Koronawirus - dylemat etyczny
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7279
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
U mnie jest tak: jestem ja, młodsza ode mnie osoba o dość niepewnej sile zdrowia i dzieci. Jak "odizolowac"
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
Wt mar 31, 2020 7:52 pm |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
towarzyski.pelikan napisał(a): Jeśli naszą zasadą moralną jest pomagać w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, jaką jest pandemia koronawirusa dla osób znajdujących się w grupie ryzyka, to zaniechanie praktyk, które mają na celu zahamowanie rozprzestrzeniania się pandemii, jest sprzeczne z tą zasadą moralną. Sprowadźmy problem do prostszego dylematu: ukraść jedzenie jednej głodującej osobie żeby nakarmić inną. Według mnie byłoby to czymś niemoralnym. Jeśli poza odebraniem jedzenia nasze działanie wywołałoby jeszcze jakieś dodatkowe problemy, to sprawa jest dla już mnie całkiem oczywista.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Wt mar 31, 2020 8:18 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
ŚmiałyHarpunnik napisał(a): Sprowadźmy problem do prostszego dylematu: ukraść jedzenie jednej głodującej osobie żeby nakarmić inną. Według mnie byłoby to czymś niemoralnym. Jeśli poza odebraniem jedzenia nasze działanie wywołałoby jeszcze jakieś dodatkowe problemy, to sprawa jest dla już mnie całkiem oczywista. Żeby analogia była trafna, trzeba uwzględnić, że kradniemy jedzenie nasyconej w tej chwili osobie, żeby nakarmić osobę w tej chwili umierającą z głodu. Nikt na to do tej pory nie zwrócił uwagi, ale pamiętajmy, ze w tej mojej sytuacji bazujemy na modelach, przewidywaniach, które uznajemy za wiarygodne na podstawie zebranych przesłanek, ale z czasem mogą dojść nowe przesłanki i czarny scenariusz może się nie spełnić. Przekładając na przykład z okradaną osobą, może jej nigdy tego jedzenia nie zabraknie. A ta druga osoba w tej chwili umiera.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Wt mar 31, 2020 8:27 pm |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
towarzyski.pelikan napisał(a): Żeby analogia była trafna, trzeba uwzględnić, że kradniemy jedzenie nasyconej w tej chwili osobie, żeby nakarmić osobę w tej chwili umierającą z głodu. Ale nasza kradzież sprawi, że zabraknie jej w przyszłości, o czym wiemy na podstawie naszych modeli. To czy brakuje jej teraz, czy z naszej winy zabraknie kiedyś, z moralnego punktu widzenia nic nie zmienia. towarzyski.pelikan napisał(a): Nikt na to do tej pory nie zwrócił uwagi, ale pamiętajmy, ze w tej mojej sytuacji bazujemy na modelach, przewidywaniach, które uznajemy za wiarygodne na podstawie zebranych przesłanek, ale z czasem mogą dojść nowe przesłanki i czarny scenariusz może się nie spełnić.
Przekładając na przykład z okradaną osobą, może jej nigdy tego jedzenia nie zabraknie. A ta druga osoba w tej chwili umiera. A to już zmienia postać rzeczy, ale założeniem dylematu było, że nasze modele są wiarygodne. W tym momencie zmodyfikowałaś dylemat.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Wt mar 31, 2020 8:51 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
ŚmiałyHarpunnik napisał(a): A to już zmienia postać rzeczy, ale założeniem dylematu było, że nasze modele są wiarygodne. W tym momencie zmodyfikowałaś dylemat. Nie zmodyfikowałam, modele nie przestają być wiarygodne przez to, ze w przyszłości okażą się błędne. Na tę chwilę są wiarygodne. Cytuj: Ale nasza kradzież sprawi, że zabraknie jej w przyszłości, o czym wiemy na podstawie naszych modeli. To czy brakuje jej teraz, czy z naszej winy zabraknie kiedyś, z moralnego punktu widzenia nic nie zmienia. Z małą poprawką: co przewidujemy , co z moralnego punktu widzenia wiele zmienia.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Wt mar 31, 2020 9:17 pm |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
Cytuj: Nie zmodyfikowałam, modele nie przestają być wiarygodne przez to, ze w przyszłości okażą się błędne. Na tę chwilę są wiarygodne. Nie rozumiem. Czy na podstawie modeli da się przewidzieć liczbę ofiar z całą pewnością, czy nie?
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Wt mar 31, 2020 10:34 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
ŚmiałyHarpunnik napisał(a): Nie rozumiem. Czy na podstawie modeli da się przewidzieć liczbę ofiar z całą pewnością, czy nie? Oczywiście, że nie, przecież to tylko modele, a nie czarodziejska kula. Napisałam we wstępniaku, że na ich podstawie można z bardzo dużym prawdopodobieństwem ustalić skutki przyjęcia takiej a nie innej strategii.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Wt mar 31, 2020 10:48 pm |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
To eksperyment myślowy, więc możemy założyć, że się da. W takim razie decyzja zależy ich wiarygodności.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Wt mar 31, 2020 11:06 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
W tym moim eksperymencie właśnie ważny jest ten aspekt niepewności. Celowo go w nim zamieściłam, żeby to był prawdziwy dylemat.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Wt mar 31, 2020 11:08 pm |
|
|
Andy72
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm Posty: 7279
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
Załóżmy że nie robimy ograniczeń, wirus przybywa w zastraszającym tempie, brakuje łózek szpitalnych, respiratorów, właśnie cierpią na tym inni chorzy niż na koronawirusa. NAWET gdyby ograniczenie nie zmniejszyło globalnej ilości chorych, to zawsze SPŁASZCZA krzywą, epidemia trwa dłużej ale każdego dnia mniej osób chorych, w ten sposób system opieki zdrowotnej może wyrobić.
_________________ W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10
|
Wt mar 31, 2020 11:15 pm |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
W takim razie ten dylemat jest niemożliwy do rozstrzygnięcia bez dokładnej znajomości tej niepewności. Dla skrajnych przypadków odpowiedzi będą różne.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Wt mar 31, 2020 11:18 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
Andy72 napisał(a): Załóżmy że nie robimy ograniczeń, wirus przybywa w zastraszającym tempie, brakuje łózek szpitalnych, respiratorów, właśnie cierpią na tym inni chorzy niż na koronawirusa. NAWET gdyby ograniczenie nie zmniejszyło globalnej ilości chorych, to zawsze SPŁASZCZA krzywą, epidemia trwa dłużej ale każdego dnia mniej osób chorych, w ten sposób system opieki zdrowotnej może wyrobić. Mówisz o pacjentach, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy, a wskutek tej pandemii odwołuje się planowe operacje, zabiegi, diagnostyke etc., co znacznie rozszerza pulę potencjalnych ofiar. ŚmiałyHarpunnik napisał(a): W takim razie ten dylemat jest niemożliwy do rozstrzygnięcia bez dokładnej znajomości tej niepewności. Dla skrajnych przypadków odpowiedzi będą różne. A który dylemat etyczny jest do rozstrzygnięcia? Cały urok w tych dylematach, że ich się nie da obiektywnie rozstrzygnąć. Ja ten temat założyłam po to, żeby się dowiedzieć, jak inni myślą, jak wartościują, czym się kierują w decyzjach moralnych, czemu ufają, a nie po to, żeby rozstrzygnąć ten dylemat, w sensie: dojść do bezwzględnego konsensusu.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Wt mar 31, 2020 11:27 pm |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
towarzyski.pelikan napisał(a): A który dylemat etyczny jest do rozstrzygnięcia? Cały urok w tych dylematach, że ich się nie da obiektywnie rozstrzygnąć. Miałem na myśli to, że nie mamy wystarczających danych koniecznych do podjęcia decyzji. To tak jakbym miał zdecydować czy lepiej postawić na Real czy na Barcelonę nie wiedząc jakie są kursy u bukmacherów.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
|
Wt mar 31, 2020 11:39 pm |
|
|
towarzyski.pelikan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
W prawdziwym życiu nie masz tych pewnych danych, a decyzje podejmujesz. W mojej hipotetycznej sytuacji masz przynajmniej te wiarygodne modele, a my naprawdę nawet tego nie mamy, a politycy i eksperci od zdrowia z całego świata muszą podejmować decyzje.
_________________ Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!
|
Wt mar 31, 2020 11:44 pm |
|
|
ŚmiałyHarpunnik
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): N sty 20, 2019 1:59 pm Posty: 1441
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Koronawirus - dylemat etyczny
Myślę, że dylematy moralne służą temu, aby nauczyć nas czegoś o nas samych. Np. jeśli zrobię ankietę kto stawia na Real a kto na Barcelonę i podam kursy to prawdopodobny wynik będzie proporcjonalny do iloczyny prawdopodobieństwa oszacowanego zwycięstwa danej drużyny oraz aktualnego kursu zakładów. Jeśli wynik będzie odchylony od tej wartości, to będę mógł wnioskować na temat przewagi fanów danej drużyny wśród ankietowanych. Jeśli przeprowadzę podobną ankietę, ale nie podam kursu, tylko powiem żeby sobie jakiś tam przyjąć, to rezultat będę mógł wyrzucić do kosza.
Żeby problem był dylematem moralnym, trzeba znać wszystkie warunki, które mogą wpłynąć na podjęcie decyzji.
_________________ Self care is also not arguing with people who are committed to misunderstanding you.
Ostatnio edytowano Śr kwi 01, 2020 12:01 am przez ŚmiałyHarpunnik, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt mar 31, 2020 11:58 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 213 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|