Najpierw ustalmy czego Noe nie musiał brać do arki:

- wszelkich zwierząt morskich,
- wszelkich owadów (głębokie zakopanie się i system oddychania przetchlinkami),
- jaj zakopanych w ziemi przez mniejsze zwierzęta jak np. gady czy płazy,
- mniejszych zwierząt głęboko zakopanych w ziemi i zapadniętych w sen zimowy (skoro są w stanie przetrwać pod grubą warstwą lodu w czasie zimy przez kilka miesięcy gdzie tlen nie dochodzi to dlaczego nie zalanie wodą?)


Co Noe musiał koniecznie wziąć do arki:

- po parze wszelkich większych zwierząt lądowych różnego rodzaju, które nie potrafią się zakopać (prawdopodobnie były to młode osobniki),
- po parze różnego rodzaju ptactwa (kury, kaczki, gęsi, papugi itd.),
- zapewne nietoperze,


Później po potopie ludzie rozmnażali wszystkie te zwierzęta tworząc z nich nowe gatunki i rozprowadzając je ze sobą po Ziemi.

Po parze? Zerknijmy do Biblii:

Rdz 6,19-20
19 Spośród wszystkich istot żyjących wprowadź do arki po parze, samca i samicę, aby ocalały wraz z tobą od zagłady. 20 Z każdego gatunku ptactwa, bydła i zwierząt pełzających po ziemi po parze; niechaj wejdą do ciebie, aby nie wyginęły.

Rdz 7,2-3
2 Z wszelkich zwierząt czystych weź z sobą siedem samców i siedem samic, ze zwierząt zaś nieczystych po jednej parze: samca i samicę; 3 również i z ptactwa - po siedem samców i po siedem samic, aby w ten sposób zachować ich potomstwo dla całej ziemi.

To jak było?

Dobra - pośpieszyłem się, masz rację: czystych zwierząt po 7 par, nieczystych po 1 parze - podobnie z ptactwem.

Co nie zmienia faktu, że Jahwe traktuje potop poważnie i bynajmniej nie jako "opowieść".

Zaraz zaraz. Jak po siedem par? W Rdz 6,19-20 jak wół stoi, że z każdego
rodzaju ma być po jednej parze:

Rdz 6,19-20
19 Spośród wszystkich istot żyjących wprowadź do arki po parze, samca i samicę, aby ocalały wraz z tobą od zagłady. 20 Z każdego gatunku ptactwa, bydła i zwierząt pełzających po ziemi po parze; niechaj wejdą do ciebie, aby nie wyginęły.

Rozumiem to tak, że Jahwe nakazał wziąć do arki po 1 parze (1 samiec + 1 samica) każdego rodzaju zwierzęcia na Ziemi ale dla Jego zdaniem "czystych" zwierząt zrobił wyjątek i pozwolił wziąć po 7 par (7 samców + 7 samic).


Nie zmienia to jednak faktu, ze Jahwe nigdzie w Księdze Rodzaju nie traktuje potopu jako opowieści tylko jako rzeczywiste wydarzenie. Jezus w ewangelii Mateusza to tylko potwierdza.

Ja Ciebie nie pytam o to, co Ty rozumiesz, ale o tekst Pisma Świętego:
Ile par zwierząt kazał Bóg zabrać Noemu na arkę?

Nie wiemy ile to było konkretnie par jeśli chodzi o same liczby ale zakładamy, że z Woli Bożej były w stanie pomieścić się w arce.

Udajesz Greka, waść... W Biblii mamy dwa zapisy na ten temat:

Rdz 6,19-20
19 Spośród wszystkich istot żyjących wprowadź do arki po parze, samca i samicę, aby ocalały wraz z tobą od zagłady. 20 Z każdego gatunku ptactwa, bydła i zwierząt pełzających po ziemi po parze; niechaj wejdą do ciebie, aby nie wyginęły.

Rdz 7,2-3
2 Z wszelkich zwierząt czystych weź z sobą siedem samców i siedem samic, ze zwierząt zaś nieczystych po jednej parze: samca i samicę; 3 również i z ptactwa - po siedem samców i po siedem samic, aby w ten sposób zachować ich potomstwo dla całej ziemi.

Ile par zwierząt kazał Bóg zabrać Noemu na arkę?

Przecież piszę, że nie wiemy ile dokładnie par zwierząt było w arce ale zapewne sporo. Wersety potopowe nie padają konkretnej liczby par zwierząt jeśli chodzi o wszystkie ich rodzaje. Możemy co najwyżej zgadywać ile ich mogło być.


Dlaczego czepiasz się o takie oczywiste sprawy?

Ślicznie udajesz greka aby tylko nie zmierzyć się z faktem, iż istnieje sprzeczność między Rdz 6,19-20 i 7,2-3 odnośnie tego, ile par zwierząt każdego gatunku kazał Bóg zabrać Noemu na arkę.

To nie jest żadna sprzeczność tylko wyjątek, który Jahwe zastosował w stosunku do wybranych przez Niego zwierząt.

Nie udawałem żadnego Greka - myślałem, że chodzi Ci o konkretną liczbę par w arce na podstawie Twoich wersetów ale autor nic o tym nie wspomniał.


PS: Pisz wprost o co Ci chodzi - naprawdę nie chce mi się zgadywać co miałeś na myśli.

No przykro mi, ale kombinujesz jak koń pod górę, bo nie chcesz zobaczyć, że to pochodzące z różnych czasów dwa różne opisy tego samego wydarzenia podane jeden po drugim przez jedną z osób, które komponowały księgę Rodzaju. Nie ma tam żadnego wyjątku - masz dwa odmienne nakazy dla Noego, bo drugi z autorów stosował się do przepisów dotyczących pokarmów czystych.

A nie pomyślałeś, że drugi opis potopu może uzupełniać ten pierwszy o bardziej precyzyjne szczegóły, o których nie wspomniano w pierwszym opisie?

Po prostu w pierwszym opisie autor napisał ogólnie o parach zwierząt a w drugim opisie dokładniej określił wyjątki wśród tych par.

Tutaj nie ma żadnych sprzeczności - wmówiłeś sobie to.

No pechowo dla Ciebie, ale nic takiego nie ma miejsca. Są to dwa niezależne odpisy spisane w różnym czasie (widać to nie tylko po podziale na zwierzęta czyste i nieczyste, ale w fakcie, że jeden z autorów używa słowa "Bóg", a drugi imienia "Jahwe" jak piszą o Bogu). Naprawdę powinieneś poczytać prace biblistów na ten temat.

Aha... Świat się nie zawali, jak dostrzeżesz fakt, że opis potopu to tak naprawdę dwie opowieści wymieszane ze sobą.

Zuben kiedy do ciebie dotrze informacja ze Biblia to nie książka zawierająca historie w naszym współczesnym pojęciu historii? Kiedy dojdzie do ciebie informacja ze biblia to słowo natchnione mające prowadzić nas duchowo i objawiać nam rzeczy duchowe. A ro kiedy był potop i czy Noe naprawę istniał czy nie to sprawy drugorzędne. Umyka ci najważniejsze z potopu. Przymierze Boga z człowiekiem i to jest istotne a nie tam jakieś przepychanki które uprawiasz czy wprowadził tyle czy tyle. Przecedzasz komara połykasz wielbłąda.