynie na pójściu w głąb a nie ewolucję interpretacyjną prowadzącą do powstania nowej teologii i innego nauczania. DŚ miał prowadzić ludzi w lepsze zrozumienie ich samych (dojrzałość -> wzorzec i osiąganie go to Objawienie) oraz w ujęciu zbiorowym w głębszą relacyjność na fundamencie miłości ewangelicznej. Lepsze nie oznacza jednak inne, mimo zmian kulturowych.
Teologia protestancka reformacji natomiast ma inny fundament filozoficzny (gł Hegel), inną koncepcję Boga, więc i inną antropologię. Mamy tu też inną definicję wiary, bytu i niebytu. Zakłada się ewolucję, więc coraz mniejsze przywiązanie do interpretacji Pism w zakresie Tradycji. Nie ma więc problemu z dostosowaniem się do zmieniającej się cywilizacji; łacińskiej i bizantyjskiej w płynną. Zarzuty czynione ci w zakresie interpretacji Pism były więc zasadne patrząc od strony ortodoksji katolickiej, ale niezasadne od strony protestanckiej. Prawda jednak pozostaje niezmienna i nie mogą jej mieć wszystkie strony. Prawdę jednak możemy przyjąć jako relatywną, podlegającą zmianom, ale wychodzimy wówczas z katolickiej ortodoksji w otwarty katolicyzm.

Jeśli więc znamy podbudowę protestantyzmu to łatwo uchwycić kierunek zmian w Kościele katolickim, tzw otwartym. One zmierzają w tym samym kierunku. I niewiele im brakuje do jedności. W Niemczech, Szwajcarii czy Austrii nie ma problemu z błogosławieniem tego co ortodoksja uważa za grzech, bo tam pojęcie grzechu nie jest już znane. Inaczej rozumiany postęp. Ortodoksja pozostanie prawdopodobnie jak to widział BXVI i wyżej opisał Anawim. A człowieka czeka wybór, bo tego nie uda się ujednolicić.


Śr mar 31, 2021 4:27 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lut 27, 2021 8:04 pm
Posty: 1165
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Gregor napisał(a):
filozofia, logika, podania ludzkie, baśnie stały się narzędziami do poznania i wyjaśniania Boga i budowania "prawd wiary". I tak chrześcijaństwo głównego nurtu zaczęło dryfować w błędnym kierunku.
Obawiam się, że św. Paweł nie wzdrygał się przed poznawaniem rzeczy tego świata i ich używaniem:
"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!" (1 Tes 5, 21)
Gregor napisał(a):
Czy dzisiejsza religia chrześcijańska (katolicka, protestancka), wsparta wielkim gmachem teologii opartej na filozofii, tradycji, reformacji itp., daje ludziom to, do czego powołał chrześcijan Jezus - sprawiedliwość, duchowy pokój i radość w Duchu Św.?
Skąd wniosek, że Jezus powołał nas do sielankowego życia na ziemi?
"Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: "Sługa nie jest większy od swego pana"3. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał." (J 15, 18-21)

Pański zarzut właściwie jest pod kątem wyznawców, a nie religii. Trzeba odróżnić jedno od drugiego, bo skoro religia człowiekowi wypełniać Wolę Bożą, a on tego nie robi, to to wina religii, czy człowieka? A Pan konsekwencjami nieposłuszeństwa obarcza religię.


Śr mar 31, 2021 4:37 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
merss napisał(a):
Teologia katolicka budowana była na filozofii, tej racjonalnej jej części, czyli na logice arystotelejskiej. Dogmaty musiały wpisywać się w nią, stanowić wewnętrzną jej spójność oraz spójność między sobą.

Dobrze, że wprowadziłaś termin "teologia katolicka". Tylko warto zwrócić uwagę, że rozumienie prawd wiary przekazywanych przez Jezusa i apostołów nie wymagało wprowadzenia filozofii. Jeszcze raz powtórzę, że Ap. Paweł ostrzegał przed próbą łączenia filozofii z Chrystusem i budowania na takim fundamencie teologii [Kol.2.8]: Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie;
Prawdy wiary były przekazywane też w pewnym procesie, który Ap. Paweł tak opisał [I Kor.2.13-14]:Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę.
Filozofia nie była i nie jest potrzebna w tym procesie nauczania.
merss napisał(a):
DŚ miał prowadzić ludzi w lepsze zrozumienie ich samych (dojrzałość -> wzorzec i osiąganie go to Objawienie) oraz w ujęciu zbiorowym w głębszą relacyjność na fundamencie miłości ewangelicznej.

Może używasz tu skrótów myślowych, ale powyższy proces, w moim odczuciu, jest bardziej zbieżny z hinduistycznym procesem wzrostu ku dojrzałości i końcowemu oświeceniu/objawieniu.
Ja w Biblii widzę inny proces: objawienie wzorca/Jezus ---> duchowe odrodzenie umożliwiające świadome dążenie do własnej przemiany/uświęcenia ---> osiągnięcie dojrzałości chrześcijańskiej ---> dorośnięcie do wymiarów pełni Chrystusowej.
merss napisał(a):
Teologia protestancka reformacji natomiast ma inny fundament filozoficzny (gł Hegel), inną koncepcję Boga, więc i inną antropologię. Mamy tu też inną definicję wiary, bytu i niebytu. Zakłada się ewolucję, więc coraz mniejsze przywiązanie do interpretacji Pism w zakresie Tradycji.

Moje rozumienie prawd wiary wywodzę z kart Biblii i nie opieram ich na takim czy innym nurcie filozoficznym kształtującym teologię protestancką.
merss napisał(a):
Jeśli więc znamy podbudowę protestantyzmu to łatwo uchwycić kierunek zmian w Kościele katolickim, tzw otwartym. One zmierzają w tym samym kierunku. I niewiele im brakuje do jedności. W Niemczech, Szwajcarii czy Austrii nie ma problemu z błogosławieniem tego co ortodoksja uważa za grzech, bo tam pojęcie grzechu nie jest już znane. Inaczej rozumiany postęp. Ortodoksja pozostanie prawdopodobnie jak to widział BXVI i wyżej opisał Anawim. A człowieka czeka wybór, bo tego nie uda się ujednolicić.

To są procesy, które zgodnie z biblijnym zapisem mają miejsce w świecie. Z tej perspektywy można by sądzić, że ortodoksja chrześcijańska ostała się tylko w prawosławiu. Jednak i to jest błędna ocena, gdyż ortodoksja ortodoksji nierówna. Za przykład weźmy tzw. ortodoksyjnych żydów. Jeśli przyjrzymy się ich wierze i jej praktykowaniu to zobaczymy, że w rzeczywistości nie bazują oni na Torze, ale na Talmudzie. Nie jest to już czysta ortodoksja, ale jest ona przetransformowana przez nauczanie rabinackie i tradycję, stąd daleko jej do ortodoksji biblijnej.

Podobnie jest w chrześcijaństwie. Jest ortodoksja biblijna, ale jest też ortodoksja przetransformowana przez filozofię i/lub tradycję.
I tu każdy dokonuje osobistych wyborów co do fundamentu swojej wiary.
Iustus napisał(a):
Obawiam się, że św. Paweł nie wzdrygał się przed poznawaniem rzeczy tego świata i ich używaniem:
"Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!" (1 Tes 5, 21)

Oczywiście. Poznawanie i badanie jest potrzebne, ale jednocześnie ostrzegał, aby nie próbować ożenić rzeczy przeciwnych sobie, bo to prowadzi na bezdroża błędu. Dlatego zawsze nauczał, aby swoje chrześcijańskie życie duchowe, ale też cielesne budować na osobistym poznawaniu Jezusa m.in. z tego bardzo istotnego powodu [Kol.2.3]: W którym są ukryte wszystkie skarby mądrości i poznania.

Iustus napisał(a):
Skąd wniosek, że Jezus powołał nas do sielankowego życia na ziemi?

Niczego takiego nie sugerowałem. Wskazałem tylko na duchowy aspekt, który jest udziałem ludzi odrodzonych w Chrystusie, mających udział w Królestwie Bożym, które jest pośród wierzących [Rzym.14.17]:Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.
Powyższa rzeczywistość duchowa jest udziałem tych, którzy są odrodzeni w Chrystusie, w których mieszka Duch Św. choć zewnętrznie mogą przechodzić różne uciski, prześladowania itp.
Iustus napisał(a):
Pański zarzut właściwie jest pod kątem wyznawców, a nie religii. Trzeba odróżnić jedno od drugiego, bo skoro religia człowiekowi wypełniać Wolę Bożą, a on tego nie robi, to to wina religii, czy człowieka? A Pan konsekwencjami nieposłuszeństwa obarcza religię.

To nie zarzut, lecz zachęta do refleksji.
Jezus nie przyszedł zakładać kolejne religii z taką czy inną teologią (katolicyzm, protestantyzm itp.), dogmatami, tradycjami.
Zadał On istotne pytanie [Łk.18.8]:(...);Tylko, czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
To jest sedno chrześcijaństwa: w kim/w czym ulokowaliśmy naszą wiarę. Ulokowaliśmy ją w Nim czy w religii?


Cz kwi 01, 2021 2:07 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL