1.Czy rzeczywiscie O.Pio za każdym razem Jezus mówił jak ma postępować ?
2.Czy skoro go kanonizowali to musimy uznac że za każdym razem Jezus mu mówił jak ma postępować ?
3.Czyli próżność jest zawsze grzechem ciężkim,skoro nigdy kobiety wg o Pio nie przyobleka Chrystusa ?


...

Pewnego dnia jego kierownik duchowy wyrzucał mu jego ostry sposób bycia. Odpowiedział: „Mogę cię posłuchać, ale wiedz, że to sam Jezus za każdym razem mówi mi, jak mam postępować z ludźmi”. Tak więc jego surowość była inspirowana z góry, dla chwały Boga i zbawienia dusz. „Kobiety, których ubiór cechuje próżność, nigdy nie przyobleką życia Jezusa Chrystusa. Co więcej, tracą one piękno swej duszy, gdy to bożyszcze wkroczy do ich serca”.

I niech nikt nie oskarża go o brak miłosierdzia: „Błagam was, abyście mnie nie krytykowali odwołując się do miłosierdzia, gdyż największym miłosierdziem jest ratowanie dusz znajdujących się w szponach szatana, aby wygrać je dla Chrystusa”.

...
Tłumaczenie na podstawie artykułu opublikowanego w „Listach do Przyjaciół św. Franciszka” wydawnictwa klasztoru Ojców Kapucynów św. Franciszka w Morgon (Francja), tradycyjnego zgromadzenia wspierającego dzieło arcybiskupa Marcela Lefebvre. „Angelus”, maj 1999.


https://gloria.tv/post/sUfbMzPnyzur69Ck8NzwZgqZK

Racja, nie mylić Milosierdzia z
- pobłażliwością
- słabością

Poruszasz dość często ten temat w swoich wypowiedziach i wątkach. Potrzeba modlić się za te kobiety które ''zatracają się'' w nieskromnym stylu bycia i stroju, dla dobra ich dusz i tych którzy patrzą na nie. Bowiem to pisanie o tych kwestiach jaki ma cel dokładnie, czy chcesz zwrócić na ten problem uwagę i wyczulić innych aby objęli modlitwą te kobiety?

Weź pod uwagę także to że przeciętny mężczyzna może spędzać więcej czasu przed lustrem, na układaniu fryzury czy strojeniu się, niż kobieta. Są mężczyźni którzy potrafią wydawać tysiące na kosmetyki, ubiór, kosmetyczkę, zabiegi, sylwetkę, inwestować w swój wygląd.

Albo paradować półnadzy, z odsłoniętym torsem i kaloryferem na brzuchu publicznie, bo mogą sobie pozwolić na zdjęcie koszulki. Czy sądzisz że kobiet to nie rozprasza, nie powoduje u nich pewnych myśli, podniecenia? Tylko nie jest ono tak widoczne jak u mężczyzny.

A jak wygląda mężczyzna na plaży, niemal nagi, w slipach lub w stringach, gdzie slipy te uwydatniają nawet jego przyrodzenie, nie zakrywając go ale wręcz prezentując, działając na wyobraźnię tym bardziej.

A cały ''biznes'' oparty na pięknie męskiego ciała, pięknych / ładnych mężczyznach, przedstawianych w różnych pozach, gdzie jest to skierowane nie tylko w stronę kobiet ale także w kierunku gejów.

Ciekawe czy spódnica kończąca się powyżej kolan już podpada pod to:

Przepisowo, nawet w dress code spódnica powinna raczej zakrywać kolana. Tak powyżej kolan to chyba się już do mini kwalifikuje. Kiedy kobieta siada to wtedy spódnica wędruje jej do góry odsłaniając uda.

Po pierwsze to trochę offtop zrobiliście

No własnie na ten temat czytałem to zdania są podzielone ;ale czasem niektórzy piszą ze sukienka do kolan jest ok więc no;a jeśli kobieta usiądzie to pewnie niewiele tych ud bedzie widac jesli sukienka jest do kolan.A mini to do połowy ud nie jest ?
Mam też nadzieje że jeśli kobieta ma spodenki do kolan to tez jest ok
Po prostu czy chęc ładnego wyglądania i kupowania rzeczy aby się sobie i innym podobać to próżnosc ,albo dbanie o włosy itp ?


I też bałem się że taka koszulka jest nieskromna :C.Albo że wszystkie rzeczy muszą być bardzo odporne na powiewy wiatru :C

Kiedy człek ładnie, schludnie wygląda to niejako raduje to innego człowieka, jeśli jest to powodowane dbałością o siebie w zakresie tej miłości bliźniego i siebie samego, estetyka, a nie ma w tym wynoszenia się, pychy czy próżności, to chyba raczej nie jest to niewłaściwe, zależy od intencji.



Normalny t-shirt. Kupujesz ubrania luźne, ponieważ obawiasz się że takie fit będą ukazywać rzeźbę ciała?

Różnie ,choć niefajne by było gdyby dopasowane rzeczy były gorszące i bliską okazją do grzechu były.Ta koszulka akurat to był najmiejszy rozmiar a takie luzne rzeczy są dobre gdy jest gorąco.

https://www.recman.pl/blog/fasony-slim- ... skiej.html

To jest strasznue przykre ze uznawał że kobieta nie może nosić spodni itd.I tu pisze jakby nie tylko w kosciele tego zabraniał lecz zawsze to bardzo smutne dla mnie:C i że nie udzielił rozgrzesznenia tej sprzedawczyni spodnio co by sugerowało że chodzenie w spodniach przez kobiete jest grzechem powaznym .:C

- DG, pisarka biograficzna

Kobieta, która sprzedawała spodnie w swoim sklepie detalicznym w Vancouver, poszła na spowiedź do Ojca Pio we Włoszech i odmówiono jej rozgrzeszenia. . .

„Rozkazał jej, aby wróciła do domu do Kanady i pozbyła się całego tego zapasu, i nie dawała żadnych rzeczy ludziom, którzy mogliby je nosić, a gdyby chciała jego rozgrzeszenia, mogła wrócić do Włoch i odebrać ją dopiero po bezwzględnie wykonywała jego rozkazy ”.

Dzieła świętych

najświętsze uczynki dla uświęcenia duszy


Zasoby skromności i czystości


Ojciec Pio i wola Boża odnośnie skromności

„Jeśli masz odwagę naśladować Marię Magdalenę w jej grzechach, miej odwagę naśladować jej pokutę!”

Ojcze Pio


„Na wyraźne życzenie Ojca Pio kobiety muszą wchodzić do konfesjonału w spódnicach w

CO najmniej 8 CALI PONIŻEJ KOLANA.

Zabrania się pożyczania dłuższych sukienek w kościele i noszenia ich na spowiedzi”.

„Kościół jest domem Boga. Zabrania się mężczyznom wchodzenia gołymi rękami lub w krótkich spodenkach. Kobietom nie wolno wchodzić w spodniach, bez welonu na głowie, w krótkich ubraniach, niskich dekoltach, bez rękawów lub nieskromnie sukienki ”.

- Znaki na drzwiach San Giovanni Rotondo


„Istnieją ponadto trzy cnoty, które doskonalą pobożnego pod względem kontroli własnych zmysłów. Są to: skromność, wstrzemięźliwość i czystość. Na mocy skromności osoba pobożna rządzi wszystkimi swoimi czynami zewnętrznymi.Dlatego słusznie św. Paweł poleca tę cnotę wszystkim i oświadcza, że ​​jest ona niezbędna, a gdyby to nie wystarczyło, uważa, że ta cnota powinna być oczywista dla wszystkich. Przez wstrzemięźliwość dusza ćwiczy opanowanie wszystkich zmysłów: wzroku, dotyku, smaku, węchu i słuchu. Przez cnotę, która uszlachetnia naszą naturę i upodabnia ją do aniołów, tłumimy naszą zmysłowość i odrywamy ją od zakazanych przyjemności.

To wspaniały obraz chrześcijańskiej doskonałości. Szczęśliwy ten, który posiada wszystkie te wspaniałe cnoty, wszystkie owoce Ducha Świętego, który w nim mieszka. Taka dusza nie ma się czego bać i będzie świecićna świecie jak słońce na niebie ”.

Ojciec Pio


Ojciec Pio nie tolerował sukienki z krótką szyją ani krótkich, obcisłych spódnic i zabronił swym duchowym córkom nosić przezroczyste pończochy. Z każdym rokiem jego nasilenie wzrastało. Uparcie zwalniał ich ze spowiedzi, nawet zanim postawili stopę w środku, jeśli uznał ich za nieodpowiednio ubranych. W niektóre poranki odjeżdżał jeden po drugim, aż w końcu usłyszał bardzo niewiele spowiedzi. . .

Czasami, gdy Ojciec Pio odmawiał rozgrzeszenia penitentów i zamykał im małe twarze spowiedzi,ludzie rzucaliby mu wyrzuty, pytając, dlaczego tak postępował. „Czy nie wiesz - zapytał - jaki ból kosztuje mnie, że zamknę drzwi przed kimkolwiek? Pan zmusił mnie do tego. Nikogo nie wzywam ani też nie odmawiam. Jest ktoś jeszcze kto je wzywa i odmawia. Jestem Jego bezużytecznym narzędziem. ”





- JESTEM,




https://saintsworks.net/Modesty%20and%2 ... desty.html

1.Czy Ojciec Pio coś takiego powiedział ?O co mu chodziło ?
2.Czy dziś o. Pio powiedziałby to samo?



Ojciec Pio żył kilkadziesiąt lat temu. Dawno i niedawno, zależy do czego chcemy się odnieść. Ostatnio zastanowiły mnie słowa o. Pio, który powiedział do pewnej kobiety spowiadającej się w bluzce z krótkimi do łokci rękawami:"Widzisz, ja bym ci uciął rękę, cierpiałabyś mniej, niż cierpieć będziesz w czyśćcu". (cyt. za: "Tajemnica ojca Pio")
https://www.katolik.pl/forum/read.php?f ... 1&t=295923

... teraz mam problem z rodzaju: Przychodza sobie do nas ludzie z krajow muzulmańskich,indii itp .I niewiem czy dla nich włosy odlonięte czy brak hidżabu nawet bądz odloniete kolana ramiona itp jest bliska okazja do grzechu ( myslowego) dla nich i myslalem/obawialem sie ze musimy sie ubierac tak jak oni zeby ich nie gorszyc itp

Jako jednostka nic Pan nie poradzisz na głupie kobiety ubierające się zbyt wyzywająco do kościoła, musiał byś Pan z nimi się dochodzić albo szarpać wypraszając. A taka chce zbierać atencję i koniec.

Możesz iść do proboszcza i poprosić o plakat przed kościołem ze stosownością ubierania się. Ale najprawdopodobniej odmówi albo powie że zobaczy jak będzie miał czas. Ale jak Pan taki plakat zaprojektujesz, wydrukujesz i zapłacisz za niego i dopiero przyniesiesz księdzu to jeszcze lepiej, wtedy jego decyzja będzie tylko powiesić lub nie. Bo zywkle jak coś komuś proponujesz a co się wiąże z jakikkolwiek uszczknięciem mu czasu, wysiłku i/lub pieniędzy - to powie nie, nawet jeśli to inicjatywa ze wszech miar słuszna.

Jeśli to nie zadziała albo wcale Pan nie weźmiesz mojej propozycji pod uwagę (z powodów i tu patrz patrz poprzednie zdanie) możesz Pan jednak nie zawieszać na takiej babie wzroku a jak juz siedzi lub stoi przed Panem, albo już jest rozmowa, to wzrok kierować tylko od szyi w górę.

No to raczej o. Pio miał osobisty problem, a nie ta kobieta. Może nie stać ją było na kupienie bluzki z długim rękawem?
Jednak prościej jest wydać osąd i rzucić kamieniem.
Ciekawe czy o. Pio rozważył swoją postawę vs. rękaw do łokcia, w świetle poniższego fragmentu
[Tyt.1.15]: Dla czystych wszystko jest czyste, a dla pokalanych i niewierzących nic nie jest czyste, ale pokalane są zarówno ich umysł, jak i sumienie.

Warto się zastanawiać....

To nie były rzeczywiste spotkania z kobietami, ale wizje. Wizje szatańskie sa zawsze celowane ku sprawom zmysłowym, najsilniejszym zmysłom. Święty nie odcina się od swego człowieczeństwa, ale potrafi nad sferą zmysłową przejąć kontrolę, nie poddaje się pokusie, nie rozważa jej, ale wypycha za drzwi. Nie ma problemu, gdy to potrafi. To bowiem podstawowa umiejętność w walce z pokusą lub nieuporządkowaniem swej natury. Bezpodstawnie więc oskarżasz myląc szatańską pokusę z nieuporządkowaniem tej sfery osobowości. W tym miejscu mogą się pojawić różnice dotyczące innego widzenia z uwagi na różnice wyznaniowe a z tym nie dyskutuję, bo brakuje wspólnego fundamentu antropologicznego. Sprawy ubioru natomiast to już kwestia kultury i zmieniają się. Demokratyzacja życia pociąga za sobą nieumiejętność zachowania się w zależności od okoliczności, wyraża się to także w przyzwoleniu na niestosowny ubiór. Random zatrudnił siebie jako przyzwoitka, ale pracuje bez mocy sprawczej, więc sieje wiatr i wskazuje na swoje problemy. Mając problemy ze sobą, podrzuca kolejne wątki, które dotyczą tego z czym sobie nie radzi i nie chce radzić, ale mieć poczucie że jednak sobie radzi. Nie chce , bo to wymaga trudu. Kolejny wątek o tym traktujący zamknę, bo nie tędy droga. Zastosował leczenie choroby wzmocnieniem jej objawów, to podpowiedź chorej natury a nie rozumu.. Zamiast skupić się na swej przypadłości chce zmienić cały świat i wyszukuje tekstów opwiadających o jego własnym problemie. Problem należy rozwiązywać, jak o. Pio a nie wciąż o nim opowiadać. To tylko pogłębia objawy, bo myśli zamiast zająć się czymś wartościowym cały czas kręcą się wokół samego siebie. Choroba pogłębia się.

I jak zwykle Gregor mówi żeby nie wydawać sądów a wcześniej sam osadził św. O. Pio. I tak oto mamy protestantyzm w pigułce. Hipokryzja do kwadratu i zaprzeczanie samemu sobie.