E.Mateusza
4:8
Znowu wziął go diabeł na bardzo wysoką górę i pokazał mu wszystkie królestwa świata oraz chwałę ich.
4:9
I rzekł mu: To wszystko dam ci, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon.
4:10
Wtedy rzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz.

E.Jana
15:17
To przykazuję wam, abyście się wzajemnie miłowali.
15:18
Jeśli świat was nienawidzi, wiedzcie, że mnie wpierw niż was znienawidził.
15:19
Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale Ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.
15:20
Wspomnijcie na słowo, które do was powiedziałem. Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą; jeśli słowo moje zachowali i wasze zachowywać będą.

I.Mojżeszowa
12:1
I rzekł Pan do Abrama: Wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej, i z domu ojca swego do ziemi, którą ci wskażę.
12:2
A uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem.

13:15
Bo całą tę ziemię, którą widzisz, dam tobie i potomstwu twemu na wieki,
13:16
I rozmnożę potomstwo twoje jak proch ziemi, tak że jeśli kto zdoła policzyć proch ziemi, również potomstwo twoje będzie mogło być policzone.
13:17
Wstań i przejdź ten kraj wzdłuż i wszerz, bo tobie go dam.
15:18
W dniu tym zawarł Pan przymierze z Abramem, mówiąc: Potomstwu twemu daję tę ziemię, od rzeki egipskiej aż do wielkiej rzeki Eufrat:
15:19
Kenitów i Kenizytów, i Kadmonitów,
15:20
I Chetytów, i Peryzytów, i Refaitów,
15:21
I Amorytów, i Kananejczyków, i Girgazytów, i Jebuzytów.

18:2
A podniósłszy oczy, ujrzał trzech mężów, którzy stanęli przed nim. Ujrzawszy ich, wybiegł od wejścia do namiotu na ich spotkanie i pokłoniwszy się aż do ziemi,
18:9
Wtedy rzekli do niego: Gdzie jest Sara, żona twoja? A on odpowiedział: W tym oto namiocie.
18:10
Tedy rzekł: Na pewno wrócę do ciebie za rok o tym samym czasie, a wtedy żona twoja Sara będzie miała syna. Sara zaś podsłuchiwała u wejścia do namiotu, które było za nim.

14:1
Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie!
14:2
W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam powiedział. Idę przygotować wam miejsce.
14:3
A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście, gdzie Ja jestem, i wy byli.
14:4
I dokąd Ja idę, wiecie, i drogę znacie.
14:5
Rzekł do niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, jakże możemy znać drogę?
14:6
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
14:7
Gdybyście byli mnie poznali i Ojca mego byście znali; odtąd go znacie i widzieliście go.
14:8
Rzekł mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a wystarczy nam.
14:9
Odpowiedział mu Jezus: Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca?
14:10
Czy nie wierzysz, że jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie? Słowa, które do was mówię, nie od siebie mówię, ale Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje.

W Wersetach, które zacytowałam czytamy, że profity, bogactwa, królestwa - tego świata były proponowane starotestamentowym ludziom. Abraham miał służyć panu przemawiającego do niego - za profity i bogactwa oraz sławę - tego świata.
A co proponował dIabeł,gdy kusił Jezusa- złóż mi pokłon, a ja dam ci królestwa tego świata.
Czy pan przemawiający do Abrahama - proponował mu Królestwo Boże, które jest w Niebie - nie! proponował królestwo i dobra ziemskie.
A Czy Jezus proponował jakiekolwiek profity ziemskie - nie! - nidy, bo mówił - Królestwo moje nie jest z tego świata. Królestwo Boże jest w Niebie i o nie mamy się starać.
Nawet Jezus nauczał, że dzieci Boże doznają prześladowania na ziemi.
Kto prześladuje dzieci Boże - diabeł, który jest władcą tego świata.
To diabeł kusi profitami ziemskimi. Izraelitom też wiele obiecywał. Czy dotrzymywał słowa - nie!, bo kłamał i zwodził.
Kim byli trzej męższczyźni - pełni krwi i kości, którzy byli goszczeni przez Abrahama, którzy obiecali Abrahamowi potomka?
Skąd uznajemy, że to byli wysłannicy Boży, a nie wysłannicy nasienia węża ?
_________________

Stad, że to napisane. Widze, że najpierw zsunęłaś się w herezję, potem w bzdury, a teraz w bluźnierstwo.
WIęc jeśli szukasz "nasienia węża" poszukaj wokół siebie. Blisko.

"Jeśli Bóg jest na 1 miejscu, to wszystko będzie na właściwym miejscu".
Dobra materialne również.

Hebrajczycy co chwilę spychali Boga z 1 miejsca i dlatego zrywali przymierze i popadali w nędze.

Ale Jezus nauczał inaczej.
Nauczał, że kto wybierze Boga i prawdę, to tu na ziemi będzie doświadczał prześladownia i spotka go dużo źłego, dlatego mamy naśladując Jezusa - nieść swój krzyż.
Powyżej przeczytaj zacytowane przeze mnie cytaty z Biblii.

Tak, ale przypominam, że Pan Jezus powiedział o faryzeuszach i ich żydowskich zwolennikach: "Waszym ojcem jest diabeł". Więc coś jest na rzeczy, do dzisiaj żydzi czekają na ziemskiego, politycznego mesjasza.

Twórcą świata jest Bóg Ojciec, który jest w Niebie. Jest jednak ten fałszywy, który chce przejąć rolę Stwórcy i chce, by jego ludzie uznawali jako swojego Boga. Przejął władzę nad ludźmi poprzez przejęcie ich dusz w swoje władanie. Mając władze nad większością dusz, to on kieruje życiem na ziemi. To on obiecuje ziemskie profity od początku - już od Abrahama, bo tych Niebiańskich nie mógł proponować. Zwodzi i oszukuje, ale nie dotrzymuje swoich obietnic, bo starotestamentowe obiecanki do tej pory nie spełnił. Jezus obiecywał Królestwo Boże w niebie, a ziemskich profitów nawet raz nie zaproponawal, a nawet nauczał, że ci co będą Go naśladowali - doznają dużo cierpień. Nikt szatanowi władzy nie nadał. On ją przejął poprzez kłamstwo i zwiedzenie. Jezus przyszedł, by dać świadectwo prawdy, by dziejowe kłamstwo nie miało władzy nad duszami ludzkimi. Kto przyjmie tą prawdę, to staje się wolny i wyzwala się z szatańskich mocy.

Twierdzisz że Bóg Starego Testamentu to demiurg?

Tak ten, na którego głos się powoływano, nie znając i odrzucając głos prawdziwego Boga. Prawdziwych Proroków głoszących głos Boga - mordowano, bo ten głos stawał się nie wygodny w zdobywaniu ziemskich profitów. Bóg plemienny - był przeznaczony tylko dla narodu wybranego, bo stał się on ich prowadnikiem.Kazdy przywódca plemienny twierdził, że bezpośrednio słyszy jego głos.

Stary Testament, to historia życia Izraelitów.
Ta historia pokazuje nam, jak bardzo grzech i zwiedzenie panowało nad ludzmi. Uwidatnia oszustwo i zwiedzenia szatańskie.

Tak, zamordowano Izajasza i innych proroków. Ale Stary Testament to zapis właśnie słów proroków.

Była taka herezja: https://pl.wikipedia.org/wiki/Marcjonizm
A Stary Testament to prawdziwa mądrość, warto posłuchać choćby
Dr. Jordan Peterson - Cykl Biblijny

Stary Testament, to historia życia Izraelitów.
Ta historia pokazuje nam, jak bardzo grzech i zwiedzenie panowało nad ludzmi. Uwidatnia oszustwo i zwiedzenia szatańskie.

Owszem, w ST jest mnóstwo ludzkiego bałaganu, ale nad wszystkim jest Jahwe - który jest tym samym Chrystusem.

A kiedy to Jezus nazwał swojego Ojca - Jahwe?

Sam o sobie tak mówił
J8
56 Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał [go] i ucieszył się»11. 57 Na to rzekli do Niego Żydzi: «Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?» 58 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM»
J18
Rzekł do nich Jezus: «Ja jestem». Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi. 6 Skoro więc rzekł do nich: «Ja jestem», cofnęli się i upadli na ziemię

W tych wersetach Jezus nie powiedział - jestem, który jestem, ale potwierdził - ja jestem, a kim jest wielokrotnie potwierdzał. Mówił, że jest Synem Bożym i, i że wszystko o czym świadczy, ma przekazane od Boga Ojca, który jest w Niebie. Ten, który przemawiał do Izraelitów nigdy nie powiedział, że jego głos jest głosem z nieba, bo o niebie nigdy nawet nie wspomial. Ta sfera duchowa była dla nich nieznana

Obraz drzewa dobra i zła jest symbolem grzechu i upadku człowieka. Biblia przedstawiona jest w formie obrazu, by to co duchowe niewidzialne stało się widzialne w ziemskiej wyobraźni. Drzewo dobra, to prawa Boże, czyli zasady moralne dla życia człowieka. Drzewo zła symbolizuje wejście człowieka na drogę grzechu, czyli czynienie zła niezgodnego z wolą Bożą. Raj, ogród to nie drzewa, ale jest nim duchowy stan człowieka, który człowiek otrzymał od początku. Jest to światło Boże, kropla Bożego oceanu miłości. Grzech zaciemniał światło Boże i oddzielał od Stwórcy. Ten ogród, ten raj został zniszczony i duszę pochłaniała ciemność, nawet do tego stopnia, że utraciła całkowicie raj - cząstkę Bożą i po śmierci ciała, oddzielona dusza od Boga nie mogła się odnaleźć w Raju - Bożej przestrzeni - w niebie, bo go utraciła w swoim jestestestwie. Przechodzi w duchową ciemność w jakiej żyła w ziemskiej przestrzeni. Utraciła raj i go nie odnalazła, więc dalej szuka i poszukuje, dopóki go nie odnajdzie w sobie. Niektorzy twierdzą,że każde słowo zapisane w ST - to Słowo Boże. Tym określeniem prawdy podpierali się ci, co ciemnota ich pożerała i nie potrafili nic więcej rozważać, ani zrozumieć. Trzymali i trzymają nadal ludzi w duchowej ciemnocie pisma napisanego przez człowieka bez żadnej rozwagi. Prawdę jaką nauczał Syn Boży odrzucono, a nadal karmi się ludźmi ustalonymi przez człowieka mitami, które były obrazem ludzkiego wyobrażenia i umysłowego pojmowania. Zabito ducha Bożego w ludziach. Nie nauczą się jego istnienia z woli Bożej od początku. Duchowa istotę człowieka zastąpiono umysłem i pragnieniami ciała do tego stopnia, że nawet co niektórzy nauczają, że ziemskie ciała które robale wydaliły w procesie trawiennym ożyją i będą panować ponownie na ziemi. No to może teoria o płaskiej ziemi nadal króluje w ich pojęciu pojmowania?, bo niby dlaczego nie, skoro tak pisze?
______________