Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 12:52 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Straciłem wiarę w Boga. 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Chamome napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Zdefiniuj: "relacja z Bogiem".

Czuję, że wpadamy w jakieś błędne koło teologicznych dyskusji oraz filozoficznych mądrości. Zapomnij, nie było pytania.

Nie. Wracamy do pytania. Skoro twierdzisz, że masz problem z nawiązaniem relacji z Bogiem i wskazałeś jako przykład związek małżeński, to powstaje problem: Jak rozumiesz relację z Bogiem?


Pt mar 13, 2020 6:20 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pt sie 16, 2019 12:31 pm
Posty: 33
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Yarpen Zirgin napisał(a):
Nie. Wracamy do pytania. Skoro twierdzisz, że masz problem z nawiązaniem relacji z Bogiem i wskazałeś jako przykład związek małżeński, to powstaje problem: Jak rozumiesz relację z Bogiem?


Relację z Bogiem postrzegam tak samo jak relację ojca z synem, czyli wzajemna miłość, ojciec troszczy się o syna (kiedy jest dzieckiem), a co najważniejsze, czuje, że w ciężkich chwilach ktoś przy nim jest.

Sam nie wiem, czy to jest to, jak postrzegam relacje Boga z człowiek czy może jak sam chciałbym, żeby ona była.


Pt mar 13, 2020 6:28 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Więź z Bogiem uzyskuje się przebaczając krzywdzicielom. W to wchodzą zarówno świadome krzywdzenia, jak i mimowolne, czy wyobrażeniowe, bo i takie się zdażają. Bóg nam wybacza, my wybaczamy innym. To jedyna nić porozumienia.


Pt mar 13, 2020 7:16 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Chamome napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
Nie. Wracamy do pytania. Skoro twierdzisz, że masz problem z nawiązaniem relacji z Bogiem i wskazałeś jako przykład związek małżeński, to powstaje problem: Jak rozumiesz relację z Bogiem?


Relację z Bogiem postrzegam tak samo jak relację ojca z synem, czyli wzajemna miłość, ojciec troszczy się o syna (kiedy jest dzieckiem), a co najważniejsze, czuje, że w ciężkich chwilach ktoś przy nim jest.

Sam nie wiem, czy to jest to, jak postrzegam relacje Boga z człowiek czy może jak sam chciałbym, żeby ona była.

No i dobrze. To teraz zastanów się: Co Ci przeszkadza w kochaniu Boga? I dlaczego jesteś przekonany, że Jego nie ma przy Tobie w trudnych chwilach?


Pt mar 13, 2020 7:22 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pt sie 16, 2019 12:31 pm
Posty: 33
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Yarpen Zirgin napisał(a):
No i dobrze. To teraz zastanów się: Co Ci przeszkadza w kochaniu Boga? I dlaczego jesteś przekonany, że Jego nie ma przy Tobie w trudnych chwilach?


Uważam, że Go nie ma, bo zwyczajnie Go nie czuję. Zero pocieszenia, nadzieji, dobra.


Pt mar 13, 2020 7:41 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Chamome napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
No i dobrze. To teraz zastanów się: Co Ci przeszkadza w kochaniu Boga? I dlaczego jesteś przekonany, że Jego nie ma przy Tobie w trudnych chwilach?


Uważam, że Go nie ma, bo zwyczajnie Go nie czuję. Zero pocieszenia, nadzieji, dobra.

Pytanie było inne.


Pt mar 13, 2020 7:56 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pt sie 16, 2019 12:31 pm
Posty: 33
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Yarpen Zirgin napisał(a):
No i dobrze. To teraz zastanów się: Co Ci przeszkadza w kochaniu Boga? I dlaczego jesteś przekonany, że Jego nie ma przy Tobie w trudnych chwilach?


"Co Ci przeszkadza w kochaniu Boga?" Przekonanie, że jestem w tym całym bagnie sam.

"Dlaczego jesteś przekonany, że Jego nie ma przy Tobie w trudnych chwilach?

Nie czuję po prostu Jego obecności i nie widzę też poprawy swojego życia, nawet jeżeli sam robię wszystko, by coś zmienić.


Pt mar 13, 2020 8:04 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Chamome napisał(a):
Yarpen Zirgin napisał(a):
No i dobrze. To teraz zastanów się: Co Ci przeszkadza w kochaniu Boga? I dlaczego jesteś przekonany, że Jego nie ma przy Tobie w trudnych chwilach?


"Co Ci przeszkadza w kochaniu Boga?" Przekonanie, że jestem w tym całym bagnie sam.

"Dlaczego jesteś przekonany, że Jego nie ma przy Tobie w trudnych chwilach?

Nie czuję po prostu Jego obecności i nie widzę też poprawy swojego życia, nawet jeżeli sam robię wszystko, by coś zmienić.

Jak pisałem: Mało kto czuje obecność Boga, a brak tego poczucia nie jest konieczny do wiary. Nie wiem również dlaczego oczekujesz jakiejś "magicznej" przemiany swojego życia na lepsze na skutek wiary w Boga.
To tak nie działa.

Problem w tym, że nie bardzo wiadomo, czy Twoje zniechęcenie w wierze nie jest skutkiem choroby, na którą, jak twierdzisz, cierpisz. Tu, na forum, nie znajdziesz pomocy. Nie dlatego, że nikt Ci nie chce jej udzielić, ale z racji na to, że to nie jest miejsce na takie rozmowy. Tobie jest potrzebny ktoś, kto siądzie z Tobą i pogada o Twoich wątpliwościach twarzą w twarz.


Pt mar 13, 2020 8:19 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Chamome napisał(a):

Zabawne też, że ty mówisz o szacunku, a później pod postami samobójców piszesz rzeczy typu "selekcja naturalna" albo "niech się w piekle smaży"

Pamiętam, jak opowiedziałem ci o swoich problemach, o śmierci brata itd. a ty na to, że jak chcę to mogę sie zabić.


Powiem krótko: nie łżyj. Nie kłam w żywe oczy, albo dokładnie zacytuj moje wypowiedzi. Inaczej będę Cię nazywał oszczercą

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt mar 13, 2020 8:37 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Pt sie 16, 2019 12:31 pm
Posty: 33
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
PeterW napisał(a):

Powiem krótko: nie łżyj. Nie kłam w żywe oczy, albo dokładnie zacytuj moje wypowiedzi. Inaczej będę Cię nazywał oszczercą


A ty naucz się szacunki do ludzi i nie podawaj się za katolika w internecie, bo nie masz nic wspólnego z tym, co ta wiara głosi.
Jeżeli Bóg istnieje w takiej formie, o jakiej mówi Biblia, to jeszcze dopadnie cb sprawiedliwość

OSTRZEŻENIE - obrażanie moderatorów


Pt mar 13, 2020 9:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Straciłem wiarę w Boga.
Chamome napisał(a):
Jozek napisał(a):

A kiedy nawrócicie się do Niego całym sercem i z całej duszy, aby postępować przed Nim w prawdzie, wtedy On zwróci się do was i już nigdy nie zakryje oblicza swego przed wami.
(Księga Tobiasza 13:6)

Jak to, swoimi słowami rozumiesz ?


Rozumiem to tak, że pierwszy muszę wyjść z inicjatywą, odrzucić grzech, modlić się oraz spełnić inne wymagania, żeby poczuć się kochanym przez Boga.


Nie musisz nic robić, aby zasłużyć sobie na to, żeby Bóg cię kochał. Zakochałeś się kiedyś w dziewczynie ? Każdy rodzaj miłości domaga się odpowiedzi. Bóg cię kocha każdego dnia, pokochał pierwszy a nawrócić się do Niego - w Jego stronę, znaczy tyle co odpowiedzieć na Jego miłość. On już dawno wyszedł z inicjatywą :)

Pisałeś że czujesz się bardzo samotny. Masz bardzo dobre wyczucie, że sięgasz w takim momencie za Biblię. Stworzyliśmy taki świat, w którym każdy żyje sam. I ta samotność prowadzi nas do takiego myślenia, że nikomu nie jestem potrzebny. I to jest niesamowite kłamstwo. Jeśli weźmiesz Biblię do ręki, to usłyszysz że jesteś bardzo potrzebny. I że jesteś chciany, i że jesteś w aktualny sposób teraz stwarzany. Każdy z nas istnieje tylko dlatego, bo Bóg go chce teraz, w tej chwili. Stworzenie jest dziełem ciągłym Boga. Starożytni mowili - creatio continua. Chcesz poczuć że jesteś stworzony? To zbadaj sobie teraz puls. Skąd to masz ? Bije ci puls, bo Bóg chce żebyś żył. Dlatego otwierasz tą Księgę, bo Bóg nie chce żebyś był samotny. To nie my szukamy Boga, tylko Bóg szuka nas. I Bóg przychodzi do nas ze swoim Słowem.

Ale pisałeś też, że masz kłopot z właściwym czytaniem Biblii. Właściwie to po co ją czytać, przecież człowiek XXI wieku Biblii czytać już nie musi. Bo on uważa, że ona nie ma mu już nic do powiedzenia. Co innego gdyby żył w czasie średniowiecza. Ale my już jesteśmy za mądrzy. Dlatego Biblia zawsze wymagała pokory. Święty Augustyn, kiedy zaczął czytać Biblię zaraz ją odłożył. Stwierdził że jest za prymitywna. On się naczytał pięknej literatury greckiej i Biblia była za prostacka. Potem mówił o sobie w "Wyznaniach" w ten sposób: "Moja pycha, tak mi nadeła policzki, że przestałem widzieć". Bardzo szczery święty :)

Trzeba się nauczyć języka Biblii i to wymaga pokory. I niezależnie od tego czy żyjemy w XXI wieku, czy w czasach św Augustyna pytania które mamy dzisiaj zasadniczo się nie różnią. Szczególnie te najważniesze pytania. Kim jestem ? Skąd jestem ? Dlaczego urodziłem się tutaj i teraz ? Dlaczego kocham ? Dlaczego ciepię, dlaczego umrę ? Na te najważniejsze pytania, Bóg udzielił odpowiedzi stając się Osobą. Wiec na te najważniejsze pytania odpowiedzią nie jest czytany tekst, ale Osoba. Słowo wcielone.

Jak np. czytasz ST i historię Józefa, którego najpierw bracia znienawidzili, poźniej pobili a na końcu sprzedali, to najpiękniejsze jest to że możesz widzieć jak ona się wypełnia na osobie Jezusa. I jeśli ta historia wypełniła się na osobie Jezusa, to może się również wypełnić na tobie. I w tedy ten fragment Pisma, staje się Słowem Boga o tobie. Nie wiem czy przykład z Józefem trafiony, bo tylko Bóg wie którą stronę Biblii zapisujesz swoim życiem aktualnie, ale tak się czyta ostatecznie Biblię.

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


So mar 14, 2020 3:35 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL