Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 12:58 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Pierwsza kostka domina 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
merss napisał(a):
Gdyby nie bylo choroby, nie byłoby też interwencji Matki Bożej w historii, która ostrzega ludzi, diagnozuje chorobę i wskazuje drogi naprawy.
Nie. Kościół nie choruje. Jednak Bogu i Najświętszej Panience zależy by jak najmniej zdrowych komórek zamieniło się w komórki rakowe (nienawracalne). Kościół nie może chorować, musi istnieć cały czas zdrowy, bo tylko do zdrowego czyli niewzruszonego wzorca mogą powrócić jednostki, które chcą wyjść z choroby.
Tylko zdrowy na wzroku może poprowadzić niewidomego.Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną"


Cz cze 18, 2020 12:54 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Zła analogia. Kościół prowadzi Chrystus a nie stworzenie. Pomylileś byty i to co dotyczy człowieka przypisaleś Bogu. To Jezus uzdrawiał ślepych, chorych, chromych a nawet umarłych. Jeśli czynili i czynia to ludzie to jedynie mocą Boga, której im udzielił; nigdy swoją. Zdrowy człowiek nie uzdrowi też chorego, bo z racji swego zdrowia nie ma takiej siły; musi dojść do zrozumienia choroby u mającego problemy zdrowotne a nastepnie jego woli wyzdrowienia. Wiara jest odpowiedzią człowieka na łaskę Boga.
Pewnikiem jest jedynie to, że bramy piekielne nie przemogą Kościoła a nie to, że ma on charakter doskonały. Jest organizmem złożonym z grzesznikiem a konsekwencją grzechu jest choroba i śmierć.
Jeśli jednak definiujesz Kościół wedle swego widzenia to kończą się możliwości rozmowy.. Zdrowego rzeczywiście nie ma potrzeby uzdrawiać, ale to nie jest teologia katolicka ani zdiagnozowany stan Kościoła, chociażby w ostatniej książce kard. R.Saraha.


Cz cze 18, 2020 9:15 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
merss napisał(a):

Pewnikiem jest jedynie to, że bramy piekielne nie przemogą Kościoła a nie to, że ma on charakter doskonały. Jest organizmem złożonym z grzesznikiem a konsekwencją grzechu jest choroba i śmierć.
Serwuje nam tutaj Pani modernistyczną wizję Kościoła czyli protestancka, gdzie jest Duch Święty i rzesze grzeszników i to wszystko nazywa się "Kościołem". Zapewne przedawkowała Pani judeizujące i protestantyzujące "kazania" (bp) Rysia. Oczywiście nie ma to wiele wspólnego z katolicyzmem, w którym istnieje nadprzyrodzona struktura złożona z ludzi zwana Kościołem lub mistycznym Ciałem Chrystusa i podczas gdy peryferia chorują lub złuszczają się jak naskórek czy nabłonek i odpadają, to rdzeń czyli właśnie Kościół jest nadprzyrodzony i zawsze zdrowy. Są to komórki macierzyste, z których zawsze odradza się zdrowa tkanka.
Ich bramy piekielne przemóc nie mogą to znaczy, że zawsze zachowują czystość nauki Chrystusowej i aktywności sakramentalnej.


Cz cze 18, 2020 1:13 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Teraz zaczynam rozumieć całościowo. Masz swoją bazę pojęciową. Jest subiektywna, wespecjanową. Dobrze cię zidentyfikowno. Jesteś przedstawicielem kościoła wespecjanowego. Wszelkie argumenty będą miały wagę ad absurdum i wykluczają jakąkolwiek dyskusję na rzeczony temat.
Jesteś pospolitym trollem ubranym w szaty katolicyzmu tradycyjnego. Znam modernistyczne poglądy i ich nie zawarłam w tym wątku. Znów rzucasz oskarżeniami bez pokrycia.
Nie pisz więcej w tym wątku, bo wychodząc od innej definicji Kościoła niż wskazuje UNK, wszelka rozmowa staje się bezprzedmiotowa.

Edit
Zanim kolejnym razem chlapniesz ozorem zarzucając komuś protestantyzm to spróbuj wyłapać co za bzdury piszesz i to w sprawach tak fundamentalnych jak rozumienie Boga..
https://www.youtube.com/watch?v=_fm-bFAMH_4
https://www.youtube.com/watch?v=ahhCJ2nEjGY
Pisalam wcześniej, że nadajesz rzeczywistości swoje widzenie, więc pewnie nie potrafisz. To też eliminuje cię z dyskusji. Próba nadania innego znaczenia Kościołowi. Nie czytasz napisanego, ale to co uważasz, że ktoś napisał a wcale nie napisał. Takie było twoje do mnie też PW i stąd edycja tego wpisu. Nie tylko nie znasz katolicyzmu, ale szafujesz pojęciami o których znaczeniu nie masz bladego pojęcia. To stawia cię w rzędzie proroków i nauczycieli swojej wespecjanowej sekty. Za to wylecialeś z forum. Za zarzuty bez ladu i składu, bo rzeczywistość stanowi to co sobie uroiłeś.


Cz cze 18, 2020 1:57 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 02, 2017 8:09 pm
Posty: 126
Lokalizacja: pomorskie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
schemat 1
Jedyny poznawalny świat jest światem kultury(Kant)------->Wzrost cywilizacyjny------->Zmniejszenie się tygodnia pracy{kiedyś tydzień pracy w USA wynosił 87 h dziś 40h} a więc wzrost ilości wolnego czasu----->bezrefleksyjność(spędzanie wolnego czasu na bezrefleksyjnych rozrywkach)/ konformizm w wymiarze zgody na to co wyznaje jakaś grupa poglądowa -------->zwiększający się wpływ grup społecznych pragnących przystosować kulturę do swoich potrzeb(pseudoideologię) =tworzenie się koncepcji politycznej(Lgbt , nazizm , marksizm ,feminizm itd.)***-----------> marginalizacja Chrystusa w kulturze(przestaje on stanowić centrum życia kulturalno społecznego)i zmniejszająca się rola biblijnych przypowieści w tworzeniu sztuki(głównie malarstwo i rzeźba)--------> malejąca liczba wiernych (do tego również przyczynia się negatywny PR związany z aferami grzechów poszczególnych księży jak pedofilia czy homoseksualizm) = chaos w głowach hierarchów kościelnych = nieudolna próba rozwiązania problemu z malejącą liczbą wiernych tzn. jako próba doprowadzenia do zmian w nieco skostniałym obrządku liturgicznym (nie wiem, czy właściwe przekazałem myśl), de facto wiara powinna odtwarzać przeszłość za pomocą śladów materialnych, obrzędów tekstów i tradycji, które pozostawia, a także za pomocą danych psychicznych i społecznych w teraźniejszości. Istotne jest to że sam schemat jest tylko zarysem i nie jest kompletny.

Krytyka schematu 1**
Po 1 pogląd E. Sapira mówiący o tym że nadmierna refleksyjność przeszkadza w tworzeniu relacji pro społecznych{pisząc prościej utrudnia funkcjonowanie w świecie} dlatego więc dodałem konformizm do schematu nie jestem też do końca pewien czy akurat z wolnego czasu bierze się owy konformizm/bezrefleksyjność.

Po 2 Kościół Katolicki stał się skostniały w swojej niezmienności stąd też może wynikać ucieczka wiernych albo też poszukiwanie przez wiernych innych form rytualnych{msza trydencka} oraz ich aprobowanie w kręgach wiary chrześcijańskiej .

Po 3 Istnieje spór wśród chrześcijan głównie protestantów który najlepiej pasuje pod pytanie : Czy Chrystus jest częścią kultury? Jedni twierdzą że kultura jest nasiąknięta złem a Chrystus nigdy nie chciał stać się jej częścią a sama wiara ma wypływać z ufności Bogu{jest to według mnie pewne zaprzeczenie bowiem człowiek jest częścią społeczeństwa a więc realizuje swoje potrzeby w owej kulturze a Bóg natomiast nie chcę nieszczęścia człowieka}. Inni natomiast sądzą że królestwo Boże zaczyna się wewnątrz ale powinno się przejawiać na zewnątrz .

Po 4 Przez wiele wieków kościół w europie czuł się dobrze ponieważ nie brakowało mu wsparcia z strony organizacji społecznych{olbrzymia chęć tworzenia sztuki i architektury} a także realne uczestnictwo w tzw. systemie feudalnym ,kiedyś pasowanie na rycerza odbywało się poprzez uroczystą mszę w kościele(której towarzyszył pewien rytuał bodajże zbroja leżąca na ołtarzu). Kościół w dawnych decydował też pośrednio o czasie tj. człowiek słyszący bicie dzwonów na poranną mszę wiedział która jest godzina (jak wiecie kościoły zawsze znajdowały się w centrum miasta) i taki człowiek został de facto uformowany na wzór kultury w której żył.

Po 5 Globalizacja w wyniku globalizacji występuję wymienność cech na zasadzi ty(kultura obca)-ja(kultura macierzysta) tym samym każdy z tych ludzi może przyczynić się do zmiany formatu kultury europejskiej(na zasadzie krajów multi-kulturowych)w danym państwie "x". Nie mam bladego pojęcia o tym gdzie umieścić to w tym schemacie.

*** Podobieństwo z tzw. Oknem Overtona
Nie wiem czy napisałem na temat i tak w zasadzie miałem gdzieś to napisać tj. chciałem to dać tu więc jakby co to możecie to przenieść.
** Może to nie powinna być krytyka tylko uzupełnienie

_________________
Smutek dzielony na pół jest połową smutku.
beztalencie


Cz cze 18, 2020 9:41 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
W sumie - ESI, ciekawie ująłaś to zestawienie. Zapomniałeś jednak o tym, że jak piszesz o świecie. To nie jest nasz ludzki świat jedynym światem. To co wymieniłeś należy do ludzkiego świata, a ten nie jest w ogóle jedyny. My ludzie nasze widzenie świata widzimy często jako jedyny świat. Dla nas niestety jest to subiektywne widzenie. A potem potykamy się o mnóstwo spraw tego świata, które są kontrą do naszego subiektywnego widzenia tego świata.
Z tym uzupełnieniem, może będzie łatwiej pojąć z czego biorą się owe zagadnienia ujęte w twym zestawieniu.

_______________________

Globalizacja może oznaczać chęć wtopienia się w masę ludzką. Gdzie nasze ograniczenia, niemożności, są redukowane do minimum, poprzez ich realizację przez innych. To taki swoisty mechanizm obronny, wobec ogromu i mocy istniejącego świata. Co wiązało by się, z jedyną tego globalizmu przyczyną.
Co do kultury, to uważam ją za wtórny mechanizm do celu, lepszego bytowania. Coś jak jedno z wielu narzędzi.


Ostatnio edytowano Pt cze 19, 2020 7:59 am przez merss, łącznie edytowano 1 raz

scalenie dwóch postow



Pt cze 19, 2020 7:01 am
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Tak na raty, ale traktuję temat poważnie, nie chcę wprowadzać haosu słowotoku.
Patrząc na te punkty co było w Kościele a co jest teraz. W minionych wiekach, sporo się działo w Kościele, ze względu na możliwość zniesławionych ludzi, wejścia do grona wiernych, więc ludzi o których się dobrze mówi. Krótko okryty chańbą wkupywał się do Kościoła, finansując dzieła Kościoła. Im możniejszy tym, okazalsze finansowania więc jego nawet wielka niesława, przemieniała się w chwałę na wieki. Bo Kościół jako długowieczna struktura, najlepiej dba o to co posiada, więc i jakieś nazwisko zyskuje tą chwalebną wieczność. Tak to wygląda.

Żeby nie było jednostronnie, to jest też w Kościele krytyka. Ja sobie przypominam ze spotkań RM, takie kazanie z Momotów. Gdzie na cel był wzięty jak dobrze pamiętam Lem. Człowiek o antykościelnych poglądach, słynący z literatury SF. A że miał pogrzeb pełny katolicki, to padły słowa. Przeciwnik Kościoła, a czy chociaż przed śmiercią się nawrócił, że taki pogrzeb otrzymał? O czym raczej nie było jednoznacznie pewne.
Tak że kapłani wzajemnie się strofują, jeśli dochodzi do zgorszeń.

Lecz to nie zmienia tego że takie zgorszenia powodują utratę zaufania do Kościelnych instytucji. Ludzie dobrze o takich sprawach wiedzą, więc po prostu nie chcą w nich uczestniczyć. Pomimo tego- kochaj nieprzyjaciół swoich.
No bo to słowo zgorszenia, przeciwko słowu powinności. Odpuszczają ufność słowu, jeśli gra toczy się tylko o słowa. Bogu prawdzie ufają nadal, lecz w szemranych ich zdaniem zasadach nie chcą brać udział, bądź czynią to niechętnie. A to już nie jest wiara w Boga, a jest formalizm.
Razi tu niekonsekwencja, a raczej zamiatanie spraw pod dywan, a przynajmniej widzenie takiej możności. Czyli po prostu jawi się tu fikcja wiary. Bo nie ma tu wyrównania szkody, zło jest potępione, nie ma jednak jego zrównoważenia. Kościół łagodzi konsekwencje złych czynów ludzkich, łagodząc poczucie krzywdy, nie neutralizując skutków krzywd. Także nie wpływając skutecznie na takie neutralizacje. A to wpływa na wiarygodność bycia w Kościele.

Ja wiem Kościół ostrzega przed piekłem. Co powinno być wystarczającym do, nie tylko unikania zła, lecz i niesłusznego ponoszenia kosztów czyjejś winy. Jest jednak za to przenoszenie na nieskończony czas, tego typu wynagrodzeń. Co jest coraz mniej wiarygodnym z czasem argumentem. Wieczność już nie jest argumentem ani pocieszenia, ani straszenia.

Obecnie sprawy niesławy i sławy, wyglądają bardziej ukrycie. Dzięki rozbudowanej do niekończącej się struktury rozrywce. Czasem tylko będącej kulturą. Samo robienie krzywd, znika w ferworze zdarzeń. Wychodzi po czasie na wierzch, w takich zdarzeniach. Jak zamachy, strzelaniny, samobójstwa, upuszczanie sobie nerwów w przeróżny sposób. Albo stosowanie różnego rodzaju używek odstresujących, ze szkodą na swym zdrowiu. A nawet ryzykiem wykluczenia społecznego. Tworzą się podziały także rodzinne.

Temat poważny, złożony i wydający się mieć wiecznie nie rozwiązany do końca charakter. A raczej mający wieczność sam z siebie. Tego nie da się nie widzieć. Więc jeśli tak, to trzeba umieć to pogodzić. Co jak wiemy wychodzi różnie, bez wyjątków.
To dolanie oliwy do ognia. Lecz do tego wzywał nas Chrystus. Byśmy nie byli bierni, lecz gorący. Bo wtedy jest możność uzyskać postęp w sprawie ( wiary też ).


Pt cze 19, 2020 9:55 am
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
ESI podaje elementy, które widzi jako przyczyniające się do tego z czym mamy do czynienia. widzi to zarówno w świadomości ludzi, jak i samych strukturach Kościoła, które nazywa skostniałymi. To ostatnie to można różnie rozumieć, więc wymagałoby doprecyzowania. Dostrzega też zmiany cywilizacyjne, które oddaliły człowieka od Boga (czas wolny, globalizacja). To już toczące się klocki, które kad. R. Sarah ujmuje w ostatniej części swego tryptyku w poetycko brzmiące słowa, które przywołam niżej. Temat dotyczy jednak tej pierwszej przyczyny, którą możemy podać ogólnie jako Duch czasu. Najpierw działał głównie na zewnątrz Kościoła. Prześladowania chrześcijan jednak zawsze Kościół wzmacniały. Dzisiejsza struktura Ducha czasu polega głównie na tym, żeby z wnętrza Kościoła, we wnętrzu Kościoła doprowadzić do rozsadzenia wszystkich struktur Kościoła i w sensie teologicznym, filozoficznym, liturgii, administracyjnym, nauki. Jeśli przystąpi się do rozprawy z Kościołem Chrystusa pod szyldem samego Kościoła to się uzna to za najskuteczniejszą metodę rozbicia i unicestwienia Kościoła, Historia konia trojańskiego trwa.

Kościół doświadcza nocy ciemnej. Ogarnia go i oślepia tajemnica nieprawości. Kościół przeżywa tajemnicę biczowania. Jego ciało jest rozdarte. Z murów Kościoła sączy się tajemnica zdrady. Przeżywamy tajemnicę nieprawości, tajemnicę zdrady, tajemnicę Judasza.
Powołał Jezus, by głosił Judasz Dobrą Nowinę. Stopniowo jednak sercem Judasza zawładnęło zwątpienie. Niepostrzeżenie zaczął oceniać nauczanie Jezusa. Judasz chciał zaprowadzić królestwo Boże tu na ziemi, ludzkimi środkami dokonać wg swych osobistych planów. Przestał towarzyszyć Jezusowi, uciekł w sprawy świata. Podczas Ostatniej Wieczerzy przyjął Komunię Świętą, gdy powziął plan. Była to pierwsza świętokradcza Komunia w historii. Zdradził. Imię Judasza na całą wieczność jest imieniem zdrajcy. Jego cień unosi się nad nami. Zaniedbaliśmy modlitwę a ona jest krwią, która może poić serce Kościoła.
Tolerujemy kwestionowanie wszystkiego. Katolicka doktryna poddawana jest w wątpliwość. W imię rzekomo intelektualnych postaw niektórzy teologowie zabawiają się dekonstruowaniem dogmatów, w pozbawianiu moralności jej głębokiego sensu. Relatywizm jest maską Judasza przebranego za intelektualistę.
Tajemnica Judasza, tajemnica zdrady to wyrafinowana trucizna. Diabeł usiłuje sprawić, byśmy zwątpili w Kościół, patrzyli na niego jak na ludzką organizację pogrążoną w kryzysie.
Zawsze będzie miał dość światła dla tych, którzy szukają Boga. Z powodu tych, którzy są źli nie zatraćmy się w złu, jakim jest podział mówił św. Augustyn.
Kościół jest wyszydzany a jego nieprzyjaciele znajdują się w jego wnętrzu. Nie opuszczajmy go.
Nie chodzi o wdrażanie strategii. Czy sami moglibyśmy zmienić go na lepsze? To wejście w śmiercionośne złudzenie Judasza. Kusi nas, by wziąć sprawy w swoje ręce. Kościół obumiera, bo boimy się mówić o pełnej prawdzie i jasności. Boimy się mediów, boimy się opinii, boimy się naszych braci. Dobry pasterz oddaje życie za owce.
Kiedy zagraża podział należy wzmacniać jedność. Nie to nic wspólnego z duchem kompromisu. Jedność Kościoła opiera się na czterech kolumnach: modlitwa, doktryna katolicka, umiłowanie Piotra i wzajemna miłość muszą uzyskać pierwszeństwo w naszej duszy i wszystkich działaniach.
W kontekście Kościoła wiarę ocala 'reszta', garstka, którzy pozostali wierni Bogu.
Kryzys Kościoła wszedł dziś w nową fazę: w kryzys UN. Dzisiaj w nauczaniu pasterzy, biskupów, prezbiterów króluje istna kakafonia. Każdy narzuca swoją osobistą opinię jako pewnik. Wynikiem jest zamęt, dwuznaczność, apostazja. Albo jeśli trąba brzmi niepewnie, któż będzie się przygotowywał do bitwy (1Kor14, 8 ). UN pozostaje rękojmią naszej wiary.

Gdy statkiem miota burza ważne, by trzymać się tego co trwałe i mocne. Nie czas na uganianie się za modnymi nowinkami. trzeba trzymać kierunek, nie zbaczając z drogi, w oczekiwaniu aż odsłoni się horyzont.


Pt cze 19, 2020 1:49 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
ESI napisał(a):
Po 2 Kościół Katolicki stał się skostniały w swojej niezmienności stąd też może wynikać ucieczka wiernych albo też poszukiwanie przez wiernych innych form rytualnych{msza trydencka} oraz ich aprobowanie w kręgach wiary chrześcijańskiej .


Kościół powinien być skostniały - w swojej interpretacji rzeczywistości. Przez setki lat było z nim dobrze bo ludzie wiedzieli, że Prawda jest jedna, a nie że "zależy od punktu widzenia". Dialog na zasadzie znajdywania wspólnych, łączących wartości jest czymś dobrym, natomiast złym jest naginanie swoich wartości tak by pasowały do świata. Bo wtedy to co uznawaliśmy (wierzyliśmy) do tej pory za prawdę - zamienia się w prawdopodobieństwo.

Cytuj:
Po 4 Przez wiele wieków kościół w europie czuł się dobrze ponieważ nie brakowało mu wsparcia z strony organizacji społecznych{olbrzymia chęć tworzenia sztuki i architektury}


mam takie wrażenie że kiedyś (i to wcale niedawno) ludzie potrafili wychodzić ponad opłacalność. Tworzyć coś dla tworzenia, nie zwracając zbyt uwagi na to czy będzie z tego kasa czy nie. Teraz wszystko przelicza się na pieniądze. Ale to na marginesie tematu.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt cze 19, 2020 3:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
PeterW napisał(a):
Kościół powinien być skostniały - w swojej interpretacji rzeczywistości. Przez setki lat było z nim dobrze bo ludzie wiedzieli, że Prawda jest jedna, a nie że "zależy od punktu widzenia".


Kościół jest Rzeczywistością Mistyczną, również zmieniającą się pod wpływem Ducha Świętego. Świat nie jest zawsze taki sam, jest dynamiczny a sam człowiek rozwija się, tworzy i buduje cywilizację.

Kościół ma zawsze stać na straży Prawdy, zawsze ma być tym czym chciał Bóg aby był. A przez te setki lat i tysiąclecia, nie wydaje się iż zawsze było tak super, czasy były okrutne, przewrotne, nieludzkie, pełne niesprawiedliwości, a człowiek zawsze miał swoją grzeszną naturę od czasu kiedy pierwsi ludzie wykazali nieposłuszeństwo Bogu w Ogrodzie Eden.


Cytuj:
mam takie wrażenie że kiedyś (i to wcale niedawno) ludzie potrafili wychodzić ponad opłacalność. Tworzyć coś dla tworzenia, nie zwracając zbyt uwagi na to czy będzie z tego kasa czy nie. Teraz wszystko przelicza się na pieniądze. Ale to na marginesie tematu.


Chciwość, żądza pieniądza, przeróżne żądze towarzyszyły człowiekowi od czasu grzechu pierworodnego. Nadal są przecież artyści którym na kasie aż tak nie zależy aby tylko dla niej tworzyć, ale przecież z czegoś żyć muszą.


Pt cze 19, 2020 4:51 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Peter W - moze twoje wrazenie powstalo z tego powodu ze PRL byl zupelnie oderwany od zachodniego systemu gospodarczego i wiekszosc rzeczy robilo sie w nim dla "idei"? Dopiero ostatnie 30 lat to powrot Polski do Zachodu z problemami ktore to ze soba nioslo i ktorych nikt z "architektow" Solidarnosci nie przewidywal ani nie rozpoznawal. Jednym z nich jest radykalne ograniczenie dzialan robionych "dla idei" ( a nawet gdy cos takiego chce sie zrobic to trzeba najpierw zgromadzic na te dzialania srodki finansowe co polega na przekonaniu do konkretnego pomyslu wlascicieli kapitalu ).
Jako ze wreszcie mozna policzyc wartosc tego co sie robi, co poprzednio bylo niemozliwe.
Tyle ze w swiecie zachodnim mozliwosc przeliczenia swoich dzialan na wartosc pieniezna istniala od czasu gdy wielkie majatki feudalne obecnych Anglii, Francji i Niemiec zaczely przeksztalcac sie gospodarczo z panszczyznianej obrobki "dla pana" przez kilka dni tygodnia, w rozdzial kawalkow ziemi do obrobki przez dzierzawcow, placacych wlascicielowi rente dzierzawna z uzyskanych i sprzedanych przez siebie plonow.
Czyli "rozwadnianie" umilowanego przez Andy'ego feudalizmu zaczelo sie tam bardzo dawno z przeksztalceniem gospodarki naturalnej w pieniezna.
I jakkolwiek mozna by to uznac za pierwsza kostke domina oslabiajaca KRK, to jakie to ma obecnie znaczenie?
Feudalizm minal i nigdy nie wroci, z wielu powodow, od socjalnych po gospodarcze, ludzki swiat zmienia sie coraz szybciej, znaczenie Europy i zwiazanego z nia swiata zachodniego maleje na naszych oczach, poza tym widac cos czego feudalowie 10 - 13w w wiekszosci nie widzieli wcale, ze caly ich swiat ktory znali razem z ich religia to tylko kawalek prawdziwego swiata w ktorym rzadzily inne wierzenia, inne prawa i inni ludzie.


Pt cze 19, 2020 5:03 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Adam M. napisał(a):
Peter W - moze twoje wrazenie powstalo z tego powodu ze PRL byl zupelnie oderwany od zachodniego systemu gospodarczego i wiekszosc rzeczy robilo sie w nim dla "idei"?

No niestety - nie zgadłeś. PRL miał raczej tendencje do niszczenia pomysłów.
Miałem na myśli wcześniejsze czasy. Ot - niedaleko mnie jest ponad stuletnia fabryczka. Cacko pod względem architektonicznym. Wokół są domy i domki dla dawnych pracowników - nie tylko funkcjonalne zadaszone sześciany, ale sześciany z elementami dekoracyjnymi, fikuśne okienka, werandy. Taki przykład tylko- ludziom się chciało by było także i ładnie.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt cze 19, 2020 8:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Na ale jesli jest fabryczka i domki to komus musialo sie oplacac, czyz nie?
Bez zyskow nie powstaly by domki dla pracownikow, komus najwyrazniej zalezalo zeby utrzymac przy sobie wykwalifikowana sile robocza.
O co kiedys w Polsce bylo o wiele trudniej niz dzisiaj.
Tak samo podjezdzajac pod zamek Ksiaz i widzac rozbudowane podzamcze, stadnine, wielki park i sam zamek, zastanawialem sie jak wielkie pieniadze potrzebne byly do utrzymania tego kompleksu w ruchu i co te pieniadze wytwarzalo.


So cze 20, 2020 12:27 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Adam M. napisał(a):
Na ale jesli jest fabryczka i domki to komus musialo sie oplacac, czyz nie?
Bez zyskow nie powstaly by domki dla pracownikow, komus najwyrazniej zalezalo zeby utrzymac przy sobie wykwalifikowana sile robocza.


No nie rozumiesz. Oczywiście że się właścicielowi musiało opłacać budowanie domków dla pracowników. Tyle że chciał także by one ładnie wyglądały - mógł przecież wybudować funkcjonalne baraki. Fabrykę też wybudował bo mu się opłacało, ale nie jest ona prostą halą, tylko ładnym architektonicznie budynkiem. No ale może skończmy ten offtop, bo merss nas pogoni ;-)

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


So cze 20, 2020 9:59 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Pierwsza kostka domina
Cytuj:
Po 5 Globalizacja w wyniku globalizacji występuję wymienność cech na zasadzi ty(kultura obca)-ja(kultura macierzysta) tym samym każdy z tych ludzi może przyczynić się do zmiany formatu kultury europejskiej(na zasadzie krajów multi-kulturowych)w danym państwie "x". Nie mam bladego pojęcia o tym gdzie umieścić to w tym schemacie.

Możesz do tego podejść od strony spontanicznego mieszania się kultur i religii. Zawsze to mieszanie źle służyło religiom objawionym; myślę zarówno o Żydach, jak i chrześcijanach. Można spogladać też na to z punktu widzenia celowych działań unifikacji. Polecam odsłuchać co ma do powiedzenia w tym względzie zakonnica pracująca wiele lat w Indiach. O mieszaniu mówi wlaśnie. Drugi aspekt to mieszanie w Biblii. Można dojść do absurdu poszukiwania duszy w bramie lub drodze, gdy Biblia ma stanowić dowód na reinkarnację.
Przyspieszenie rewolucji kulturowej po 1989 roku


So cze 20, 2020 12:11 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL